Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szkrabek9

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szkrabek9

  1. Dzięki za życzenia! Pozdrawiamy z Olafkiem! :)
  2. Hej. Ja też zmykam na gazete. Te Ciągłe przekomarzania są bez sensu. Brak przyjemności z czytania ostatnio, bo ciągłe prestensje. No ale nie rozwijam wątku. Było fajnie z Wami (do porodu). Buziaki dla Was i maluszków.
  3. agunda - jeśli jest szczęsliwy...to może po prostu potrzebuje więcej snu teraz, mysle że nie ma się co martwić jesli głodny jest i zjada fajnie. ja rodziłam wg OM i USG, bo pokryły mi się terminy. Chusty nie mam:(((( Może na wiosne sprawie sobie. Bardzo bym chciała. Któraś pisała, że jesliw nocy dziecko spi z małymi przerwami to w dzień za dużo nie pośpi - u mnie to się sprawdza!!!! Ale..no właśnie jestjedno ale. Bo gdy jestesmy na spoacerze lub jedziemy samochodem to mały śpi jak zabity:))) ale to chyba każe tak ma. ja szczepie normalnymi. Mam pare obaw co do skojarzonych. ale szczepionki to temat rzeka. mam nadzieje że mi syn wybaczy te ukłucia :))
  4. misha - ja, gdyby mój mały nie chciał spać wieczorem i darł się a uspokajał na rekach tak samo jak Ty zostawiałabym go żeby się wypłakał - nie miej do siebie pretensji. Mój mały tak się zachowuje od 16. Nic go nie boli, płacze jak tylko leży sam (w pozostałych godzinach jest super) wystarczy żepoczuje że już go kłade - jeszcze nie lezy sam ale ja dopiero zaczynam go odkładać a on w ryk - wiec też robię tak że daje mu popłakać i on uspokaja się po jakimś czasie, potem znowu płacze potewm znowu uspokaja się. Powiem am że takie to małe ale jakie sprytne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. Zyrafa - super, że i Tobie udało się usypiać małą w ten sposób. Ja też to stosuję od dnia narodzin, kilka razy się nie udało gdy mały bardzo płakał chyba z powodu brzuszka - ale wieczorem to jest rewelacja! Czasami leży sobie w łóżeczku i godzine - ale w koncu zasypia i co najważniejsze SAM :) Ja narazie nie kupuje maty ani nic takiego, ale Olaf ma dopiero 4 tyg więc mną się nie sugerujcie
  6. angioletto - nie przejmuj się wagą. Skro maszproblemy z tarczycą to waga tak jak piszesz - też jest z tym problem i to nie Twoja wina. Ja przystyłam w ciąży 21kg - zostało mi 3 w porywach 4kg zależy kiedy się ważę- wszytsko zależne od organizmu. Ale u mnie za to flaczek na brzuchu jest:( i te rozstęęęęęęępppyyyyyyyyyy
  7. trąbka - u nas podobnie. Mały nie śpi dłużej niż 3h - zdarzyło się sporadycznie że spał 4,5- nie wiem co było powodem. Ale standard to co 3 i mniej. I rzeczywiście w łóżku u mnie spi trochę dłużej. Ja odkładam go do łóżeczka gdy jest młoda godzina..a jak wstaje już o 2 czy 3 to do wyra do siebie:) Bo wtedy jeszcze sobie poparze na tą pyzatą buzę jak śpi i te usteczka jak cukiereczki:)
  8. Kurde dziewczyny te alergie to przekleństwo. Współczuje Wam i Waszym maleństwom. Ja wczoraj myslłam też żemam do czynienia z alergią, Olaf dostał chrostek i skóra w tym miejscu była dodatkowo żywo czerwona aż gorąca - miał to na czolei szło mu do włosków na pół głowy..ale wysłałam zdj siostrze i stwierdziła że to potówki - a ja głupia nie znam się jeszcze i już się denerwowałam. aniabuu - mam nadzieje że spanie małej unormuje się szybko. A szkoła...ja w zeszły weekend też już zaczęłam. Chodzę piątki i soboty - KAŻDY WEEKEND :( W piątek jak jechałam doszkoły to płakaałam całą drogę jak bóbr. Ale przywieźli mi małego na karmienie więc go widziałam w trakcje zajęc. Laktator to podstawa jak karmisz - ja wzięłam i mogłam odciągnąc - w aucie czy w kibleku - nic ciekawego i skupić ię cięzko no ale to życie. Tylko jak Wy znajdujecie czas na nauke??????????????? Olaf jestw miare grzeczny i ja go nie umiem znaleźć - jak spi to obiadszybko, posprzątać, prasowanie i koniec wolnego - Olaf wstaje :) A o 21 padam wiec nie ma mowy o wieczornym uczeniu się. Dobra dosyć marudzenia. Amgioletto - fajnie, że przyjeżdżasz do Polski, tu napewno pediatra rozwieje Twoje wszelkie wątpliwości. Tak jak Orange pisaławygląda to na alergię na białko mlekakrowiego. Os\dstaw nabiał i napewno szybko zobaczysz rezultaty. Buźka mamusie!
