REA_

Dobra idę sobie!

Bondowo, pomóż mi ją wykurzyć z nory:)

Foliku, jesteś tam, prawda? dawaj newsy, dobre lub złe, jakby co zapiszemy się na czerwiec. matko, jeden miesiąc różnicy nie zrobi. wychodź z nory, no już!

Życzenia miały być na Nowej. alkohol poczynił spustoszenie - przepraszam:)

Foliku gdzie ty jesteś latawico? daj mi znać, bo się denerwuję!

zapomniało mi się: najlepsze życzenia urodzinowe, spełnienia tych największych marzeń!

no siódmy cykl, może w 3 się starałam..... no nic, nie spieszy mi się nigdzie, tabela: POCZEKALNIA PRZED OWU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL Folik32...............16.05.......31-42.....nie......... .32.......6 Beata2611............24.05.......29..........tak.......2 6.......5 Klaudia0405...........24.05.......30.........tak.......2 6........4 Nikamo74.............25.05........28-29.....tak......34. ........2 Lola83-1..............26.05........28-50.....nie.......2 6.........8 nowa81................26.05......30-32.................2 8.........5 Anka323...............29.05......38-42......NIE........2 3.......3 ewika74...............28.05może.????.........????....... 34 ......7 Ziarenko lnu..........05.06........25-27..nie...........25......11 patrycja75...........07.06.......32......tak...........3 4 ......11 Rea.................... 10.06.......31..........nie.... ...30.........7 POCZEKALNIA PO OWU DO KOŃCA CYKLU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL Chciejka26...........25.04........28-31.....nie........2 6........5 Fermina30............25.04........26.......TAK.... . .30 .........10 nikulam.............. 18.05.......30-33......nie.........30........5 BRZUCHATKI NICK...................TC..DATA BADN...TERMIN POR.....WIEK...płeć Bombelek83...........18.................07.10.09........ ..25.. ..... ...... Ognik80...............16.....01.06......26.10.09........ . .28 .. ..... ...... Mfigielek..............13...................7.11.09..... .....24 . ... ... .... Animonda..............14....29.04.......10.11.09....... ...25 ... ... ...... M_M....................14....11.05......14.11.09...... ....24.. ... ........ Spacer w chmurach..11....14.05.......03.12.09...........22...........

Foliku, nici z twoich przepowieści, bo tych aktrakcjach alkoholowych dostałam wcześniej @ i niestety idę do góry zamiast w dół. a gdzie ty się podziewasz? podczytujesz, czy przedłużyłaś sobie weekend? Napis mi jak tam ta twoja majowa przepowiednia....

nie, Loluś wysłałam do ciebie także. Poczekaj chwilkę, jak nie dojdzie wyślę jeszcze raz

Hej Babsztylki:) wysłałam wam swoje zdjęcie zbiorczo też, więc jak kogoś pominęłam, dajcie proszę znać. nie mogę wyjść z podziwu, jakie jesteście laski. jakoś się chyba umówiłyśmy nieświadomie, cha cha:)))) NOwa witamy, witamy:) BOndowo - my cały czas na ciebie czekamy. Jeżeli odczuwasz, że mniej piszemy, powiem ze swojej strony: nie wiem jak pytać o twoje zdrowie, żeby nie zrobiło się tobie przykro. Nie wiedziałam, jak zapytać czy zabieg już wykonany. To są trudne tematy i nie chcemy ciebie skrzywdzić. Jak się czujesz po zabiegu? Foliku, jak tam twoja fasolka? MOja się upiła - w sobotę tak zaszalałam, że urwał mi się film. Dogorywałam wczoraj cały dzień w łóżeczku. Czuję się źle do dzisiaj:( Zaraz mam spotkanie, więc wpadnę do was później

Ewika, Niki - szok, dwie lufy:))) wow:) a te hawaje, szczęka mi opada ja to muszę wam z domu podesłać, bo WE FIRMIE nie trzymam, PODGLĄDAJĄ WIELBICIELE:))) zartuję:) teraz mi się będzie lepiej pisało życzę wam fajnego weekendu, spodziewajcie się fotosów ze mną:)

Folik wyślij mi tą twoją minkę z usteczkami żmijki jak one się tak oglądają, to może my jakieś dziwaki? miłość platoniczna, cha cha o niki o tobie też mowa. razem balujemy a minek nie znamy.... ja też czekam na pocztę. Pati od ciebie też:)

niki, taki akuratny:) ale co tam nie poddawaj się. możesz robić jak Folik, zacznij czuć się że jesteś i będziesz...... a zamawiałaś sobie na maj:)

Foliku, ale mi się oberwało.... ale ja muszę na atrakcyjności zyskać nic nie rozumiesz :) A dla mnie jakaś poczta była?????

