REA_

no piczki jedne :) weekend długi minął i pozostało po nim mgliste wspomnienie :( robiłam NIC, szwędałam się po sklepach i odbyłam małą ekskursję brzegiem odry, żeby naładować akumulator - nie pytajcie, dłuuuga historia :) a teraz siedzę w książkach, bo jest sesja, a ja na starość sobie taką rozrywkę zafundowałam... głupia stara baba! :) no nic, jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B. a co u was? Dorka, jak tam w nocy? :P u mnie nic a nic, a owu była taka, że urywało mi krzyż, ale mój M pojechał do rodzinnego miasta i byłam sama .... trochę odpoczęliśmy od siebie - chyba musimy to zacząć powtarzać częściej, bo już za nim tęsknię! co jemy?????

Dora - ta jedna to jest za oceanem i najbliższe plotki możemy mieć jak ja dostanę wizę... teraz ma nową pracę i nie przyjedzie... nie piszcie tak, bo nie nadążam czytac! BABOCHONY!

co za brak raportów? Beatka, Nikulam, Chciejka, CHMURKA!!! halo!!!!! chociaż raport dzienny składajcie jak ja :) u mnie trochę smutno - wyjechała za granicę moja najukochańsza koleżanka z ławki w .... podstawówce. o 5 odwiozłam ją na lotnisko i zostałam SAMA! Nigdy w koleżankach nie gustowałam, mam je 3 (!) i teraz o jedną mniej. Jedna mieszka w moim rodzinnym mieście, druga przeprowadziła się do warszawy i o zgrozo został mi tylko mój M. zważywszy na obecną sytuację, kiedy spędzamy z eMem każdą chwilę - jak jeszcze zacznę z nim plotkować, to już będzie amen :) kuzwa, nawet Folik daleko.... :(

Hej babony:) miałam rozmowe. wstępną, pierwszą - nie jestem zadowolona. facet jest mega kosa, prześwietlił mnie jak rentgen i dlatego nie wiem, czy chciałabym z nim pracować - ciągły nadzór.... biuro jakieś zagracone, na końcu miasta, jechałam tam ponad godzinę .... nie wiem, czy chcę tam pracować. Idę jeszcze na jedną rozmowę - będą mnie testować - jak króliczka :) zastanowię się jeszcze. to jest bardzo ważne, takie pierwsze odczucia, nie ma to jak 6 zmysł .... zobaczymy skończyłam ten antybiotyk i dalej kaszlę. chyba idę znowu do lekarza...:( Folik, kłamczucho, teraz się nie wybielisz - mamy wszystko na piśmie! :) Chciejko - coś ty mi taka jakaś markotna i zrezygnowana się wydajesz. Brak powera czuję.... co jest z tobą? Jak M się stara to dobrze, tak ma być :P Doro - pomyśl sobie, jak już się uda, to będzie większa niespodzianka! Jest większa radość, jak po tak długim czasie się uda. Zresztą i tak odniosłać już sukces - orgaznim dochodzi do siebie - jest owu, a to jest milowy krok. Ty chodzisz do folikowego lekarza? Ja bym jemu zaufała w 100%... Klaudia - no proszę niektórzy to mają szczęście do dzieci.Żeby się same takie rodziły aniołki! A czy my jeszcze mamy coś do rozpakowania oprócz Folika w odległej galaktyce???? Pati - to wielkie gratulacje. Wymarzoną pracę trafić nie jest łatwo. To chociaż nam opowiedz co będziesz robić, bo chyba już nie będzie czasu na przetwory, co? :P M będzie zły, cha cha. Mój to mi każe jeszcze piec ile się da, bo powiedział, że potem będzie tylko kupne i jeszcze będzie musiał gotować .. no może i będzie :) Witamy nową staraczkę. A może coś więcej nam o sobie powiesz?

