Niuninka1

Czesc dziewczyny!!! Bartusiu, brawo za przespana nocke!!! I niech juz tak zostanie!!!!! Teraz jeszcze odpusc sobie cycusia mamusi i bedzie super!!!!!! Jestes juz duzym chlopcem! Duza buzka !!! Nina tez dzis ladnie spala, no ale z nami :-) cale szczescie, lozko mamy szerokie :-) Wlasnie popisala sobie bluzeczke dlugopisem :-(

Iwka, ale Wam przystojniak rosnie!!!!!!!!! TPM, super, ze sie odezwalas!!! Nie wiem niestety co Ci poradzic, Nina nosi rekawiczki wiec naprawde nie wiem. Siedze sama w domu, nie liczac spiacej coreczki( pierwsze przebudzenie juz zaliczone:-( Maz jeszcze w pracy. Jak wyszedl rano o 7, tak do tej pory go nie ma.

Dalka, bigos zawsze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poprosze!!!!!!!!!! Ja jeszcze nigdy nie robilam a lubie bardzo. Mamo Natalki, ale maz Cie zaskoczyl!!! Moze przyslesz jakies zdjatko to mine obejrze :-) Nina jak narazie scian nie maluje - kwestia czasu, co??? Zadowolila sie znikopisem i po nim rysuje. Wlasnie ja polozylam, mam czas dla siebie.:-) Duza buzka dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!

Hej hej!!!!!!!!!!!!!!!!! Gumi, obejrzalam Twoje pociechy, slodkie!!!!!!!!!!! Nina tez uwielbia brac poduchy, koce i robic aaaa na podlodze. Misiu, ale pospaliscie!!!!!!!!!!!!!! My dzis smigamy na obiadek do tesciow, mam luz :-) Wlasnie poprasowalam ciuszki Ninki, ktore mysle wystawic w Ebay. Ciekawe czy sie oplaci???????? Milej niedzeili kochane!!!!!!!!!!!

A choroba paskudna:-( Dobrze, ze maly tak dzielnie ja znosi. No i chyle czolo dla umiejetnosci lykania tabletki!!!!!!!!!!! Brawo !!!!!!!!!

Super, ze kolejny lekarz byl w stanie pomoc Matiemu!!!!!!! Zdrowka Skarbie!!!!!!

Chorobom mowimy NIE!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje dla Dustiego, oby to stalo sie regula!!!!!!!!!!!!! A tak po cichutku pytam, jak to sie udalo? Nina wprawdzie sypia teraz lepiej ale ciagle czekam na cala noc bez pobudki. Ja wczoraj oddalam mala do babci i na zakupy. Chce juz miec wszystkie potrzebne prezenty, nie lubie biegac na ostatnia chwile i kupowac byle co. Strasznie sie nabiegalam. Z mezowym prezentem mam jednak wiekszy problem niz myslalm, idea jest ale w realizacji gorzej. Co doplaczu z wymiotami, Nina tak pare razy miala, jak ja do czegos zmuszalam np. do spania to tak plakala ze konczylo sie to wymiotami. Za to kuzynki coreczka, ktorej wlasnie wychodza zeby (chyba czworki), goraczkuje, zle sypia i wlasnie placze na koncu wymiotujac, czego nigdy wczesniej nie robila.

Tak tak byl Mikolaj. Nina dostala lale i znikopis. Poczatkowo prezenty ja wogole nie zainteresowaly, dopiero jak zaczelam je rozpakowywac. Lalke karmi, kladzie spac, przytula. Po znikopisie rysuje i robi stempelki (sa dolaczone). A do rodzicow Tez Mikolaj zawital:-) Kochane, dla Was i Waszych dzieciaczkow samych serdecznosci i slodyczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U nas Mikolaj w buty wklada :-) Dobrej nocki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Carla, ja tez jestem sama w domu. Nina u tesciow, karol pojechal do pracy, bo wczoraj nie mogl, caly dzien zajmowal sie mala, ja mam chyba grype zoladkowa, albo jakies zatrucie, do tego dostalam okres, glowa peka ( chyba bede musiala zrezygnowac z pigulek).Czuje sie kiepsko. Po swietach zostaje w Polsce jakis miesiac. Juz sie ciesze na nasze kolejne spotkanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buziaki dla wszystkich mamus i dzieciaczkow!!!!!!!!!!

W zeszlym roku dla moich rodzicow zrobilam w prezencie gwiazdkowym kalendarz, taki do powieszenia na scianie, kazdy m-c nowa str. ze zdjeciem Ninki i roznymi bajerami. Pamietam jak siedzialam po nocach by go zrobic, wbrew pozorom kupa roboty. Ale ile radosci!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie mowiac juz o radosci rodzicow! No i zaczal sie grudzien!!!Jak myslicie, bedzie w tym roku troche sniegu?????????

Isia, gratuluje mieszkanka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zmykam do lozeczka!!!!!!

