Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

REA_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez REA_

  1. Folik z tym erotykiem to muszę wiesz.....sama posiedzieć w skupieniu, nie mogą mnie z wypiekami zastać przy biurku, bo jeszcze pomyślą, że pracuję i mnie wcześniej nie puszczą:)))) ja mam dzisiaj też kanapeczkę z chlebkiem, chudą szyneczką i z ogóreczkiem małosolnym, jogurcik morelowy, mango i herbatka.... na obiad jeszcze nie wiem, ale chyba cycek kurzy na warzywkach, nie wiem, co na to mój chłop?.....
  2. Foliku, na szpony zawsze było BRANIE! Patrzą te gady nam na ręce i na stopy - trafiłam kiedyś na prawdziwego fetyszystę stóp, mój M też zagląda, ale szponiki dolne też dobrze jest zrobić:) dobra, co jemy?
  3. no i zapomniałam, przy słabych paznokciach, dobrze jest raz w tygodniu pomoczyć je w ciepłym oleju, wlać do miseczki, zmyć lakiery i pomoczyć z 10 min moczcie szpony dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny:)
  4. Chmurko, zajmij się lepiej tymi pazurami, bo jakieś marudzenie wyłazi jak jaszczur spod kamienia, poczytaj do tego literatury i przynieś nam piątkę i mnie tak nie komplementuj, bo inne będą zazdrosne!!!:)))) jakieś smaki, mdłości i inne dolegliwości??? Klaudyno jedna, toć to prawdziwe, akrylowe są grube i odstające!!!!:) Chciejko - ty tego gada pełzającego wygoń z pieczary, niech się sam ze swoimi zmorami boryka, dziad jeden! Ewika - nie ty jedna masz tę schizę: ja widzę wszędzie ciężarówki, w serialach same ciąże, znajomi zamiast grilować się rozmnażają, nie jesteś sama, jestem tam z tobą!:)
  5. Piciuryny jedne HAJ:) widzę, że dyskusja zeszła na przyziemne tematy szponów. szpony rzecz ciekawa, nabyta, wskazująca czasami na brak obowiązków domowych właścicielki, tudzież na ewidentne braki mózgu w przypadkach szponów szucznych, kilkucentymetrowych w jaskrawej kolorystyce, a rzecz jest dostępna dla każdego zainteresowanego:) krok 1 zakup odpowiedniego wyposażenia: papierowy pilnik do paznokci, wąski metalowy pilniczek, nożyczki, polerka, drewniana-gumowa łopatka do skórek, ewentualnie utwardzacz, dwa kolory lakieru: biały matowy, przezroczysty różowy (inglot nr 82) krok 2: opanowanie pazurów nieposkromionych: - opiłowanie szponów po bokach metalowym pilniczkiem - opiłowanie końcówek poziomo, lekkie zaokrąglenie ich kantów - odsunięcie, nie wycięcie skórek łopatką - wypolerowanie płytki paznokcia od góry krok 3: malowanie - naniesienie cienkiej warstwy lakieru białego matowego na wystające poza ciało końcówki, konieczne długie odczekanie na wyschnięcie - dwukrotne naniesienie drugiego koloru na całą płytkę - ewentualnie utwardzacz lakieru, lub przed białym utwardzacz paznokci krok 4: pokazywanie, drapanie, drażnienie innych posiadaczek :)))))
  6. no dobra lenie, spadam, jak pisać się wam nie chce, idę sobie, papa!
  7. i erotyki pisałam, no bardziej romanse- erotyki
  8. Folik, ty możesz np. kodeksy przepisywać:)))) Chmurka książki, a Klaudia przepisy:)))) a ja będę wam opowieści w odcinkach pisać, romanse! kiedyś swojej koleżance pisałam takie powieści, szalała! całe jej biuro czytało!:))) jak będę stara, to będę pisać harlekiny, cha cha
  9. dobra, ogłaszam konkurs: która znajdzie się na szczycie 500-tnej strony to: - staraczka - zajdzie w ciążę - brzuchatka - urodzi w 25 minut do dzieła!:)))
  10. jak ty masz ładnie w stopce napisane
  11. bo ty mała zołza jesteś! też nie popuścisz! koza
  12. no ja z tych: - wiesz 3 lata temu, jak przymierzałyśmy czerwoną sukienkę w mango powiedziałaś mi, że kupiłaś taką za 228,93:)))))
  13. Chmurko, a kto z takim diabłem pod jednym dachem wytrzymałby? anioł nie dałby rady, przestań, wredne to to: "pierogi specjalnie zrobiła z kapustą, bo wie, że nie lubię" święty pogoniłby do diabła taką!!!! :)))))
  14. Folik, ja jeszcze sobie rano pokasłuję:( to u mnie już dawno było, zapalenie gardła, przeszło, potem oskrzeli, antybiotyk i fru do pracy, nie chciałam brać zwolnień i tak biegałam jak Beata, przed świętami mnie zmogło, tydzien zwolnienia i dalej było jakoś do kitu ze mną, a jak mnie złapało ostatnio, to zwaliło z nóg, poprostu któregoś wieczora sie położyłam z bólem głowy i już nie wstałam rano, półtora miesiąca leki i powoli dopiero wychodzę, katar mi ustępuje.... uważaj na katar jak długi się utrzymuje, to mogą być zatoki. Chmurko, ty tam lepiej mów, jak się czujesz? jak zajęcia,teraz sesja?
