Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

REA_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez REA_

  1. prasowac nie lubię i nie umiem:) Chmurko, a jak z twoimi studiami? urlop dziekański?
  2. oooo, a kto tu zawitał:) jak tam Klaudusia,daje popalić?
  3. Lolcia - hej:) jestem. to chodź do mnie, ja mam niemoc do roboty. niechęć. poprasujesz u mnie:)
  4. Halo! Jestem! czy ktoś tu za mną tęsknił???? o chmurka tęskniła, i Foli:)))) Chciejko - co ja mam tobie powiedzieć - to, że gratuluję to za mało!!!!! baaaardzo się ciesze, baaardzo!!!! Jak Nikusia napisała - to była chyba kwestia faceta odpowiedniego! I mój lekarz się zna, podobno trzeba jajniki szturchnąć, hi hi:) Foli, idźmy no do chirurga, pokłuje i bedzie:)))) A my wyskoczyliśmy sobie na kilka dni zagramanicę. Służbowo, ale i tak było fajnie, trochę odmiany:))) Nawet was tak dokładnie nie doczytałam, ale widzę, że się znowu opuszczacie w pisaniu:))) Jak tam Foli, @ idzie? u mnie działania były. wprawdzie ociężale i leniwie, ale zastrzyk genów był, kilkakrotny. Tylko powiem wam, że ja już tak na wstrzymanie i zrezygnowanie wzięłam, że się śmieję, że całkiem niepotrzebnie te zastrzyki, lepiej na ścianę strzelać:))))) to się obraził:D no tak, baby ale pogoda, co?
  5. o tak...tyle ich było, że miałyśmy z Folikiem, a szczególnie z Nikulam (:)) małe problemy alkoholowe - żart:))) no, a nedługo wy będziecie opijać nasze, cha cha. potem my znowu wasze itd. przegrupowania, szarady i tak sobie będziemy plotkować. miłego wieczoru:)
  6. tego to ja się nie spodziewałam:) wszystkie naraz:)))) Ferminka - gratulacje wielkie, a ja się martwiłam, czy wszystko w porządku, a ty rach ciach i Jasiu już obecny. cieszę się bardzo - kidy to zleciało...:) Katie - w końcu się odezwałaś. pojawiasz się jakby telepatyczie ściągana. ostatio o tobie pisałam, a dzisiaj wywołała ciebie nasza nowa koleżanka. trzymamy kciuki, żeby się wszystko udało, napisz nam kiedy to cudo będzie już z wami, jak poród, itp. Ania - witamy:) długo ciebie z nami nie było, jak Klaudusi. u nas tez strasznie, wczoraj nie mogłam wyjechać.... spod klatki, nie wspomnę o jeździe po mieście. cieszę się, że o nas nie zapominacie:)
  7. Klaudia - ja bez ciąży źle się w swoim ciele czuję.... kurna.... przemiana materii jak u 60-ciolatki. ale wiesz jak to jest w małym dzieckiem, robota jest, ruch, brak snu - zrzucisz, nawet nie będziesz wiedziała kiedy:) jak chmurka mówi, leci z wagi z dnia na dzień. tym się akurat nie martw!
  8. wiecie co , ja się zniechęciłam chyba.... chyba tak:(
  9. Milenka - ślicznie, to druga córcia będzie? a klaudusia już wie? oj hola, hola, co ja zrobię, jak mi się nie chce? a zawsz robiłam wszystko na opak, jak coś musiałam, to nie robiłam:)))) robić, robić, łatwo powiedzieć.... jeszcze jak efektów ni ma. jak sukcesow brak, zapału brakuje także:)
  10. Klaudusia:) To trzymaj sie tam, kolanka zaciskaj:) Mój wieloryb jest na mnie zły, za brak chęci łączenie genów:) a dla mnie zima, to jak dla niedzwiedzia - zakopać się i przespać. byle do wiosny, wtedy ożywam:) czarno widzę te nasze osiągnięcia:) jak u was? mała nerwówka?
