REA_

Foliku, jadę do ciebie :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))

ja nie wiem jak ja się mogłam tak zapaść, naprawdę! ale koniec z tym, mojego wieloryba też muszę odchudzić, bo zawału dostanie jeszcze...... na rower go wyciągnę!

Dobra M_M już dzwonię po kuriera. weź sobie tego brzucha, fasola będzie miała więcej miejsca..... ja poproszę taki mały zgrabny brzuszek... ja będę się lansować na mieście w któtkich koszulkach, a ty z dumą będziesz się z brzucholem obnosić ciążowym - jaki tam adres?

no i super gadam do siebie... może jak was postraszę, że odchodzę, to się ruszycie????? albo nie, bo ostatnio po tych kilkunastu wyprowadzkach się znieczuliłyście.... dobra idę sobie w dal....

ale jak sie naszej Fermince po takim czasie udało, która śmigała w cyklu jak na bobsleju, że się bałam, czy to jajeczko będzie miało czas się zaczepić w ogóle, to robi mi się lepiej, cha cha daj Ferminko babonom jeszcze raz wskazówki, czy codziennie, czy co 2 dzień, M_M też i zobaczymy który lekarz ma rację:))) a gdzie nasza Chmurka? co z nią jest?

dajcie tu jakąś świeżą ciążę, bo humor mi się pogarsza.....

a na nie pocieszenie powiem wam, że właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka zaszła w ciążę..... niby uważali, ale nie mają nic przeciwko uważali? to ja armatą strzelam w 3 cm kulę z kilku centymetrów i nie trafiam, a ktoś ślepy rzuca lotką w cel oddalony o 2 km i sukces? mówię wam baby, zmieniamy topik na np. sporty ekstremalne, szydełkowanie i tipsy, bo inaczej nic się nie wydarzy!:)))))) zjadłam suchego kalafiorka i jajko na twardo, a i banana brzuch leży mi na kolanach....:(

Foliku, a my może na kawkę skoczymy dzisiaj, co? dawno nie byłyśmy w mieście.... tylko w którym?:)

M_M to takie cuda opowiadasz, że masz 6 cm wierzgające??? no ładnie, i już łapki widać? szok ja już czuję powoli rezygnację. nie mam już parcia na liczenie, stresu, czy się udało,czy nie. jakoś to odpłynęło, tak jak przypłynęło. ale jestem jakaś na siebie zła, to jest oczywista dl amnie reakcja, bo do tej pory miałam co chciałam na zawołanie,a tu nic. i tak jak mówiłam, już mi to bzykanie zbrzydłom naprawdę. teraz jak przed @ jestem bardziej mi się chce..... zachodź do nas częściej, bo morale pikuje w dół....

Niki, ja to czytałam z wypowiedzi lekarza praktyka, ale poszukaj, pewnie, warto takie rzeczy wiedzieć. Zróbcie coś z tą Beatą, bo nie mam siły, znowu to samo! co w tym maju jest! same bunty i wyprowadzki!

no, skopiowałam bez sensu: POCZEKALNIA PRZED OWU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL Folik32...............16.05.......31-42.....nie......... .32.......6 Beata2611............24.05.......29..........tak.......2 6.......5 Klaudia0405...........24.05.......30.........tak.......2 6........4 ewika74...............25.05.......27.........tak........ 34 ........7 Anka323...............29.05......38-42......NIE........2 3........3 Nikamo74.............25.05........28-29.....tak......34. ......2 POCZEKALNIA PO OWU DO KOŃCA CYKLU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL nowa81................27.04......30-32.................2 8......4 Chciejka26...........25.04........28-31.....nie........2 6........5 Fermina30............25.04........26.......TAK.... . .30 .........10 patrycja75...........07.05.......34......tak...........3 3 ....10 Ziarenko lnu..........07.05........25-27..nie...........25....,10 Rea.................... 12.05.......32..........nie.... ...30.......6 nikulam.............. 18.05.......30-33......nie.........30........5 BRZUCHATKI NICK...................TC..DATA BADN...TERMIN POR.....WIEK...płeć Bombelek83...........18.................07.10.09........ ..25.. ..... ...... Ognik80...............14....30.04......26.10.09......... .28 .. ..... ...... Mfigielek..............13...................7.11.09..... .....24 . ... ... .... Animonda..............12....29.04.......10.11.09....... ...25 ... ... ...... M_M....................13....04.05......14.11.09...... ....24.. ... ........ DziewczynaBonda....7..................08.12.09.......... 33.............. Spacer w chmurach..10....06.05.......03.12.09...........22...........

Anka - ODŚNIEŻAĆ????????? co?????????????????????????????

NIki z naszym Kirkiem Douglasem, to jest tak, że może ale nie musi się pojawić przy owulacji. a jeżeli jest, to wchłania się kilkanaście godzin po. kiedyś wyczytałam też, że jest go sporo przy zapaleniu przydatków, ciąży pozamacicznej i chyba pęknięciu torbieli jajnikowej, jakoś tak także nie martw się, u niektórych jest, u ciebie może nie, albo się już wchłonął swoją drogą, to muszę wa m powiedzieć, że wnikliwych macie ginów. mój chyba nie jest do końca taki dociekliwy, bo aż o takich szczegółach mi nie mówił. hmmmm......