  9. mamabelgie - gratuluje takiej nocy! :) no u nas to chyba drożej, o ile się nie myle 380 mówiła mi lekarka ale nie zapamiętałam szczerze mówiąc:)
  10. witajcie Mamusie. Figa - zazdroszczę takiego Aniołka, ale ja też nie narzekam, Olaf jest grzeczny :) No i my po wizycie. Niestetu mały jeszcze trochę żóltawy i musieliśmy krew oddac do badania - nigdy wiecej - tyle się napłakał jak mu cisnęła z tego maleńkiego paluszka i wycisnąć nie mogła :( Poza tym mocz mamy oddac do badania na wzelki wypadek tez i usg brzuszka zrobić żeby mieć pewność co z tą zóltaczką. Lekarkę mamy super jestem bardzo zadowolona, jest pediatrą i homeopatką więc przed antybiotykiem zawsze próbuje leczyć homeopatią. Dla mnie bomba. Ja też własnie nie wiem czy dawać skojarzone - nam powiedziała lekarka że mniej powikłań.ale z tego co Wy piszecie to każdy ma jakieś inne doświadczenia i informacje. I tak to z tymi szczepieniami jest :( Co do kupki, to powiedziała żedzieci na piersi jak najbradziej mogą nie robić kupki spoooooro bo pokarm kobiety jest nie do zbadania i że może być i tak że jest w całości wchłaniany przez malucha i nie maco wydalać. Poobmacywała go i kupka jest w jelitkach ale go nie meczy uuufff no i tyle u nas. Pozdrawiamy!
  11. dzięki dziewczyny. Jutro mam wizyte akurat pierwszą u lekarza więc zaraz pierwsze o tym powiem. Bączków puszcza bardzo duzo, więc jako tako gazy go nie męczą ale widzę ze czasami cisnie i ciśnie... no i nic. Ja jem dużo jabłek, buraków żeby mu pomóc. Piję herbatkę z kopru. No ale narazie bez skutku jak zrobi tą kupe w końcu to będę skakała z radości jak głupia :)
  12. My powoli znajdujemy rytm dnia. Wstaje ok 7 razem z Olafkiem po 8 drzemka, podbudka, o 11 znowu spać gdzies do 13-14, pobudka i o 15.30 znowu drzemka godzinna. o 18 kapiemy się i 19 spać. Teraz nie ma od dwóch dni problemów z zasyianiem z dzien. Kładę go do łóżeczka, głaszczę po główce i wychodze. i po jakimś czasie śpi, czasami zapłacze wtedy wejde jeszcze raz pogłaszcze, wcisne smoka jak wypadł. Wieczorem do spadnia po kąpieli jest większy problem. budzi się co 15 min.. no ale może dojdziemy do wprawy. W nocy śpi ze mną :) ale będę się starała go odkładać do łóżeczka już żeby się nie przyzwyczaił. Chociaż kocham jak ze mną śpi i słysze jak sapie i tak pachnie mleczkiem mmmhhmmm Dzieki temu że kładę go w ciągu dnia o stałych porach wiem kiedy mam "wolne" i wiem że obiad zrobie w tych godzinach a pranie wstawie w innych. Poki co nie narzekam. Czasami ma jakiś taki napad płaczu - kolkowy chyba, żeaż powietrza mu brakuje, ale stosuje sab simplex i od tego czasu śpi ładnie. Ahaczytałam że kupki to sprawa indywidualna, jedne obia kilka razy dziennie inne rzadziej. Olaf już tydzień nie robił. Martwie sie, ale pisze żę i tak może być że tyle czasu nie robi. Co wy na to?
