szkrabek9

trąbka - baby shower! Ale fajnie! Bawcie się dobrze! :)

wooow ewelkajew rodzi!!!! Cudnie! Trzymam kciuki!!! Mam nadzieje, że z maleńką będzie wszystko dobrze! Ja też jestem za tym, żeby zrobić nową tabelkę. Tylko mam nadzieje, że mnie z niej nie wywalicie:) Czytam forum codziennie, ale codziennie nie pisze. Nie mam weny a i u mnie nic ciekawego się nie dzieje. Poza moimi 3 skurczami przedwczoraj, wszytsko jak dawniej. Rozpiera mnie energia, w nocy nie śpie. I tyle. Więc nie zanudzam Was:) Mając te skurcze zdałam sobie tylko sprawe że to już tak blisko, mimo, że jeszcze 4 tyg do terminu:) No i trochę zaczynam się bać (ale tylko trochę, bo trzeba być twardym a nie miętkim:))

łosz..ale naprodukowałyście już z rańca! Widzę, żę każdej ciekawie się weekend przedstawia:) anggie - nie zazdroszczę maluchów biegających i wrzeszczących. u nas też był cały tydzien sy szwagierki i mimo, że to w miare grzeczny chłopak to męczy mnie opieka i denerwuje się szybko. nie mato jak własne:) no ja dziś weszłam w 36t. I co? No i pierwsze skurcze!!!! jjuuppii bo już myslałam, że ja do 50 tyg normalnie bez niczego przejde:) Miałam 3 skurcze 10 sek. To był taki ból drętwiejący brzucha, opasający go. Wystraszyłam się, ale szybko zasnęłam spowrotem:)

anulka - była kiedyś dyskusja o materacach, wydaje mi się, że większość ma kokos-pianka-gryka - ja też mam ten zresztą. ewelkajew - właśnie..Ty miałaś tak jak mamuska, u maleństwa znaleźli torbiel, dobrze, że pocieszyłaś mamuske :) basia - dokładnie tak zrób, pokaż wścibskiej teściowej, żewieszco robisz i dajesz sobie rade. grzecznie podziękuj, jeśli nie chceszpomocy - unikniesz konfliktu

magdakate - te o których piszą dziewczyny z tefala np są b dobre. Ja mam komplet "ikea 360". Mi bardzo pasują. mamuśka - wierze, że wszytsko będzie dobrze i trzymam kciuki za Twoją kruszynkę. ania76 - dobrze, że to juz 38t, 2tyg do terminu wiec nie powinno się nic dziać myślę nawet bez lekarza. Ja nie mam wogóle wizyt co 2 tyg. do końcaciązy co miesiąc. teraz bede miała za 2 tyg - 38t, a ostatnią miałam w 34 tyg. Ale nie przejmuję się tym. no Orange - prawdziwy przykład z Ciebie do naśladowania! :)

chochlik ma racje :) głowa do góry. Tyle już się człowiek namęczył, chwilami nastresował, że te pare dni to pikuś :) Co do jedzenia podczas karmienia, to zgadzam się z żyrafą, rzeczy, głównie owoce które nie rosną w naszym kraju wcale nie są dla nas takie dobre. Najwięcej korzyści mamy z produktów krajowych. Ja przynajmniej będę się tego trzymała. :) Każdy robi jak chce, moja koleżanka jadła praktycznie już po 3 tygodniach kotlety mielone,schabowe - wiadomo, że nie gotowane! Ja tam z gotowanych piersi z kurczaka będę zadowolona, pozwoli to szybciej zrzucać kilogramy :)

współczuję Wam tych dolegliwości wszytskich...kiedy Wam to się zaczęło, to zmęczenie ciążą, ból tu i tam?? Ja w sobote zaczynam 36t i aż się boję jak mnie to dopadnie :( My powoliwykańczamy Olinkowy pokoik, ale teraz dopiero etap malowania się zaczyna. Trzymajcie się bidulki!

small size - jak dla mojego niewprawionego w opadanie brzucha oka, to w porównaniu ze zdjęciem z 10.08 to jest niżej brzuszek:) Orange, ja też mam prawie równo 5tyg, więc jedziemy łeb w łeb :). A rozkojarzeniem nie przejmuj się, ja też mam czasami tak, że myslę o jednym a robię co innego. :) MDream - swój własny chlebek pieczesz?? mmmhhhmmm podzieliłabyś się;)

