

Prawiczek z wiarą
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Prawiczek z wiarą
-
"Chyba nie zalapalem... Ty chcesz zasiac we mnie niepokoj ? " Nie, nie. Raczej ostrzegam Cię przed sztuczką kobiet, która doprowadzi do tego, że to ona będzie górą. W sumie nawet nie wiem po co... żadne męskie ego nie jest na to odporne, więc i tak w takiej styuacji kobieta zatriumfuje.
-
"Zarabiac tylko moge wiecej ...pozatym ona tez nie malo zarabia Co do drugiego tez nie narzeka wiec jest Ok jeszcze jakies zle prognozy masz ?" A myślisz, że to musi być prawda? Wystarczy, że zasieje w Tobie ziarnko niepewności. Mysli bedą powracać. ;)
-
"Wiara...ale twarz jest jego...ale mu pomogles " No to już wie co ma robić. Nawet jeżeli to nie ejst prawda, to sugestia na nie podziała.
-
"Ale podbudowujace a to wazne " Przez pierwsze lata jezeli dotrwasz. Potem wytknie Ci, ze za mało zarabiasz, masz małego, a wszystkie orgazmy udawała.
-
"Mam ładniejsze włosy Jak będę miał takie jak on (za rok) to zobaczycie jak pięknie będą falowały " Myslałem, że to Ty. Wtedy mógłbyś stosować podryw na nos. W końcu duży nos, duży ....
-
"Podobno mam wszystko piekne..i nie poleciala " No właśnie. Podobno.
-
Cartoon to naprawdę Ty na tej focie?
-
"Nie wiem..ale podejrzewam ,ze w moim kregu jedna jest ...i wyglada jak.... napewno nie jak bazyliszek " Prześlij mi ją. Niestety ale większośc to bazyle, a ja musze się delektować widokiem pięknej twarzy i jędrnych, dużych tzytzków jesli ma byc love
-
Pa Sami
-
"To znajdz sobie kobiet tez taka...odwalisz raz dla bobasa szopke i po klopocie" Pewnie... szkoda tylko, że takie to raczej niezbyt urodziwe są.
-
" I wszyscy są szczęsliwi heheh moj do mnie mówi króliczku" To źle? Wolisz samico? :D
-
"Zawsze mozesz...mowic ,ze jestes aseksualny" Wtedy miłość się skończy.
-
"Tobie tez sie uda...sex Cie obrzydza..ale milosc chyba nie? " A do czego prowadzi miłość?
-
Wysłałem @ choć w sumie to zadna tajemnica.
-
"Bo mam temperament jak kocham to całą sobą jak nienawidzę to na amen tacy ludzie jak ja nie nadają sie do netu i nie rozumiem dlaczego mam nie pyskować na kafe" Pyskowac możesz kiedy chcesz, choć lepiej jest to zachować na ludzi, którzy naprawdę coś do Ciebie mają :P Czasem warto być ponad to. Np. tak jak w przypadku naszego konfliktu. ;)
-
"Nie wstydzę sie seksu bez love,bo tak mi dobrze... bo jak czuje ze moge zakochać sie w facecie to uciekam i zachowuje sie jak wariatka Oj nie lubie deko i dlatego mnie drazni ale dla Ciebie wiara i lifka jak ona bedzie to ja pójdę oglądac porno ok?" Hehe ja nie neguję tego, że Ci jest dobrze. Mogę to porównac do sytuacji grubasa, który konsumuje kolejna pizze. Kiedy je jest mu dobrze, nawet po fakcie ejst mu z tym dobrze kiedy sobie przypomina ten smak ale gdzieś tam ciąży na nim poczucie winy i uczucie że źle robi. Jednak gdy ktoś mu to wytknie to będzie bronił swego. Po prostu gdzieś te zasady moralne wpajana w nas tkwią. Czy tego chcemy czy nie. :P Z tym, że seks bez love to naprawdę nic złego, więc nie ma się czym oburzać. Wydaję mi się po prostu, że powinnaś mieć więcej dystansu do siebie, pamiętam Twoje emocjonalne reakcje, gdy jakaś sprawa dotyczy Ciebie w negatywnym znaczeniu(nie tylko w kwestii tego nieszczęsnego seksu). Ale własnia taka jesteś fajna. :)
-
"Wiara nie jesteś obiektywny bo ją lubisz bardziej " Gadanie. Obie fajne jesteście. Z tym, że czasami Ciebie ponosi. Wielokrotnie tutaj krytykujemy swoje poglądy dotyczące różnych sferw w tym skesu i nikt się nie oburza. Mam wrażenie, że jesteś strasznie wyczulona na tym punkcie. Za każdym razem gdy ktoś wspomni coś o seksie bez love to skacze Ci cisnienie i robisz się niemiła. :P A przeciez to nie jest jakaś zbrodnia, żeby się tego wstydzic, a zachowujesz się tak, jakbyś się tego wstydziła w głebi. :P
-
"Oh wiara...ja sobie zartuje a Ty na serio bierzesz " Właśnie najgorsze jest to, że żartujesz.
-
"Wiara jak nie wiesz o co chodzi z deko to zamilcz Lubisz ją ok ja i tak zniknę Wam z oczu niebawem, wiec cieszcie sie mną póki jestem" Wiem tyle ile zdołam wyczytać. :P Za bardzo doszukujesz się krytyki swojej osoby, zamiast przyjmowac cos jako krytykę poglądów. Lubie Was obie i nie chcę żebyście nas opuściły.
-
4life zmien bajerę, proszę Cię. :o
-
" z wiara: wiem cos na ten temat, w Austrii to nawet nie ma planow studii, sam sobie wszystko ukladasz, jak nie masz mobilizacji to konczysz w takim wieku jak ja " Faktycznie nieźle się obijałaś. :P "No bo ja zła kobieta jestem i czepiam sie niewinnych kobiet" Jesteś dobrą kobietą ale niepotrzebnie się czepiasz czasami. Nie każdy musi mieć takie podejście, jak Ty do pewnych spraw. :P
-
" Co znowu przeze mnie? Deko niby przeze mnie odchodzi? hehehe" Czepiasz sie jej niepotrzebnie. :P
-
" z wiara: a czego sie uczysz? jaki przedmiot? dopiero sie semestr zaczal to chyba nie jest tak tragicznie..." To ostatni semestr i mam ostatni egzamin, trzeci raz już przekładany. :o Nie ma konkretnego terminu teraz ustalonego, to działą demotywująco.
-
" to idź kolację czy coś tam zrób wyjdź ze zwierzakiem na spacer .." Ok ale najpierw chciałbym zobaczyć Twoją fotkę. Potem sie odpierdolę. :P
-
" do chlopakow: wy tak codziennie tutaj na kafe do nocy siedzicie? " Zależy ostatnio znowu tak, to już chyba trzeci dzień pod rząd. :o Za każdym razem siadam do kompa w intecji uczenia się i kończę na kafe. :D