REA_

Kate, jak mi nakręcisz sprzedaż i popłacisz rachunki, biorę moje JAJO w obroty, cha cha.... nic z tych rzeczy panienki, nie chcę biedować i nocy nie przesypiać, czy na kaszki będzie..... o nie. najpierw robota potem przyjemności:) ty zdrowa jesteś i szczęsciara do tego..... Folik, ty mnie nie strasz, bo ja już patrzeć na siebie nie mogę, a ty mi mówisz, że jeszcze przytyje, o nie to ja to rzucam w cholerę, ja już w kompleksy wpadam pierwszy raz od 30 lat, a ty mi takie coś... może ten duphaston apetyt wzmaga i się żre? bo to, że wodę zatrzymuje, nie powinien takiego tycia wywoływać... na ulotce o niczym takim nie piszą, że się tyje.... mi lekarka powiedziala, że tylko puchnie.... bleeeee

jak folik zaciąży, a chyba się udało.... to zostanę najstarszą ciotką tego forum! etatowo, bo chyba Pati ma lepszy wynik, ale możecie mi mówić: CIOCIU:) do Ferminki matko, a do mnie ciotko:)

ale kto jak to - ty nie czekalas ani dnia, cha cha:))))))))

oooo, kate - ja się przyznam, że innych forow o staraniach nie czytalam.... ale każda ma swoj dzień zwycięstwa.....:)

napiszcie mi lepiej, jakie miałyście objawy po tym duphastonie....

ciągle mnie boli głowa, ciągle jestem zmęczona, zła.... bez sensu... a Folik, zapomniałam - towar przyjeżdża jakoś na dniach, ale gumeczki są zakupione:)

Nikulam, to mi nie wynegocjujesz chyba lepszych warunków...podejrzewam, że z 10 osbób na ciebie płaci....no tak chcieli taką klientkę to mają:))))) Folik - mnie cycki zawsze bolały bardzo w trakcie owu, jak się zaczęły plamienia to przestały, były tylko opuchnięte. A twoje plamienia to żadne plamienia: ja mam 2-3 dni przed, potem @ ok. 6-7 a potem 4-5 dni plamień znowu. Jak słonica..... i stąd te problemy wszystkie... ja dopiero teraz sobie uświadomiłam, że cały czas mówiłam o tym, że mnie cycki przestały przy owu bolec.. to wskazuje jak cholera na progesteron, potem były te plamienia, potem ta heca. ksiązkowy przykład jak zrobię to ubezpieczenie to się tak przebabdamy z nikulam, że towarzystwo ubezp. upadnie z pewnością. nie dadzą rady:)

Folik, jak tam, będę tą ciotką czy nie???:))))))

Meg, nie będzie tak źle - odmłodzisz się w razie czego - nie ma lepszej maseczki, jak małe dziecko na ręku:)

Folik, moj M wyjechał słuźbowo, wraca w tym tygodniu, ale bzzz mi się w ogóle nie chce...boli mnie kręgosłup, jestem jakaś rozdrażniona, zresztą nawet jak bzzz będzie to z zabezpieczeniem, muszę się podleczyć, bo już nie daję rady!

ale Meggi, co oni dokładnie stwierdzili, jaka dysfunkcja?

Folik, a ty masz jakieś przeczucia? bo wiesz, lekarz nic jeszcze nie mógł powiedziec...... i jak to temperatura o niczym nie świadczy, wszystkie książki świata mówią co innego.....

Folik, a ja z prawego głównie..... podobno nie ma regularnych zmian prawy lewy.... Meg, ty się niczym nie martw kobieto!

Ferminko:)))) bzzz nie ma, bo chłop poza domem:( ale ochoty też brak:( Nikulam - ja się zgadzam z Ferminką - niedługi lot, w europie turbulencji nie ma, tylko jak jest bardzo duża burza. Turbulencje są jak przelatuje się nad frontami, głównie nad oceanem. Jeżeli nie chodzi o ciśnienie, to według mnie nie ma sensu się zamartwiać, przecież to tylko wygodny fotel, start i lądowanie..... uważam, że bardziej niebezpieczna sprawa to codzienna praca, siedzenie, dzwiganie, stresy....a tam odpoczniesz, naładujesz akumulatory, popływasz..... sama oceń zagrożenie, ja pojechałabym napewno:)

Hej:) Meg ja nic nie rozumiem z tego co napisałaś... jeden jajnik czynny...napewno? poza tym jak jeden nieczynny, drugi przejmuje jego rolę..... co lekarz dokłdanie powiedział poza "marne szanse",bo mnie to nie przekonuje...

Nikulam, a teraz mi się przypomniała moja wróżba z 500-setną stroną - zobacz jak zadziałało!!!! przecież to ty wywalczyłaś, hi hi!

Beatka, kogokolwiek, kto mi ten mój paragraf wyprostuje:)

Folik - dobrze będzie, zobaczysz:)

folik, durna ty, chora.....:) głupia!:)

ale jaja! no tak, jak przypuszczałam, będę wam na drutach robić.....

Betti - ty mi lepiej masażystę jakiegoś podeślij a nie eMa mojego leniwca:) ja potrzebuję się podkurować, a nie bzykać

Nikamo, ale mam fory, hi hi, pychotka, też dzisiaj muszę coś upiec...... Beatko - przyślij słońce koniecznie, bo marznę w stopy, cha cha:)

Nikamo, a ten placek to jeszcze istnieje???:)

Hej Babochony! Kate - i ty jej nic nie powiedziałaś do słuchu? Nie poznaję cię! Trzeba było babola głupiego zrypać i już! I kompletnie się nie martw - to będzie najzdrowsze dziecko urodzone pod tamtymi chmurami, zobaczysz Folik - a jak ta noga twoja? chodzisz już? bóle? może to wiesz co?:))))))) ty jesteś następna w kolejce, już wszystkie prawie zapylone:)

Niki - dzięki - już do nich dzwonię - moja kolezanka ma takie ubezpieczenie, ale dziady nie chcą jej zrobić badań hormonalnych, bo to bo tamto, właśnie chodzi do lima. no nic, zobaczymy. płaci się 100 zł za przystąpienie, czy źle zrozumiałam?