Agatek-gagatek

no własnie chodziło mi o to ze przestałam palic zupełnie, a przed ciaza jak mnie cos wkurzyło to potrafiłam odpalic jednego papierosa od drugiego i przechodziło, a teraz teki nerwowy czas u mnie nastał ze wszystko sie pogmatwało, mam nadzieje ze to minie u mnie pogoda tez jakas dziwna: duszno, parno i chyba bedzie burza

no własnie teraz to wszystko wyglada nie najlepiej, ogólnie jakis zły miesiac dla mnie ten maj:O ja tez sie bardzo czesto kłoce teraz z mezem, wczesniej potrafilam wyluzowac albo paliłam 2 papierosy i przechodzilo a teraz wystarczy drobiazg i od słowa do słowa wybucha awantura

brzusiowa wskakuj do łozka i sie kuruj perełka to na pewno nerwy przed badaniem, zobaczysz jaka szcześliwa bedziesz po:) ja wczoraj byłam w szkole i strasznie sie zdenerwowałam bo mam jeden przedmiot niezaliczony i moge go poprawic dopiero we wrzesniu a obrona w październiku nie mam pojęcia jak ja w 9ms bede sie bronic zawsze jakos pod górke wszystko idzie

ja w poprzedniej ciazy rozjasnialam co 2ms wlosy, teraz mam troche ciemniejsze i nie farbuje ale nie dlatego ze uwazam ze to szkodzi, tylko ze od listopada postanowilam wrocic do naturalnego koloru czyli jeszcze przed ciaza, ale ja za to robie styling i nie uwazam by to szkodzilo, ale ile ludzi tyle opinii ;)

mnie tez jakos nie pociagaja kiszine ogorki;) ja tez nie wierze w przesady ale pogdybac mozna:) smaki mam jak na chlopca za to cere jak na dziewczynke bo strasznie mnie wysypuje choc wczesniej nie mialam z tym problemu wiec ciekawe kto tam u mnie w brzuchu mieszka:D

a u mnie dzisiaj leje deszcz tak wiec ze spaceru nici:( ja zachcianek nie mam, ogolnie jem to co przed ciaza czyli rzeczy ostre i mocno doprawione oraz słone, nie lubie nabialu i slodyczy, podobno to na \"chlopca\" ;)

lalune to jestesmy dwie szalone:P ja tez juz nakupilam wiele rzeczy, a co do wózka to wlasnie waham sie miedzy roan marita a jedo bartatina, moze orientujesz sie czy lepsze jest zawieszenie na pasach czy na wahaczach?

rumianella no to pogratuluj kolezance coreczki betix ja tez nie znam plci dowiem sie dopiero na konec czerwca, ale stawiam na chłopca:)

zgodze sie z wami ceny ubran ciazowych sa masakryczne,ja ostatnio weszlam do sklepu z odzieza ciazowa to za zwykla bawelniana tunike chcieli 75zl, a poszlam dalej do zwyklego sklepu i zaplacilam 45zl, ogolnie tunik mam sporo bo nakupilam rok temu bo planowalam ciaze, spodnie mam jedne biodrowki w ktore wchodze i 2 pary rybaczek, jedne dresowe takie fajne z pasem wygladaj jak na ciezarna a kupilam je w takko fashion za 40zl, poza tym mam ogrodniczki ciazowe i spodnie\"z golfem\" ale to na chlodniejsze dni

ja mam łozeczko drewnianie po synku i przy nim zostane

ja bede miala usg połowkowe dopiero miedzy 23 a 24tygodniem bo moj gin idzie na urlop

mazia gratuluje synka ja to chyba jako ostatnia sie dowiem kto u mnie mieszka ale mam przeczucie ze chłopak:) perełka ja tez mam taki dziwny brzuch \"od góry\", zupełnie inny niz w ciazy z synkiem bo wtedy wlasnie wyskoczyl mi tak \"od dołu\" co do ruchow to jeszcze nie czuje czasami wydaje mi sie ze dziecko sie odzywa ale nie jestem pewna, jak mnie porzadnie kopnie w zebro to bede pewna:D zgodze sie z mala fu ze w 9ms to bedziemy sie modlic o porod, nawet mimo bolu bedziemy chcialy byc juz po..ale jeszcze duuuzo czasu nam zostało brzusiowa nie denerwuj sie no i nie zabijaj tym wzrokliem;)

trzymajcie kciuki bo za godzine mam wizyte mam nadziej ze wszystko ok :D

ja wiem ze do pracy pojde dopiero jak dziecko pojdzie do przedszkola, a starszy syn akurat do pierwszej klasy:) tak wiec jeszcze pare latek przede mna w domku, ma to oczywiscie swoje plusy i minusy

