

Prawiczek z wiarą
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Prawiczek z wiarą
-
" To ty na zaocznych jesteś ?) Mam kuzyna z strony ojczyma, on konczy własnie informatyka i konometria. Pamietam, ze pracuje w jakiejs firmie produkujacej gry, aplikacje java. On nie miał żadnycch bodajże doświadczeń. Wysyłaj, wchodz drzwiami i oknami, a otrzymasz szanse. Jaki kierunek konczysz? inzynier? to pewnie tech i inzynieria produkcji?" Nie nie inżynier to tytuł. Jestem na programowaniu i sieciach komputerowych. No tak ale oni się nawet nie dozywają, nie to że po rozmowie gadają "skontaktujemy się z panem" czyli "wypierdalaj" :o.
-
No tak tylko ja co noc wysyłam CV na wszystkie pojawiające się oferty... 2 miechy i nic. No bo co ja mogę? na jedno stanowisko jest z 30 osób, to coorwa wiadomo, że wybiorą tego z doświadczeniem :o.
-
"19 mam " Jolciu to Ty stara dupa jesteś :P Właśnie problem w tym, że doświadczenia nie mam, jako student zresztą nie może być inaczej. Prawcowałem ale na umowę zlecenie i nie było to związane z programowaniem, choć praca komputerowa. Chce być programistą, tzn. jestem bo tworzyłem już na własną rękę. W tym roku kończę studia inzynierskie. :o Sek w tym, że jak widzą, że bez doświadczenia to nawet nie dadzą szansy :o.
-
"co to pozartowac nie mozna ? Jola jest dla mnie za mloda " Wujek Hugh pokazuje, że nie ma czegoś takiego, jak za młoda :D
-
Bądź miły dla Joli
-
4life przechodzisz do ataku. Stań w kolejce :o
-
" Wydaje Ci się, złudzenie optyczne Ma bardzo fajniutka twarzyczke ;*** Tylko z tą tapeta i solarium to jak barbi! I mi to nie odpowiada...: Zgadzam się jest bardzo ładna. Gdybym szukał partnerki to pewnie bym u niej spróbował . Tylko akurat mi się rzucił w oczy ten defekt lub złudzenei optyczne ;).'' Mi tam tapeta nie przeszkadza. Grynt żeby kobieta była atrakcyjna i czuła się atrakcyjnie.
-
Już wiem. Zby daleki rozstaw brwi względem oczu
-
Jest ładna ale coś w jej twarzy mi nie pasi. Nie mogę tego sprecyzować :o
-
Cartoon jest trochę uprzedzony do kobiet
-
"napisze do ciebie "
-
"Nie mi osadzac kto ma racje , nie znam jej , jej faceta a w ogole w zyciu nie poznalem zadnego nie udacznika " Tu nie o to chodzi. :o Sami wszyscy oceniają innych na podstawie szczątkowych informacji jakimi są posty, a innym zabraniają podobnego procederu argumentując, że nie można coeniać człowieka jeśli się go nie zna :o. jaki to ma sens?
-
4life ale wiesz, że mam rację przecież
-
Co mam zrobić zrobić Jolka, chociaz maila?
-
-
"o co ty, wole kamyka przeciez on mi, cytuje: "pokarze" " ja tez Ci pokaRZe cytuję ale kolekcje motyli . Dajesz gg i nie marudź :D
-
"A z czego tu się cieszyć lub śmiać?" Zapytaj się tych, co się śmieją :D Najwyraźniej jednak jest. Będą mnie karcic za tp.
-
Jollka nie dawaj mu, daj mi, daj mi, daj mi. W ramach solidarności z cięmiężonym prawiczkiem.
-
"A właściwie po co zakładasz te tematy? Po co chwalisz się jak jest Ci źle, jaki z Ciebie nieudacznik?" Nie zakładam tematów o nieudacznictwie. :D Gadam o tym, gdyż rozweselam tym ludzi .
-
"Moze opowiedz coś o swoim doświadczeniu? Chętnie posłucham jakim to jesteś wielkim nieudacznikiem? Co Ci w życiu nie wyszło?" Pisałem w innych tematach, nie będę się powtarzał. :o Gdunt, że zdaje sobie z tego sprawę. czy to pozbawia mnie możliwości oceniania innych? Kiedy człowiek zyskuje takie prawo?
-
"'Czysta hipokryzja' - masz racje...czysta jak łza. " No więc własnie. Ja to przymuje z pokorą, gdyż kazdy ma do tego prawo. Przykro mi, że tego samego oczekuję od innych ale jestem przygotowany na to, że absolutna szczerość nawet w necie nie jest mile widziana.
-
"Prawiczek z wiara ----> daj spokoj dziewczynie "jestes zakochana, a wtedy nie myśli się racjonalnie" co ty mozesz o tym wiedziec? byles zakochany ? czy z opini ,ksiazek to wziales ? Ja nie oceniam bo nie bylem nie wiem co wtedy sie czuje ,mysli i jak swiat postrzega i jest mi z tym dobrze" Z tego by wynikało, że ona(jak udacznica :D) nie mozę ocenić jego nieudacznictwa, gdyż tylko ja nieudacznik mam do tego pełne prawo, jako doświadczony.
-
"Co prawda to prawda. Ale cóż. Jak w realu nie może się wyżyć to niech robi to w necie, może mu lepiej na duszy? " Widisz, Ty mnie oceniasz, a jednak zabraniasz mi takiego prawa w przypadku swojego chłopaka. Czysta hipokryzja
-
"Nie mam prawa tak cie oceniac jak powyżej bo cie nie znam na codzien. W necie z tego co ludzie pisza to możesz stawiac teorie z palcem w dupie" podobnie gdy jest się zakochanym Wtedy nawet największe zero, jest bóstwem. Tak jak mój kolega, który ma dziecko, z dziewczyną jakby to powiedzieć niezbyt atrakcyjną. Oczywiście jemu tego nie powiem ale by mnie za to opierdolił pomimo faktu, że 99% facetów tak by ją oceniło. Pewnie za pare latu mu sie odwidzi
-
"Negatywne można przyjąć, ale nieprawdziwe - NIE" Jednoznacznie żadne z nas stwierdzić tego nie może. Ja -b ogościa nie znam, Ty - bo jestes zakochana, a wtedy nie myśli się racjonalnie.