REA_

dziendoberek! dziewczyny, co się stało z Chciejką? Macie z nią kontakt? Zniknęła, jak kamfora - ciekawa jestem jak się jej wiedzie... dajcie znać... może się sama odezwie? :P A Folikowa panienka??? może byś tak flądro napisała jedno zdanie?!!!!!

z teściami i spoko - patrzcie dziołchy - jaka optymistka!!!! no dobra, to trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło jak zaplanowaliście!

no bo ci mówię, że przychodzi się tam jak po chleb. panienki tłuką po 30 aktów dziennie. nie sprawdzają dobrze, wklepują na schematach aktów i kopiują.... pan/pani notariusz tylko przybija pieczątkę i kasuje... niestety, taki poziom obecnie w tych usługach jest - ilość klientów -to się liczy najbardziej

Kate - ja też miałam przejścia z notariuszami! to jest właśnie problem z niekompetencją, a raczej z przykładaniem wagi do ilości nie jakości... jak w sklepie spożywczym. 1 akt - proszę!!!! :)

aaa to teraz wszystko jasne... :) to opowiedz nam o tej działce trochę... rozmarzyłam się ... :) najlepiej tam do nich pojedźcie z oryginałami. może któraś pinda to poprostu gdzieś posiała... fortis - nie słyszałam..mają dobre warunki kredytowe?

Nikamo, a co to za durny bank? i dlaczego odmawiają kredytu??? Dam ci herbatki na uspokojenie... a tylko w 1 banku złożyliście wnioski? Jakąś umowę przedstępną podpisaliście? to ja nie zrozumiałam ciebie, bo myślałam, że chcecie mieszkanie wynająć a potem budować dom... lepiej być na swoim! Ja wzięłam kredyt w PeKao SA - i jestem bardzo zadowolona - zero problemów, wszystko zgodnie z umową. Chmurko - w pracy nieźle, klienci sami dzwonią, ale mamy problemy z pracownikami, jak zawsze - nie wiem już co jest lepsze - mieć szefa debila, czy wiecznie niezadowolonych ludzi ... :) to ile masz już tych stron? Lola - to tuż tuż .... a jak wy się czujecie psychicznie? Może być trudno z ponowną aklimatyzacją.. wiesz jak to jest... u nas jest papierologia, wszystko wolniej się załatwia... gdzie planujecie mieszkać?

Hej Lola - to kiedy przyjeżdżacie??? spakowana, gotowa na zmiany? :)

czy ktoś tam, po drugiej stronie monitora jest obecny?!!!! parzę herbatę zieloną z cynamonem, czy którejś kawoszce nalać??????

umierania odsłona druga :( kuźwa, zamiast coraz mniej wraz z przekwitaniem, to boli coraz bardziej :P nie, u mnie na całe szczęście nie ma żadnej pracy, a fu - jak sobie o tym pomyślę.... mamy tylko egzaminy całościowe - LUZIK! a jak tam twoje pisanie, kobitko?

Anka - może byś tak wystawiła dzioba, co????schowałaś się jak mysz pod miotłą! Jak tam twój wędkarz? Poskromiony? Chmurko, a jak twoje zawroty głowy? Domniemam, że minęły????? :) Nikamo, dajesz radę z tym dukanem? ile dni na uderzeniowej sobie zaplanowałaś? Ja mam dzisiaj taaaaki okres, że umieram :( HERBATTTTTTYYYYY!!!!

Haloooo! Ja herbatę poproszę! Dają wam popalić maluchy ... i bardzo dobrze - nie ma lekko :P

Kate, to dla mnie pomidorowa! Jak już jedziesz na 2 gary, to wstaw i 3 :P ja też się zabieram za robotę! do później!

ja mam farta i mogę sobie przejśc w kapciach do małego klubiku - pod samym domem :) ale i to czasem nie pomaga :P

no tanio nie jest, chociaż pewnie można znaleźć taniej. tutaj też tak masz, że kupujesz sobie karnet otwarty z różnymi opcjami. najgorsze jest to, że ciągle trudno o fajną siłownię z basenem, gdzie nie ma tłoku i ścisku, jednak za mało się tego typu obiektów buduje. we wrocławiu, musisz mieć np. zdobyty miesiąc wcześniej karnet na basen, bo inaczej nie wejdziesz tyle jest chętnych. jest aquapark, ale tam ceny są idiotyczne... nie ma to jak pobudować kościoły, banki i supermarkety. na to nie żałują kasy!!!! :(

zapindalam, aż mi łeb podskakuje! :) a co ty , nie dotarłam na ten fittness.. teraz mi to zajmie znowu 6 mcy!!! nie, w przyszłym tygodniu się wybiorę napewno. Kate, ceny są różne - od 80 pln do 200, różne kluby, różne ceny. czasami mają w to wliczoną saunę, czy basen - nie ma reguły cenowej. ja zwykle za 3 razy w tygodniu otwarty karnet płaciłam 150 PLN. a co wybierasz się do mnie? :P

Heloł baby!!! Kate - daj małemu jaką książkę do poczytania? czytanie usypia :P Jak tam weekendos? mamy 18 stopni - mój termometr w aucie nigdy się nie myli !!!

