REA_

odłóż dla mnie 5 nie mogę za dużo......

Pati, ja tych pierogów chcę, jak już je zrobisz, aż mi ślinka cieknie! ja to klusków nie lubię ugniatać, kot mi włazi na mąkę i potem mam całą chatę do sprzątania! A do szafki to tych pierogów nie chowaj. Bo zaraz się zlecą i nie będziesz miała nic dla gości. Folik, to co pół godziny sprawdza, czy któraś czegoś nie zostawiła do jedzenia. aż cud, że ona ma taką figurę, bo gdybym ja tyle jadła, to byłabym jak słoń!!!!!

M_M - witaj:))) ale ciebie dłuugo nie było. To lezymy sobie obydwie.... napewno wszystko dobrze się skończy. kanadyjczyj wróci i ciebie uspokoi. Zaglądaj do nas częściej:))) Pati - ty już chyba gotowa co?:) chyba rzeczywiście Nikamo suto dolewa! Ferminko - mizia, mizia, tylko ma minę nietęgą, chyba taką, że wziął sobie uszkodzoną babę! No to kiedy te tańce? a ja mam jeszcze placek śliwkowy...coś mało dzisiaj jecie. no tak, bo wódka na stole! cha cha, a to trzeba zakąszać, a nie na pusto do gardła!

Folik, dobre, co ty? może ty i alkoholu nie możesz pić, co? Kiedyś nie narzekałaś:)

Folik, znasz mnie:) taki, jak lubię;)

Lolcia - jak to jest? jak u nas pięknie, to u was leje, albo odwrotnie.. we wrocławiu - ciepło, sucho, ale ciemno.......bleee, dobrze, że mogę sobie poleżeć - chociaż przewracanie na drugi bok to jest dla mnie dzisiaj akrobatyka:)

niezłe całkiem...... ten to ma życie, od rana siłownia, kosmetyczka, depilacja i sauna, a wieczorkiem dotyk kilkunastu kobiecych dłoni na raz szczęśliwy człowiek, cha cha:)

Nikamo, uważaj na dywan, nie dopierzesz później! kurna, za późno..... to może kąpiel w pianie, cha cha!!! z tym goluśkim, cha cha.... twój M w pracy, tak? folika w domu, mój w robocie - może się poturlamy?:))))))

Folik, uparciuchu stołeczny - pijemy!!!!!!

hi hi, panieńskie mamy:) to o której ten tancerz będzie, to ja może łyknę jakieś przeciwbólowe i popląsam, w końcu jeszcze panienka jestem, a co!!!

Nikamo, jutro wielki dzień - MUSIMY ZACZĄĆ OD SZAMPANA!!! Oby wam się wiodło do końca świata!:)

Nikamo - ty nam musisz panieńskie dzisiaj zrobić! prawda, baby? z tańcami! tancerz ogolony na całym ciele zamówiony?????

Witamy nową staraczkę? skąd jesteś? Nikamo - a jak kiecka? szwy nie pękają?:))) już ja ciebie widzę, dopasowana do ostatniego milimetra.....to brzusio widać, czy nie? a z tą częstochową - Nikamo, to tylko 5 dni, odbijecie sobie po 1000-kroć, głowa do góry, ty się lepiej martw jak tam jutro wszystko wyjdzie...... czy jakaś koza nie wpadnie do kościoła i nie krzyknie: mój ci on!!!!!:)))))))))))))) oczywiście żaartujję.........:)

Kozy! Baseny? akurat - ja w domu siedze i prawie nie chodze, tak mnie boli kręgosłup. Wczoraj tylko się zapisałam na zagiegi i teraz muszę czekać:( obdzwoniłam wszystkich masażystów - dopiero w poniedziałek mogą mnie postawić na nogi. Już pozycji nie mam do siedzenie, tak mnie boli..... Foliku - jak powiedzieć - przecież mama doskonale wie? ja bym jej powiedziała właśnie tak. Tyle lat po ślubie? że sam musi oddać, oni nie pobierają.... ja ciągle wierzę, że ty masz tę fasolę - kawy nie pijesz? to nie jest normalne dla ciebie... ja ciebie proszę, żebyś zadzwoniła do lekarza, albo poszła. A jak jesteś w ciąży i są plamienia? ja to przeszłam i uwierz mi nie jest to miłe dowiedzieć się po fakcie, że była ciąża. Dla świętego spokoju....... ale zrobisz jak uważasz, jesteś upartą, warszawską kozą i tyle.... Nikusia, Annolia i reszta - wczoraj prawie na kucaka ten placek upiekłam - ma 2 cm chrupiącą kruszonkę i śliwki węgierki w sobie - zapraszam, róbcie herbatkę:) Ewika - po takich doświadczeniach w poprzedniej szkole - napewno się Kubie uda zaaklimatyzować. Już jest mądrzejszy.... wtopi się w tłum, zobaczysz. Ważne, że profil mu się podoba i się tym interesuje. A jak córa? Nic się nie martw, to już duże dzieciaki są:))))) Pati, szalona, spać nie możesz? może u mnie posprzątasz troszkę? ;)

