AnDa_

Witam przy porannej kaweczce :) Dziś dzień zaczął się moim późnym wstaniem, a w konsekwencji spóźnieniem do pracy. No i trudno:P Wypiłam już 2 kaweczki i zastanawiam się nad moim dzisiejszym jadłospisem. Muszę przecież jakoś to normalnie zaplanować bo inaczej znów mi te punkty przeleją się w sadełko:D Generalnie dobry nastrój mnie nie opuszcza:D Miłego dnia życzę

Witaj barburka no mam do zgubienia nie tak mało.. tak około 14 kg - to tak żebym była super zadowolona, ale jeśli uda mi się zrzucić 10 to i tak będzie dobrze:) Jednak strasznie mi brak konsekwencji i dość często się łamię i zjadam za dużo. to tak jak to któraś z Was powiedziła, są osoby które chciałyby i takie które chcą i te właśnie osiągają sukcesy:)

Witam kochane Kobietki Byłam na urlopiku i nie tylko w pracy ale też na urlopiku od WW, to smutne, ze człowiek, wydawałobby się dorosły a nie potrafi się powstrzymać od jedzenia tego czego nie powinien jeść. Jednak teraz wróciłam i zabieram się za swoje nadprogramowe kilogramy :) ewizna dzięki :D kasiairelanr podzowiam, że nie możesz zjadać swoich punkcików. Ja niestety zazwyczaj zjadam ich za dużo :( letnaczka dzięki za pamięć :D i za pisanie :) Kochane ptrzeczytałąm najpierw wszystko co mnie ominęło pd mojej ostatrniej tu bytności aby znów nie popełnić jakiejś pomyłki:P Jestem w dobrej formie psychicznej, mam zamiar wrócić na łono WW. We wterek się zważę i skorygujemy moje dane w tabelce. Dziś jadę do oriflame na spotkanko o nowościach jakie teraz wejdą do naszej oferty:D już się nie mogę doczekać!! Jeśli będziecie miały ochote się czegoś dowiedzieć pytajcie śmiało, postaram się w miarę swoich możliwości odpowiadać:D cieszę się, że jesteście:D

poza tym jeśli już do mnie piszesz, to nie rób błędu w moim nicku i pisz tak jak jest on podany. Trochę kultury nie zaszkodzi

Nie ma jak to się pod kogoś podszywać i psuć atmosferę. Osobiście od tego momentu daję ignora żółtej larwie, która nie ma śmiałości i żadnej godności aby być osobą do zidentyfikowania. Jeśli musi mieć jakieś zajęcie to trudno, widocznie teraz na mnie padło. Nie takie rzeczy przeżyłam osóbko, która jest anonimowa, więc Twoje bzdurne gadanie na nic się zda.

a tak na marginesie, waga wciąż stoi a ja się trzymam:)

ups... muszę Was przeprosić kochane koleżanki.. Janka już rozumiem o co chodziło... Przeczytałam wszystkie posty wstecz i widzę jakie zamieszanie powstało. To nie ja pisałam tego posta, nigdy nie piszę anonimowo... Szkoda, ze jakaś flądra wtrąca się w życie innych. Agnieszka dzięki za dobre słowa, bo to Ty się za mną ujęłaś:D Ciekawe jak wygląda ta, która się pode mnie podszywa i śmie nazywać mnie starą grubą babą! 16-letnia anorektyczka?? dobrze, że tak naprawdę to mnie to niewiele interesuje. Mam wokół siebie kochających ludzi i wielu przyjaciół:) więc taka lafirynda mnie nie zdołuje. Szczerze mówiąc, to byłam przekonana, ze to któraś z Was - stałych strażniczek tak mnie podsumowała i dlatego ogarnęła mnie wściekłość. Jednak teraz.... to już mi przeszło:P Dobrze mieć za sobą osoby, których nie znając z reala można nazwać dobrymi znajomymi, koleżankami:) dla wszystkich, które rozumieją \"stare grube baby:P\"

