Prawiczek z wiarą
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Prawiczek z wiarą
-
"Z kasa raczej krucho..co do drugiego skad mam to wiedziec " Nie trzeba sprawdzać, gdyby tak było krażyłyby o nim legendy.
-
BTW brak konta w banku? To chyba jakiś PiSowiec :o
-
"Cartoon wiesz dobrze o czym mowie...przytocze przyklad mojego znajomego.. jest brzydki nie bede pisal dlaczego twarz naprawde zdeformowana itd. Ale cos ma ze za nim laski lataja.. " Może ma dużo w banku i w spodniach. " jakim projektem? kto jest jeszcze projektem? Przyznawać się, jutro się post zaczyna, dziś wybaczam wszystko " Chyba już nikt, może Cartoon się załapie ale to trudno stwierdzić, a tak to tylko Alter.
-
Teraz mi odpisał, że to nie on. :o Najwyraźniej ma brata bliźniaka mieszkającego w tym samym województwie. To wszystko wyjaśnia
-
On nie takie rzeczy wcześniej wymyslał, więc bym się nie zdziwił. :o Nie wiem nawet czy warto o tym pisać.
-
Alter tzn. Marcin, a raczej dawny mitoman Wojciech znany w kręgach F23
-
Teraz to mi Alter nie odpisze, bo właśnie został zdemaskowany projekt jeden.
-
"Napiszę średnio zaawansowany " :o:o:o jak chcesz ale od takich osób wymaga się jednak zdolności komunikacji w tym języku Może i nie zagląda ale na maila napisał.
-
Był tu wczoraj zagląda, zagląda. Alter @ CN lepiej napisz w CV angielski - podstawy. ;)
-
Alter @
-
Bez kitu to są tak oczywiste oczywistości, że aż nie potrafię tego wytłumaczyć sensownie. :o
-
was pochodzi am czyli jak łatwo sie domyślić, okresla rzecz. did pochodzi od do i określa czynność
-
A najlepiej sprawdz w google.
-
W drugim zdaniu, które podałeś to na pewno nie. W drugim mogło by być w postaci What was the number of your school albo what was your school number(choć to już nie do końca pasuje)...
-
tzn. oczywiście tu chodzi o past simple bo jeszcze jest to używane w past continous, a ten czas był chyba używany do określenia czynności podczas której wykonywania zaszła inna czynność
-
Cartoon o ile dobrze pamiętam to was było w dokonanym przeszłym, z określonym czasem. Czyl inp. dniem, godziną, rokiem. itd.
-
"a skąd wiesz jak ludzie będą oceniani na "sądzie ostatecznym" (o ile coś takiego istnieje)?" Ponoć są oceniani według grzechów dekalogu. Zatem kazdy może zaznać wiecznego szczęścia w niebie ale na Ziemi byt mają różny. "bóg to nie karol marks" A jednak równośc w niebie to już potrafi zapewnić. "ide bo sie zmęczyłam jutro do pracy a potem na randkę pa prawiczęta i ....mężczyzno" Dobranoc i miłej zabawy ;)
-
"ja nigdy nie słyszałem żeby ktokolwiek twierdził że bóg dał mu żonę czy krowę. to określenie że coś stało się dzięki bogu wyraża raczej coś w rodzaju wdzięczności "ogólnej", wdzięczności za "stworzenie świata", za "stworzenie okazji"." Ja za to słyszałem ludzi dziekujących za ocalenie życia. Nikt się nie burzy. czy tak samo by było w przypadku np. smierci bliskiego i przeklinania Boga? Nie wtedy się mówi o byciu poddawanym próbie itp. "podziekuj Adamowi i Ewie oni wszystko spaprali" Nikomu nie będę dziękował, ja wyznaję teorię gnicia w grobie.
