REA_

No i poproś, żeby w pierwszej kolejności te, co tak długo czekają, no i może dla Nowej, bo ona się za bardzo denerwuje!!!:)

Patunia, osobną nie , bo jeszcze jakieś bliźniaki albo trojaki się trafią, o nie! Patunia, zanieś wszystkie razem i zaznacz, że ja nie chcę ciąży mnogiej i się zastanowiłam, teraz chcę córeczkę z blond włosami podobną do mnie, zdrową! i to szybko:)))) cha cha

Anka - zrób jakieś tło, kup buciki może?:)

Pati, pisz podziękowania do tej Rity i wnioskuj o jeszcze!!!!

łyka tobie dam, ale malutkiego.... Folikowa wysiorbała wszystko, podobno antybiotyki jej się lepiej rozpuszczają!!!!

Chmurko, mądra nie mądra, a moje jajo czeka!!!! A popatrz ile ty masz nowych koleżanek od objawów już, cała chmara!!! wywołajmy lepiej Duśkę - Klauduśkę, niech sika!!!! normalnie się upijemy, no dla was ciężaróweczki piccolo tylko!!! i to w dzień matki takie cuda, to jest dobry dzień na takie wieści!!!

co tam sprawdzać, jak tam człowieczek mały siedzi i się śmieje z ciebie, co sprawdzać!!!! 4 krechy, a to jeszcze nie koniec chyba!!! DUŚKA< DUŚKA - sikamy!!!!!! pijmy, pijmy machina ruszyła!!!!

no wiecie co!!!!:) a gdzie jest Klaudiusia? Klaudia, sikaj, sikaj szybko na płytkę, będzie trzecia fasola!!!!!

wiecie co, takiego numeru jeszcze nie było, żeby były dwie fasole na jeden dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE ANDZIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale jaja!!!

Andzia, fasola!!!!!!!!!!! mówiłam, żeby otwierać drugiego!!!!!!!!!!!!!!

Ferminko, ale moi znajomi, w tym psycholog, dawno stwierdzili, że ja mam umysł faceta... no i chyba mam. jak składałam wypowiedzenie, to mi prezes powiedział: niejeden facet zazdrościłby tobie odwagi do przeprowadzenia ze mną takiej męskiej rozmowy jak ta przed chwilą - fakt powiedziałam mu wszystko co mi leżało na wątrobie. wszystko. no jestem chłopem, bo walę bez ogródek. czasami ludzie się płoszą, ale w sumie jestem zawsze odbierana wprost. no i widzisz nawet ty mi to powiedziałaś, więc coś w tym jest.....:)))) i mam nadzieję, że nie jestem przez to mniej kobieca:( nie wiem. trafiam na facetów za wrażliwych wydaje mi się, lubią jak się nimi zaopiekuję, kurna, kto się zaopiekuje mną!!!!! trzymaj kciuki Ferminko za moje jajo, jest już gotowe i niedługo się będzie uwalniać, muszę tylko sprawdzić w kalendarzu kiedy:)))

Folik, a co ty ostatnio taka zapracowana, co?

Ferminko, masz rację, ten mój M to poprostu facet, a ja wiesz, pępek świata, chciałam, żeby wszystko kręciło się wokół owu itd. ale jestem psychiczna, bo ciagle mam przebłyski, że on udaje...... no schizofrenia, zresztą nigdy normalna całkiem nie byłam!:)) mfigielku - ja sobie wyobrażam, jak ciebie tam ujeżdżają, a czego ty uczysz kobieto? może jakieś korki?:) Foliku - masz kielon i pij do dna..... za fasole.... Klaudyna się gdzieś schowała, Anka topielica się moczy jeszcze, Pati sie upiła i leży w szafie, a ja tu sama sobie sączę... ze ścianami moimi białymi czterema oczywiście!!!! A skoro mowa o alkoholu, to gdzie jest Nikulam? zaszyła się także? wyłaź, wyłaź, jest impreza!!!!!!

zrobimy, a póki co się napijemy! Zdrowie Fasolek nowych!!!!!

Pati nie wiem, czy Rita, bo Rita się objawiła jak one już po bzzzzz leżały zmęczone:))))) Ale teraz Rita może zadziałać, jak ja przed owu!!!! cha cha

a niech mi któraś zdołuje teraz, to zastrzelę! Nowa mam na ciebie pilne oko. Pamiętaj, obserwuję cię:)))) Folik, wyłaź z nory, mamy święto!

pierdzielę, otwieram drugiego!!!!!! Klauducha i Anucha, sikać na testy, ale już! niech ten maj chociaż obrodzi!

