AnDa_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez AnDa_
-
Witam Strażniczki:D Dziś wstałam z kolejnym mocnym postanowieniem poprawy:P Przez te 2 dni mam nadmiar 10 pkt!!! więc żeby zbilansować tydzień powinnam jeść o 2 pkt mniej każdego dnia.... Ciekawe czy mi się uda? Muszę badziej skrupulatnie podchodzić do tego jakie potrawy mają ile punktów i starać się jeść takie, które ich nie mają:) Dzień zaczęłam jak zwykle od kawy z mlekiem:) 0,5p za chwilkę będę jeść śniadanko - 1/2 bółki z ziernami dyni.... ile za to policzyć p? 1? serek tartare 1p i surówka (sałata, pomidor, ogórek, papryka zółta i czerwona + 1/2 łyżki oliwy z oliwek) 1,5p Razem za śniadanie 3,5p potem soczek wyciskany w grapefruita Wychodzoi na to, ze na śniadanie udało mi się załatwić: 1 porcję warzyw, 1 porcję owoców, 1 porcję zdrowego tłuszczu i 1 porcję wapnia:) Jesli się jylę proszę o poprawki. Miłego dnia życzę
-
Ja-Ba bardzo chetnie skorzystałabym z tej rady żeby ostatni posiłek jeść ok 19. Cóż ja jednak na to poradzę, ze jedną pracę kończę o 16 i lecę do drugiej - Oriflame:):):) wracam do domu ok 20 i wtedy robię jakieś jedzonko obiadkowo - kolacyjne dla rodzinki. Postaram sie jednak, żeby te posiłki były jak najmniej punktowe albo wogóle żeby nie miały punktów - przynajmniej dla mnie:)
-
nie.... chyba za bardzo zmęczona dziś już jestem:P 10,5+11,5 = 22 kto by uwierzył, ze jestem matematykiem??:) zmęczenie materiału wychodzi.... W takim razie dobranoc miłe koleżanki 2,5p z dnia dzisiejszego moze uda mi się odrobić jutro, jednak te punkty wczorajsze.... no nie wiem, postaram się jednak:) Tym optymistycznym akcentem żegnam Was do juterka:)
-
eeee le policzyłam punkty wieczorne, 5+3+1,5+1,5+0,5 = 11,5 czyli razem 22,5 :( mam tylko nadzieję, że te porażki mnie nie zdołują aż tak bardzo, zebym miala sobie odpuścić.....
-
Witam wieczorkiem:) No to chyba dorobilam punkty wieczorem.... Do g.16 mialłam wyjedzone 10,5 p potem zaliczyłam sklep i zrobiłam zakupy na obiado-kolację. g. 21 ostatni posiłek.... pierś z kurczaka z pieczarkami i serem żółtym - wg przepisu z forum:) 5p sałatka z pomidorów z mozarellą + 1/2 łyzka oliwy z oliwek 3p + 1,5p sałatka z sałaty+pomidor+papryka czerwona, żółta+rzodkiewka+ogórek+ zioła+1/2 łyżki oliwy z oliwek 1,5p kawa z mlekiem 0,5p razem wyszło 10,5 p. Znów więc przekroczyłam limit dzisiejszych punktów.... 19,5p/21p dobrze przynajmniej, że ta nadwyżka jest coraz mniejsza W planie mam jeszcze do zjedzenia arbuza:)
-
Mam pytanko:) Czy robicie jakąs listę z postępami w odchudzaniu? Pamiętam, ze jak byłam tu pierwszy raz to można było odczytać kto ile zrzucił i była do tego taka fajna tabelka:) Dla mnie było to motywujące bardzo:)
-
ewizna2 panga nie była w jajku tylko w białku:) dlatego nie liczę za panierkę... no chyba, ze trzeba to doliczę:)
-
Ja-Ba Dzięki;) Panga była bez panierki, sok pomidorowy zwykły nie fitness, więc z ulgą odejmę od wczorajszego mojego wariactwa te 3 pkt :P Mam kolejny problem z punktami.. ile pkt ma chłodnik z jajkiem? jajko policzyłam 2 p ale za chłodnik też trzeba coś policzyć, bo tam przecież jest jakaś maślanka albo cuś innego....
