REA_

no widzę, że pomór jest dzisiaj, uciekam

Anka, juz setki razy rozmawialismy, ale wiesz, jak sa nerwy to sie te same bledy popełnia....

Ferminko, matko:) gdzie ty się podziewasz? nie otwierasz korowodu?

Pati, nie wiem co on myśli... trochę mnie to niepokoi, ta cisza w sypialni....do tej pory biegał za mną po całym domu.... mam nadzieję, że nie stałam się dla niego nieatrakcyjna. Boję się tej rutyny, która wkracza naszymi drzwiami. Nie miało tak być, nie spodziewałam się po 3 latach fajerwerków, ale jeszcze kilka miesięcy temu były małe wybuchy:)))) wiem, wiem, stresy, finanse, ale w całej swojej naiwności myślałam, że tej sfery to nie zepsuje.... szkoda, pierwszy raz nie wiem, co robić... no nic, załamywać rąk nie będę, damy sobie czas, może to chwilowe. Folik, tak właśnie myślę, że to nie jest dobry moment:(

Meggi, super, że jesteś:)))) opowiadaj jak w nowej pracy i co sie u ciebie działo. zostawiłaś nas na kilka dobrych miesięcy.....

PRZED OWU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL Ziarenko lnu..........05.06........25-27..nie...........25......11 Folik32...............14.06.......31-42.....nie......... .32.......6 nikulam.............. .18.06.......30-33......nie.........30........6 Lola83-1..............23.06........28.....tak.......2 6.........9 Nikamo74.............23.06........28-.....tak......34. ........3 Meg75 ................26.06.........29.......tak......34....... ojjj... nowa81................27.06......30-32.................2 8..........6 POCZEKALNIA PO OWU DO KOŃCA CYKLU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL Chciejka26...........25.04........28-31.....nie........2 6........5 ewika74...............28.05może.????.........????....... 34 ........7 patrycja75...........07.06.......32......tak...........3 4 ......11 BRZUCHATKI NICK...................TC..DATA BADN...TERMIN POR.....WIEK...płeć Bombelek83...........18.................07.10.09........ . ..25.. ..... ...... Ognik80...............16.....01.06......26.10.09........ . .28 .. ..... ...... Mfigielek..............17.....24.05.......08.11.09..... .....24 . ... ... .... Animonda..............16....24.06.......10.11.09....... ...25 ...chłopiec M_M....................17....04.06......14.11.09...... ......24.. ... ........ Spacer w chmurach..14......?..........03.12.09...........22.......... . Fermina30............ 5........25.05.......?.... . .30 .........? Klaudia0405...........6.......30.06......02.02.2010..... ....2 6........ Beata2611............5........18.06......?????????????.. ........26.......... Anka323..............5........16.06.......30.01.10...... ...

Hej Kózki, Miałam bardzo ciężki weekend. Żeby się nie rozpisywać, stwierdziliśmy z eMem, że mamy kryzys. Jest ogólnie nieciekawie, podejrzewam, że sedno tkwi w naszej firmie. M spędza tam całe dnie i czasami weekendy, narazie pchamy w nią całą kasę, ciągle jej brakuje. Ja mam też stres, bo do tej pory to ja ratowałam swoją pensją sytuację. Od stycznia praktycznie ciągniemy ledwo i od stycznia się między nami psuje. Wzajemne pretensje, wybuchy złości, są uzasadnione, mamy poprostu duże problemy, ale niestety odbija się to czkawką w domu, a w szczególności w sypialni. Nie wiem co się dzieje, ale co miesiąc w okolicach owu odwracamy się do siebie tyłkami i co miesiąc jestem o to na siebie zła. Ale ostatnio sobie to przemyślałam i stwierdziłam, że my podświadomie na zmiany nie jesteśmy przygotowani. Dużo się o tym mówi, nic w tym zakresie nie robimy. Oboje. Myślałam, że teraz będzie inaczej, ale niestety nie. Nie wiem, czy akurat jest to zbieg okoliczności, że w dniach płodnych się kłócimy, czy to jednak podświadomość. Nie wiem. Wiem tylko, że ja już jestem tym zmęczona, zmartwiona całkiem innymi rzeczami, nie stać nas teraz na dziecko i poważnie zastanawiam się na ile to przesunąć. Kochamy się i myślę, że poważniejsze zmiany nie nastąpia narazie, ale na dziecko gotowi psychicznie i finansowo nie jesteśmy. A ja jestem osobą pragmatyczną i nie chcę siebie skazać na na dodatkowe stresy.. Także oczywiście z wami Kozy zostaję, ale wypisuję się z tej tabelki, bo ja od kilku miesięcy staraczką nie jestem i wygląda to śmiesznie, że liczę sobie cykle w których śpię sama na kanapie. Nic się nie zmienia, kibicuję wam wszystkim.