Beata, zlituj się, w którym dc miałaś owu, w którym bzyt?

a spróbuj mi topik zmienić!!!!! Chmurka i Ferminka sie ucieszą!!!!!

Beatka, teraz szczegółowy przepis, tradycyjnie wszystko po kolei, kiedy owu, kiedy gole, dawaj! a ja leję babolom szampana, ty niestety nie możesz!:) no ale ja mam kilka butelek, nie wiem, czy mam resztę otwierać.....;)

dwie ciemne krechy?????? ale miałam czutkę!!!!! i lola też! Klaudia, Anka - ile wam się spóźnia? po 2 dni?

wiedziałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Graaattuuulacjeeee!!!! mam szampana, szykujcie kielichy!!!!!!!!!

Ferminko, w końcu nie na darmo działem kreatywnym rządziłam, cha cha:))))) cieszę sie bardzo, że dobrze się czujesz i apetycik dopisuje, dobrze dobrze... a ile to cudo ma teraz cm? o i odpoczniesz sobie na zwolnieniu.... wyśpij się dobrze, bo widzisz jak chmurce brakuje cały czas:))))) kibicuj nam mocno, mnie i Folikowi, bo my tu za długo już rządy sprawujemy.... młodszym stażem ustąpimy... Pati też długo, ale bez nas wcześniej walczyła.... widzisz towarzystwo wypluwa fasolki jedna po drugiej - mamy 3 typy, dla mnie Beatka to pewniak:))) Oczywiście za Klaudusię i Ankę też mocno ściskam!!!!! u mnie prace w toku:) pan przyszły tatuś pracuje aż furczy, teściową już za wczasu uprzedza, poprawił mi się mocno:)))) masz tu korowód otwierać jak zawsze, nawet mdłości ciebie nie usprawiedliwią....

Ferminko, przemówże naszej gawiedzi, szczególnie Pani Nowej do rozumu i powiedz ile ty bidaku mój czekałaś na te swoje dwie kreski, powiedz jej, jak oglądałaś, jak cała tabelka spada na dół a ty miałaś największą liczbę w ostatniej kolumnie. I leciały te cykle jak krople deszczu, zanim się obejrzałam, Ferminka już była, po owu, zaraz była po @ i walczyła dalej. także proszę ten przykład sobie dobrze przeanalizować i wziąć do serca!!!!!!!!!!!!!

Ferminko, no to ja całkiem nie rozumiem. Jak czytam forum ,to się nie mogę powstrzymać, żeby nie skomentować czegoś chociaż 1 zdaniem. I to ty mówisz, matko założycielko, że czytasz codziennie? popraw nam się, bo masz tu przykład wszystkim dawać!:))))) No widzisz, serducho bije równo, gramatura się zwiększa, same radości. a jakieś dolegliwości są, czy jesteś tą szczęściarą? Nowa - żadnej tragedii nie ma tylko fizjologia. Nie można się spodziewać od swojego organizmu, że będzie nam posłuszny i gotowy na zawołanie i ty o tym wiesz. jeżeli ja w wieku 30 lat staram się o dziecko i chcę mieć ich dwoje, to ty w swoim i z jednym już biegającym napewno zdążysz. możesz się nawet o większą liczbę pokusić, jak chłop wytrzyma:) i nic tu do rzeczy nie ma zdrowe odżywianie i brak papierochów. Czyste procesy chemiczne, zależne od miliona rzeczy. tak jak fajki tobie nie zaszkodzą, tak stres, jaki sama sobie zadajesz napewno! powtarzam jeszcze raz: mamy kupę czasu i jednocześnie popełniamy największy błąd myśląc, że mamy nad swoim organizmem pełną kontrolę. Nie mamy, oprócz tego, że możemy zadecydować od jakiego momentu pozwalamy mu być zdolnym do zapłodnienia. możemy jeszcze go wspomóc, kiedy nawala chemicznie. to wszystko, reszta w rękach boga, czy dla innych kaprysu losu. nie w naszej. proszę mi się nie denerwować, tylko spokojnie sobie żyć i próbować:)