szkrabek9

hej! widzę że większośc w odbrych humorkach i wyspana. Mi też noc minęła nienajgorzej. aniabuu - kurcze... tak jak piszą dziewczyny, to być może już "TO"..a mąż Ci wyjechał!! :(:(:( obseruj wkładkę i nie denerwuj się, Jeśli się zaczęło już nic nie poradzisz i nerwy na nic...a mąż może będzie mógł wrócić najbliższym samolotem? ja nie mogę uwierzyć jaki owocny ten weekend!!!!! Tylemaluszków przyszło nam na świat!! agunda, ja mam termin chyba dzień po Tobie lub dwa więc idziemy "łeb w łeb" :) Co do bóli to ja mam czasami okrutne ciągnięcie ale w samej pochwie, że aż zasycze jak wąż, od wczoraj bólik w biodrze, a poza tym ok. brzuch czuję po prostu bardzo ciężki, nabrzmiały choćby i co jakiś czas twardy. Ale Olafek ma przykaz: nie wychodzimy na świat przed wypłatą:) mama musi pokupować rzeczy do szpitalnej torby:) koteczek - jak fajnie się masz..spacerek z córeczką...a ja tylko wózkiem po pokoju w tę i nazad bo już nie mogę się doczekać:)

trzymam kciuki za asię :) ania miała biedna po porodzie nie zdążyła dychnać a mały już daje czadu:) mnie dziś dla odmiany łupie w biodrach, miednicy, ale póki co znośnie uuuff

ania mała, mamabelgie - GRATULUJĘ!!!!!! Co za weekend!!!!!!!!!! Tyle porodów na naszym topicu:)

Wiedziałam żebędzie dużo wieści!!!!!!!!! ŻYRAFA - ogromne gratulacje dla Ciebie i Basieńki!! ANIA MAŁA - bądź dzielna, trzymamy kciuki!! AŚKA - wooow w końcu Cię wzięło!! niech się akcja rozkręca i żebyś szybciutko ujrzała swoją kruszynkę!!! co za weekend!!! Tyle rodzących!! Tak zazdroszczę!!! - ale oczywiście pozytywnie:):) Buziaki Kochane!!

aga - to połóż się i zrelaksuj teraz:)

magdakate ---> no oczywiście miało być mamabelgie się rozpakowuje a nie Ty:) sorki, niezamierzony błąd:) ja Cię tu na porodówkę wysyłam:) no to rzeczywiście dziś się narobiło. ja chcę dwa pucharki lodów please!!! dziś weszłam w 37t. Wiecie, że ja jeszcze nie spakowana jestem. tzn dla maluszka ciuszki mam, z kosmetyków też bym nazbierała z różnych próbek. ale ja nie jestem soakowana:) Ktoś jeszcze tak jak ja? mam termin na 26. 09

a ja właśnie zjadłam kolacyjkę.. ciwkawe jak żyrafa sobie radzi??? magdakate i Ciebie też niech weźmie już porządnie, tylko daj znać jak będziesz jechała żebyśmy w niepewności nie żyły :)

angioletto nie martw się, ja 3 tyg remu miałam 16kg na plusie, i już napewno przybrałam dwa CONAJMNIEJ:)

raaannnyy ale tu się dzisiaj dzieje!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAM KCIUKI DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!

Jeździłam na rowerku, byłam z psem na spacerze i dalej spać nie moge... aska - rozpakowywuj się!! :) mamuśka - dobre wieści ! bardzo się cieszę! kto tam jeszcze nie śpi dziś? nie wierze, że jestem sama:)

Angioletto - toż to chyba syndrom wicia gniazda! Rodzisz lada dzień:) Ja wczorja wymyłam sobie kuchnie, szafki itp i dziś nie chce mi się aż obiadu robić, żeby nie zbrudzić :) Jak ja Wam zazdroszcze tych skurczy, wiem, że macie nieregularne, ale chociaż macie! Ja jutro 37 zaczynam i oprócz marnych 3 trwających 10 sek NIC. Ja chcę przepowiadające!!!!!! żebym czuła, że to się zbilża chociaż!!!!!!!!