Witam serdecznie Jestem na urlopiku, dlatego tak rzadko tu zaglądam. Muszę jednak napisać o czymś co mnie wkurzyło do nieprzytomności. Otóż dostałam maila od Janki... nieznoszę jeśli ktoś się wtrąca w moje osobiste życie, nie mam problemów z alkoholem, nie piję dlatego, że muszę. Moja odpowiedź na Twojego maila to : Janka, to co do mnie napisałaś to chyba jakiś żart. Nawet nie chce mi się tego komentować.. żenada... Jeśli kogoś uraża to, ze mówię o moich wyjściach z przyjaciółmi na godzinkę wieczornego śpiewania do jakiegoś klubu, w którym standardowo pija się piwo no to bardzo przepraszam. Generalnie jeżdżę tam samochodem, bo codziennie rano muszę wstawać do pracy, więc w jaki sposób mam jeszcze pić piwo? oki co drugi raz prowadze, bo tak umówiłam się z moim mężem, ze raz ja a raz on... Straszny alkoholizm jak widać z nas wychodzi..... No i tak właśnie jest pisać cokolwiek o swoim życiu osobistym Dziękuję uprzejmie, to byłoby na tyle z moich opowieści o dniu codziennym Będę tu do Was zaglądać i stosować się do WW, będę pisać co jadłam, jakie są rezultaty, ale to wszystko... Przykre, ze wszędzie znajdą się osoby, które stwarzają jakieś głupie sytuacje.

Witam z ranka:) Ja-Ba no tak.. wieczorkiem miało być:P ale przyjechali znajomi i kolejne karaoke zaliczone:P a dziś obowiązkowo konkurs karaoke :D to chyba mi przeszło w jakąś obsesję hhehehe i rodzinkę zaraziłam:) Wczorajszy dzień można zaliczyć do w miarę udanych jeśli chodzi o punkciki. Zdrowe tłuszczyki były a i owszem, bo rodzince zachciało się śledzi pod różną postacią, więc były i rolmopsy i w oleju z różnymi dodatkami. Szczerze mówiąc to przez tą paradę zjadałam tylko 2 poważne posiłki, dobrze, że owocki jadłam w międzyczasie. Razem mi wyszło 20/19 więc w miarę jestem zadowolona:) Dziś zaczęłam swój urlop... i zamiast wyspać się jak Bóg przykazał to ja obudziłam się o 8 rano! zupełnie bez sensu:P więc jestem tu już z Wami z poranną kaweczką:)

Witam kobietki :) Wczoraj do pewnego momentu punkciki były wzorcowe... a potem poległam... na kluskach śląskich, spaghetti i na wieczornym karaokowym piwie.... Jeszcze te kluski śląskie mieściły się w punkcikach, ale dalsza część to już przesada z mojej strony. Był i zdrowy tłuszczyk i warzywa i owoce i wapno również wypiłam, jednak zrobiłam obiad dla rodzinki i nie opanowałam swojego uwielbienia dla mojego spaghetti:P i zjadłam cała normalną porcję. Dziś będę grzeczniejsza, a przynajmniej mam taką nadzieję:) Zaraz zjemy śniadanko, a potem wybieramy się na paradę wojskową:) Wieczorkiem się odezwę:)

Ja-Ba dzięki:) Rzeczywiście wczoraj wapnia nie było. Przestałam wogóle jeść nabiał (biały ser i mleko) bo musiałam wyeliminować to co wydawało mi się, ze m nie uczula. I rzeczywiście czuję się zdecydowanie lepiej. Wapno teraz bedę pić musujące:) aaa wczoraj w tych gotoewanych warzywach było też trochę brokułów:D więc trochę wapnia było:D