Anka, wiesz jak to z chłopami, rzeczy ważne dla nas nie są ważne dla nich... ale może za surowo go oceniasz? no i co, że garów nie wyjął? przecież nic się nie stało, no, Andzia, masz już burzę hormonów... to są minimaliści, często są większymi egoistami od nas, ale mają inne zalety, których nam brakuje - i dobrze doskonale sie uzupełniamy dla ciebie WSZYSTKO się zmieniło, masz już w głowie tylko, to że nosisz w sobie życie. oczekujesz wzmożonej uwagi, częstszego okazywania uczuć, cały świat będzie teraz kręcił się wokół tego. dla niego zmieniło się TYLKO to, że jesteś w ciąży. rozchmurz nosek, po każdej burzy wychodzi słońce:)

ja się tam na tych cytologiach nie znam. ale zawsze jak 1 do dobrze:)

Folik ostatnie dwie doby nie były moimi ulubionymi.... nawet mi się nie chce o tym gadać...

Ewika - z co tam u ciebie matko polko?:)))) jak syn, co tam się u ciebie za apokalipsa wydarzyła? Folik - no babolku, odpuść - masz leki, nie ma staranek i już się tym nie zajmuj. Po co to drążysz, chcesz potem 9 mcy sie zastanawiać, który z doradców miał rację? Stąd te animozje są. Masz parcie na baby a nie można i wszyscy są winni i przeciwko tobie.... Babolku, przytul się do eMa teraz, niech zobaczy że nie jest potrzebny tylko do prokreacji, idźcie do kina. niech on odpocznie trochę od seksu, niech zatęskni. On też pewnie znerwicowany tą sytuacją z Ż, przecież stoi jak jemiela po środku i nie ma żadnego ruchu, cokolwiek nie zrobi obrazi jedną z was, to się nazywa: sytuacja patowa ty się musisz porozumieć z jego matką, a ona z tobą. nic nie drgnie, jak będziecie obie eMa obwiniać, bo to wy macie konflikt, wy dwie. Dogadać - nie mówię pokochać, mówię ustalić ZASADY w waszym domu, jasno powiedzieć i wyraźnie przy eMie czego sobie ona nie życzy, czego ty. Jak określicie zasady i eM będzie wiedział, która je złamała. Ty nie wchodzisz sama tu, tamta tam, kwestia gości, łazienki, sprzątania, zajmowania się ogródkiem, koszty, liczniki, koszty remontu, roszczenia brata eMa - wyjaśnij wszystko i zacznij od początku! Babo, nie masz ty zdolności negocjatorskich, bo od razu kąsasz, ale zmuś się, bo będzie coraz gorzej, a nie chcesz chyba kryzysu w związku mieć teraz, co? pamiętaj, to DAWCA, on teraz musi żyć w cieplarnianych warunkach, żebyś ty potem mogła żyć tak samo przez 9 mcy. No, do dzieła, bo tkwisz w miejscu!

