REA_

Hej Annolia - aż trudno uwierzyć, że tak się rozmnożyłyście - hurtem ! :)))))) To kto nam jeszcze został oprócz nowalijek? Ja, Pati, Ewika, Lola, Dorcia i kto jeszcze?

Anka - masz kopiasty kubeczek - też mam trochę do zrzucenia... :) Nikusia - to jest moja faworytka :)

:)))))))) na pocieszenie dodam, że ja już też nie pierwszej świeżości ! robie deser dietetyczny jogurt, muesli, rodzynki, otręby - komu?

Foli, nie jesteś już pierwszej młodości .... :D

Folik, jak tam hormony? ty masz jeszcze te mulenia???

i nie nastawiajcie się, że odstawienie tabsów to automtyczna ciąża - można wpaść w nerwicę.... Netti a badałaś hormony i nasionka? Nie ładnie tobie w pomarańczowym ....

Natti - pisz, wystaraj się. Nikulam zapisała ze 2 strony - SAMA :))))) my już używałyśmy wszystkiego. niepotrzebnie. człowiek się tylko stresuje i zaburza cykl. najważniejsze zrobić komplet badań ginekologicznych, hormonalnych i ustalić czy dochodzi do owulacji i pękania pęcherzyka. jak długo trwa ta sytuacja wysłać chłopa na badania nasienia i spokojnie się bzzzzz żadnych termometrów, testy owu są dobre na 2 cykle, żeby sobie określić w którym dniiu mniej więcej to następuje. i dziewczyny - 2 cykle to nic. to jest raczej oswojenie się z sytuacją :) 20 latki - tak - tam efekty są natychmiastowe - CHMURKO -gdzie jesteś?

MM - masakra z tą rejestracją jest ... :( to jest dobry adres: dziendobrytvn.plejada.pl/happybobo/10708,konkurs-zdjecia-detal.html rzuciłybyście zdjęciami mamuśki, bo ja widziałam tylko Laurę, Klaudię i teraz Przemka. Mało... coś mi kurna wymusza jakąś rejestrację, jak wklejam tego linka do postu, nie wiem o co chodzi, szlag. czy wy też to macie, zanim wyślecie wiadomość, że jakiś dupek się dopomina wpisania hasła - co za wymuszanie!!! kuzwa

a na zachętę informuję, iż ogłoszono konkurs tzw. "tysięcznej strony", co oznacza, że kandydatka, która zawiśnie na szczycie str. nr 1000 otrzyma nagrodę w postaci dwóch kresek testowych. sprawdzono na str. 500 :)

Wrażliwa, Daffnne i Netti - witamy - mam nadzieję, że przewietrzycie nam trochę salon, bo duchota tu i zapach kurzu :))))) Sprawa jest skomplikowana, bo staraczki w większości przerobiły się na ciężarówki, a następnie mamy. Pozostały jednak niedobitki i leniuchy (to ja), które się skutecznie opierają. Jest nas kilka, ale mamuśki nam dzielnie kibicują i nawet zapowiadają porzucenie karmienia piersią na znak solidarności piątkowego witrualnego popijania :) Ja osobiście mam przerwę spowodowaną: a. stagnacją b. chęcią uwolnienia się spod skrzydeł mojego lubego i naszej firmy c. permanentnym brakiem własnych środków finansowych i ograniczonych środków wspólnych :D

Nikulam - jak przyjdzie czas to tam wskoczę, napewno :) Jak moja ulubienica ślicznotka????? :) Wyślij jeszcze jakieś zdjęcia, bo się nie mogę napatrzeć! Pati - no problem. W stanach mają naprawdę świra na punkcie ślubów, więc napewno znajdziesz coś co ci się spodoba. Patrzyłam na swoje buty. Albo numer zatarty na wkładce, albo zdarta podeszwa, wydaje mi się, że mamy nr 5, ale nie daje głowy, ciuchów miałam 6, ale przytyłam i teraz nie wiem :))) A gdzie nasz nerwus forumowy???

Anka - powiem tobie, ale już poważnie. Z chłopami nigdy nic nie wiadomo i trzeba się mieć na baczności. durne to strasznie! mój wewnętrzny śledczy ciągle czuwa :)

MM - ja wchodziłam tam ręcznie - były spacje w numerze i przed przecinkiem, tylko nie wiem czy weszłam dobrze. Przystojniak w niebieskiej wannie?

