Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

whisky-x

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez whisky-x

  1. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A wiesz Agosia, nie zauważyłam, ze tam są różne firmy, myślałam, że tylko Tally Weil. Też bardzo lubię rybaczki. Zimą świetnie wyglądają takie bardziej eleganckie do kozaków. Nawet myślałam czy sobie nie kupić. Agosia, a na jakim jesteś etapie? Masz już gotowy sklepik? Fizz, bufki widziałam,ale delikatne.
  2. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A właśnie, myślałam rano czy nadal trzymasz dietę Anka. Pewnie dużo lżej się czujesz. Tylko że trochę trudno jak całej rodzinka je coś innego. Jak to organizujesz? Fizz, co Ty opowiadasz o nogach, są w porządku i nie zapominaj o stopach :D:D Znalazłam takie garniturki, to jest co prawda ulubiony sklep (może był) mojej córki, ale można coś wykorzystać. http://serwisy.gazeta.pl/avanti/5,52882,3570676.html?i=5 W każdym razie żakiet są nadal bardzo dopasowane i raczej z tych krótszych. Mogą być z paskiem, albo doszytym gdzieś z przodu, fajnie to wygląda. Róża, kobitki już tak mają, że zawsze są niezadowolone ze swojego wyglądu. A jaki rozmiar nosisz? Napisz trochę jak wyglądasz, my kiedyś wszystko sobie napisałyśmy, łącznie z typami urody i podobieństwami do różnych osób, kolorem włosów, oczu, i takie tam.
  3. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    No tak naprawdę to my też nie mamy zwałów. To byłaby gruba przesada. A ćwiczyć chcemy dla poprawy kondycji, i po to żeby lepiej się czuć. :) A jakie ciasto pieczesz? Nadal walczę z pierogami. Muszę zrobić furę, żeby zamrozić na później dla córci, ona uwielbia.
  4. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Znaczy - ugotowałam już ziemniaki, do pierogów to jeszcze daleko. Też sobie wymyśliłam takie pracochłonne danie.
  5. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    No co Ty Fizz, jak bym się mogła nabijać :) może to zależy od karty graficznej. To szkoda, bo może byśmy sobie \"razem\" ćwiczyły. Mąż wczoraj zapytał, jak tam moje ćwiczenia, a ja poza omawianiem z Tobą tej stronki, nie robię nic. No dwa razy poćwiczyłam, tak po 5 minut, może trochę więcej. Muszę się za to zabrać na poważnie, bo zwały rosną. Dziś mam robić ruskie pierogi, nawet już ugotowałam pierogi, ale w ogóle mi się nie chce. Za oknem kropi, może to dlatego. Zawsze to jakieś usprawiedliwienie. ;)
  6. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    nieprzytomna jstem jak zwykle, ale się obudzę w końcu. Obudziłam się w środku nocy i juz później źle spałam, za to nad ranem jak kamień. Ach, Róża - wszystkiego najlepszego, samych miłych wydarzeń, spotkań i radości z pracy. A wiesz Moniał, że też miałam takie cudowne sny, ale zwykle ktoś je brutalnie przerywał, bo mnie budził. Czasami je \"dośniwałam\" i nawet się udawało. Teraz ostatnio nic fajnego mi się nie śni. :( Agosia, są zalety tej pracy, jednak. Myślę, że w kiosku też się uda. Jak miałam doping to i samochodzie na światłach też malowałam. Teraz z niczym nie zdążam. Fizz, dziś paznokcie muszą być zrobione! Żadnych brodzików i takich tam. Aha, jeszcze raz, wchodzisz na tę stronkę, lewy margines ćię nie interesuje - patrzysz tylko na środek, czytasz tekst Pamiętaj o rozgrzewce . . . i niżej widać ćwiczącą panią w czerwonym kostiumie, są dwa obrazki, a obok, po prawej stronie, opisy ćwiczeń. Jak możesz tego nie mieć???! http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=47&dz=11&page=1
  7. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Właśnie przyszłam żeby powiedzieć dobranoc. :)
