dodzia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dodzia
-
nie bój się czy L chce jakiś zmian, znaczących w swoim zyciu, czy tak ma być, to ja piszę a Ty dzis nie masz czasu... to szkoda papa
-
masz jakieś plany urlopowe, a ja żadnych.... a urlop już od 18/07, ale co tam najważniejsza jest spontaniczność, jak nigdzie nie wyjadę razem z Panem H.. to bedą nasze ostatnie wakacje od przyszłego roku melduję się do ekipy mojej siostry na wyjazdy do Włoch...o czym poinformowałam uroczyście Pan H. ale mu to wisi.... chyba? młody baluje na Mazurach, jest zadowolony, pierwszy jego wyjazd z laską niech się uczą samodzielności....... mamy możliwość wyjazdu nad Zatokę Gdańską do ośrodka wczasowego, doba kosztuje 72 zł z wyżywieniem x 2 osoby to 1008 zł, a gdzie paliwo i drobne wydatki, na razie się zastanawiam, bo mam za dużo wydatków innych.....taki los osoby pensyjnej albo, albo.... i co wybrać?
-
witam, jestem juz w pracy po krótkiej przerwie, wcale nie chciało mi się tu przymaszerować ale juz jestem, pogoda zapowiada się superancka, tydzień też się zapowiada fajny bo krótszy w piątek idę na urlop.... aby do czwartku!!!! wczoraj dzień minął mi super.... bardzo fajnie... zakwasy odpuściły...i to jest najważniejsze.... w środę spotkanie z koleżankami..... i aby do czwartku...... czekam na Ciebie, Amorku....
-
Amorku mówię Ci że te herbatki działają nie chce się po nich jeść.. super uczucie, wczoraj nie była w stanie zjeść całego sniadania...dziś mam serek wieiski + pomidor 1 danie , a na 2 truskawki, zrobiłam sobie w pojemniku, nie mogę się najesć nimi w tym roku, ale dziś pofolgowałam trochę bo truskawki zrobiłam z cukrem + 2 łyżki śmietamy 18%, hulaj dusza piekła nie ma mam dobry nastrój a to jest najważniejsze!!!!!
-
witam jestem już i czekam na Ciebie w piekny poranek! w dniu pełnym perspektyw....
-
Aniu do jutra papa jestem od rana
-
tak to jest, wiesz zastanawiam się na naszą forumową koleżanką, która nas całkowicie olała i zerwała z nami kontakt, forumowy, co stało się czy może na to ma wpływ jej slub ale przecież to normalna sprawa, ale jakoś tak dziwnie zerwała z nami znajomość ...ale czasami tak jest....chyba nie zwazniała aż tak.... może? wiesz mamy u mnie taki podział bo tak ma być ja nie martwię sie o opłaty tylko o jedzenie i takie tam głupoty do domu, ale Pan H poczuwa się i czesto robi jakieś zakupy, kupuje młodemu odzież i takie tam głupoty jakies prezenciki....obiadziki....piwko czy wyjazdy Aniu nie pochwałiłam sie Tobie w piątek M. wrócił z USA i przywióżł mi moje jedne z ulubionych perfum Elizabrth Arden 5th evaune- super nie mogę się ich nawąchac jak stary narkoman- cudo cudo, mój związek się nie rozpadnie, bo nie , bo ja mam naturę niewolnicy i jestem strasznie poddana, najgłupszy charakter mam z moich sióstr tak mi mówią jestem typowym rakiem!
-
we czwartek to mi marudzi Pan H na wypad w Góry Świętorzyskie, skoro swit wyruszymy i powrót późnym wieczorem, taka całodniowa eskapada? to zależy od pogody oczywiście! ja wolę Kazimierz? ale zobaczymy co z tego zostanie wykonane? w piątek już mnie moje siostry namawiają na wypad za miasto na rybę smażoną do pubu Nad stawem do Bukowa, terminy napiete ale to wszystko jest uzaleznione od pogody....... Aniu a Ty się nie męcz i nie wykonuj ciężkich robót domowych, abyś nie przemęczała bo to teraz najważniejsze!
-
napisałam sie i mi wszystko uciekło.....szkoda bo miałam tyle do powiedzienia, wiesz nie wybieram się na wyjazd w piątek z ludżmi z pracy, wybrałam domowe pielesze i odpoczynek z Panem H.... w czwartek gdzieś brykniemy na wycieczkę, a w piątek coś się wymysli, całkowity relax, dla ciała i ducha, jakieś ksiązki do czytania mam, kupię jakieś szmatławce i weekend minie..... aby do niedzieli, potem tylko 2 i mam wizytę u dr..... jak ten czas zapitala?
-
Aniu jak się czujesz dzisiaj....napisz co się dzieje...czy humor wrócił do normy? mam nadzieję że wszystko ok!! ja mam dzień do przemyśleń
-
bardzo dobrze, że organizm przywykł do tych leków i myslę, że jak zwiekszysz dawkę wszystko będzie ok! w środę zmiana dawki, ale to duża zmiana ?