-
"dokładnie. ty wiara lubisz te "religijne tematy" ale podchodzi do nich strasznie prostacko. jak chłop który się dziwi że mu krowa zdechła a przecież do kościoła chodzi. dlaczego bóg do tego dopuścił? ale że krowa miesiąc żarcia nie dostała to mu się zapomniało " Nic nie rozumiesz. Odnosze to do teorii Korjonosa, który uważa, ze nie można zmienić swojego losu w życiu. "wiara Jak w coś wierzysz to przypisujesz mu czyny dobre złe ale to takie prostackie nie męcz mojej ślicznej główki myśleniem" ja to wiem wszystko... Jestem ateistą... Oj Sami to nie myśl tylko terroryzuj prawiczków. :P
-
Poza tym Bóg nas tworzy, a zatem powinien zapewnić nam równy start. Czemu jedni cierpią na cięzkie nieuleczalne choroby i cierpią, a inni rodzą się w ciepełku i są rozpieszczani przez rodziców? Skoro tego pierwszego nic nie czeka w życiu poza grobowym ponad to co dostanie ten drugi to czemu ma się powstrzymywac od grzechów? Czemu musi przestrzegać przykazan w takim samym stopniu skoro jest mu o wiele trudniej ze względu na cięzką sytuację zyciową?
-
"Każdy z Nas ma inne wartości cele ....to co piszesz o niebie jest bez sensu ech wrrrrrrrrr" Sami to tylko luźna dyskusja. Bez emocji proszę.
-
"wiara, po pierwsze - sprawiedliwie nie znaczy "po równo" po drugie - w skali życia wiecznego 100 lat przeżyte na ziemi nie ma absolunie żadnego znaczenia i nie sposób w tych proporcjach mówić o "niesprawiedliwości". po trzecie - jeżeli uznajemy że bóg istnieje jako superistota to jego wola i jego działania nie nie może być oceniane w kategoriach ziemskiej sprawiedliwości więc z definicji nie jesteśmy w stanie pojąć tego co nim kieruje." 100 lat to zawsze sto lat. To tak, jakby napisać, że jeden dzień okropnych tortur to nic względem całego życia ludzkiego. Jednakże chciałbyś dopaść tego kto by Ci to wyrządził. " wiara zaraz Ci... Ty kierujesz swoim zyciem masz 10 przykazan zyj w/g niego i dostaniesz skrzydełka jak nie ma sie czego czepnąć to sie czepia Boga żle-wina Boga dobrze-dzieki Bogu wrrrrrrrrrrrrrrr " A czemu gdy ktoś mówi, że zawdzięcza coś Bogu, to nikt nie protestuje? Czemu pozytywne wydarzenia można mu przypisywac, a negatywnych nie?
-
"Wiara przecież Ty tez sie uzalasz na brak kasy nie narzekają tylko nie-dziewice" Nie użalam się. Informuję, a to co innego niż doszukiwanie się boskiego spisku przeciw mojej skromnej osobie. Nic nie poradzę, że lubię filozoficzno-religijne tematy.
-
" Wiara gdyby w niebie był podział przestało by byc niebiem ale widzę ze Ty nie załapiesz hehe wiec idziesz do nieba jako prawiczek masz na koncie2 uczynki i dostajesz pokój z 1 ty prawiczki z 3 dobrymi uczynkami tv i dvd a 4 pokój z basenem itd heheh ciekawe kiedy byś sie wk**wił" W takim razie czym się objawia sprawiedliwość Boga? Ja bym wolał taki układ niż gdyby każdy dostawał to samo w niebie pomimo lepszego życia na Ziemi. Toż to frajerstwo. Z tego by wynikało, że Bóg tworzy nieudaczników tylko po to, żeby Ci zajebiści mieli skale porównawczą, a zarazem świadomośc swojej zajebistości. Czyli jednym słowem egzystencja nieudacznika nie jest sama w sobie nic warta, gdyż w niebie nic więcej na niego nie czeka.
-
" Wiara co sie tak korjonosa uczepiles ...to moze nam powiesz kolego dlaczego Ty z takimi radami jeszcze pracy nie znalazles jak jej pelno " Nie znalazłem, gdyż ja chcę konkretnego stanowiska, a on żali się, że nie ma pracy w ogóle. :o