ale nie zapukaj do drzwi smutna, dolowana itp:)
Wpadnij usmiechnieta jak gdyby nigdy nic, na poczatku oczywiscie, napomknij cos ze akurat przechodzilas i tk sie stesknilas ze musialas go zobaczyc...
i teraz chodzi o to, zeby Cie zaprosil i dalej juz sama sobie poadzisz;)
no i co bylo jak mu zrobilas niespodzianke?