-
forever:) gdzieś w tych zapiskach forumowych znalazłam, ze 100 g pangi liczymy za 2 p, więc tak napisałam. Ryba była bez panierki, tylko obtoczona w białku -za to chyba nic nie policzę? no a tłuszcz, na któym była smażona.... więcej niż 1 pkt? jeśli tak, to policzę 2p choć z bólem serca:D Dzięki za poprawki :)
-
Witam wszystkie strażniczki Dziś wstałam z silnym postanowieniem poprawy:) Wczorajszy dzień dał mi porządnego kopa... wiem, z e nie mogę sobie folgować i muszę skrupulatnie liczyć punkty - co wiąże się z planowaniem posiłków. Jednak życie potrafi zweryfokować nasze plany. Obudziłam się później niż zwykle..... :) W związku z tym biegusiem się ubrałąm i poleciałąm spóźniona o 2 godziny do pracy nie zabierając ze sobą niczego do jedzenia. Kawę udało mi się wypić dopiero o 9 rano - 0,5 p (za mleczko) g. 11.30 bufetowe jedzonko: panga smażona 100g -2p +1p tłuszcz do smażenia = 3p brokuły - 0p makaron 100g - 2p Jak na razie tyle... cdzuję się najedzona, choć właśnie dostałam na biurko 4 cukierki..... patrzą się one na mnie kusząco, więc chyba zaraz je zbiorę i oddam koleżankjom z innego pokoju:P W perspektywie mam dziś wieczorem wyjście na karaoke ( + imieniny mojej połóweczki), więc bez piweczka się nie obejdzie.... muszę więc zaoszczędzić ładne kilka punktów na wieczór. Wczoraj czytałąm gdzieś o produktach, które nie mają punktów.... ale dziś wogóle nie mogę tego znaleźć. Więc jeśli mogę prosić o pomoc, będę bardzo wdzięczna:) Aaaaaaa no i jeszcze jedno.... czy za soki warzywne w katronach to mam liczyć punkty czy jednak nie? Pozdrawiam:)
-
Dzięki za pomoc Wam wszystkim:) Podejrzewam, że trochę czasu zajmie mi przestawienie się na inne żywienie, ale wiem, że warto. Trudno, kilka dni będzie trudnych ale zacznę planować i będzie coraz lepiej. Przynajmniej mam taką nadzieję:) U mnie też upał nie do zniesienia.... Cała lepię się od potu a powietrze stoi w miejscu. Zazdroszczę wszystkim co mają ogródki:D mogą sobie posiedzieć na dworze a nie w domowej saunie, którą nam zafundowała pogoda. Życzę miłej nocy :)
-
forever:) wątróbkę kupiłam w pracy w bufecie, ale była bez panierki jednak z cebulką fasolka szparagowa tylko ugotowana sałątka ze śniadania też kupna:) więc wszystko było wypisane a ja policzyłam pkt sok pomidorowy obliczyłam z kartonu koktajl kupiony więc punktacja chyba na oko? chlebek, który policzyłam to fitness ze słonecznikiem, więc tam są malutkie kromeczki, a z opakowania jak wyliczyłam wychodzi 1 kawałek za 1,3p więc może powinnam policzyć 4p?? plasterek sera obliczyłam z opakowania no i chyba pomyliłam się w obliczeniach jesli chodzi o śliwki.... bo jak wyczytałam na forum to za 2 śliwki jest 0,5 p, więc za moje 5 powinnam policzyć 2p... jestem załamana.. jednak rzeczywiście będę je planować, choć cały dzień jestem poza domem więc muszę się posiłkować trochę jedzeniem kupowanym w bufecie w pracy lub gdzieś w sklepie.
-
aaaa zapomniałąm o jeszcze jednym....... ok 18.30 zjadłam makrelę z puszki.....kolejne 2p tak więc dziś zjadłam o 10 p więcej niż powinnam i z tego powodu czuję, że mogłabym zjeśc jeszcze 3 razy tyle... Zwłąszcza wieczowy są dla mnie ciezkie, bo mogę siedzieć i jeść jeść i jeść... Teraz już wiem, że muszę się zaopatrzeć w produkty, które nie mają p i wtedy z czystym sercem mogę sobie podjadać zerowe przegryzki.
