dodzia

witam, ja dziś od 9 tej pracuję... pogoda poprawiła się zdecydowanie... słoneczko świeci... ciepło.. chce się żyć!!!! e tylko pracować to mi się nie chce nic a nic!!!!! a trzeba???? perełko ja też się gimnastykuję.... ale bardzo dużo chodzę piechotą... dziś do pracy też maszerowałam trochę???? polecam marsze do tego pedometr, takie urządzenie przeliczjące spalone kcal.. fajne

witam, jestem.. ale tu ostatnio to sama do siebie piszę.... jesteś zajęta!!! praca!!!! ja dziś od 9 tej pracuję, do 17 tej .... wczoraj poszwędałam się po Promenadzie, jest bardzo dużo wyprzedaży.... ale nic specjalnie sobie nie trafiłam..... jutro jeszcze później będę bo ok 13????

witam babki... w pochmurny raczej smutny dzień... tak właśnie jest u mnie.... no niedziela brzydka, popijam kawę...co tu robić w taką pogodę?? pozdrawiam Was!!!!! cieplutko i słonecznie!!!

witam...witam... Amorku... co słychać ciekawego, jak minął wczorajszy dzień??? proszę napisz??? u mnie dziś w porzo??? już wpdłam w rytm pracy.... ale dziś piatek dzień pozytywów..... jutro już wolne nareszcie???? jak Ci było wczoraj......????? wczoraj zaaplikowałam sobie gimnastykę, potem foliowanie... kapiel peeling... dziś czuję się bosko!!!!! pojadłam czekoladki do kawy i zabieram się do roboty??? w oczekiwaniu na Twój post!!!!!

Wiola nie mam maila Twojego w domu, jak to się stało???

no laski co tu się dzieje??? nic cisza??? rzadko która tu zagląda??? co jest grane???? zapraszam.... serdecznie....zapraszam....

witam Wiola a możesz mi podać namiary mail jara64@wp.pl, gg 420363... super wielkie dzięki

9 stycznia mam wizytę u dietetyka

dlaczego do d???? niemozliwe??? co się stało???? z tą d???

a jak w pracy wszystko oki??? tylko pogoda nie ta??? jakoś mi polot uleciał...hehehehehee

a jak w pracy wszystko oki??? tylko pogoda nie ta??? jakoś mi polot uleciał...hehehehehee

witam duszko u mnie też pada .... mam prośbę jak biegasz po allegro to poszukaj mi jakiegoś balsamu do ciała, takiego pod folię może być cynamonowy , algi morskie,,, popatz,,, coś dla mnie

jestem jakoś się juz wdrożyłam, ale chcę mi się urlopu??? i tyle!!!! pracuję... hehehehe...mam zapotrzebowanie na spacer!!! chce mi się pospacerować, może w sobotę gdzieś się wybiorę???

witam...witam... co słychać ciekawego??? fajnie że dziś czwartek!!!! czekam na Wasze wpisy.. pozdrawiam cieplutko!

witam...witam....witam... Amorku jestem już w pracy... i mam juz dość....żałuję tego??? mam do odbioru kilka dni... ale muszę je odebrać, bo nie mogę pracować??? bardzo mi się nie chce????

oj jestem już tu....hehehehehe, stało się jutro muszę iść do pacy... taki los...... byłam u fryzjera na podcięciu włosów tylko!!!! posperowałam po mieście i chyba mam doła.....???????? nie chce mi się strasznie pracować!!!!!!!!!!! Karola ja też się nie waże aby już kompletnie się nie załamać cze do jutra pozdro

duszko gratulacje!!!!!!! wielkie!!!!!1 to już krok milowy w twoim odchudzaniu!!!! super super!!!!! a maluszek jest świetny, nie dość że bardziej z dzieci lubię chłopaków, to takie radosne dziecko to same szczęście!!!! dla wszystkich, dla rodziców, dziadków... potem dla wszystkich, a osobom wesołym łatwiej żyć, znaleźć się później w dorosłym życiu, ja to wiem bo taka jestem.... a mój partner to druga strona i czasami jest mu trudniej????? no ale nikt nie jest ideałem!! jeszcze raz gratulacje....hehehehehe nie chciało mi się iść do pracy, siedzę w chacie sobie sama... jak dobrze!!!!! zastanawiam się nad jutrzejszym dniem?? kiedyś trzeba zawodowo rozpocząć ten 2007 rok, ale ja jeszcze nie czuję takiej wewnętrznej potrzeby??????? papapaaa

