REA_

Folik ty jesteś udana! Ja to chciałabym ciebie zobaczyć, jak rano mrużysz zaspane oczy, jak tempa idzię w górę, jak M zerka na ciebie i poznaje już ten półuśmieszek i jak nakrywa na głowę kołdrę udając, że śpi, a w duchu planuje się urwać wieczorem z kolegami na piwo. A ty po powrocie z pracy, dzwonisz do niego gdzie jest pukając czubkiem buta o podłogę: - "czekam. dzisiaj musimy działać. o której będziesz? nie możesz być szybciej, mam owulację?"!!! a teściowa zerka z kuchni i kręci głową z niezadowoleniem i myśli: - "mała jędza, po moim trupie!"

Folik, przyjechałabyś z obiadem dzisiaj.... nie chce mi sie gotować, mam kaca....:)

Przestań mnie śledzić pijaczko seksoholiczko!:)

Beata z Passata:) bravo, tak trzymać:)

Pati - masz ode mnie ochrzan osobisty na skrzynce:) wypiłam kefirek już jestem w biurze. mam oczy jak podkowy!

a co tu taka cisza zapadła?

Folik, ładnie tam sie działo na tym materacu jak z tego nic nie będzie, to kaktus mi na dłoni wyrośnie ale uważaj, bo M mi mówił, że wszystkie płyny ustrojowe z niego wyciskasz i suchość czuje w ustach. ja wiem, że ty masz cel, ale chłop ledwo zipie. on z nami w kuchni najdłużej by siedział, tylko żeby nie do sypialni iść. jak ta tempa tobie spadnie, to daj mu ze 3 dni wytchnienia! teściowa też mówiła, że zmizerniał ostatnio...

Lola - ja się też ochudzam:) tylko alkoholu za dużo, a tam puste kalorie, ale konczę z tym, bo mi nie służy... Pati - daj mi maila swojego, albo napisz do mnie test

Foliku, moja głowa!!!!!!!!!! ledwo się doczłapałam do rogatek stolycy. a teraz się obudziłam w bełchatowie....... nie mogę jechać to kompa wyciągnęłam ale było...... czka mi się ciągle. chyba pośpię, bo jak mnie gliny złapią będzie źle....

Foliku tu owuluujesz!:))))))))

Dobra w związku z faktem, iż obydwie jesteśmy na super diecie proszę o przygotowanie na kolację gotowanych warzywek - marcheweczka, brokułki, kalafiorek, takie tam wiesz.....

ja to znam takie skróty moja Panno, że taksiarzy pouczam jak jechac. jadę prosto z pracy, więc pidżamkę musisz mi zorganizować:))))

z twoim eMem...no nie wiem, napijesz się potem i włosy mi powyrywasz!!!! zobaczymy na miejscu... Niki, jedziesz?

do hotelu???? a ty u mnie na całym łóżku rozwalona, buty w wannie zostawiłaś i chcesz mnie do hotelu wysłać? szykuj stołowy z wielką pompą, a wezmę to wino, które żłopałaś bez opamiętania, co ci potem Nikulam wydzierała z łap:)))) ssałaś jak opętana... to było to dobre eMowskie na specjalne okazje

ach to dla teściowej ten chloroform wezmę od razu....napisz mi jeszcze przypominającego smsa!

podładuj ten telefon, bo jak się znajdziemy? ja jadę autem, będę za 4 godzinki, to spokojnie posprzątaj..... co mam przywieźć oprócz brzucha dla M_M?

Foliku, jadę do ciebie :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))

ja nie wiem jak ja się mogłam tak zapaść, naprawdę! ale koniec z tym, mojego wieloryba też muszę odchudzić, bo zawału dostanie jeszcze...... na rower go wyciągnę!

Dobra M_M już dzwonię po kuriera. weź sobie tego brzucha, fasola będzie miała więcej miejsca..... ja poproszę taki mały zgrabny brzuszek... ja będę się lansować na mieście w któtkich koszulkach, a ty z dumą będziesz się z brzucholem obnosić ciążowym - jaki tam adres?

no i super gadam do siebie... może jak was postraszę, że odchodzę, to się ruszycie????? albo nie, bo ostatnio po tych kilkunastu wyprowadzkach się znieczuliłyście.... dobra idę sobie w dal....

ale jak sie naszej Fermince po takim czasie udało, która śmigała w cyklu jak na bobsleju, że się bałam, czy to jajeczko będzie miało czas się zaczepić w ogóle, to robi mi się lepiej, cha cha daj Ferminko babonom jeszcze raz wskazówki, czy codziennie, czy co 2 dzień, M_M też i zobaczymy który lekarz ma rację:))) a gdzie nasza Chmurka? co z nią jest?

dajcie tu jakąś świeżą ciążę, bo humor mi się pogarsza.....

a na nie pocieszenie powiem wam, że właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka zaszła w ciążę..... niby uważali, ale nie mają nic przeciwko uważali? to ja armatą strzelam w 3 cm kulę z kilku centymetrów i nie trafiam, a ktoś ślepy rzuca lotką w cel oddalony o 2 km i sukces? mówię wam baby, zmieniamy topik na np. sporty ekstremalne, szydełkowanie i tipsy, bo inaczej nic się nie wydarzy!:)))))) zjadłam suchego kalafiorka i jajko na twardo, a i banana brzuch leży mi na kolanach....:(

Foliku, a my może na kawkę skoczymy dzisiaj, co? dawno nie byłyśmy w mieście.... tylko w którym?:)

M_M to takie cuda opowiadasz, że masz 6 cm wierzgające??? no ładnie, i już łapki widać? szok ja już czuję powoli rezygnację. nie mam już parcia na liczenie, stresu, czy się udało,czy nie. jakoś to odpłynęło, tak jak przypłynęło. ale jestem jakaś na siebie zła, to jest oczywista dl amnie reakcja, bo do tej pory miałam co chciałam na zawołanie,a tu nic. i tak jak mówiłam, już mi to bzykanie zbrzydłom naprawdę. teraz jak przed @ jestem bardziej mi się chce..... zachodź do nas częściej, bo morale pikuje w dół....