  13. hej ja na szybko, prawie wszytsko poczytałam. moj mały tez czasami spi po 5 -10 - 15 min i budzi się, smok wypada z buzi, macha bardzo rączkami i nózkami i robi niezadowolone miny. i tak cały dzien. nie potrafi spać w dzien, nawet na rękach jak go mam to tak robi. jedyny ratunek to spacer. noc w miare spokojnie mija. wiec ja chyba starac sie bede somka wywalać z uzytku bo on go wybudza jak wypadnie chyba. no ide bo znowu wstał. aha czy jak 3 dzien nie robi kupki to mam się bardzo niepokoic?
  14. ja też mam problem z siusianiem, ale jak tylko go wytre chusteczką nawilż. to zaraz przykrywam mu siusiaczka jedna chusteczka, w razie czego nie leci w powietrze:) no i przebieram go na podkładach tych które ja też mialam - poporodowe, kupiłam i sprawdzają mi się bo już łóżko miałam osiurane :) ja własnie też zastanawiałam się nad tym zlewaniem mleka..bo ja dopiero pierwsz raz dzis odciągałam i udało mi się 60ml..i nie wiem czy to na jedno karmienie wystarczy? no ale skoro dolewać nie mozna :( Poza tym..karmie raz jedna az drugą piersią..i teraz mam zawrót głowy...jesli odciągnę z jednej piersi, a następne karmienie powinno być z niej własnie..to czy zdąży mu się naprodukować? wy piszecie żew 5 min 80 ml udało się:( a ja 60ml męczyłam się ze 20 min.
  15. Cleo - straszniemi przykro że malutka tak musi cierpieć:( Oby jak najszybciej antybioyk zaczął działać. trzymam kciuki!
  16. aniabu - ze skurczami co 10 min...to Ty rodzisz!!!! stelka - będzie dobrze...:):):):):) Ja mam tak napompowane piersi , żę leje się ze mnie i nawet wkładki laktacyjne nie pomagają. mam przez to stan podgorączkowy wydaje mi się...37,5 mam dreszcze i jest mi zimno..póki maly nie odciągnie cyca i nie poczuje ulgi czuje się jakby mnie choróbsko łamało. dziwne...
  17. Jejku, jak tak czytam o cierpieniach tych waszych maluszków to ja chyba zostaję przy piersi z kurczaka, bądź indyka, marchewce, ziemniakach i jabłkach - boję się normalnie zjeść coś innego:( chociaż na sniadanie i kolacje jem chlebek z szyną jakąś, sałatą, czasami rzodkiewką, serek zółtym i jest ok póki co. Olafek troszkę marudnawy, dużo spał w nocy i dziś rano do 11 prawie bo ten drugi ząbek mu idzie, nie wiem czy mu dać gryzaczek? po moje ręce sobie podgryza i mi go żal:(
  18. Koliban - sliczny synuś, no i główkę tak ładnie utrzymuje już!!!! Zyrafa - Wierze, że wszytsko się ułoży, no a jesli będzie trzeba odstawić cycka..trudno najważniejsze żeby wiedzieć co malutkiej jest jak najszybciej. My jutro mamy pierwszy zjazd na studiach. Napewno się nie zjawie - dziś mija tydzien od porodu dopiero i jeszcze siedze na dmuchanym kole:) Mi w szpitalu po usg bioderek też coś bąkneli żeby pokazać zdjęcie usg na wizycie pierszej ale kazali się nie martwić i tyle. Nika - gratuluje tak udanej nocy!!!!!!! Goge - spokojnie..to przyjdzie..niespodziewanie, ale wiem co czujesz..ja dwa dni przed terminem rodziłam i byłam już zmęczona czekaniem:) Ja też odkładam małego po karmieniu do łóżeczka - dziś w nocy jednak miał dwie extra pobudki przez kupkę i ciężko było go uspokoić więc od 3 spał z nami :) Macie jakieś fajne pomysły na obiadki? Ja jem narazie gotowaną na parze pierś przyprawioną lekko ziołami, do tego ziemniaczek i marchewka gotowane też na parze z lekkim sosikiem białym... ale potrzebuje urozmaicenia:) Chce jeść dużo gotowanego bo to sprzyja zrzucaniu kilogramów:)