Witam kochane kobietki! Dziękuję letniaczka Ja-Ba za te wszystkie dobre słowa:D Macie rację, będę tu wpadać tak często jak tylko będę mogła. Wiem, ze potrafię schudnąć, kilka lat temu udało mi się dojść do wagi 63 kg. Trwało to cholernie długo ale nie znałąm jeszcze WW i po prosru odstawiłam pieczywo, słodycze, ziemniaki i kluski. Ciężko, bo ciężko ale skończyło się moim sukcesem. Dlatego zastanawiam się, czemu teraz, dojrzalsza o tyle lat i nowe doświadczenia, nie potrafię być bardziej zdyscyplinowana. Przecież wiem, jak się wtedy czułam, jak patrzyłam na siebie w lustro i jak mnie postrzegali inni... A przecież nie tylko dla siebie osiągmy tą swoją wymarzoną wagę, nie ma co ukrywać:D Próbuję więc kolejny raz, przecież najważniejsze jest to, żeby się podnieść i iść dalej:D A wiem, ze mi w tym pomożecie:) Rezygnuję z kawy z mlekiem... mimo tego, ze potwornie ją lubię to chyba okazuje się, ze się uczuliłam na mleko! więc teraz będę pić czarną:P a co za tym idzie kilka punktów zaoszczędzę:D Nie ma tego złego..... Jeszcze raz baaardzo wam dziękuję za wsparcie:) Trzymajcie za mnie kciuki, żebym znów wieczorem nie uległa pokusie sięgnięcia do lodówki i wyżarcia jej zawartości. No i jeszcze jedno:) strasznie podoba mi się przepis na sałatkę owocową:D chyba od dziś będzie to moje główne żywienie jak mnie napadnie handra:D Jeszcze raz DZIĘKUJĘ!

Witam z poranną kaweczką, Mam dość siebie, swojego braku konsekwencji i wogóle jestem zalamana:( Oczywiście ww nie przestrzegam od co najmniej 2 tygodni, efektem jest wzrost wagi o 2 kg:( Czyli wróciłam do punktu wyjścia..... Nie potrafię się zmobilizowac i systematycznie i konsekwentnie dążyć do celu. Mam takiego doła i kaca moralnego, że najchętniej zeżarłabym pół lodówki, albo i jeszcze więcej...... bo na stres najlepsze jedzenie przecież.... Tona tyle:( nie wiem czy tu wrócę, chyba że coś mnie naprawdę mocno przyciśnie..... Powodzenia Wszystkim Strażniczkom!

Dzięki wielkie Ja-Ba . Masz rację kostka nie będzie potrzebna:) wogóle o tym nie pomyślałam.... Miłego dnia życzę:)

Ja-Ba mam pytanko odnośnie zupek właśnie. Czy są to zupy gotowane na kostce rosołowej i wszystko jedno jaka mrożonka warzywna wrzucona? Muszę właśnie zacząć robić sobie jakieś zapychacze małopunktowe bo chyba niedługo zwariuję z moimi huśtawkami napadowymi :( Czy wartość punktową obliczałaś z opakowania? i czy za kostkę też się liczy jakieś punkty? Właściwie pewnie tak, bo można sobie z pudełeczka obliczyć :)