Olaf chyba odwrotnie, uspokaja się w kąpieli magdakate nie zazdroszczę nocy z alarmem

small size, daj zdj brzucha na nk to :)

wstaje co rano i już mam nadzieje, że któraś się posypała!!!! :) A Wy ciągle w dwupkach :) Trąbka, Angioletto - fajnie już Wam te brzuszki poopadały!!! Żyrafa - łóżeczko prezentuje się ślicznie, może zachęci Basię do wyjścia:) Co do łazienkowych nocnych odwiedzin, to ja jeszcze pare tyg temu byłam częściej - z 5 razy, teraz ze dwa Ten artykuł o kobiecie która urodz na uloicy to paranoja, jak mogli dopuścić do czegoś takiego.. Powiem Wam o szybkim porodze, mojej siostry koleżanka pierwsze dziecko urodziła z butami na łóżku porodowym, nie zdążyła ich zdjąć! Drugie urodziła pare dni temu, była po terminie, pojechała na wywołanie, podłączyli ją pod kroplówkę i po pół godz już było po. Dziecki wylatują z niej jak z armaty normalnie :)

hej wrześniówki. Alemiałam czytania. nie gniewajcie się ale indywisualnie nie dam rady odnieść się do każdej - za dużo tego :) ruth - czy Ty masz mieć cesarkę jutro? Tak z dnia na dzień kazali Ci przyjśc? Puchatek - ja jak czytam posty dziewczyn to też trochę zazdroszczę tak jak Ty:), ja dopiero zaczęłam w sobote 35t. Ja nie będę Wam narzekała, bo mnie JESZCZE kompletnie nic nie boli, zero skurczy, nogi nie puchną, latam jak opętana wszędzie, Olaf jak kopie to z wyczuciem i jest to przyjemne:) Gdybym mogła to bym Wam plecki i stópki wymasowała, żeby Wam ulżyć....:):):) Jedyny dół to to, że 16kg na plusie, ale pocieszają mnie, że nie widać:) (będzie widać po porodzie zapewne)

akna - wymienisz parę morelek na kilka brzoskwiń z własnego ogródka? :)

anulka - udanego odpoczynku!!! magdakate - szalejesz dziewczyno! dogadzaj sobie ile wlezie, bo za pare tyg to będziemy spanaszym maluchom urządzali :) przyjechałabys do mnie i mi też jakąs maseczkę nałożyła?:) chochlik - u mnie też leje, ale za to w domku jakie powietrze rześkie jak okna pootwieram!

Ja szczerze, nie wiem nic o dojrzałości łozyska, mi lekarznawet nie mówił jakie ja mam. o smoczek wczoraj też pytali u nas polozną na szkole rodzenia i teoretycznie nie dają, ale nie powiedziała żeby nie brać. rok temu kiedy moja kolezanka urodziła, pielęniarka mówi żeby z tych paczuszek które nowe mamy dosstają w gratisie dać małemu smoka jak będzie krzycał byle "szefowa" nie widziała

łosz..tyle dziś naprodukowałyście, że z pewnością nie uda mi się odnieść do wszytskich postów - więc z góry I AM SORRY witam nową wrześnióweczkę!! oleś - gratuluję dorodnego maleństwa :) ta apteczka malucha to rzeczywiście jakiś kosmos! dokładnie jak pisała żyrafa - dla nieźle chorującego malucha, chyba nie potrzebne tak na zdrowy rozsądek jest to wszytsko, są w końcu apteki które mają dużury w razie czego :) aco do herbatki z liści malin, ja odnoszę się do tego tak jak do picia karmi czy bawarki na wywołanie laktacji. czyli nie bardzo to uznaje, ale malinki lubię i mogę się jej napić - jak pomoże to super:) magdakate - czytając o tym wycieku z Ciebie też się przeraziłam!!!!!!! dobrze, że to nic strasznego mamabelgie - mnie też teraz bardzo często dopadają mysli typu - jaki ma nosek, jakie oczka, czyje usteczka...ahhh samo wzruszenie jak mysle... ja dziś znowu się męczę bez spania :)

hej porannie! Wiecie co..obojętnie co wymioty, bóle tu i ówdzie to ja tak Wam zazdroszczę, że Wy jesteście już o tyle bliżej! Ja w sobote zaczynam 35t więc do Was mi jeszcze brakuje. Po 2 dniach brania magnezu i potasu zasnęłam!!!!!!!!!!!!!! Zasnęłam o 23.30 i spałam jak cżłowiek! Gdyby nie dwa komary które mi bzyczały byłaby to najlepsza noc od miesiąca!!!