Mamo Natalki, masz racje , ze wielka frajda to samemu budowac domek z kocy :-) Pomysle jeszcze nad tym namiotem ;-) A co do Twojego pomyslu z lala szmaciana- rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Chyba nic lepszego nie da sie wymyslic!!!!!!!!! Brawo!!!!!!!!!!!! Carlus, skarbie, to sie nacierpialas:-( A z ta wrozba, daje do myslenia, co;-)

Wszystkiego najcudowniejszego dla Andrzejow!!!!! Ja takowych nie posiadam. Carla, strasznie trudna ta nazwa, nie slyszalam, nasz lekarz nie wspominal. A to sie teraz szczepi? My dzis bylismy z mala u doka, wczoraj maz wymacal u niej mniej wiecej za uchem nad szyja zgrubienia. Ja tam panikara nie jestem, raczej moj maz, no to poszlismy. Okazalo sie, ze to normalne, ze nalezaloby sie martwic gdyby sie powiekszyly, gdyby sprawialy bol. Lekarz mowil, ze wielu rodzico z tym do niego przychodzi, panikuja, ze moze...rak... Wczoraj strasznie sie zestresowalam wyczynem naszej corki. Otoz mamy zalozone zabezpieczenia w kontaktach ale nasz maly majsterkowicz bawiac sie kluczami wyjela to zabezpieczenie ( ?????) i zaczela pchac tam klucz. Na szczesie w pore zauwazylam!!!!!!!! Nieograniczone sa zdolnosci naszych dzieciatek!!!!!!!!!!! Co do prezentu, na Mikolaja cos drobnego skromnego, w moim rodzinnym domu tak bylo, moze kredki, moze tzw. znikopis, na swieta ( chyba juz pisalam) maly namiot, taki jakby palacyk dla ksiezniczki, mozna go spoko rozlozyc w mieszkaniu. Dzieci uwielbiaja robic sobie domki z kocy, moze ten namoicik sie sprawdzi. Dostanie jeszcze jezdzik samochod, zauwazylam, ze chetnie sie tym bawi. Widzialam tez w interku fajny odkurzacz, ktory jednak nic nie wciaga, tylko wydaje dzwieki, wygrywa muzyke, gada... Fajny, chyba podszepne cos ktorejs babci. Ale sie rozpisalam, no ale obiad ugotowany, Nina spi. Slyszalam, ze jakis czas temu sie przebudzila ale zasnela ponownie, szok!!!!!Polezala, pogadala sobie , pokrecila sie i zasnela, no prosze, potrafi sama zasnac. W nocy spala super!!! Cala noc w lozeczku do 8!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jedna pobudka!!!! Nie wiem czy to zwiazane z tym , ze zjadla spora kolacje, kaszka, banan i mleko przed zasnieciem. OK, juz Was nie zanudzam:-)

Gzie jestescie???????? Lejecie wosk czy co????????? Ok, ide zjesc kolacje, troche pozno, no ale jak sie siedzi przy kompie i nie ma sie czasu uszykowac kolacji... Dobranoc!!!!!!!!

Wrozylam tez mezowi, ale numer!!! Wyszlo mu 2 dziewczynki i synek. Juz dwie cory ma, jedna z poprzedniego zwiazku i Nina. Czyli jeszcze bedziemy miec synka, ale super!!!!!!!!!!

Wlasnie wyczytalam co piszecie o wrozbach i sobie powrozylam, wyszlo mi, ze corka i syn, super, oby sie sprawdzilo. Ninie wychodzi kolejny zab, zauwazylam jak wariowalysmy. Mysle, ze nie tylko ten jeden idzie. W Weekend chce udekorowac swiatecznie mieszkanko. Swieta swieta!!!!! Carlaa, jak po niemiecku jest zapalenie opon mozgowych?

Ja wlasnie herbatke popijam w spokoju i czekolade zajadam, Nina spi :-) Spacer dzis zaliczony ale jest takpieknie na dworze, ze pewnie i drugi bedzie. Wlasne M, ach zazdroszcze...My ciagle nic nie znalezlismy.Ale my to na wynajem, niestety. Milego dnia laseczki!!!!!!

Magia Swiat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Juz sie nie moge doczekac, kiedy nadejda, z drugiej strony to oczekiwanie jest cudowne!!! W kwestii problemu \"co dzisiaj na sniadanie\", Nina b.b. chetnie wciaga müsli z mlekiem i to normalnym, tym \"naszym, doroslym\". Moze to chwilowe, bo cos nowego ale przynajmniej pare sniadan zjedzonych chetnie, ba, b. chetnie i duzo. Ide poszperac w sklepach z zabawkami :-) Jeszcze zajrze

Dzien doberek!!!!!!!!! Idziemy na specer, dzis przynajmniej nie pada

Ela, Nina tez ostatnio niechetnie je, zauwazylam, ze tego, co jadla do tej pory nie chce jesc, natomiast nowosci tak. Wydaje mi sie, ze teraz je malo. Dzis po raz pierwszy jadla nalesniki, wiecej sie nimi bawila niz trafialy do jej paszczy i brzuszka. Chlebka to juz prawie nie je, parowek tez nie, kiedys sie tym zajadala. Chyba jej sie przejadlo...

My przy ostatniej obowiazkowej szczepionce, zdecydowalismy sie, za porada pediatry, dac malej dodatkowo przeciw rozyczce. Ela, o jakich skutkach ubocznych piszesz?????

Ach, jeszcze mi sie cos przypomnialo. Dziewczyny, moj szwagier sprzedaje b. skuteczny proszek do czyszczenia wykladzin i dywanow. Polkilowa paczka za 23 zl. Moze ktoras jest zainteresowana???? Wystawia na allegro Mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko, ze zareklamowalam????

Widze, ze poruszylyscie temat kubkow niekapkow. Nina ma z Aventu, spoko z niego pije, choc woli butle. Musze chowac butelki. Dzis nie moge nigdzie znalezc tego kubeczka, pewnie zostal w aucie, dalam jej herbatke w niekapku z Nuka, nie potrafi z niego pic. Zreszta mi samej nie bylo latwo ciagnac, poza tym ten dziubek jest szeroki, duzy, nieprzyjemnie sie z tego pije. Musze Ninie dawac niekapek, bo ostatnio rozlewa z butli picie i rozciera raczkami, dzis tak zrobila z mlekiem. Przed chwila uderzyla sie buzka o wanne, poleciala krew, ustka rozciete, spuchniete. Poslizgnela sie, mimo, ze miala na nozkach skarpetki antyposlizgowe :-(

Znowu tragedia................................................................