aaa babony w przyszłym tygodniu mam rozmowę o pracę. w dużej firmie. ambitnie. zobaczymy jak mi pójdzie, bo już wyszłam z wprawy.... szukałam pracy całe 2 razy :) jak to się robiło???? a najlepsze jest to, że dali mi nazwisko gościa z którym mam rozmawiać i wydaje mi się, że się znamy... że tak powiem nie formalnie z jakiejś imprezy. Branża wąska, to chyba nie jest zbieg okoliczności - nie rokuje to chyba najlepiej .... :P

uff babony, latam biegam... dalej kaszlę, cholera byłam wczoraj nawet na rtg zatok, bo chyba znowu szwankują, nawet nie zdążyłam odebrać zdjęcia... Doro - ja ciągle jeszcze na lekach - coś słabowita jestem :( właśnie, ty się nie poddawaj kobito. A za wzór cnót i bzykania regularnego za zawołanie weź sobe Folika - ujeżdżała chłopa, aż się tynk teściowej sypał na głowe. Sypał i sypał, był nawet remont, i widzisz? :P Folik - no ja się nic nie wyznaję na wadze. Jak to za dużo? O pół kilo się czepia? Jedz dziewczyno, już niedługo ta swawola potrwa, bo potem będziesz klinik chirurgii plastycznej szukać, jak jedna taka nasza szurnięta koleżanka... Właśnie do ciebie mówie, ty wiesz do kogo! Szwy miała na linii brodawek, były 4 cm i niby miało się ładnie zgrać, ale to widać. Cierpiała strasznie. I co innego urodzić dziecko i dać zycie w bólach, a co innego dać się kroić dla kaprysu. I weź się babo rozbieraj przed chłopem, bo innej, chętnej poszuka. Co ty zrobisz, za 10 lat? Kombinezony wyjdą z mody... :P Klaudusia - miło ciebie widzieć. U mnie staranka? Pani ja na chleb chcę zarobić, drugie studia skończyć, pracę znaleźć. Już nie mogę tak z tym moim chłopem - jak brat z siostrą - zatęsknić nie można za sobą... Jak pociecha twoja się chowa? Daje w kość???? Chciejka - a co ty taka cichutka jak myszka. Dwa zdania wydusiła. Dawaj znaka co i jak! Mąż, fiu fiu, to już mąż? szybki z ciebie lopez jest. To jak on się sprawuje? Grzeczny jest czy podskakuje? Dziewuchy mojego pytania nie rozwinęły, a właśnie pytałam o szanowych mężów - czy się sprawują czy nie? Chmurko moja - co jest z tobą??? Ewika, właśnie co u ciebie? Orcio????

Mamuśki dziś wasze święto :))))))) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! proszę, jak się człowiek obrazi, to o! wyłażą z nor :) Folik - jednak baba? Coś mnie przeczucie jednak zmyliło.. no gratuluje! jak to tyjesz? przecież miałaś niedowage i brak apetytu? zmienia się jak w kalejdoskopie u ciebie! Anka - wiesz co? 1 dzień po operacju cycków bym tobie życzyła wytrzymać. MOja durna koleżanka sobie zafundowała - wyła z bólu, płakała 2 dni. Efekt jest, ale zawsze będzie widać szwy, jakkolwiek lekarz nie byłby uzdolniony i nawet w cięciu sutkowym i to BEDZIE WIDAĆ, ŻE PLASTIKI a takim mówimy zdecydowane NIEEEEEEEEE Dorcia, weź ją kopnij! :)

baby, ja się na was normalnie obrażę

a moją Chmurkę to już wcięło na dobre ..... zakuwamy? :P

hej babochony:) ja dalej dogorywam, tak kaszlę, że aż mnie mdli - do kompa prawie nie siadam ... fuj, mam dość beatka, a co tam u ciebie? jak sobie radzisz z dwójką rozrabiaków? Mfigielek - no proszę wyszłaś z nory :) może więc jak będziesz miała chwilkę wolnego, to zaparzysz dobrą herbatkę? :) Foliku, jak się czujesz? Ty ... pindo warszawska, a kiedy ty pójdziesz na zwolnienie? Tak się odgrażałaś, tak krzyczałaś, a teraz jak się zakleszczysz w tym swoim fotelu, to nie można ciebie stamtąd wyciągnąć :P

Nikita, Anka, Beatka, Kladia, Chmurka gdzie się podziewacie????

oj pogoda was chyba wygoniła na dobre ... okazało się, że mam mocną infekcję tchawicy i kto wie, czy nie zatoki znowu - ale mam leki, więc teraz pójdzie z górki ... Dorcia - widzisz chciałaś mnie podkurować a ja zasnęłam :))) No mamuśki padło poważne pytanie a wy się migacie....

