Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

REA_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez REA_

  1. Foli - dokopałaś się? Andzia, może ciebie tak chłop przygniótł, co??;P uważaj, bo teraz masz mocno obciążony ten kregosłup. po co to się schylać?:) Beatka - ty stara wyga i się boisz? przestań, pójdzie jak z płatka:)
  2. a ja tak chciałam chłopaka, a teraz już nie wiem. dziewuchy też fajne i można się ciuchami wymieniać:)
  3. pewnie, że się Orcio godzi.... ale co tam, prokreować trzeba mieć z kim:))) chłop się zagubił i tyle... tylko patrzeć, jak będą ogłoszenia drukowanymi:)
  4. Folik, coś naszym babolkom szybko poszły te starania. Dopiero rok minął, a one już prawie wszystkie rozpakowane. mnie się wydawało, że te ich starania takie długie były.... a tu rach ciach i wszystkie z brzuchami:) teraz zmiana warty!
  5. serek lubie, ale wędline nie. a majonez to tylko mój wieloryb je:)
  6. Orcio się nie odzywa - pewnie się godzi:))) A Beatka już chyba po?.....same chłopy nam się rodzą!
  7. ale chyba pójdę jutro, bo nie mogę się dodzwonić do nich... a jestem głodna! co tam mamy na śniadanko?
  8. Foli, nie, bete nie, po co?:))) pisałam wam kiedyś na forum, że podejrzewają u mnie tarczycę. zrobiłam kilka badań, a teraz wysyłają mnie na dodatkowe.... kłują mnie! mam nadzieję, że to jest badanie wykluczające, bo usg i inne wyszły dobrze - nie wiem. Ja mam to, co ty. Fajnie tak sobie pochodzić, badają, szukają, wszyscy się tobą zajmują, cha cha. Nie dałabym rady w państwowych przychodniach, ale w tych prywatnych klinikach jest bardzo fajnie!:))))) jeszcze herbatkę powinni parzyć, a nie proponują, bo już kurtkę i torebkę mi noszą, cha cha!!!!
  9. Hola, Hola:))) Folik, przestań z tym 13-stym. gdyby to był, nie wiem... 30, to możnaby się było martwić... Do maja już niedługo:) Chmurko - trzymaj te ubranka, trzymaj, popatrz ile jest chętnych:) a kto zostanie z małą potem? a jak teściowa, grzeczna? swoją drogą to mogłybyście mamuśki jakąś galerię zrobić mailową. już mamy tyle forumowych dzieci, a żadnego jeszcze nie widziałam! a ja mam dzisiaj znowu badania hormonalne - na tarczycę, więc zaraz idę się pokłóć :((( nie cierpię tego, nie cierpię! Lola, ty mi miałaś poprasować, tu sterta cała czeka na cię!!! Dorka, a jak tam u ciebie działania?
  10. prasowac nie lubię i nie umiem:) Chmurko, a jak z twoimi studiami? urlop dziekański?
  11. oooo, a kto tu zawitał:) jak tam Klaudusia,daje popalić?
  12. Lolcia - hej:) jestem. to chodź do mnie, ja mam niemoc do roboty. niechęć. poprasujesz u mnie:)
  13. Halo! Jestem! czy ktoś tu za mną tęsknił???? o chmurka tęskniła, i Foli:)))) Chciejko - co ja mam tobie powiedzieć - to, że gratuluję to za mało!!!!! baaaardzo się ciesze, baaardzo!!!! Jak Nikusia napisała - to była chyba kwestia faceta odpowiedniego! I mój lekarz się zna, podobno trzeba jajniki szturchnąć, hi hi:) Foli, idźmy no do chirurga, pokłuje i bedzie:)))) A my wyskoczyliśmy sobie na kilka dni zagramanicę. Służbowo, ale i tak było fajnie, trochę odmiany:))) Nawet was tak dokładnie nie doczytałam, ale widzę, że się znowu opuszczacie w pisaniu:))) Jak tam Foli, @ idzie? u mnie działania były. wprawdzie ociężale i leniwie, ale zastrzyk genów był, kilkakrotny. Tylko powiem wam, że ja już tak na wstrzymanie i zrezygnowanie wzięłam, że się śmieję, że całkiem niepotrzebnie te zastrzyki, lepiej na ścianę strzelać:))))) to się obraził:D no tak, baby ale pogoda, co?