Folik, ty zaciążona naprawdę jesteś!!!!! cycki, itd... a ja byłam na solarium, lalalalalala

wredna, bo wredna ale taka troche do mnie podobna polazły pupska opalać na trawie, tylko my takie walnięte zmasakrowane w biurze, bleeeee

no to trzymam kciuki za ciebie, bo ty moja połówka tutaj jesteś:)

FOLIKU TY NIECIERPLIWCU JEDEN boże ja ciebie widzę, jak stoisz w tej czarnej bluzce i beżowych spodniach w czarnych butach na małym obcasie i krzyczysz z tupaniem: - ja chcę!! bo czekałam! dosyć tego czekania! to będzie teraz! teraz! teraz mówię!!! i usteczka zaciśnięte...ło matko, ten twój chłop to Anioł jest!

Kurna Folik, to ja jej ustępuję pola, a myślałam, że chłopach przebierałam! phi, grzeczna dziewczynka byłam!

Foliku, my z ferminką byłyśmy weterankami w tym boju... Ferminka zamówiła i bach... ja niczego nie zamawiałam... na żaden miesiąc... teraz to ja nie wiem co mam robić, na wypowiedzeniu, a firmie kiepsko, jakoś to nie sprzyja myśleniu w tym kierunku..... a i objawów brak, poza bólami, które już kiedyś miałam....ehhhhh. ja przeczucie miałam co miesiąc! no nic, zoaczymy, ja trzymam kciuki za ciebie, bo jak sie tobie uda, to może i przy okazji mnie... a rezultaty to bzykanie. ile ty chłopa wymęczyłaś, a ja marne 3 razy, w tym raz przed jakimkolwiek zamieszaniem hormonalnym...... testuj, a ja się zastanowię, czy mam zachodzić, czy nie:)

wybieraj, przebieraj aż znajdziesz! ja wybierałam 30 lat..... pilnie szukałam, testowałam.... no ciiii, nikomu nic nie mów, ale byłam łamaczką męskich serc, cha cha

Chciejko, przyznam się, że nigdy nie zdarzyło mi się poznać dwóch fajnych facetów w jednym tygodniu, to tylko dowodzi temu, że dobrze się stało!

Foliku, ty mnie tu teraz nie nakręcaj! no! ja już miałam wszystkie te objawy.... nie dam się wpuścić w maliny. jak patrzę w moje notatki, to jakieś tam może szanse są, ale marniuteńkie i pod warunkiem, że owu była albo się przesunęła KOniec!

Ania, to nie jest dużo 3 razy w tygodniu. Powinien to zrozumieć. Przecież wracasz na noc:))))) mojego nie było w domu, krążył po polsce..... porozmawiaj z nim, o tym że macie przecież wspólny cel i trzeba się przemęczyć..kiedy wracacie do polski? a jaką robotę ma M? o której on wraca?

Anka, z jednej strony chłopa rozumiem, bo mój też tak kiedyś pracoawał - ciągle w delegacjach, był poza domem 4 dni w tygodniu i dostawałam szału. weszło mu to w krew i ciągle się spóźniał, ciągle zmieniał plany wyjazdowe - wyrzucałam go z domu co miesiąc ale rozumiem też ciebie, że chcesz mieć bardziej ambitną pracę. ale jak to jest, nie możesz mieć zawsze drugiej zmiany. ja rozumiem, że czasami, np. połowa dni wieczorem do 23, połowa do 17. a jeżeli tak nie jest, to też byłabym zła. z drugiej strony, widzę, że się zaharowujesz. to nie jest zdrowe, a tym bardziej nie ułatwi wiesz czego. starałaś się poszukać czegoś innego, lżejszego niż sprzątanie?