Witam kobietki Zeszły tydzień to jedna wielka porażka:( Ja nie jadłam, ja żarłam.... również wczoraj.... Weszłam na wagę i mimo tego, że się nie ruszyła, to mam potwornego moralniaka.... Widziałam przeklejoną tabelkę..... i zaraz się do niej dopiszę, bo wczoraj był dzień mojego ważenia. Muszę zaglądać do Was częściej, to mnie bardziej motywue. Na razie kaweczka w dłoń:) i do przodu Nick____(ur.- im.)__rozpoczęcie |wzrost|Waga ICEL/Data*|Waga=BMI/Data ważenia ................................................I pocz. I.. Dz.waż ..I obecna ________________________________________________________ _______ ======================================================== ======= Beatacc_____(15.10-08.03)-08.05.07..166..105,6..70-wt..1 03 =38(ot)/13.06 ZielonaFiona__(13.05-25.11)-25.02.07..167...89....68-sr. ...85 =31,91(nd)/31.03 Matylda _____(14.03-08.05)-05.01.06..161...80....65-cz....77 =29,50(ot)/25.05 Niunia_______(26.08-26.04)_25.06.07..168...85....58-pn.. ..82 =29,10(nd)/31.07 Szalija ______(16.10-21.06)- 29.08.06..160...81....60-pn....73,4 =29,00(nd)/25.06 Agnieszka____(10.08-21.01)-09.10.06..168..89,6...70-cz.. ..82,8 =28,98(nd)/ 09.07 Poziomka____(20.11-19.11)-28.01.07...165...85....60-wt.. ..72 =27,80(nd)/10.07 AnDa________(18.10-26.07)-17.07.07..164...76.....60-wt.. .73 =27,14 (nd)/31.07 ewizna2_____(16.08-24.12)-11.06.07..165...74.....65-wt.. ..73 =26,81(nd)/26.06 Jola7231____(29.07-15.06)-19.10.06..164...72,5..60-pn... .61,5 =24,00(nr)/18.06 Sziszunia____(20.06-16.09)-16.02.07..63....70....60-pn.. ...62 =24,00(nr)/26.07 Czolgus_____(06.10-12.11)-16.06.07..169,5..70...58-wt... .68 =23,67(nr)19.06 paulka7_____(07.07-26.05)-12.04.07...170....74....60-sr. ...68 =23,53(nr)/10.07 Forever_____(26.04-04.05)-05.01.07...168...71....55-pn.. ..65 =23,38(nr)/04.06 dakini_______(20.07-26.08)-21.04.07...159...59....50-śr. ...58 =23,00(nr)/02.05 Justyna1977_(22.01-__.__)-06.03.07...154...64....50-wt.. .54,2 =22,85(nr)/26.06 Aneczka115a_(23.11-26.07)-19.07.07...163...59....49-cz.. ..59 =22(nr)/19.07 Czerwcowa__(13.02-27.03)-19.02.07...161..68,3...56-pn... .56,2 =22,00(nr)/23.07 Evelak______(10.06-24.12)-19.02.07...174....70....60-pn. ...65 =21(nr)/03.06 __White.apple-01.05.04... 168... 78... 50/30.06.05...48...=17.01(nie) =======* Data osiągnięcia celu =======

Witam kobietki z poranną kaweczką Oczywiście o wczorajszych punktach milczę jak zaklęta...... to co wczoraj zjadłąm nie nadaje siuę do opisywania..... po tygodniu diety dowaliłam tak, że teraz chyba przez miesiąc tego nie odpracuję.... No a u mnie też problem z tym piweczkiem:D Jak prawie codziennie się chodzi na imprezki, to ciężko zachować abstynencję zupełną:D Dobrze, zę z moją połóweczką wymieniamy się prowadzeniem samochodu:D Raz on a raz ja, więc na 100% co druga impreza jest tylko na jakimś napoju:) Od dziś znów zaczynam liczyć skrupulatnie punkciki, bo daleko mki jeszcze do mojej wymarzonej wagi. :)

Agnieszka_26 Szalija letniaczka i całęj reszcie kochanych współodchudzających się dziękuję za życzonka imieninkowe