-
Witam wieczorkiem :) Upał potworny a ja jeszcze mam doła przez niepohamowany apetyt.... Dziś zjadłam: g.7 - kawa z mlekiem 0,5p g.9.30 - sałatka 200g - sałata lodowa, marchewka, fasola, kukurydza, kurczak pieczony, dip jogurtowy- obliczyłam na 4,5 p g.10.30 - sok pomidorowy 600 ml - 2 p g. 11.00 -2 cukierki czekoladowe - praliny - 3p g. 13.00 - wątróbka z kurczaka 100 g - 2,5p fasolka szparagowa 150g - 2,5 p g.14.30 - sok pomidorowy 400 ml - 1p g. 16.30 - mały banan - 1 p g. 18.00 koktajl na maślance 300ml malinowy - 3p g. 19.30 3 kawałki chleba z ziarnami slonecznika - 3p 1 łyżeczka sosu czosnkowego majonezowego - 1p 1,5 plasterka sera żółtego gouda - 3p 1,5 plasterka wędliny drobiowej - 0,5p brokuły- 0p 5 śliwek - 0p do tego 1,5 l wody. na 19,5 p/ 27,5p jeden wielki horror.....
-
Hej Ja-Ba :) Dzięki za info. Tak, byłam tu poprzednim razem. Niestety moja konsekwencja zawyczaj legnie w gruzach, gdy mnie dopada głodek. Jak wiem, ze decyduję się na dietę to zaczynam być wariacko głodna..... Ale znów doprowdziłam się do wagi, która mnie przeraża, więc mam nadzieję, zę tym razem będę dążyć do celu uparcie i konsekwentnie.
-
No i od razu mam pytanko:) Ile pkt ma wątróbka drobiowa? Znalazłam w tabelach wątróbkę, ale myślę, że tu chodzi raczej o wołową bo aż za 8 pkt 100g, więc chyba drobiowa to ma mniej?
-
Witam wszystkie strażniczki:) Półtora roku temu trochę starałam się zrzucić kg i chyba nawet mi się udało... no ale brak konsekwencji doprowadził mnie do tego, ze znów mi się przybrało...... Chciałabym spowrotem zacząć liczyć punkciki i cieszyć się z każdego grama spadku wagi. Mam nadzieję, zę Wy mi w tym pomożecie :) Przyznam się, ze największy problem sprawia mi pamiętanie o podstawowych zasadach, o zdrowych tłuszczach, wapniu.... Mam 164 cm, ważę 76 kg... i chcę ważyć co najmniej 60 kg, więc daleka droga przede mną :)
-
sasasss polecam kosmetyki firmy Oriflame tak Tobie jak i większości tu zgromadzonym. Są specjalne serie dla cery młodej, która potrzebuje delikatnej pielnacji ( Aloe). Z cerą, która stwarza nam problemy świetnie radzi sobie seria Pure Skin lib Tea Tree. Obie są antybakteryjne. I kochane podstawowa sprawa!! Nie wolnoi wysuszać skóry!!! to dla niej zabójstwo. Najchętniej zabrałabym Was na spotkanie z kosmetologiem do siedziby Oriflame... choć podejrzewam, ze większosc z Was nie mieszka w Warszawie.... ale jeśli ktoś jest chętny do posłuchania cudownych, świetnych porad to zapraszam! możemy się skontaktować na gg 4394925 i umówić acha, jeszcze jedna sprawa... podkład i puder.... podkład najlepiej używać o konsystencji kremu, delikatny, żeby nie tworzył nam maski. Najlepszy jest Gordani Gold (Oriflame) na bazie kremu nawilżającego a do tego puder sypki(!!!) transparentny... jak się go nałoży koniecznie pędzelkiem absorbuje nadmiar wydzielanego sebum ze skóry i twarz przez cały dzień pozostaje gładka i matowa. Poza tym amkijaż trzyma się na nim cały dzień:D Pozdrawiam serdecznie
-
Witam ranną porą.... Jestem padnięta, nieprzytomna i wogóle mam dość..... W weekend miałam się uczyć.... no i się uczyłam od 7:30 do 10 bo później to już nie było możliwe.... upał upał i jeszzce raz upał... Przez to wszystko nie mam zielonego pojęcia ile zjadłam przez te 2 dni, w dodatku w niedzielę dosięgły mnie przypadło.ści kobiece..... nie zaprzeczam, ze w sobotę sobie pofolgowałam:(:(:( aloe niestety przed okresem mam tak zawsze..... Rozpisałyscie się niesamowicie pzrez te 2 wolne dni.... więc pewnie dzionek poświęcę na to żeby przeczytać co porabiałyście:) no oczywiście jeszzce muszę pilnie popracować:P A terz robię sobie kaweczkę i zabieram się za prackę:) Miłego dnia:)
-