  11. no i zawsze zapominam - u nas ze staraniami.. jakby to powiedzieć zastój w robocie. spimy jak mopsy, rozleniwiliśmy się niesłychanie. u mnie dopiero 14dc, więc jeszcze kilka dni, a ja zasypiam na kanapie o 22:00:) nie wiem jak to się dzieje, jakoś straciłam wenę, chociaż mój chłop ostatnio narzeka, że od niego uciekam. no.... uciekam, ja chcę spać!!!!:)
  12. właśnie, a dlaczego Klaudia i Ania się nie odzywają. babeczki, dajcie znać, jak tam u was? brzuszki gotowe?
  13. Hej:) Jak weekend? za miałam kaca:( przyszło do nas kilkoro znajomych i tak od rozmowy do rozmowy..... wczoraj czułam się fatalnie, brrrrr! a tutaj też leniwie było widzę... Foli - ja myślę, że ten plan z nieplanowaniem u was, to najlepsze wyjście. Ciągle coś, jak nie choroby, to pogoda..... bardzo dobrze, że nie pojechaliście - warunki na drogach są okropne i nie ma co ryzykować. Telewizorek, no... sprzyja...romantycznym wieczorom:))) Orcio - trzymaj się dzielnie i z niczym się nie spiesz. Najgorsze jest właśnie takie myślenie - jestem taka samotna. to zamknięte koło, bo człowiek właśnie tego się boi przy rozstaniach. a to tylko okres przejściowy. spokojnie, powolutku - jak macie do siebie wrócić, to wrócicie:) Dorka - wszystkie chyba tutaj przechodziłyśmy te załamania. Większość z nas, którym się nieudało, przeszło na tym niepowodzeniu do porządku dziennego. Swoje pierwsze porażki w jakiejś dziedzinie zawsze mocniej przezywamy, niż kolejne. Trzeba przeczekać swoje, wydreptać, ale o ile większa może być potem radość, jak się uda! Głowa do góry, najważniejsze, żeby się z tym niepowodzeniem zaprzyjaźnić, w innym przypadku stres i nastawienie tylko na jeden cel mogą przeszkodzić w jego osiągnięciu. tak jest nasz umysł niestety skontruowany. starać się, starać, kiedyś będziesz się z tego śmiać! Chciejko - ja też ciebie gorąco namawiam, na tego lekarza. a badania hormonalne tobie robili? mój znajomy lekarz kiedyś mi powiedział, że jajniki to takie dziwne organy, które niekiedy świetnie pracują po otrzymaniu bodźca, jakby się budzą. Bardzo często po operacjach panie świetnie jajeczkują, zachodzą w ciążę. Ja trzymam mocno kciuki, ale nie zapominaj o tym ,żeby się przebadać dokładnie. Beatko - super to rozwiązanie z córcią. teraz tobie roboty nie zabraknie. widzę, że eks stara się pomóc - macie dobre układy? Chmurko - widzę, że nasz klaudusia oczka jednak już mocno otworzyła, bo nam mame zabiera coraz częściej?:)))) Attarium - ja niestety wieści nie mam:(
  14. to tam pewnie cała warszawka przesiaduje? rewia mody w warszawskim stylu?:P
  15. a no to inna sprawa, bo juz ciebie widziałam, jak się przedzierasz przez zaspy z saperką:)
  16. Folik, gdzie ty w te góry jedziesz? toż od ciebie to 6-7 h jazdy. na śniegu więcej.. na weekend????
  17. Heloł:) co tam baby? ja polecam Avatar - bomba i do tego 3d:)
  18. hi hi , zmiękczaliście szyjkę:) ha ha
  19. właśnie Dorcia, właśnie, zabieram się za robotę. wprawdzie jestem na samowolnym urlopie, ale mam coś do zrobienia.... a ja tu z wami gadu gadu
  20. ale chmurko szczerze - czujesz się już jako 100% matka? czy jeszcze są takie momenty niedowierzania? musisz my chyba wysłać zdjęcie małej, bo to ja chyba nie wierzę, cha cha!
  21. ja kiedyś w górach znalazłam taki sok owocowy: ARONIA LOSU:) powiecie, że bliźniaki:D
  22. o i jak się omyłkowo byka walnie, to i się system buntuje:)\ chując chując :D
  23. Chmurka, przestań - zaciśniesz zęby i wio konie po betonie, cha cha tylko sie zabezpieczajcie, bo teraz wyściółka jest zapraszająca...:)
×