Co ja słyszę?! Butelka, koleżanki od picia? aż oczom nie wierzę :) Gdybym miała jeszcze to ciasto, to pomyślałabym, że zlatujecie się do naszej sekretnej szafki :)

Pati poczta

odbiera, patrzę na jego numer .... jeszcze raz .... różnił się od tamtego z bilingu .... nieznacznie ....dwiema cyframi .... ja mam podobny i on i .... właśnie nasz handlowiec.... jestem głupia, podejrzliwa baba ! :) nawet mu się nie przyznałam :)

więc odłożyłam słuchawkę. zaczęły mi się trząść ręce.. patrzę w ten biling, na daty godziny... codziennie po 10 połączeń i smsów. kurna mój chłop nienawidzi tych smsów pisać - zawsze dzwoni godziny dziwne: nocne, poranne.... nigdy się nie natknęłam na smsy jak jesteśmy razem ..... normalnie musiałam sobie usiąść ... wykręciłam jeszcze raz, jakiś ten głos znajomy, ale nie mam żadnej koleżanki 20 letniej, normalnie małolata :) już miałam zagadać do tej baby, nie wiem co bym jej powiedziała, jak ona do mnie po imieniu powiedziała: hej to ty do mnie dzwonisz, co się nie odzywasz?!!!! zaniemówiłam ... ona do mnie to ja Marta... myślałam, że zemdleję, bo się okazało, że to dziewczyna naszego pracownika, czasami razem wychodziliśmy do miasta... myślę sobie normalnie mnie robi w konia ten mój chłop i już dzwonię do niego, wykręcam numer na swoim nowym telefonie ....

No baby, widzę, że aż wrze :) Ferminko jak ty nam - a raczej folikowi - udowodnisz, że ty to ty? :))) Ciąg dalszy opowieści ...

najbardziej martwi mnie fakt, że nie ma ofert pracy dla mnie, jednak kurczę jest zapaść na rynku, a ja się z tego śmiałam. może się przebranżowię, coś napewno wymyślę, ale myślałam, że to potrwa o wiele krócej. Wszyscy chcą być szefami :)

Dorcia, jeżeli chodzi o diete to nie jestem super pilną uczennicą i już kilka razy się poddawałam, teraz jestem od kilku dni znowu na warzywach i gotowanym mięsie i rowerze, zacięłam się mocno, może będzie sukces - chcę zrzucić 6-8 kg. Problem polega na tym, że oprócz pustej kasy firmowej, mam bezstresowe życie. wiesz jak to jest - nikt nade mną nie ślęczy, nic nie nakazuje, nie mam delegacji, prezentacji i obgryzania paznokci i to niestety nie sprzyja mojemu metabolizmowi - on jednak potrzebował dawki adrenaliny :) No nic zobaczymy, nawet nie mam apetytu ostatnio ... Oj to widzę, że ostro się wzięłaś za tą biedną owulację - dobrze, dobrze, trzymam kciuki za rezultaty :)

Dorcia, nic ciekawego. Praca - dom, kłopoty finansowe - nic się nie zmieniło niestety. Szukam pracy, ale kuzwa nic fajnego nie ma. Mogę iść na stanowisko poniżej moich kwalifikacji, co jest jednak źle widziane i zastanawia... lekko utknęłam, chociaż się nie zrażam. Plany powiększenia składu odłożone, chociaż mój M jest zły, ale w tej sytuacji to ja sobie inaczej tego nie wyobrażam. no i tyle. myślę, że jak znajdę pracę, to się wszystko zmieni, teraz się czuję niepewnie i niestabilnie. A co u ciebie?

Pati, no przestań fochować, eeej :) wybacz kobiecie w ciąży, wiesz jak to jest: hormonalny cyrk. wiesz, że Folik był tobie zawsze przychylny ... nie złość się, bo z kim ja się napiję, komu krówki zrobię??? :) LOla - hej:) co słychać? Ja na inne topiki nie wchodzę. Tu mi dobrze :) Dorcia - właśnie - widzisz, plotki były wczoraj i trochę zamieszania !

w okręty? :) jak to się grało .... hi hi

Folinek, tylko mi teraz nie płacz...... czy ty mówiłaś, że jesteś już po burzy hormonów? no już nie będę, no! to w co się bawimy?

no dobra wybaczam ci, bo masz zgage gdzie jest reszta, co?