

Prawiczek z wiarą
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Prawiczek z wiarą
-
"Nie teoretyzuje. Przeszłam coś takiego. Ale wybacz nie chcę rozmawiać na ten temat." Pytanie tylko czy to był problem urojony czy prawdziwy. Jeżeli ktoś np. jest brzydki, to jest to problem prawdziwy, mozna oczywiście gadać, że bez wyglądu też mozna sobie dac w życiu radę ale jest to o wiele trudniejsze i niektórzy sobie rady po prostu nie dadzą.
-
"Prawiczek z wiara nie zaczynaj" Oj spokojnie. Trzeba mówić, żeś nie w humorze. :P
-
Faktycznie to ostatnio modne, gadanie, że nie ejst się typowym prawiczkiem. :o A jaki jest typowy prawiczek? Sami zrób ze mnie prawdziwego mężczyznę. Będe dla Ciebie polował, zabijał i kradł, a pod koniec dnia zafunduję Ci zwierzęcy(choć minutowy) seks. A tak w ogóle to witam
-
Igi nie psychologuj. :D Dam sobie jaja uciąć, że teoretyzujesz w tej kwestii i nie byłaś w takiej sytuacji, jak większość forumowych prawiczków. Gdyby wystarczyło powiedzieć kurwa i zacząć działać, to żaden by tutaj nie jęczał. U wiekszości nieudaczników takie rady w Twoim stylu mogą jedynie wywołać uśmiech na twarzy.
-
Witam wszystkich a ja wygrałem - Ty człowieku potrafisz rozśmieszyć każdego, a mówisz, że nie masz żadnych talentów. :o Wiesz ile ludzi zarabia sprzedając swój ekscentryczny humor? :D Cartoon gdzie mieszkasz? 1100-1200 zł to można zarobić przy byle wprowadzaniu danych w dużym mieście. :o
-
"Nie ma takiej osoby Wiadomo jak to jest teraz. Mama i tak mi nie gada cały czas że mam kogoś znaleźć. Pewnie wie że tak na prawdę nie mam szans" W sumie jaka matka tak powie swojemu dziecku. :o Z tym, że Ty masz szansę. Nawet jeżeli jesteś brzydki, przecież nieraz widziałeś brzydkich z dziewczynami na ulicy. :o
-
"i czasem nie wierze w to co czytam" To akurat norma w tematach o prawiczkach :D
-
"pa Prawiczek z wiarą : ja nie uciekam, żegnałem Tamari :P No wiesz Cartoon, trudno mówić o tego standardach w relacjach z rodzicami. Moi np. wiedzą, że jestem prawiczkiem, z tym że u mnie w domu jest dosyc luźne podejście do wszystkich tematów. Nikt mnie też nie naciska, że muszę na gwałt kogoś sobie znaleźć Z tym aseksualizmem to też dobry sposób.
-
pa
-
" wybaczam Ci bo jestesm wspanialomyslna i kochanie nie przezywaj jednego wyzwiska, jak ja bym miala tak sie tym przejmowac to bym sie musiala chyba powiesic a sam jeden jarek mnie wyzywal notorycznie od najgorszych i to codziennie prawie" Oj tam płakałem tylko godzinę , twardy jestem Przejmowanie się to jedno, zwracanie uwagi to drugie. Za pierwszym razem zawsze warto to zrobić. Jeżeli to nie przynosi skutku to się ignoruje. :P A ten to chyba notorycznie bany dostaje czy co, bo ciągle jego wypowiedzi są usuwane. :D
-
"znowu zaczynacie jak wczoraj ? " Oj chciałbyś.
-
"dobra dobra pamietaj jeszcze, ze mylisz sie co do mnie i zle wnioski wyciagasz szczerze to pisze mam pelno wad ale nie lecze swoich frustracji na forum , to by mnie pomniejszylo bardziej w moich oczach wiec dzialanie odwrotne" Ja Ci wierzę ale przyznaj co byś pomyślała o człowieku, który na wstępie Cię wyzywa ot tak? "nabijam sie czasami , jestem zlosliwa, ale kazdy kto mnie tu zna wie ze jestem dobrym aniolkiem i mam gorace serduszko" Mam nadzieję. :) Ja też nie chce tu nikogo jechać, a ze czasem puszczę jakiś wulgarny żart... Jestem przyzwyczajony do F23. :P No w kazdym razie nie żywię do Was urazy i za swoje przepraszam.