Foliku, codziennie?!!!!! ty się rozwiedziesz szybciej chyba! raczej twój chłop złoży pozew o znęcanie sie fizyczne....:)

obłóż cycochy kapustą i idź biegać:))))))))))))))))))))))))

Pati, staraj się o tym nie myśleć, ugotuj coś dobrego o! idź na spacer.... co ma wisieć nie utonie:)

Pati polecam się na przyszłość:) przerobiłam setki publikacji o owulacji. procesy chemiczne, uwarunkowania, co z tego, jak to teoria i w niczym to mi nie pomaga.... i już nic nie czytam. Folik ma dobrego lekarza. co dwa dni od @ do @ i niczym sie nie martwić... u mnie jest znak na owu - cycochy zatrzymują wodę i idą do góry, sterczą jak kije golfowe i bolą, mam gorączkę i jestem nerwowa. po 2 dniach jest spokój i cisza, wszystko wraca do normy

Foliku, nie mieli zamówień, bo cóż powiedzieć, Polacy średnio dbają o design, oryginalność. są ostrożni i zachowawczy. w łazience beże i brązy, szafy z lustrami, kuchnie najtańsze i plastikowymi blatami. Nie dba sie u nas o to a szkoda. Kamień w kuchni to dla mnie podstawa. Ciemny nie wchłania garbników z wina, papryki, nie żółknie. Np. granit jest wieczny, można na nim kroiś bezpośrednio, można stawiać gorące gary, można tłuc mięso, odpowiedni środek i pięknie wygląda. łazienki ciemnej się boją, bo wszystkim sie wydaje, że będzie trudna w utrzymaniu czystości itd. rzadko pojawia się drewno w łazienkach na balkonach.... używamy brzydkich polskich kafli, z kwiatkami, dekorami.... nie ma to jak styl śródziemnomorski, włoski, hiszpański generalnie, polecam naturę w domach, jaknajmniej kolorów, białe ściany... szkoda, szkoda, naturalne rzeczy są najpiękniejsze.

a ja sie już nieemocjonuję. kompletnie mi przeszły objawy, liczenie, testy. nic nie robię. bzyt jest rzadko i raczej nie w okolicach owu, bo wtedy mi się nie podoba. mechanicznie, nudno, tak nie chcę, fuj:) ja mam teraz luzik, moje myśli bardziej wokół żarcia krążą, niż dziecka. wiesz jak nie ma pracy, kasy, to i nastroju brak!

Foliku, jak nie ma bzyt, to nie ma objawów:(

Pati jak dla mnie 19dc, tak jak u mnie:) Folik, jak ikea i jasne to: ULRIKSDAL ALE koniecznie na bardzo ciemnej ścianie (np.grafitowej) i z ciemnym blatem. to jest jedyna jasna kuchnia, która mi sie w ogóle podoba, tylko ikea nie ma nietypowych wymiarów i tu jest ból a na okno tylko roleta, na prowadniczkach pomiędzy łączeniem szyby z framugą. jak okno drewniane to jeszcze lepiej, a kolor jak do dodatków. nie chce mi sie ROBIĆ:)

Babole, ja nie wiem co z tą tempką jest, bou Pati ładnie to wygląda, ale ja miałam po owu cały czas 37,2, 37,3 aż do @, potem nie mierzyłam. mnie te tempki nie przekonują jakoś... Ale Pati trzymam kciuki, bo dla mnie najpewniejsze objawy to cycochy. tylko sama musisz sobie zadać pytanie, czy rzeczywiście nigdy tak nie bolały i jest to coś nietypowego, czy bolą mocno i nie zawsze tak masz..... wiesz jak to z tymi naszymi objawami. a jak długie masz cykle?

BO CIEBIE ŚLEDZĘ:)))))

Folik ja służę radą, jestem amatorem wnętrzarzem, ostatnio nawet służbowo mam kontakt w projektach z architektami, czasami im doradzam:))) często jeźdżę na targi wnętrzarskie do włoch, mam katalogi fajnych firm, mogę tobie poszukać jakichś zdjęć na wzorowanie się. kafle, łazienka, meble, dodatki, podobno mam gust więc możesz mnie wykorzystać:))) ja kuchnię tylko ciemną, uważam, że jest praktyczniejsza. ale mają teraz takie materiały, że nawet biała może posłużyć latami. kwestia jest tylko taka, jaki styl lubisz, w jakim najlepiej sie czujesz, taki znudzi się najpóźniej. Nie szaleć za bardzo, ponadczasowa jest klasyka, zabarwiona lekkim szaleństwem....:)

no wiesz, ciągle problemy finansowe, a to najbardziej chłopów dobija. koszty potężne, nawet jak coś zarobimy, to brakuje, ech, martwię się bardzo, co to będzie..... a mieszkanie odbieramy za 2 miesiące.... szkoda gadać ale ktoś mi ostatnio powiedział, nawet chyba na forum - fortuna kołem się toczy..i to mnie jakoś podtrzymało na duchu. ostatnio sobie nie żałowaliśmy, weekendy w mediolanie, ja zakupki, kremy za 300 zł.....no i teraz weekendy nad odrą, zakupki wyłącznie żywnościowe, całe szczęście, że kremików mam zapas:))))