  8. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Foleta, to chyba znaczy, że sie goi, jak tak swędzi. A byłaś w końcu u lekarza? Co powiedział? Fizz, częściowo zrobione, tzn. paznokcie wypiłowane, ale skórki nie całkiem wycięte, no i niepomalowane, ale na to raczej nie liczę. Wspólczuję harówki w łazience. A może powinnaś przydzielić to ambitne zadanie mężowi. Powiedz, że sobie z tym nie radzisz, może on wymyśli skuteczniejzy sposób. Róża, fajnie, że jesteś, mobilizujesz nas do częstszego pisania. Fajnie, ze już wiesz co w pracy. Moniał, ciekawa jestem co w końcu wymyśliłaś na obiad, bo rozumiem, ze coś wyjątkowo łatwego i szybkiego. Ja na gwałt musiałam wymyślać drugie danie, bo myślałam, że chłopcy zjedzą na mieście, a tymczasem nie. Dobrze, że miałam kus kus i kurczaka z zupy;o
  9. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Mnie się wydaje, że trudno jest się wyzwolić z takiego układu jak już się w nim utkwi. Jest w nas taki jakiś masochizm, czy co, poza tym boimy się niewiadomego, nie chcemy znów być same, itd. Trochę teoretyzuję, ale opieram się na obserwacjach, doświadczeniach z młodości. Wydawać by się mogło, że człowiek dojrzały powinien być bardziej rozsądny, ale to wcale nie jest tak jeśli chodzi o te sprawy. Ale trzeba się z tym uporać żeby otworzyć się na nowy związek. Może trzeba zastosować gotową metodę, bierzesz Róża kartkę, dzielisz na pół i po jednej stronie piszesz plusy jakie miałaś z tego związku, a po drugiej minusy. I co przeważy? Czarno na białym wypisane, może tak jest prościej. Ale się wymądrzam, sama sobie nie umiem tak doradzić. ;) Dobra, biore się za obiad, znaczy tylko zupę, i to krupnik, więc sam się zrobi. Manicure nawet nie zaczęte.
  10. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Też właśnie nad tym myślę.
  11. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A właśnie, że nie śpię :D tylko szukam w googlach a w ogóle to
  12. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Hi hi hi, fajnie to wyszło, przeczytaj po kolei wpisy :D:D:D
  13. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    To ja też już pójdę spać, wszyscy już śpią, nawet kocisko wróciło na łono rodziny i już chrapie. Wcześnie wtrząchnęło całodzienną porcję naraz.
  14. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Foleta, i stosunkowo przyjemnej nocy :)
  15. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Nie z boku, ojej, ta kobitka jest pod spodem, tzn, niżej pod tekstem, są obrazki z kobitką i obok opis ćwiczeń :D:D
  16. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    A wiesz fizz, już myślałam, że może to mi się śniło, ale nie chciało mi się sprawdzać, więc tak trochę zaryzykowałam i napomknęłam o tych ćwiczeniach.
  17. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Chyba chodziło o ilość postów :)
  18. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz, sprawdź jeszcze raz, na nic nie klikasz, przesuń obraz w dół, i kobitka sama się rusza przecież http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=48&dz=11&page=1
  19. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Fizz, tylko poczekaj na mnie jutro z manicurem, nie za rano, wiesz. I zastanawiam się dlaczego ta kobitka od ćwiczeń jest u Ciebie nieruchoma. To niemożliwe. Zaraz sprawdzę.
  20. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Zrobiło się jak za dawnych czasów. :) Kurczę, szkoda tej Malibu. :(
  21. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Róża dopija winko, jeszcze trochę zostało. :)
  22. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Foletka, tu piwo nie pomoże, lepsze jakieś zioła, Fizz, na pewno coś masz. A co jadłaś? Może te grzyby za ciężkie były. A \"pożyteczne\" to ta stronka itd. Wcale nie miałam na myśli garów, no co Ty??!!
  23. whisky-x

    a w sercu ciągle maj...

    Foleta, znasz ten topik, właśnie mi mignął http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3289759
×