Witam kobietki! Piękne słoneczko motywuje do tego, zeby być coraz szczuplejszą:D Znalazłam w necie bardzo fajny artykuł:) i postaram się go Wam tu wkleić:D *************************************************************** Otyłością zarażamy się od... przyjaciół Zła dieta, brak ruchu, odziedziczone po grubych przodkach geny - to najczęściej wymieniane powody tycia. Ale to nieprawda. Największy wpływ na wzrost naszej wagi ma... przyjaźń z krągłymi ludźmi - pisze DZIENNIK, powołując się na najnowsze badania. Jeśli nasz przyjaciel lub przyjaciółka przytyje, szanse na to, że i my przybierzemy na wadze, rosną o ponad połowę - informują uczeni z Harvard Medical School i University of California na łamach \"New England Journal of Medicine\". Nadmiar tłuszczu jest dziś prawdziwą plagą. W Polsce z nadwagą boryka się blisko 16 mln Polaków. W Stanach Zjednoczonych jest znacznie gorzej - tam z powodu otyłości cierpi co trzeci obywatel. Amerykańscy uczeni od dawna próbują znaleźć przyczynę tycia. I chyba wreszcie im się udało. Zmienia się punkt widzenia Badacze przestudiowali dane dotyczące wagi, stylu życia i kontaktów międzyludzkich ponad 12 tys. osób biorących udział w programie Framingham Heart Study (prowadzone od 1948 r. badania układu krążenia). Wyniki były zaskakujące. Okazało się, że im bliższa zażyłość łączy dwie osoby, tym większe są szanse na to, że jeśli jedna z nich przytyje, to samo stanie się z drugą. Co więcej, nie jest ważne, czy dwoje przyjaciół mieszka dosłownie dwa kroki od siebie, czy też dzieli ich odległość kilkuset kilometrów. Znaczenie ma łącząca ich emocjonalna więź - dowiadujemy się z DZIENNIKA. \"Zauważyliśmy, że otyłość jednej osoby może wpłynąć na podniesienie wagi ciała wielu ludzi z jej otoczenia. Im bliżsi są to ludzie, tym ten wpływ jest większy. Innymi słowy nie jest tak, że osoby otyłe bądź szczupłe przyciągają się wzajemnie z powodu podobnego wyglądu czy stylu życia. Raczej na skutek przyjaźni zaczynają akceptować podobne normy dotyczące wyglądu zewnętrznego\" - wyjaśnia prof. Nicholas Christakis z Harvardu. Kiedy dana osoba przybierze na wadze, zaczyna po pewnym czasie inaczej postrzegać swoje ciało. Zmienia się również to, co oznacza dla niej normalny rozmiar. \"Jeśli szczupły człowiek znajduje się w kręgu przyjaciół, którzy są od niego tężsi, widzi, że w porządku jest być nieco grubszym. I przejmuje takie normy, uznaje je za własne i zaczyna tyć\" - mówi prof. Christakis. Mężczyźni łatwiej się zaokrąglają Duże znaczenie ma też rodzaj przyjaźni. Jeśli jest to bardzo silna i odwzajemniona więź, ryzyko \"zarażenia się\" otyłością wzrasta blisko trzykrotnie. Co ciekawe, bardziej podatni na \"przejęcie\" nadwagi są mężczyźni. Wśród przyjaciół płci męskiej, jeśli jeden przytyje, aż dwukrotnie wzrasta szansa, że zaokrągli się również drugi. Dla porównania wśród przyjaciółek to prawdopodobieństwo wynosi tylko nieco ponad jedną trzecią. Kiedy badacze rozpatrywali przyjaźnie osób przeciwnej płci lub małżeństwa, ich wzajemny wpływ był stosunkowo niewielki. Również dużo mniejsze znaczenie miało pokrewieństwo (co zaprzecza teorii mówiącej o wpływie genów na skłonność do tycia). Jeśli pulchna osoba miała rodzeństwo, to średnio z 40-proc. prawdopodobieństwem również ono przybierało na wadze. Warto podkreślić, że ten wpływ był większy u rodzeństwa tej samej płci, a praktycznie bez znaczenia u przeciwnej płci. \"Wszystko zależy zatem od tego, jak wyobrażamy sobie zdrową sylwetkę. Świadomie bądź nie, ale również w tym przypadku przejmujemy pewne wzorce od naszych przyjaciół. Ważne jest dla nas, jak oni wyglądają, jak się odżywiają, jak spędzają czas\" - mówi prof. James Fowler z University of California. Odchudzać się grupowo Autorzy badań dodają, że otyłość nie może być już postrzegana tylko jako problem czysto medyczny, ale również społeczny. Walka ze zbędnymi kilogramami nie powinna więc być rozpatrywana indywidualnie, ale szerzej - w kontekście całej sieci powiązań, wzajemnych kontaktów między ludźmi - czytamy na łamach DZIENNIKA. \"Warto podkreślić, że nie tylko otyłość jest zaraźliwa, ale również utrzymanie szczupłej sylwetki. Dlatego jeśli uda się odchudzić jedną osobę, ten sukces zaowocuje. Ta osoba zarazi swoim wyglądem najbliższych przyjaciół, a oni rozniosą to dalej\" - mówi prof. Fowler. Być może zatem terapie odchudzające są skuteczniejsze, niż do tej pory sądzono. Dlatego teraz jeśli będziemy gotowi przejść na dietę, warto namówić do tego również naszych bardziej krągłych znajomych. Aleksandra Postoła **********************************************************************