  14. o tak...tyle ich było, że miałyśmy z Folikiem, a szczególnie z Nikulam (:)) małe problemy alkoholowe - żart:))) no, a nedługo wy będziecie opijać nasze, cha cha. potem my znowu wasze itd. przegrupowania, szarady i tak sobie będziemy plotkować. miłego wieczoru:)
  15. Klaudia - ja bez ciąży źle się w swoim ciele czuję.... kurna.... przemiana materii jak u 60-ciolatki. ale wiesz jak to jest w małym dzieckiem, robota jest, ruch, brak snu - zrzucisz, nawet nie będziesz wiedziała kiedy:) jak chmurka mówi, leci z wagi z dnia na dzień. tym się akurat nie martw!
  16. wiecie co , ja się zniechęciłam chyba.... chyba tak:(
  17. Milenka - ślicznie, to druga córcia będzie? a klaudusia już wie? oj hola, hola, co ja zrobię, jak mi się nie chce? a zawsz robiłam wszystko na opak, jak coś musiałam, to nie robiłam:)))) robić, robić, łatwo powiedzieć.... jeszcze jak efektów ni ma. jak sukcesow brak, zapału brakuje także:)
  18. Klaudusia:) To trzymaj sie tam, kolanka zaciskaj:) Mój wieloryb jest na mnie zły, za brak chęci łączenie genów:) a dla mnie zima, to jak dla niedzwiedzia - zakopać się i przespać. byle do wiosny, wtedy ożywam:) czarno widzę te nasze osiągnięcia:) jak u was? mała nerwówka?
  19. no i zawsze zapominam - u nas ze staraniami.. jakby to powiedzieć zastój w robocie. spimy jak mopsy, rozleniwiliśmy się niesłychanie. u mnie dopiero 14dc, więc jeszcze kilka dni, a ja zasypiam na kanapie o 22:00:) nie wiem jak to się dzieje, jakoś straciłam wenę, chociaż mój chłop ostatnio narzeka, że od niego uciekam. no.... uciekam, ja chcę spać!!!!:)
  20. właśnie, a dlaczego Klaudia i Ania się nie odzywają. babeczki, dajcie znać, jak tam u was? brzuszki gotowe?
  21. Hej:) Jak weekend? za miałam kaca:( przyszło do nas kilkoro znajomych i tak od rozmowy do rozmowy..... wczoraj czułam się fatalnie, brrrrr! a tutaj też leniwie było widzę... Foli - ja myślę, że ten plan z nieplanowaniem u was, to najlepsze wyjście. Ciągle coś, jak nie choroby, to pogoda..... bardzo dobrze, że nie pojechaliście - warunki na drogach są okropne i nie ma co ryzykować. Telewizorek, no... sprzyja...romantycznym wieczorom:))) Orcio - trzymaj się dzielnie i z niczym się nie spiesz. Najgorsze jest właśnie takie myślenie - jestem taka samotna. to zamknięte koło, bo człowiek właśnie tego się boi przy rozstaniach. a to tylko okres przejściowy. spokojnie, powolutku - jak macie do siebie wrócić, to wrócicie:) Dorka - wszystkie chyba tutaj przechodziłyśmy te załamania. Większość z nas, którym się nieudało, przeszło na tym niepowodzeniu do porządku dziennego. Swoje pierwsze porażki w jakiejś dziedzinie zawsze mocniej przezywamy, niż kolejne. Trzeba przeczekać swoje, wydreptać, ale o ile większa może być potem radość, jak się uda! Głowa do góry, najważniejsze, żeby się z tym niepowodzeniem zaprzyjaźnić, w innym przypadku stres i nastawienie tylko na jeden cel mogą przeszkodzić w jego osiągnięciu. tak jest nasz umysł niestety skontruowany. starać się, starać, kiedyś będziesz się z tego śmiać! Chciejko - ja też ciebie gorąco namawiam, na tego lekarza. a badania hormonalne tobie robili? mój znajomy lekarz kiedyś mi powiedział, że jajniki to takie dziwne organy, które niekiedy świetnie pracują po otrzymaniu bodźca, jakby się budzą. Bardzo często po operacjach panie świetnie jajeczkują, zachodzą w ciążę. Ja trzymam mocno kciuki, ale nie zapominaj o tym ,żeby się przebadać dokładnie. Beatko - super to rozwiązanie z córcią. teraz tobie roboty nie zabraknie. widzę, że eks stara się pomóc - macie dobre układy? Chmurko - widzę, że nasz klaudusia oczka jednak już mocno otworzyła, bo nam mame zabiera coraz częściej?:)))) Attarium - ja niestety wieści nie mam:(
  22. to tam pewnie cała warszawka przesiaduje? rewia mody w warszawskim stylu?:P
  23. a no to inna sprawa, bo juz ciebie widziałam, jak się przedzierasz przez zaspy z saperką:)
  24. Folik, gdzie ty w te góry jedziesz? toż od ciebie to 6-7 h jazdy. na śniegu więcej.. na weekend????
×