Dorcia - ja tego ciasta chcę! :) chociaż to mi poprawi może humor... Nikusia - zaraz patrzę, co tam mam na poczcie :) Okazuje się, źe ta Pani doktor nagminnie wysyła pacjentów do laryngologa, nawet z zaczerwienieniem gardła. Laryngolog się dziwi, dlaczego nie dostałam leków - infekcja jest widoczna gołym okiem. Napewno zapalenie tchawicy, a i moźe znowu zatoki.. Dostałam antybiotyk i skierowanie na rtg za 10 dni. Mam nadzieję, źe się podniosę ... Folik - to jest bardzo ładne imię i oryginalne - napewno w szkole się nie będą mylić :) Mnie się podoba!

aha - zapomniałam wam napisać, że coś mi się znowu chrzani z miesiączką. Ostatnio miałam 41 dniowy cykl (zwykle 31), a teraz znowu go nie ma - jest 35 dzień i już sama nie wiem, czy to ja mam świra, czy lekarze, bo oni mówią, że to normalne czasami i W MOIM WIEKU .... :)

a wy jak tam? lenicie się? nie piszecie, nie podajecie niczego do jedzenia, sama nie wiem, nic nie gościcie i nie dbacie o chorą... Pati - poszłaś w końcu na to wesele? Z chusteczkami? :) Nikulam - dostałam te zdjęcia - ja jestem tą twoją córą zauroczona!!!! - wybacz mi, że nic nie odpisałam wtedy, ale byłam trup.... Dorcia - spokojnie, najważniejsze, że jest owulacja i to prawidłowa, tego się złap i mocno trzymaj. Orcio - to bardzo dobrze, że jeszcze czekasz. Nie ma chyba nic gorszego dla kobiety podczas ciąży, jak obawy i brak zaufania do chłopa ... lepiej go spradzić 100 razy. Raz zawiódł i powinien poczuć, że nie będzie lekko, łatwo i przyjemnie... Anka - 6 kg, toż to będzie wielki chłop! Foli - jak tam? Mamuśka? A jak ogólnie mamusie przebiega tacierzyństwo? Sprawdzają się chłopy, czy uciekają z domu i narzekają na brak adoracji???? :)

Babochonki :) I znowu się lenicie .... ja dalej chora, czuję się fatalnie, ale z nieleczoną chorobą tak jest. Napiszę skargę na lekarza z lux medu. Baba jest taka wredna, że aż sama zachodzę w głowę, jak to możliwe, że ktoś taki z powodzeniem pracuje w prywatnej przychodni. Zawsze trafiam na nią, jest chyba jej przeznaczeniem, żebym jej narobił koło pióra. Nie będę tu całej sytuacji przedstawiać, ale padają m.in. takie stwierdzenia: "czego Pani ode mnie oczekuje?" - jak widzi moje wyniki krwi - niczego, może mnie Pani uczesze? :))))) kuźwa mnie normalnie zatyka, bo jak człowiek chory to i nawet riposty nie ma .... byłam u niej miesiąc temu, bo strasznie kaszlałam - zapisała mi uwaga: teraflu. Powiedziała, że nic się nie dzieje i mam sobie iść do domu. Cały ten miesiąc sobie pokasływałam, ale ok, to tylko kaszel więc ok. tydzień temu zmogło mnie totalnie, mam powiększone migdały, kaszel, katar - ogólnie leżę jak warzywo. trafiam niestety znowu do tej sympatycznej Pani, która jak tylko usłyszała, że znowu gardło - w dwie minuty napisała skierowanie do laryngologa, bo to niby jego działka jak jest nawrót... żaden nawrót - ona mnie poprostu olała miesiąc temu i choroba się rozwinęła - idiotka! laryngolog jak wiadomo specjalista, więc cały weekend zdychałam w łóżku,bo mam wizytę dopiero dzisiaj. baba zostawiła mnie bez żadnej recepty, tabletki chorą z gorączką na 4 dni, bo to jest nawrót i ona z gardłem nie ma w takiej sytuacji nic wspólnego. w innej sytuacji, za 5 minut byłabym u jej przełożonego, ale wiecie jak to człowiek skołowany chorobą, ledwo dojechałam autem do domu. no i kuźwa nawet w prywatnych przychodniach można mieć problem ....