witam... witam.... Amorku, schudłam fakt, ale z tym wyglądem to przesada, fajnie było... teraz szybko musisz się deklarować kiedy???? bo to teraz moja kolejka!!!!! lenię się w chacie ale zaraz pozbieram się i bryknę do Ery, może sobie coś znajdę????? potem wpadnę do dziewczyn na plotki, a młoda może podetnie mi same końcówki??? fajnie jest tak samej posiedzieć w domu, to są rzadkie przypadki ale ważne że są, wiesz najgorsze jest to że wcale nie chce mi się maszerować jutro do roboty fuj...fuj!!!!! ale kiedyś trzeba zacząć normalnie pracować nie ????? ale sie mnie nie chce!!! a TY nie jesteś ruda i dobrze Ci w tym kolorze... ja stawiam iż to jest cynamon.... kiedyś położyłam sobie taki odcień farby z saszetki, to tak podobnie wyglądał... teraz popijam anatola, trzeba rozpocząć jakoś dzień.... pozdrawiam

witam..witam... w Nowym Roku!!!!! laski!!!! przed nami nowe wyzwania i nowe cele, czy postanowienia??? życzę aby wszystkie Wasze najskrytsze marzenia urealniły się, żeby łatwiej nam się gubiło tych parę?? paręnaście kilosków?? i aby ten rok 2007 nie był gorszy od poprzedniego..... i aby nie zabrakło samozaparcia w odchudzaniu??? trochę pofolgowałam sobie.... raz na jakiś czas się baluje.... więc balowałam... balowałam, teraz się urlopuję....... pozdrawiam Was cieplutko

... no Wiola to gratulacje!!!!!!

wszystko oki, ale chyba ja się starzeję i nie lubię świąt... coś w tym roku porobiło mi się.....uciekł mi klimat, atmosfera całkowicie, te święta były bez żadnej magii.... za bardzo robią się komercyjne.... zgubiłam się????? te szaleństwa zakupów... ten owczy pęd, to nie dla mnie....od tego roku nie lubię świąt, jedyna radocha to spędziłam wolny czas z rodziną.... pospacerowałam z mężem, mielismy trochę czasu dla siebie, wczoraj połaziliśmy po Starówce..... niedługo już następne święta....????? odkąd nie ma rodziców moich... to tak naprawdę nie ma świąt.... no teraz przed nami noworoczne wyzwania, heheheh jakie cele na rok 2007???? dalsze odchudzanie???? chyba tak????? szalona noc przed nami???? i rok może trochę lepszy od tego??? to się zobaczy??? a jakie macie plany sylwestrowe?????

witam.. witam.... już po świętach.. to dobrze... jestem już w pracy... duszko moje.... gartulacje... gratulacje.... tak trzymać!!!!!! pozdrowienia

witam... witam... swięta, święta i po świętach.... już... jestem w pracy, hehhehehe ale solo!!!!! dam sobie radę, napisz jak Wam było w Z.... wszystko się udało????? ja przez całe święta byłam w domu, wychodzilismy tylko na spacery...no a teraz zbliża się koniec roku... czas bilansów, i rozliczeń... nie udało sie się schudnąć 30 kg, nie było mi to pisane... ale mam trochę spokoju dziś na przemyslenie i wyznaczenie sobie kolejne cele do realizacji, no bo styczeń to tuż... tuż.... pozdrawiam

witaj.... ... no wreszcie po świętach??? no jutro do pracy???? fajnie, że tylko 3 dni a potem znowu trochę relaxu........ jakie macie plany sylwestrowe???

witam, witam,witam, w świąteczny poniedziałek!!!! jak mijają święta, u mnie super... nie obżeram się, popijam tylko herbatki i wodę, zaraz wybieram się na spacer taka piękna pogoda, połazimy trochę a potem.... gości.....takie święta.......pozdrawiam cieplutko, namawiam na przerwę w biesiadowaniu i polecam spacer!!!! papapa