Annolia - tylko wy i czas jej pomożecie....

a i nawet mnie nie proście! bo się nie zgodzę Folika w ciąży też nie chcę! te jej zachcianki, takie pierogi nie, bo z kapustą nie lubi, takie ciasto nie, a dajcie spokój, dopiero będzie tu jazda! a jak się będzie obrażać! To Niki jest PIKUŚ:))))) dobra, pogadałam do siebie idę pod tą naszą dietę domową, upiec to ciasto, bo mi śliwki gniją. Kate!!!! No!

ach inter polska - jeszcze nie, narazie dopieru uporałam się z rekestracją z zusie. wrzesień mam cały szalony i finansowo też różnie, ale co się odwlecze, to nie uciecze:) A ty Katie nagotowałabyś jakiego rosołum czy jak? zaszyłaś się w chacie i nie wychodzisz, a ja ciebie przywołuję do rozsądku! Najpierw topik ratujesz, sama do siebie piszesz, a jak my się grzecznie stawiamy, to znikasz! NU NU NU!!!!:) dawaj młoda na ploty - Folik zaciążyła, będą jaja! Z tym jej charakterkiem - pewnie będziemy musiały jej chłopa nocować!:) chłopa jak chłopa, ale ja sobie przypomniałam, że jeszcze teściowa zechce się ewakuakować - z góry mówię - ja jej nie biorę!!!!:)

widzisz Niki, gdyby nie twój stan, to przyjechałabyś do mnie swoim pięknym rowerem na ciasto ze śliwkami, które zaraz będzie gotowe, a tak? przez kabel...no i publicznie:)

poczta - siuper:) Cześć chmurko! jak tam brzusio, lepiej? Nikusia - no co ty! jakie posądzenia, pewnie żarty, jak to u nas - przekomarzanie się i tyle! dziewuszki - nie bierzcie tego co piszemy tak poważnie - ja pisze co mi slina na język przyniesie, pewnie nie jestem osamotniona:) mają tu być wszystkie plotki i tyle:) a ty Niki, nie jesteś badanio-holiczką - tylko skarbnicą wiedzy medycznej A jak się płaci co miesiąc prywatnie, to się chodzi i bada - i tyle. Je pewnie też tak zrobię! co tydzień jakieś małe badanko, a co!!!!:)))) napisz mi co i jak, czy to na forum, czy na maila - ale pewnie nie tylko ja jestem zainteresowana, jak się czujesz... tylko żeby mi się tu zaraz dyskusja żadna niemiła nie wdała, bo się SCHOWAM W SOBIE!!!! generalnie uważam, że każda koza życzy wszystkim innym kozom jaknajlepiej, a wiecie jaki język (choć bogaty) jest nieudolny, jak możemy nieopatrznie komuś dopiec, ale jak pisze się na kolanie, szybko, w biegu, to i czasami głupotka jakaś się może wkraść - proszę się nie złościć - JUŻ I TAK JESTEŚMY PO PRZEJŚCIACH, TAK?:))) mów, co u ciebie i tyle - ja chcę napewno posłuchać mądrych rzeczy, kto wie, co i mi się przytrafi, wiedzy o sobie nigdy nie za wiele.....

Hej Annolia - trzymajcie się mocno. Mamę trzeba czyms zająć, prosić o przysługi, rady, zapraszać do siebie - nie powinna być za dużo sama..... mam koleżankę w takiej samej sytuacji, mama najgorzej to zniosła z całej rodziny.... i taką mają strategię - działa:)

Kozy:) właśnie się dzisiaj dowiedziałam, że te moje rehabilitacje potrwają aż do końca listopada!!!! szlag mnie trafi, ile muszę na nie czekać.... masaże skończyłam i teraz bezczynnie siedzę! ciągle mnie boli, to co zrobiłam prywatnie to za mało i tak się kółko kręcę..... od jutra znowu biorę masaże i gimnastykę. chcę się zapisać też na aqua aerobik, muszę się trochę poruszać, może schudnę troszkę..... Nikusia - co u ciebie? jak cukier? Chmurka - co to było z tym szpitalem?

Baby, piszcie, namówcie tego naszego Folika na telefon do lekarza, ja spadam!

a ja czuję, moje ulubienica @ nadchodzi..... znowu nogi na ściane....:(

Ferminko - to inne pokolenie jest:) nie to co my ciotki! cha cha

Folik nie wierzę, żeby jakiś antybiotyk miał w składzie coś, co odczytałb test. MOże się mylę, chemikiem nie jestem.... jedyne, co mnie martwi - i co też klaudia miała - to, żeby się utrzymało..... ja kilka miesięcy temu też czułam się dziwnie, @ się spóźnił i wszystko przeszło, wiecie dlaczego......:( Dlatego Folik, spokojnie, zaciskaj mocno nogi i walcz. Nic nie dzwigaj i się nie denerwuj. Ja wziełabym luteinę albo duphaston - zadzwoń może do lekarza, co?