Szalija a to w takim razie źle coś policzyłam... kobieta - 7p wiek 36-50 - 3p waga 73 - 7p praca siedząca - 0p wzrost 164 - 2p wagę zmniejszyć - 0p Razem wychodzi na dziś 19p :) a co do bułki.... niestety nie mam zielonego pojęcia jaka jest jej waga:( i tak jestem babcią:P :) Zaczęło u nas padać... to pewnie dlatego czułam się tak źle cały dzień

Nie wiem jak mam policzyć bułkę z ziarnami (różnymi) tzw. paluch.... 4p? czy 3p? Pogoda mnie dobija:( i jakiś mam kiepski nastrój..... W związku z tym znalazłam taki cytat: \"Nie ma innego wyjścia. Koniecznie musisz się dobrze bawić. Bez zabawy nie ma entuzjazmu. Bez entuzjazmu nie ma energii. Bez energii pozostaje jedynie skala szarości.\" - Doug Hall

Witam wszystkie kobietki w ten pochmurny poranek. Wstałąm, patrzę a za oknem szaro-bure ciężkie niebo...... Oczywiscie wstałam o tak późnej godzinie, zę w biegu się myłam, ubierałam malowałam.... i dziś prawie się nie spóźniłam do pracy. Jednak do tej pory czuję się takbym była w półśnie, oczka mam przymknięte i jakby ciut zapuchnięte, ale piję kaweczkę więc jest duża szansa na to, ze mój organizm wreszcie się przebudzi. Wczorajszego dnia wolę nie wspominać (jeśli chodzi o punkty). Cały dzień pilnowałam się, ;liczyłam skrupulatnie..... i pojechałam do swojej Mamy..., która poczęstowała mnie obiadkiem. Bardzo był smaczniutki: kasza gryczana, kotlecik mielony, mizeria. Moja mama nie może jeść zadnych produktów z mąki pszennej, więc ten kotlecik to taki chudziutki, bez żadnych dodatków i bez panierki. Skusiłąm się, bo przecież skąd mogłam wiedzieć, ze kasza gryczana to tak bardzo punktowane jedzonko! Uwielbiam kaszę.... więc miałam jej napewno więcej niż 100g... może nawet 200 :( W związku z tym jak policzyłam potem punkty to za obiad wyszło mi..... 11p :( Potem spotkanie karaokowe i 8p za piwo.... Oczywiście, gdzie to się ma do tych 14p tygodniowo, które można zużyć na alkohol?? W związku z powyższym, z własnej głupoty zaczynam popadać w depresję......dziś już nie patrzę pozytywnie na moją walkę ze zbędnymi kilogramami...... No i nasmędziłam... Mimo wszystko miłego dnia Wam zyczę kochane