Chciejka - to nie jest dołek, tylko przemęczenie kobieto - nie jesteś króliczkiem od producenta baterii i nie da się być ciągle w biegu. Zwolnij, przecież ktoś w knajpce też pomaga? musicie się podzielić robotą, bo nie wydolisz!!!! jak z tym padalcem? jest jakiś inny obiekt już - chyba nie masz czasu na chłopów teraz????

Hej KOzy:) Lola - masz babo podejście, jesteś świetna i twarda, a przeczucia mają to do siebie, że w większości się sprawdzają:)))) Chmurko = frencha robię 1 na ok.5-6 dni. Jestem trochę kura domowa, myję gary, szatkuję, więc pazury długo się nie trzymają, leżenie w wannie też nie pomaga:( ale jak szpony są zadbane to i bez lakieru czasami też nie wyglądają źle i odpoczywają. Brzuchatki, cieszę się, że ożywiłyście topik, bo i inne się pojawiają i M_M i Animonda, no mfigielek jest rzadko, ale regularnie:)) M_M - dbaj o siebie dziewczyno, bycz się do woli, to najpiękniejszy podobno moment w życiu kobiety - nie przeocz go:)))))) Witam nowe staraczki - super, że zaglądacie do nas, zasilcie nasze szeregi, bo zaczyna się przewaga brzuchatek:)

data owulki to podstawa, można resztę zbagatelizować i nie szaleć, ale okolice, kiedy strzelać chyba trzeba znać. oczywiście rada Folika lekarza, żeby co 2-3 dni przez cały cykl jest super, ale w praktyce jest różnie, czasami poprostu nie ma możliwości!

Nikamo, żebyś mnie źle nie zrozumiała: Nikamo, a jak z cycochami? bolą ciebie w środku cyklu,czy nie? owulka jest po tzw. szczycie śluzu (w ostatni jego dzień). znaczy ostatni dzień śluzu, po nim następnego dnia - owulka

Ferminko, ja to już całkiem do tego inaczej teraz podchodzę... wcześniej walczyłam, bo już miałam dośc tej pracy, chciałam się załapać na zwolnienie lekarskie i być chroniona w ciąży, teraz już mam luzik, chociaż wszyscy mi mówią, żeby sie jeszcze postarać i naciągnąć zusik, póki jeszcze mam prawo do świadczeń i iść na zwolnienie, nawet jak wygaśnie umowa, nie wiem, ja już nie chcę mieć z nimi nic wspólnego... a wózkowicz działa, uciekam aż trochę od niego, cha cha ty mi lepiej o tej toksoplazmozie powiedz, bo wiesz, ja to z moim kotem niedługo z jednej miski będę jadła..... testów nie robiłam, bo jak mam sie dać kłuć to mi się odechciewa badań, takie sceny robię!

Nikamo, a jak z cycochami? bolą ciebie w środku cyklu,czy nie? owulka jest po tzw. szczycie śluzu (w ostatni jego dzień). Może monitoring? Są też testy owu przecież, robiłaś je? Folik, sama mi mówiłaś, jak sie chciałam zdjąć z tabelki jak chorowałam, że liczy się każdy cykl, nawet jak nie ma staranek. gdybym ja chciała poodejmować te cykle, kiedy się nie starałam, bo byłam chora i brałam leki, albo nie było bzzz, to miałabym cykli z marne 3, albo nawet i 2. więc przestań mi tu kombinować babolu jeden! a z tą owulką, to ja robiłam testy owu przez 3 mce, wyniki pokrywały się z odczuciami fizycznymi, ale jak brałam antybiotyki testy nie wychodziły. były cały czas negatywne, chyba, że nie miałam wtedy owulacji..... założyłam sobie, że owulacja jest u mnie 19 lub 20 dc, raz była 21. zaczęłam jednak plamić przed @ od 2 miesięcy i trwa to 2 dni, więc może mi się to przesuwać, bo liczę 1 dc od 1 dnia plamienia. ale tak, czy siak etap walki w czasie owu mam już za sobą, doprowadziliśmy sie nawet do małego kryzysu w sypialni przez to, więc działamy sobie bezstresowo:))))))

jakoś to napisałam bez ładu i składu.... Folik, co jest z tobą? pojechali na to szkolenie już?