  19. Anulka - piękne wieści GRATULUJE Ja mam chwilkę więc napiszę jak było u mnie. W czwartek o 8 miałam wizytu gin który powiedział, że jeszcze nic niestety się nie ruszy a o 9 pierwsze oznaki porodu - łamanie w krzyżu. Od 12:00 były to już regularne skurcze co 10 min, o 17:00 co 5min więc pojechałam na izbę przyjęć - 2cm rozwarcia. Miałam ktg, skakałam na piłce i dzielnie radziłam sobie ze skurczami. O 19.30 podłączyli mi kroplówkę i tu się zaczeła jazda. Po 20 skurcze się nasiliły i przyjechał mąż 5 cm rozwarcia. Od 20.30 do 23.00 była jazda bez trzymanki, istne rodeo no i jakkolwiek można to (ból) jeszcze określić:) 22.00 odeszły mi wody 8cm rozwarcia, 2 skurcze i już było 10 cm. Bóle parte jak dla mnie to cud!! Były wielką ulgą, mogę powiedziec, że uwielbiam przeć :) No i 23.08 Olafek wita nas donośnym krzykiem :) Nacięcie krocza samo luzik, ale to gojenie się...gggrrrr Ale wczoraj zdjeli mi szwy i mogę chodzić jak czlowiek. Teraz tylko czekamy na drugiego zęba Olafka bo już chyba prawie jest:) Szkoda, że nie będę mogła się cieszyć z wami za kilka miesięcy - O! Pierwszy ząbek! heheh Mamy nadzieje, że nie wypadną mu one. Zdarza się, że są tą ząbki bardzo słabe i wypadną, a jest też tak że zostaną już jako jego mleczaki. Zrobie Wam zdjęcie jak będę mogła zębaczka mojego :) Ile jeszcze aktywnych mamuś nierozpakowanych jest??? Powodzenia dzieczyny. Czekajcie na ten cud!!!!!
  20. Anulka - trzymaj sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem myslami z Tobą, mam te bóle jeszcze przed oczami ...
  21. Figa gratulacje!!!! Jeszcze nie nadorbiłam tych paru dni. Co do smoków Olafek ssie - ale jest powód. Otóż ma 5 dni i już pierwszego zęba a drugi na dniach wyjdzie. Jedynki dolne:) Więc smok go uspokaja bo jednak chyba troszkę przez to marudzi. Pępuszek dziś też nam odpadł...jakoś wszytsko szybko idzie a dziś dopiero drugi dzień w domu:) Mąż się śmieje, że jutro po rowerek jedziemy:) Ogólnie jest super, macierzyństwo jest cudem:)
  22. hej dziewczyny No i my już w domku. Urodziłam 24.09.2009 o 23:08 siłami natury. Olafek waży 3600 i mierzy 55cm. Poród opisze ale jak będę mogła już siedzieć na tyłku bo póki co te szwy to jest HORROR. Olinek nasz jest cudny i grzeczny póki co, jest cudny!!!!!!! :):):) Pisałam po porodzie sms z Puchatkiem ale widze, że ją też wzieło :) Podrawiam i gratuluje nowym mamusiom!!!!!!!!!
  23. Akna - jeszcze raz wielkie gratulacje!!! Przykro mi, że tyle musiałaś się męczyć bez należytej opieki ze strony szpitala:( Ja od 12 mam bóle od krzyża co 10 min średnio. Boję się, że odejdą... alepóki co cały czas są :)
  24. Angioletto - obyś mi wywróżyla:) tylko bóle znikły teraz..jakieś takie coś tam czuje ale nie warto nawet wspominać. Malinka..może to przyjdzie zupełnie niespodziewanie - tak też może być:) optymizm dzis - jak pisze Goge:) Stelka - może jak na plecach to coś uciska i dlatego boli. Ja nie umiem kompletnie na plecach położyć się. Bardzo niewygodnie. A bóle miesiączkowe..no może i u Ciebie się rozkręca:) Goge - ja jadę na imprezkę!!!!!!!, rozluźnić się i potem rodzić hehe Ja mam kompocik zrobiony to też wezmę dla mamusiek. Zostawiać maluchy z tatusiami i na chwilkę do nas wpadać:)
  25. Basiu...wydaje mi się że szkodzi i to bardzo! To wszytsko przenika do mleka Twojego. Mi bóle jakby przeszły..ale znowu odszedł kawałek czopa, tym razem podbarwiony na brunatno, nie podkrwiony ale taki brunatny..może jednek nie będę czekała do października...ale któż to może wiedzieć...
×