-
"zasugerował ze jestem poj**ana: Kwestia osobistej interpretacji kochanie
-
" zle mnie zrozumiales wcale nie twierdzilam ze to Ty" No dobra, zwracam honor "poza tym nie zamierzam ani nie chce Ci nic udowadniac bo Ty wszytsko wiesz najlepiej i dyskutowac z Toba nie umiem to tyle" Mam nadzieję, gdyż ten etap jest już za nami. Każdy zachowuje się tak, jakby wszystko wiedział najlepiej, gdyż z jego punktu widzenia tak to właśnie wygląda. Dyskutować każdy potrafi ze mną potrafi, dopóki nie wyzywa mnie od popierdoleńców i idiotów. :P
-
" to miales tylko 2 opcje ze to albo ja albo Sami?" No niestety ale sama wiesz, że raczej inni nie starają się mi na siłę niczego udowadniać i innych wrogo nastowionych osób raczej tu do mnie nie ma. Podobnie jak Twoje pierwsze skojarzenie byłoby, że to ja. Niestety jestem pojebany ale nie do tego stopnia. :P
-
" zapamietaj na przyszlosc ja sie nie bawie w prowokacje pod pomarancza, innymi nickami,obrazliwe wpisy ani podszywy kocham swoja czern i swoja literke T " Zakładając, że to prawda i wiedząc, że to nie ja. Dzięki swojemu absolutnie genialnemu umysłowi jedyne co pozostaje zrobić, to "Pozdrawiamy Cię Sami" :)
-
" JAKIE TO UROCZE dwa projekty ze soba pisza CUDNIE" :o W sumie to chyba nie mozesz być Ty. Aż tak zdesperowana do prowokacji być nie możesz.
-
"prawiczku z wiarą dlaczego zabierasz mi nadzieje na zdrowe dziecko,sugerując ze moge urodzić chore dziecko.podobno nie jesteś frustratem i nie wyżywasz sie na słabszych" Prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z Downem rosnie diametralnie po 35 roku życia . Litości to któraś z wielkiej dwójcy mająca znowu coś do udowodnienia
-
"Jestem piękna ale nie znalazłam godnego samca do rozrodu" Ile masz wzrostu? Choć w sumie już jesteś w wieku porozrodczym, w najlepszym wypadku urodzi się dziecko z Downem :o
-
" wiara zna takie przypadki " Moze po prostu zrobiła sobie operację rekonstrukcji błony.
-
O kolejny projekt. Wzajemnie dziewico. :P
-
"Najpierw zacznij nie wchodzic na cafe , bo nie pomaga " Z tym będzie problem. Chyba sie uzakeżniłem :o Może jak robotę dostanę uda mi się zerwać z nałogiem.
-
a ja wygrałem - że Ty masz chłopie siłę pisać to na okrągło :D iga oczywiście, tyle że osoba mniej inteligentna nie musi być koniecznie bardziej upierdliwa.
-
"Wobec tego Prawiczku z wiarą zwracam Wam wszystkim honor. Skoro macie takie kryteria wyboru, pewnie też dużo dziewczyn spotkaliście z podobnymi kryteriami. Ale nie zabraniajcie innym mieć innych. " To nie do mnie. Ja nie zabraniam kobietom mieć jakichkolwiek kryteriów. Nie żalę się z tego powodu. Prawda jest taka, że partnerka powinna być w pierwszej kolejności atrakcyjna fizycznie. Kobieta która nie spełnie tego kryterium choćby nie wiem, jak inteligentna była, mogłaby zostać co najwyżej przyjaciółką. Wiązanie się z ludzmi nieatrakcyjnymi fizycznie uważam za desperację.
-
"Hmm no widzisz różne mogą być podejścia. Dziewczyna jest śliczniutka, ale to co ma w głowie..." Ja powiem szczerze, że nie interesuje mnie co dziewczyna ma w głowie. Koniec końców i tak po latach rozmowa sprowadza się do przyziemnych tematów życia codziennego.