fajnie dziewczyny ze jestescie naprawde pocieszyłyscie mnie:) w domu nie mam za bardzo sie przed kim wygadac bo jak juz mowilam maz duzo pracuje i na dodatek jest z tych osob ktore nie lubia sie nad soba rozczulac, a ja jakas wrazliwsza jestem w tej ciazy plus problemy ktore sie nawarstwily bo i w rodzinie i w szkole i musze sie przed kims wygadac,mam nadzieje ze po porodzie moje hormony sie ustatkuja;) mojego brzucha jak dlugo nie bylo to teraz wyskoczyl calkiem spory, po drodze do miatsa musze miec punkty z toaletami bo caly czas czuje parcie na pecherz jutro mam wizyte zobaczymy co tam u malucha

beagle ja mam podobne obawy jak ty, nie wiem jak zachowa sie moj maz po porodzie, przy synku na poczatku mi pomagal ale po jakims miesiacu juz nie, a teraz bedzie juz drugie dziecko, poza tym całymi dniami mojego meza nie ma w domu do 15 praca, potem albo budowa albo gospodarka i tak wkołko, ja naprawde sie obawiam jak to bedzie, na dodatek ostatnio cały czas sie klocimy, mam czasem takie wrazenie ze dziecko zabierze mi troche tej wolnosci ktora dopiero co odzyskałam a tu znow to samo od nowa, nie ocencie mnie jaka zla matke bo ja naprawde ciesze sie ze bede miec dziecko i sama mam wyrzuty sumienia ze mam takie mysli

suri ja mialam skurcze lydek w pierwszej ciazy zaczely mi sie kolo23 tygodnia i lykalam na to magnez po konsultacji z lekarzem, wspólczuje ci bo wiem jaki to bol mam nadzieje ze teraz mnie ominie

dagar moj maz tez sie uparl na imie Kornelia dla dziewczynki, ja bardziej wolałabym Kornel dla chlopca;)

a co do plci to mi sie wydaje ze bedzie chlopiec no ale zobaczymy

rumianella pociesz sie ze u mnie pogoda taka sama jak u ciebie bo w koncu mieszkamy niedaleko;)

renatinka super ze masz zatwierdzona prace naprawde gratuluje bo wiem ile to nerw kosztuje u mnie niestety nie jest juz tak rozowo choc prace mam juz prawie skonczona ale obrona chyba dopiero w pazdzierniku bo nie wiem czy uda mi sie pozaliczac wszystko :( i dobija mnie ta mysl jak ja sie doczlapie w 9miesiacu ciazy na obrone:O eeehh szkoda gadac co do wozka ja tez jestem prawie na 100% zdecydowana na roan marite, u nas w hurtowni znalazlam po 860 zl, a na allegro sa drozsze wiec na pewno nie bede zamawiac przez internet w srode mam wizyte i denerwuje sie juz teraz nie wiem czy czuje juz ruchy czasem wydaje mi sie ze dziecko plywa w brzuchu ale nie wiem czy to nie za wczesnie bo jestem dopiero w 17tc

ja juz pokupiłam duzo rzeczy ale w pierwszej ciazy do 8 miesiaca nie mialam nic,teraz stwierdzilam ze co ma byc to bedzie moj synek urodzil sie z 10punktami a w drugi dzien powiedzili mi ze moze nie przezyc i teraz kupuje wszystko od poczatku ciazy bo wiem ze tak naprawde nigdy nie ma pewnosci co sie stanie, choc mam ogromna nadzieje ze wszystkie donosimy szczecliwie ciazy i urodzimy zdrowiutkie dzieci:) teraz id edo wanny a potem znow nauka z matematyki:O:O

no i zrobilam sobie wagary:P i przy okazji kupilam pare rzeczy dla maluszka:) a co do wozka ja na pewno kupie roan marita lub jedo bartatina

ja tez dzisiaj jakas wykonczona jestem przez ta kłotnie, nie wiem moze to ja sie czepiam ale czasem mam wrazenie ze jakbym sie na tydzien wyniosla to moj maz nawet by nie zauwazyl chyba dopiero jakby sie czyste ciuchy skonczyly:O mowie do niego to niby mi przytakuje a tak to zero zainteresowania moja osoba wiesz ze facet to facet ale jakos teraz wrazliwsza sie zrobilam na dodatek jeszcze ciezki weekend w szkole a tu nic zero zrozumienia:( dobrze ze chociaz tu moge sie wyzalic chyba zaraz ubiore malego i wyrusze do mamy na obiad i zrobie sobie wagary i od gotowania i od nauki

moj syn równiez mial 3950 mam nadzieje ze drugie nie bedzie wieksze bo chcialabym rodzic sama ja wczoraj jakis zły humor mialam. lekka wymiana słow z moim mezem i ryczałam przez godzine i nie moglam sie uspokoic:( w efekcie dzis glowa mi peka i oczy mam cale opuchniete:( niewiele mi potrzeba zeby wyprowadzic mnie z rownowagi:O