  15. niech mnie przygarnie jaka brzuchatka, no! ja tu samiuteńka jak mały paluszek!
  16. Folik, ty tej tempy już nie mierz, tylko sobie w glowie namącisz. ja sobie tymi testami tak narobiłam, że jak były negatywne, to mi się w ogóle seksu nie chciało, i mój chłop w kąt poszedł, potem jak plusy były to się łasiłam, bez sensu, traktowanie instrumentalne. ja to sie w ogóle na żadne miesiące chyba nie zapisuję. będzie co ma być, kiedy ma być. Nie chcę niczego sobie popsuć z eMem, nie za wszelką cenę, chociaż on juz mi wózki wybiera, kurczę!!!! postanowiłam, że żadnego sprawdzania i liczenia. spokojny, regularny w miarę możliwości seks, muszę się bardziej na nim skupić, niż na sobie i jak przyjdzie czas to sobie strzelimy GOLAA:)
  17. Foliku, no co ty, ja mam neta nawet na balkonie, co ty?! poza tym idę do swojego nowego gabineciku, wyobrażasz sobie firmę bez sieci, oj babolu! Muszę tylko kompa sobie zakupić jakiego...... i meble zamówić, no i fruuuuu! Fiu, fiu, już tak szybko się od MAMUSI odgrodziłaś?! ekspresowym tempem, no i pięknie tak najlepiej, ale zaproś mamusię na obiad czasami.... z arszenikiem:))))) mfigielku, to mnie możesz też patronatem objąć, ja taka bidulka bez patrona zostałam:( z mega jajem:) a zdjątka też poproszę!:))
  18. a zaraz sobie strzelę drinkaaaaaa:)))) dobra idę, bo nikt sie nie chce ze mną pośmiać!!!!
  19. a w ostatni dzień, to założę takie szpilki i ściągnę jedną na pożegnaniu i walnę obcasem oślizlaka, prosto w czoło! bach! a potem założę i się ładnie pożegnam i pożyczę dobrych wyników sprzedaży. kretyn, teraz nawet sie boi do mnie dzwonić, cha cha
  20. tralalalalala uciekać już trzaaaaaaa, do własnego biuraaaaa, do swojego szefaaaaa, domowego prezesaaaaa, mojego chłopaaaaa :))))))
  21. a słuchajcie na moje miejsce jakie laski na rozmowy przychodzą! w 10 cm szpilkach! ja to nie zrobiłabym dwóch kroków w takich, ba nie wiem, czy ustałabym w takich, a te biegają po kaflach!!! a nosy pozadzierane!!!! no tak, jak oślizlaka zobaczą to im mina zrzednie! cha cha baby, jak ja już chcę stad iść!!!!! uciekać!!!!!
  22. Foliku, ty diable!!! ale widać po tobie charakterek, ty żmijko!:))) poza tym laska jesteś i miałaś być czarna!!!!!
  23. a jesteś, no to dobrze,ale i tak małolaty bija nas o głowę. trzydziestki do roboty sie brać! mój M już w sobotę wózki oglądał, także nie mogę go zawieść, ale się tak rozleniwiliśmy, że nie ma nic bzyt, co prawda jeszcze @ końcówki, ale coś libido na brzuchy zamieniliśmy... moja dieta legła w gruzach w ten weekend tak jak przywidywałam, grill, piwko i upiekłam ciasto, no nic dzisiaj muszę sie znowu braćw garść, okropnie jestem niekonsekwentna baba!!!!
  24. tak patrzę w tę naszą tabelę i zauważyłam, że brzuchatki są wszystkie młode. najstarszy ognik ale też przed 30-stką. mam nadzieję, że to zbieg okoliczności i wszystkie z trzeciej kadencji też się pojawią na dole. Ferminka, dawaj na dół popraw średnią! gdzie ty jesteś?
×