Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

REA_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez REA_

  1. Anula, a jak kot z tymi papugami? Moje siedziały na klatce u siąsiadów. Albo hipnotyzowały papugi wzrokiem:)
  2. Beatko, nalej mi, ale malutko, zaraz idę na basen:) Nikulam, co tam u ciebie? Jak powrót do rzeczywistości po urlopie? Lola - a jak tak ciebie czytam, to ty masz rajskie życie. Kochający i bezkonfliktowy chłop, coweekendowe zakupki, podana kawusia i ugotowany czasem obiadek - żyć nie umierać:))) Tylko o ten swój kręgosłup zadbaj babo, bo kiedyś nie wstaniesz, jak ja!
  3. Nikulam, widzę, że rośnie mi konkurencja turystyczna, cha cha. Ja mam jeszcze kilka typów: Sopot - dla każdego coś fajnego - kluby, czyli głośno, ale też i dużo rozrywek, restauracji, auapark, zoo, można pozwiedzać gdańsk:), drogo i miasto, ale w razie deszczu będą rozrywki. DOBRE jedzenie:) np. tawerna u rybaka - polecam, klub - UL, ale to nie prawdziwe morze, tylko zatoka Gdynia - jedyne fajne miejsce - plaża gdynia orłowo - molo, rzeka wpływająca do morza, klify, piękne krajobrazy, ale w mieście:( Kluby, sklepy, zatoka Karwia - super rodzinnie - malutka miejscowość z najpiękniejszą, szeroką plażą jaką widziałam. Mało knajpek, rozrywek Międzywodzie - blisko do Międzyzdrojów, klimatycznie, spokojnie, dziki podchodzą do okien w nocy, można się uśmiać - szukają jedzenia, ładna plaża, kilkanaście smażalni rybek. Świnoujście - ale dla was chyba za daleko - frajda dla dzieciaków, bo prom, niby miasto, ale dzielnica nadmorska ma swój urok, port z ciekawymi okrętami. Ustka - super, dużo rozrywek:), nieciekawe pokoje gościnne. Łeba - tak. dla młodych i starszych. Niechorze - klimayczne, stare kaszubskie chałupy i nieciekawe pokoje gościnne, ale fajna plaża Dźwirzyno - kameralnie, mało knajpek, fajna plaża, jeziorko, stadnina koni. Gdzie nie jechać: Władysławowo- beton, dla mnie Darłowo - kiepska plaża, Mielno, Unieście- masa pijanych gówniarzy, Międzyzdroje- szpan i drogo, Chałupy- tylko dla sportowców, Kołobrzeg- miasto, tłok, poza rejonem dużych hoteli, kiepskie plaże (jeżeli w hotelach w centrum, to jest fajnie, ale miejsko i drogo),
  4. Anula, a sedruszko kłuje, prawda? Niby małe ptaszki, które mają swój świat, a szkoda mimo wszystko... Oddaj tylko w dobre ręce, jak się tobie ludzie nie spodobają, to ich wygoń!:) Ja stosunkowo niedawno zaczęłam poznawać Polskie morze, ale odkąd pojechałam pierwszy raz na hel - to zakochałam się w nim bez pamięci. szerokie, dzikie plaże, otwarte morze - bajka:) Nigdzie w europie, oprócz bałtyku nie ma takiego piasku...... najpierw sprawdziłam zagraniczny..nic nie wart:) nie ma wydm.... skarb narodowy:) góry chętnie, ale pochodzić i jechać do domu, a morze......właśnie planuję wyjazd....:))))))
  5. Beatka - ja się na coś mocniejszego zapisuję, jestem teraz sama w domu, M wyjechał, zero sprzątania i obiadków, mogę się spokojnie napić:) Klaudia - w tym rejonie, o którym mówisz najspokojniej jest w Sarbinowie, dalej w Gąskach - przyjeżdżają tam tylko rodziny z dziećmi, jest też piękna plaża. Mielno-unieście, to rejon, który tworzy mekkę dla turystów z poznania, gorzowa i okolic - szczególnie mielno - zlepek dyskotek, klubów, jest zawsze dużo młodych, poszukujących mocnych wrażen ludzi - nie polecam na rodzinny wyjazd. Jeszcze bardzo spokojnie miejsca: Międzywodzie, wyżej Jastrzębia Góra, spokojna jest też Jastarnia, KUżnica i Jurata (droga,ale fajna, plaże są piękne) - wszystkie 3 na helu. Najbardziej jednak polecam Dąbki:) jest genialnie, miejscowość połozona w lesie...pięknie tam jest.
  6. Beatko - spóźnione życzenia - spełnienia marzeń:)))) Z tymi podtopieniami jest niebezpiecznie, mimo wszystko ciągle pada i nie zapowiadają poprawy pogody. Do tego w czechach już są powodzie, a ta woda spłynie do nas. Wczoraj byłam nad rzeką i woda równa się już z korytem. Na obrzeżach miasta podtopiło ogródki działkowe. Najgorsze jest to, że ziemia nie schnie, a ciągnie wodę......
  7. Babole - nie zalało, ale ciągle patrzymy na rzekę. Wiecie, tutaj wszyscy pamiętamy, co się działo kiedyś i ja mam stracha, tym bardziej, że mieszkamy nad samą rzeką......
  8. Hej Chciejko:) to co trafiony zatopiony?:)))) ja pączusia poproszę!:)
  9. to może nie idź dzisiaj, co? jak zasłabniesz?
