GRATULACJE KAMILA:d:d:d:d
NIE bylo meni troche bo musialam dokladnie pilnowac kubusia bo nie mielismy jeszcze tej barierki na schodach, wyobrazcie sobie dziewczyny 23;oo siedze sobie z meze na dole w salonie i nagle schodzi cichutenko po schodach kubus i wchodzi do salonu jakby nigdy nic myslalam ze zawalu dostane, a dzis rano spad z 5 schodow poszlam jak jeszcze spal do ubikacji i nawet nie slyszalam jak otwiera drzwi, ale juz mam na cale szczescie zalozona ta bramke i nic mu sie nie moze stac wole sobie nie wyobrazac co by sie stalo jak maly by spadl z samej gory