hhaha angioletto rozśmieszyłaś mnie:) ale pomysl, że jak promocja się skończy to dostaniesz cudowny gratis:)

aska - ja też miałam dziś dobrą noc, zasnęłam w miarę szybko i też siusiu tylko raz. To pewnie zasługa tej imprezki :) Ty to jesteś dobra żoncia - o 6 jajeczka wymarzone mężowi robić:)

matko! Wy już pewnie wszytskie leżycie po tych procentach od południa!! hahah ja też napiłabym się, najlepiej białego zimniutkiego winka!! albo czerwone - nie jestem wybredna:)

Dokladnie tak, jedna nerka to nie jest żaden problem a tymbardziej choroba. Będzie dobrze! aga...nie denerwuj się! To niedobrze dla Twojego maluszka... Nic nie mogę Ci poradzić w Twojej sprawie, ale myśl o dzidzi i uspokajaj się

Współczuję teściów..:( Ja też mieszkam z teściami, oni na dole w domku, a my mamy całą góre, osobna kuchnia, łazienka itp. Na szczęście moi są okej szczerze mówiąc, teściówka palnie coś raz na jakiś czas, ale jest ok ogólnie :) Ona wie, że ja lubię po swojemu, a ja jak jestem u niej na dole, to robię jak ona chce - i unikamy konfliktu:)

idę sprzątać, bo mam dziś inspekcję "house gestapo" jak my to nazywamy - czyli rodzice przychodzą zobaczyć pokoik wnuka:) musi być na błysk hehe

ta wyżej to ja oczywiście! OLEŚ - co za nowiny! Trzymaj się dzielnie! A my trzymamy kciuki za Ciebie!!

mamabelgie - no to wiesz już co i jak, fajniusio! pisałyście o fotelikach. ja też byłam oglądać te 0-18 - szczerze- napewno nie jest stworzony dla noworodka! Totalna porażka i męczarnia dla dzidzi. ja powoli ustawiam mebelki. jest jeszcze łyso trochę w pokoju. Za ok tydzien jedziemy do ikei pokupować drobiazgi - jakiś obrazek, pled na sofę itp. ewelkajew - zgadzam się ze wszytskimi, Wikusia jest cudna! no nic, napewno nie zasnę prędko więc trzeba coś zjeść - mam całego arbuza - zapraszam:)

jakie z Was ranne ptaszki, jak Wy to robicie? Ja w nocy niemogę spać ale tym samym rano nie jestem w stanie zwlec się z łóżka:) no i dopiero wstałam 15min temu:) EWELKAJEW OGROMNIE GRATULACJE!!!!!!!

a co do chusty, to jeśli będę kupowała to bebelulu. Oglądałam ostatnio kangalu, i podobała mi się. Ale póki co nie jestem zdecydowana. Jest to wg mnie bardzo dobry pomysł z jednym ale.. gdybym urodziła wiosną lub latem to bez wahania kupiłabym. ale teraz mam wątpliwości bo beblulu są w cenie, a zimą napewno nie wybiore się na dwór w grubej zimowej kurcie, maluchu w jakimś kombinezonie i walczyć z chustą... a tak jak pisze, bebelulu za drogie jak na moja kieszen żebym po domu mogła pozwolić sobie. Szczerze żałuje :(

justa super, że wszystko ok! :)

nadal brak wieść od ewelkajew... ciekawe jak ruth się trzyma? ja pomalowałam trochę pokoju. zaczyna wyglądać ładnie:) 2 ściany błękitne i 2 waniliowe. Ale do końca jeszcze parę dobrych dni roboty...

żyrafa dzięki zawieści. Kurcze, ja byłam pewna że ewelkajew już tuli mała :( a tu jeszcze biedna się męczy:( ej...skończcie już pisac o Waszych upojnych nocach bo zazdrosna jestem:) normalnie ja to bym chciała, ale mi się nie chce - dziwne nie? angioletto, sporóbuj nie wpatrywać się w organizm, może im bardziej chcesz tym bardziej to nie chce nadejść:) Relax i samo nagle przyjdzie:) (taka jestem mądra a ciekawe co będzie jak ja bede bliżej:) )

kaśka witaj! nie jesteście jedyne! Ja też zrozumiałam, że KaSka dwa tyg temu dowiedziała się o swojej ciązy:) Nika - oczywiście, że trzymamy kciuki biedaku!!! aska - to lepiej najpierw nabierz sił a dopiero później się rozsypuj! obyś szybko poczuła się lepiej! co do 3xS to u mnie seks to klapa, ostatni raz chyba w maju - ale już nawet tego nie jestem pewna:) jak będę po terminie to pewnie dopiero poczuję potrzebę:)