  10. Anka, leżeć. Nogi do bóry na ścianę i leżeć! jesteś może w pracy????
  11. Chciejko, powiedz 30-letniej babie, jak się poznaje w internecie inteligentnych, wykształconych i fajnych facetów, bo jak Boga kocham o czymś takim nie słyszałam:))) Różnicami społecznymi się nie przejmuj, to wszystko się wyrówna. jesteś inteligentną, przedsiębiorczą babką, masz też wiele do zaoferowania. Ludzie "z wyższych sfer" też musieli do nich jakoś trafić, też albo ciężko na to pracowali, albo weszli do takich rodzin z zewnątrz. Pamiętaj też, że oprócz posiadania pieniędzy niczym się od innych nie różnią, też mają swoje słabości, kompleksy, czasami chore ambicje i wyższość nad innymi, często są mniej wartościowi od przeciętnych ludzi, skoncentrowani na swojej doskonałości i bezwględni. Nie warto się tym przejmować i trzeba trzymać nos wysoko w górze, żeby ich wyższość stopniała po kilku zdaniach. Nigdy nie daj poznać po sobie, że ci imponują pieniędzmi, a przyjmą ciebie bez szemrania, jestem pewna. A facetowi widać się podobasz, jaka jesteś teraz:))))))))
  12. Foliku, to działaj na tę rocznicę! A mój M to nie na kanapie - pisałam, że WYJEŻDŻA, na 4 dni, a w środku owu, więc nie dolecą... coś w tym jest, ciągłe przeszkody, widocznie, to jeszcze nie nasz czas no i trudno, wierzę, że to się stanie, jak będziemy gotowi i tyle. Chcę mieć spokój w ciąży, chcę się tym cieszyć, a nie obgryzać paznokcie, co z firmą, czy on sobie da radę, czy pracownicy go nie oszukają, co z opłatami, karedytami... nie mogę tak, jestem za nerwowa. Najpierw firma na nogi, długi spłacić, zacząc normalnie, spokojnie żyć, potem wakacje, dzieci i radości. Cóż, widocznie, ja bedę musiała na to trochę dłużej poczekać niż inni, ale wiem, że się opłaci:)
  13. Folik, no to super lekarz....ja też wolałabym drogiego, gdyby konkretnie gadał i działał..tu akurat kasa się nie liczy..... ale smętnie dzisiaj jest, fuj!!!
  14. wiek kochana to ja mam bardzo dobry:))))) nie chcę do tabelki....nie staram się, to nie jestem w tabeli:( jeszcze sobie tak pomyślałam, że może w tym cyklu, bo to ostatni miesiąc w mojej pracy, więc mogłabym się załapać jeszcze na zwolnienie, ale oczywiście, jak zwykle eMa nie będzie - wyjeżdża w delegacje...bez sensu, potem już nie będzie możliwości i zawieszamy starania na dobre... ale tak to u mnie wygląda od kilku miesięcy:(
  15. Ferminko, pewnie, że wyślę, ale z domu.... z innymi ciastami nie jest u mnie rewelacyjnie, ale serniczki robię wypasione:)))))))))
  16. ferminko - kiedy jedziecie? pewnie, że się możesz kąpać, tylko nie przesadź ze słońcem, brzuszek kapeluszem przykrywaj..... ale masz fajosko!!! też nie wiemm gdzie one to słońce widzą, u nas ciągle leje... i to dziwne, bo zawsze we wrocławiu było najcieplej:)
  17. Lola, Pati, Annolia - udanego zwiedzania, tylko parasole zabierzcie - mają być mega opady.....:(
  18. hej Babsztyle:) Chciejka - pięknie, on mi się spodobał od razu! i konkretny chyba jest i zaraz randka, jedna, druga, super, to chyba jest to! Ale napisz nam, jak tego padalca pogoniłaś i czy jakieś znaki są od niego i jak tego stomatologa poznałaś fajnego???? widzisz, mówiłyśmy, że bedzie ruch w tym interesie:) Folik, a tu widzisz, każdy gada co innego o tych antybiotykach! Ale ten facet wydaje się, że wie co mówi! To jakiś nowy? Pierwszy raz u niego byłaś???? Och to była akcja wczoraj napewno.....no i dobrze:))) a te termometry wyrzuc w cholerę!!! Też jestem w szoku z tym Jacksonem... wydawało mi się, że będzie żył wiecznie...odkąd pamiętam, zawsze przecież był:))) Niby higieniczne życie, kupę pieniędzy, najlepsi lekarze....i zatrzymanie akcji serca? Chyba dragi.... I koncerty miał planowane w londynie...no nic, szkoda, był wpisany w moje dzieciństwo.....
  19. pewno, że lepszy, ja gotuję z sercem:))))!
  20. Oj Folik, a właśnie, że jej dam. Bo czwarta porcja czeka:) a swojej nie odkroje, bo mi smakuje. Z serników najbardziej smakują mi MOJE:) Nikamo, smacznego:)
  21. oj Folik, przestań, zajadaj:) Kate, może serniczka????
  22. moja specjalność - z rodzynkami i gorzką czekolada.. Folik, nie ta łapczywie! bądź DAMĄ:))))))))))))))))
  23. dobra, kroje - mam 4 porcje jedna dla mnie, Beatka, Folik - i jeszcze jedna czeka!
  24. Beatko - to ja tobie już nalewam...:) i powiem tobie w tajemnicy, że ja do tej herbatki mam pyszny serniczek (własnoręcznie pieczony), ale że babole się poukrywały będzie więcej dla nas!:) zobaczysz, jak zaraz wylezą z nor do żarcia:) Folik będzie pierwsza, bo już te szafki obszukała i nic tam nie było:)
×