-
wczoraj kupowałam truskawki w Powsinie, pychota ogromniste, ale bardzo słodkie po 6 złotych, kupiłam koszyczek i do dzis nic nie zostało, a ja je szamałam na obiad, Pan H też jadł a młody nie lubi w tym roku, a ja uwielbiam..... a L. się chce przenieść gdzieś tu w okolicach, czy gdzieś daleko? konsultował z Tobą taką decyzję, to musiał nad tym juz długo mysleć? i czy te tematy powodują u Ciebie stres? ja mam dziś dobry dzień, bo dowiedziałąm się iż zostanę ciocią, mojego Pana H, chrześnica jes w ciązy- HURAAAAA! jestem bardzo zadowolona i optymistycznie patrzę na świat!
-
Amorku, odezwij się do mnie? bo martwię się, a wychodzę dzisiaj wcześnie bo o 13-tej, mam klilka spraw do załatwienia, a Ty milczysz,
-
co tam Amorku? napisz o co chodzi? bo się bardzo niecierpliwię?
-
co Ty mówisz? znowu kłopoty w pracy? olej to natychmiast! i napisz co jest grane, proszę, please? o co chodzi?
-
witam, jakoś nam ucięło trochę forum ale o co tu chodzi, wczoraj dzionek był fajny, byłam w Ogrodzie Botanicznym w Powisinie, było super, w tym tygodniu pracuję tylko do środy, a potem wolne może gdzieś sobie pojadę na wycieczkę... ale tymczasem do roboty!
-
przez ten ostatni czas miałam bardzo dużo pracy, ale juz trochę luzu, coś Ty nie masz czasu ?
-
za bardzo ufam ludziom, dlatego jestem przez nich wykorzystywana? mam słuzebny charakter wobec mojej rodziny to jest niedobre! ale z tym tym koniec........najważniejsza jestem ja ja.....tak to sobie od wczoraj tłumaczę .... ja...ja... moje zdrowie a dopiero oni! i ten plan wdrażam w zycie!
-
czasami działam mało racjonalnie a zawsze myślę, że twardo stoję na ziemi.........
-
się mi wydaje żem ja normalna, chociaż czasami mam wątpliwości.....
-
ale koleżanka z pracy miała radochę- no to jest świnski cycek! pamiętaj że w pracy nie ma koleżanek są tylko znajome... które trzeba tolerować to jest takie wzajemne oddziaływanie.... nie ma koleżanek w pracy!!!!... ja mam taką zasadę bo to mnie zycie nauczyło i tak jest, nie przejmuj się zawsze szkoły są potrzebne, zwłaszcza prywatne bo ciagle w Polsce rośnie liczba nowobogackich, a takie szkoły są własnie dla nich nie uważasz? a co się dzieje z Małorzatą, juz kompletnie nas olała, jak pójdziesz na urlop, to ja zemrę z nudów,
-
czy wspominałaś coś o urlopie? wybierasz się od 10 ale lipca? napisz coś bo to uciekło mojej uwadze? Amorku, czy preparat Bioslank coś nam mówi, chyba zbierałyśmy już informacje na ten temat, działa jak wypełniacz kosztuje ok 60 zl, taki specyfik nie jest jescze taki drogi a to co o nim czytałam to same superlatywy.... nie pamiętam ale to Ty mi wspomniałaś o Bioslanku?
-
też miałam trzęsawkę, ale ja sobie dziś walnęłam kawę małą ale bardzo mocną, i telepało mnie, pisz o co biega?
-
ale co się dzieje w pracy, telefon odebrał mój szef, ale możesz do mnie dzwonić.... ja juz pożarłam serek.... a o 13 drugie sniadanko,, pisz o co chodzi?
-
wiesz 85 to jescze nie dużo ... tylko tak gadam sobie, ale jeżeli chodzi o moja rodzinę to relacje mam super, tylko po co mam wzbudzać poczucie litości czy nie wiem sama czego? najważniejsze że mam zkim pogadać i podzieliś się moimi smutkami, nie bedę ich wtajemniczała bo po co? najpierw zrobię wszystkie badania wg zaleceń a potem zobaczę? tylko to USG to muszę czekać znowu robić w 5-10 dni cylku koniecznie bo jest najlepszy obraz, więc zbroję się w dobru humor i cierpliwosć czekam........i bedzie ok! a te moje globule to cos Be.... ne pamiętam co dalej ale się załatwiłam super takie małe wkłądki nie zdają egzaminu przy tych glubulach, ale koleżanka dala mi coś konkretnego tylko spodnie do odtłuszczenia,... damy radę..... jak teraz się czujesz cały czas Cię mędzi, czy Twój organiz się juz przyzwyczaił do nowego leku........... ja też dzsiaj będę oglądała mecz bo ja jestem kibic , pisać