Nikulam, to daj mi likierku dobrego za zdrowie tej pięknej panienki :))) oby rehabilitacje się jak najszybciej skończyły .... i tak jest dzielne to twoje dziecko, tyle już zniosło ... Nikamo, tort brzmi pysznie - olać diete, na podwójnych urodzinach można!! Nalej teściowej setkę i pamiętaj, że po to one są aby umilać nam życie, ale jednak kochają wnuki, tego im nie można zarzucać !!!! więc zaciśnij ząbki, nalej jej setke, sobie dwusetkę i oddychaj - zaraz pojedzie .... :))) na zdrowie dzieciaczki!!! kate, chodź na drynka, Chmurko, Lola!!

poczta,poczta do mnie idzie - zaraz sprawdzę co tam mi powysyłałyście. Życzę jubilatom największego uśmiechu na świecie i zdrówka!!! Ja poproszę torta i likierku, jaki macie? A tort z czym??? Dziewczyny slyszycie co się dzieje w Japonii i na pacyfiku ogólnie? Jestem w szoku. 10 m tsunami - oglądałam na żywo to - nie mieści mi się to w głowie, jaka to jest siła i prędkość i co ci ludzie muszą przeżywać - tragedia. i idzie to dalej, na hawaje - Nika - tam tak pięknie, nie? dajcie tego tortu bo mni ślina kapie!!!

i co pomogło? chyba tak, skoro pochłaniasz te batony ????? :P

a co to vitalia? jakaś sekta? :P

Kate rzuciłabyś jakimś zdrowym dietetycznym przepisem .... nie mam pomysłu... a dzisiaj uśmiejecie się - zbierałam się pół roku na fitness. Otworzyli w moim budynku. mam nie iwem ....40 kroków. więc codziennie się wybierałam, codziennie. a to zakupy może muszę zrobić, a to na pocztę jechać, ciągle coś. w koncu dzisiaj mocne postanowienie, bo nie pojechałam do biura. dres, torba, zapał i gotowość iiiii...... ZAMKNIĘTE :)

Nika, ty jakiegoś torta upiecz, nakup i nagotuj, bo wiesz, jak się wszystkie ciotki zlecą .....

Nikulam - to jutro wypijemy za zdrowie naszej modelki!!! :))) co do polskich wykonawców, wkurza mnie najbardziej to, że patrzą na mnie jak na dziwoląga :)))) naprawdę! nie wiadomo o co jej chodzi i się nie da..... No i do tego dochodzi fakt, że nie mamy w ogóle czasu. Wiecie jak to jest - trzeba przypilnować, pojechać, kupić, przywieźć - kurczę chyba w nocy :) Pewnie, że gdybym mogła dać 6 tys za szafę, to miałabym ją już 3 mce temu :)))) - to jest inna sprawa. Jak ta moja modelka się ma w ogóle? Kate - pałace to nie, ale lubię się pławić w dobrym designie :PPPPPPPP Kurczę, nawet nie wiedziałam, że to wszystko będzie tyle kosztowało. A ciebie może z głodu ta głowka boli, co? Głodisz się dziecko, snickersa dzisiaj pewnie nie jadłaś, lub jakiego kaca masz, co??? a nasz naukowiec zamilkł ... :(

szlag mnie zaraz trafi - siedzę w fakturach i tu jest SODOMA I GOMORIA - jak to moja babcia mówiła ..... kuzwa, żeby człowiek po nocach z robotą siedział! :( Nikulam :) a co ty jak myszka tak podsiadujesz sobie, jak Ferminka, co? a może tak napisać, co słychać, jak moja ulubienica się ma???? opowiedzieć, ponarzekać ... piątek niedługo, można się napić :P mieszkanko ..... tu jest problem. nic mi się nie podoba:( najeździłam się, napatrzyłam po świecie :P i teraz to co chciałabym zakupić kosztuje majątek, albo jest niedostępne w polsce.... jesteśmy normalnie zaściankiem. np. wymarzyłam sobie tapicerowane łóżko w kolorze kawy z mlekiem, z wysokim wezgłowiem, obite dookoła ramy - NI MA. jakieś włoskie, nie takie jak chciałam - 14 tys? :) że ile? modne to jest od 5 lat, niestet nasi producenci nie wiedzą o co biega i dalej robią WERSALKI, albo granatowe narożniki, bleeeeeee chcę ładnie, oryginalnie i TAANIO :) więc szukam tapicera, on na mnie patrzy jak na zjawe i przechyla głowę i marszczy czoło .hhhmmm nie wiem czy to się tak da! szafa. nie mogę patrzeć na te wstrętne szafy komandora, senatora, aluminiowe, przesuwne puszki ... te okleiny plastikowo podobne, które mają przypominać drewno... - Panie, chcę skrzydłową, wysoką do sufitu, jak kiedyś przed erą szaf wnękowych .... hmmm wie Pani, najładniejsze są przesuwne, można dać RATTAN .... skrzydłowa się wypaczy ..... matko, ja nie mam siły.... i tak od Pana do Pana krążę i szukam. za każdą pierdą muszę odbywac wycieczki, rysować, szukać zdjęć .... sztampa i ohyda u nas w sklepach jest i tyle! ale zrobię sobie tak, jak zawsze marzyłam. mamy ciągle stare meble, brzydkie wysłużone, z ikei -mogę na nich siedzieć jeszcze rok, dwa, aż znajdę coś fajnego .... więc Niki u mnie rozpiździaj straszny, żarówki na kablu zamiast lamp, jak na obozie przetrwania :) Chmurko - ty za dużo siedzisz przy biurku. Przejdźże się dziewczyno na spacer, idź na basenik, zrób jakiś seks i samo przejdzie :P A jak nie to do lekarza marsz!!!

zawroty głowy - to brzmi groźnie Chmurko... :( nie ma z tym żartów i zwykle zwiastuje jakieś mocne osłabienie organizmu - więc ostrożnie i może do lekarza, co? a co tu tak nagle się pusto zrobiło DZIOŁCHY?