Ferminko, ty teraz jako podwójna matka, musisz nas szczególnym patronatem, wysyłaś fluidy, uspokajać.... ja sama nie dam rady:))))) ale nie jest źle, wszystkie sie chyba przyzwyczaiłyśmy do tego, że nie od razu się uda, tylko jeszcze z Nową mamy trochę pracy. ale wiesz, trzeba cały czas powtarzać, że się uda, że jeszcze czas, wiesz to co zawsze:))) u mnie prace trwają. zaznaczam, że nie ma presji, pośpiechu i nerwówki, już chyba sobie wykształciłam dystans do tego. ale sobi spokojnie działamy. nie wiem tylko o co chodzi u mnie w tym cyklu, bo: każdego 14 dc miałam pierwsze objawy/bóle śródcykliczne, lekkie pykania jajników itd. potem 19 dc pulsowanie jajników i bardzo duży ból piersi, czyli owulacja. teraz w 14dc miałam bardzo silny ból jajników i krzyża, bóle jak na @, zero bólu cycków i śluz. teraz niby czekam na owu do 19dc, ale się zastanawiam, co to tego 14 było? pomiędzy tymi dniami (14 i 19)jest zawsze dziura bezobjawowa i zastanawiam się o co chodzi?

no Foliku, 7 cykl chyba, w poprzednim też miałaś 6. Nikamo, szkoda, szkoda, mógłby być zbiorowy szał:))))) ale 2 cykl, to jeszcze malutko bardzo:)))) no ale wiesz, czerwiec też magiczny miesiąc:)

Pati, co za smutki? Nikulam, a ja ciebie to nie wywoływałam?!!! Ferminko, Chmurko, mfigielku - ale się wam tam ciasno zrobi na dole:))

no to mamy duże zmiany w tabeli, zaraz zobaczymy ile nas na placu boju zostało - nie jest nas dużo: 1/ patrycja75 - no tu się spodziewamy bomby, cykl 11 2/ Ziarenko lnu..........- nic się nam nie odzywa, cykl 11 3/ Lola83-1..... Lola, w czym przyjazd do pl przeszkadza? cykl 9 4/ Rea..........- prace w toku, cykl 7 5/ ewika74...- nie pamiętam, był teścik? cykl 7 6/ Folik32.......choruje - zapis na przełom czerwca/lipca..cykl 6? Folik, masz mniej ode mnie cykli? coś się chyba tobie pomyliło...? 7/ nikulam......- prace w toku, tak? cykl 6 8/ nowa81.....- tu mamy małe zwątpienia ale i duuuuużo czasu! cykl 5 9/ Nikamo74.....- też czekamy na wyniki testu:), cykl 2 10/ Chciejka26...- prace wstrzymane, szukamy dawcy ok, 10 sztuk, jedna w tymczasowym spoczynku, pogrupowane ilością cykli, w tym 2/3 z dużym prawdopodobieństwem, że wypadną z tej tabeli i wpadną do innej:) Folik, policz te cykle, jak coś odjęłaś, to ja też mogę przynajmniej ze 2 cykle, kiedy chorowałam, sprawdź to:)

Oj Folik, po wczorajszym cudzie, to ja byłam pewna, że klaudynka jest podwójna. spokojnie sobie spałam:)))) Klaudusiu - gratulacje, bardzo się cieszę!!!!!!!!!!! 3 strzały na 24h, no takiego topiku nie ma napewno nigdzie!

Gdzie ta nasza Klaudia?!

Anka, ale kiedy owu a kiedy strzelanie było do tarczy?