Hej dziewczynki - jestem mega chora - Pati macham tobie moja chusteczką :) I nie mam siły siedzieć przy kompie - leżę jak warzywo - jutro może wam coś skrobnę. Idę leżeć... Pati to jakiś VIR :)

Dorcia nie kuś mnie bo wczoraj zjadłam lody :) kurna ! Anka - napewno tak, ja to wiem, bo teraz też M mi ciągle mówi, że super wyglądam itp. ale ja się poprostu źle czuję w swoim ciele. I do tej pory mi nie przeszkadzało to. To tak jest że jak widzimy akceptację, to przez jakiś czas się zapominamy... Nic, mam nadzieję, że do lata już mnie ubędzie :) Zawsze bylam LASKA a teraz? :)

torta ..... ????????? ale bym zjadła ..... :(((

Daffnne - ja nie wiem jak to jest jeść wszystko co się chce - los jest niesprawiedliwy, a ja do tego jeszcze lubie gotować .... no może to pomoże, bo jakoś sobie radzę teraz z tą jałowizną, żeby jakoś smakowało,nie jak własne ciało :))) Anka - to my podobnej postury jesteśmy. Nie zachęcasz mnie do ciąży, jak mi mówisz, że my małe wszystkie takie grube będziemy :))) I to jeszcze bez obżerania się - matko, a kiedyś nie miałam kompleksów .... :) No nic moje Panie mniej żreć i może w końcu jakiś SEX???? Czy jest już po fakcie? :P

matko to miasto mnie dobija - wycieczka do centrum - godzina w jedną stronę. ludzie, do poznania bym szybciej dojechała - wrrrrr no to dziołchy mamy ten sam problem - tylko z tą różnicą, że wy po ciąży a ja po kanapie :)))) Anka - 80 kg - wow - dużo, a ty taka drobniutka jak ja z postury chyba... ? tylko powiem wam, że co patrzę na moje koleżanki karmiące, to zrzucają mega szybko, po 4-5 mcach były szczuplejsze niż przed ciążą ..... no nic - idę w zaparte - zpbaczymy

Lola - a co jakieś zmiany się szykują? :) Daffnne - jak nie byłaś na diecie to znaczy ze nie potrzabowałaś - zazdroszczę - ja lubię jeść i kurczę muszę sobie odmawiać ... :(

Orcio - na mandarynkach? Ludzie! :) oszalałaś..... Lola - dlaczego nie chcecie działaś? jeszcze nie jesteś gotowa psychicznie? Anka - ile schudłaś do tej pory? Ja do diet się nie nadaję - nie potrafię jeść zgodnie z harmonogramem posiłków. Wolę takie diety, gdzie jest dokładnie powiedziane co można a czego nie i wtedy sama komponuję. Jestem na siebie ostatnio bardzo zła. NOrmalnie się zapuściłam... ale nic - teraz się zacięłam i bułka może mi skoczyć na ... :) Anka kawy nie mam a zielonej nie proponuję :)

Słuchajcie może macie jakieś sposoby na utratę wagi? Anka co to za dieta? Mój M kupił dzisiaj świeże bułki. Nie jem pieczywa w ogóle, więc mi one pachną na metr. Normalnie z metra je wyczuwam. I tak sobie myślę, czy się nie skusić... Ciągle wszystko gotowane, już mi wszystko pachnie :)

Hej Dziewuchy :) No proszę jaki ruch w interesie .... :))) Nikamo, twój synuś do ciebie podobny czy do męża? Ciemne oczka zawiadiackie ? :P Lola - czy ty aby nie za długo tą dianę bierzesz co? Kurczę ile to już miesięcy. Pytałaś innego lekarza? Mój mi sugerował też antyki ale max. na 3 mce, a ty bierzesz już kupę czasu. Rzuć to Lola w cholerę i działaj :) Gosia - spokojnie, to nie sklep :P