figa - śliczna bartatina! no i cena zabójcza!

aniabuu fajnie tak sobie urządzać gniazdko, napewno wygląda bosko! trzymaj się jakoś i powodzenia u gin! nika -jeszcze totalnie się nie rozłaź :). ALe święta racja, daj na luz i rób tylko to co musisz! akna - spróbuje znaleźć z poprzednich stron i skopiować, ale to może potrwać... :) chyba u większość z nas dziś leje i chłodkiem wieje - i baaardzo dobrze!!! a na obiad dziś robię pierogi ruskie, tak mnie wzięło. miałam ochotę na coś wyszukanego, szperałam po necie, a decyzja padła na zwykłe pierożki :) ZAPRASZAM kto lubi :)

Anulka - mam nadzieje, że humor spowodowany tylko pogodą? U mnie też pochmurno i szaro, ale cieszę się..w końcu wyjdę na spacer i nie będę czoła husteczką przecierała jak babcia:) Co do krocza - to jak ja się tego boje!!! Wiem, że robią to w czasie skurczu i podobno nawet nie wie się, że to już..ale samo to że nacinają mnie przyprawia o ciarki. W szkole rodzenia mówiła położna o tym, że robią to w ostateczności, że jest szansa, że nie będzie nacinane - ale ja coś im nie wierze:)

zapomniałabym! - Koteczek, super że tak szybko doszłaś do siebie i już spacerujesz z Majeczką!!! No i oby dalej była grzeczniutka!!!!

Anulka - gratki dla świeżo upieczonej cioci!! aska - Ty masz wszytskiego dość a tu jeszcze dogadywanki... i weź tu człowieku miej miły dzień, ale glowa do góry! :) a na serniczek to chyba sama miałabym ochotę, tylko ja niezbyt nadaję się do wypieków, zawsze coś schrzanie :) ale bardzo proszę o kawałeczek ciacha priorytetem :) ja już nie mogę doczekać się spania...tzn czy pomoże ten magnez i potas na moje "wykręcania nóg" i czy będę spała w końcu? zmykam pitbula oglądać papapa

chochlik - witaj w klubie bezzsennych:) ja powiedziałam lekarzowi, że mi nogi "wykręca" i przepisał mi aspargin i kazał jeść dużo bananów i pomidorów. Więc mam nadzieje, że zasne jakoś może dziś...może jutro :) 2kg babanów już kupiłam dziś:)

angioletto biedaku Ty z tymi biodrami :( mnie ogólnie całe piersi swędzą czasami, ale zdarza się, że same sutki również. wózki macie superowe, maluchom napewno się spodobają! anulka - ja też niskociśnieniowiec. dziś na wizycie miałam 100/60. Olaf waży 2500. Przestraszyłam się, że tak dużo jak na 34t !!!!! Ale pielęgniarka powiedziała, że powinien urodzić się około 3300, bo ostatnie 2-3 tyg już tak bardzo nie rośnie i żebym się nie stresowała. Zyrafko, czy tak jest ? Bo mi wydawało sie, że właśnie ostatnie tyg ciąży maluch najbardziej przybiera na tkance tłuszczowej.

koteczek - witaj spowrotem!!! Majeczka wygląda ślicznie. No i njważniejsze że już jesteście w domku :) Anulka - fajnie, że odpoczęłaś troszkę:) Ja po weselu też zadowolona wróciłam. O 2 byliśmy w domu, a ja tradycyjnie spać przed 5 dopiero poszłam. Przeraża mnie, że to tak może być już do końca:( Jutro wizyta u gin w końcu bo już ponad miesiąc nie miałam:) a teraz maraton serialowy na tvn "seks w wielkim mieście" :)