Ja-Ba spróbuj teraz http://anda-ori.bloog.pl/

Ja-Ba nawet nie przypuszczałam, ze mogę się tak dobrze bawić będąc w stanie zupełnej trzeźwości :P(no no bez przesady, ja wcale tak wiele nie pijam...) i to bez znieczulenia na \"śpiewanie\". Tak jestem \"rozrywkowa\" ale wiesz... na starość to każdemu odwala:P mam 2 córki (17,5 i 15,5) i wnuczkę:P więc mogę sobie odetchnąć życiem:D Jeśli chcecie zobaczyć najmłodszą kobietę w naszym babskim rodzie to zapraszam do obejrzenia fotek, które były zrobione mneij więcej miesiąc temu:D http://anda-ori.bloog.pl/kat,0,page,2,index.html Jeśli chodzi o mój spadek wagi, to wydaje mi się, ze jest to jaiś ewenement w historii mojego odchudzania. Zawsze musiałąm bardzo długo czekać na pierwsze efekty, dlatego też przypuszczam, ze jest to sprawa błonnika - od kiedy zaczęłam stosować WW nie mam już tego problemu:D Oczywiście zwracam ogromną uwagę na kalorycznośc potraw, napewno staram się jeść zdrowiej. Mam więc nadzieję, ze wytrwałośc moja będzie nagrodzona a ja nauczę się jeść według zasad WW i nie będę narażać swojego organizmu na jakieś huśtawki jedzeniowe :)

eeee Źle wkleiłam i się pomyliłam....... Wię robię to jeszcze raz:D Nick____(ur.- im.)__rozpoczęcie |wzrost|Waga ICEL/Data*|Waga=BMI/Data ważenia ..................................................I pocz. I.. Dz.waż ..I obecna ________________________________________________________ _______ ======================================================== ======= Beatacc__(15.10-08.03)-08.05.07...166...105,6...70- wt...103 =38(ot)/13.06 ZielonaFiona__(13.05-25.11)-25.02.07..167..89....68-sr. ...85 =31,91(nd)/31.03 Matylda ____(14.03-08.05)-05.01.06..161..80....65-cz.....77 =29,50(ot)/25.05 Niunia____(26.08-26.04)_25.06.07..168..85....58-pn.....8 3=29,40(nd)/26.07 Szalija ______(16.10-21.06)- 29.08.06..160..81.....60-pn...73,4 =29,00(nd)/25.06 Agnieszka__(10.08-21.01)-09.10.06..168..89,6...70-cz.... 82,8 =28,98(nd)/ 09.07 Poziomka____(20.11-19.11)-28.01.07..165..85....60-wt.. .72 =27,80(nd)/10.07 AnDa_____(18.10-26.07)-17.07.07...164...76........60-wt...73 =27,14(nd)/24.07 ewizna2____(16.08-24.12)-11.06.07..165..74......65-wt... ..73 =26,81(nad)/26.06 Jola7231____(29.07-15.06)-19.10.06..164..72,5..60-pn.... 61,5 =24,00(nr)/18.06 Czolgus____(06.10-12.11)-16.06.07..169,5..70...58-wt.... 68,0 =23,67(nr)19.06 paulka7_____(07.07-26.05)-12.04.07..170..74....60-sr.. ..68 =23,53(nr)/10.07 Forever____(26.04-04.05)-05.01.07..168..71....55-pn.... .65 =23,38(nr)/04.06 dakini_____(20.07-26.08)-21.04.07..159..59.....50-śr... .58 =23,00(nr)/02.05 Justyna1977_(22.01-__.__)-06.03.07..154..64....50-wt... .54,2 =22,85(nr)/26.06 Aneczka115a__(23.11-26.07)-19.07.07...163...59...49...= 22 (NOR)/19.07 Czerwcowa_(13.02-27.03)-19.02.07..161..68,3...56-pn....5 6,2 =22,00(nr)/23.07 Evelak_____(10.06-24.12)-19.02.07..174..70.....60-pn... .65 =21(nr)/03.06 __White.apple-01.05.04... 168... 78... 50/30.06.05...48...=17.01(nie) =======* Data osiągnięcia celu =======