Marchewa rzeczywiście były to ilości mikroskopijne.... cała porcja sałatki ważyła 150g, więc oliwy to tam byo nie więcej jak łyżeczka czyli 1p, a ser feta... to chyba nawet nie ma co liczyć 0,5 (5 kosteczek)... no ale mogę się zgodzić, ze było 0,5p:D Becik22 z jednej strony przykro, ze nie jedziesz - zawsze to inny kawałek świata i jakaś praca by była, ale z drugiej może to i lepiej? A co by się stało gdybyś pojechała na darmo? lub babcia zeszłaby z tego świata przy Tobie???? Żarówko kobiewo! Ty się wykończysz!!!! Uważaj na siebie, bo to i pronlemy z kręgosłupem i upał potworny. Pinokio czesem jem takie rzeczy jak ziemniaki, ryz, kaszę bardzo lubię, jednak teraz taki żar się z nieba leje, ze nie mam ochoty na gotowanie. A za zupami nie przepadam, najczęściej gotuję je jesienią i zimą:) Co do ziemniaczków to przypominam że w poprzedni weekend objadłam się nimi i opiłam maślanki - 1l na raz:P a teraz całuję i lecę....pracować???? chyba nie mam na to siły:D
-
soreczka miała być bambasia od kawusi:D:D:D
-
Witam kochane) Anido Kawy to ja potrzebuje!!!! mój wczorajszy jadłospis...... kawa z mlekiem 0,5 bułka z margaryną 2,5p wędlina 0,5p boczek 0,5p lody 6p sałatka bułgarska (papryka, pomidor, ogórek, cebula, koperek, sok z cytryny, olej roślinny, ser feta) 1p kawa z mlekiem 0,5p sałatka owocowa sok pomidorowy batonik 5p pomidor, ser biały, oliwa 4p Razem 20,5p niestety ten batonik mnie zabił:( trudno... mam nadzieję, że 1,5 pkt to nadrobię:) pinokio wegług Twoich rad staram się nie wariować z punktami na początku tygodnia... choć nie mam pojęcia jak mi to wyjdzie dalej:) Nie mam siły pisać w ten upał... wogóle nie myślę a w pracy siedzieć muszę niestety.... zosia5 podziwim Cię za tą piątkę dzieciaczków i to takiej drobnicy.....
-
zosia5 matko kochana........ 5 dzieci... tylko podziwiać, bo ja bym się nei odważyła:) ja mam 2 córki i mi w zupełności wystarczą:) jeśli chodzi o nasze rady.... strona 434 napewno na mojej stronce www.graciarnia.bee.pl również trochę jest informacji... trzeba tylko się zalogować, zeby mieć dostęp do wszystkiego. Niestety niektóre dziewczyny nie mogą się zalogować, bo mają ustawione wysokie zabezpieczenia w przeglądarce internetowej... oczywiście można to sobie zmienić :) samemu:D więc jeśli tylko będziesz mieć jakies problem y pisz a postaram się pomóc gg 4394925:) poza tym czytaj i pytaj:D postaramy się pomóc:) Pozdrawiam
-
megb64 jak widzę rejestrowałaś się chyba co najmniej 2 razy.... więc może tu chodzi o hasło? czy sama je sobie wybrałaś? czy ewentualnie nie? jak chcesz mogę je zmienić i zobaczymy czy uda Ci się zalogować:) może łatwiej będzie się kontaktować przez gg? 4394925 lub tlen anda_a Jeśli chcesz to napisz:)
-
Witam z rana:) Ja już po kawce -,05p , teraz piję wodę:P megb64 nie możesz się zalogować czy zarejestrować? jeśli chodzi o zalogowanie to może nie podałaś hasła i system wysłał Ci na maila? nie wiem po prostu jaki masz problem..... viola a o tym nie pomyślałam...... szczerze mówiąc to wzięłam sobie tą sałatkę na jedną porcję, a że nie zjadłam bo jak się okazało zasyciłam się połową to dlatego podzieliłam na 2.... i chyba to nie jest to samo co makaron do syta jedzony przez cały dzień:P bo sałatka nie była do syta tylko policzone za nią punkty (całość)... no ale mogę się mylić......:) nie mnieju jednak dzi ęki za zwrócenie uwagi:P Moja waga... stoi....jak może nie stać jeśli przekroczyło się limit punktów i to w znacznym stopniu.... oczywiście są to moje błędy, za które już mi pinokio głowę nasuszyła:P W związku z tym żadnych zmian w tabelce nie ma... wciąż 72 kg Od dziś będzie lepiej:) bo kolejny tydzień się zaczął :D A teraz kochane idę popracować:) Całuję serdecznie