REA_

ale są pewni, tak?

Bondowo, co się dzieje? jaki zabieg?

mam newsa: złożyłam wypowiedzenie! czuję się wolna psychicznie, góra w szoku, nikt się nie spodziewał. były pertraktacje, żebym została, ale już podjęłam decyzję. niestety mam 3 mce wypowiedzenia i muszę to jakoś znieść, ale jestem twarda baba, jak mnie wkurzą pójdę na zwolnienie:) niestety to oznacza, że powinnam wstrzymać starania i głęboko się nad tym zastanawiam. na razie zaszaleliśmy raz, ale chyba dopiero jutro będę miała owu więc nici z tego. nie wiem co robić w tej sytuacji, mój M idzie na żywioł, ja się coś zablokowałam. pon i wtorek miałam urlop, dzisiaj aż mnie parzy stołek, tak chcę stąd uciekać...... decyzja przemyślana, ostateczna, nie było mi lekko ostatnio, sami idioci, wyścig szczurów, szukanie kozłów ofiarnych na spadek sprzedaży - jednym słowem trzeba uciekać, moje zdrowie jest dla mnie ważniejsze. mam teraz obawy o finanse, co dalej, jak się nam ułoży w firmie, ale wiem jedno, już nie ma dla mnie tutaj miejsca. mam podpisany przez prezesa papier ijest to mój paszport do wolności::) trzymajcie za mnie kciuki!

KOzy MOje, witam was o prawie poranku! POpierwsze do Matki Załozycielki: WIEDZIAŁAM!!!!!!!! CZUŁAM W KOŚCIACH! Nawet nie wiesz jak się cieszę, nawet nie wiesz!!!!! No to teraz masz już spełnione wszystkie marzenia!!!! mfigielku - bardzo mi przykro, zachodź do nas i trzymaj się mocno!

Kozy, ja też spadam, ostatnio wychodzę o czasie - nie się walą ci debile:) Folik - pokaż tam jutro panu ładnie, co w trawie piszczy, nóżki szeroko!:) Chciejko - trzym się babo, stoimy murem za tobą, cokolwiek zrobisz, tylko mądra bądź! Niki - deprecha minęła widzę i dobrze, każda z nas musi odchorować. Chmurka - ty się nic nie martw brakiem towarzystwa zaciążonego, już niedługo będziesz miała kilka nowych koleżanek! Ja idę odgruzować chatę i pobaraszkować w celach prokreacyjnych. PAAAAA

Bondowo - wesolutko u ciebie widzę! przemów tej babie do rozsądku też! tylko widzisz, oni tak potrafią przepraszać, łzy jak groszówki, kolana - AKTORZY a potem znowu to samo. ale ja czułam coś, czułam że coś jest nie tak. drań!!! no, już się uspokajam, bo się będzie bała napisać cokolwiek, tak na niego nagadałam! Chciejko, jesteśmy z tobą, nie daj się omamić!

Chmurko - ja sie nie wypowiadam na temat zakupów, bo ja mu wybieram wszystkie ciuchy.... od skarpetek poczynając taka ich uroda:)

oj wyćwiczysz napewno!!! no to masz to samo. ja kiedyś mu kazałam kupic kilka rzeczy i małe pomidory. wrócił bez pomidorów, a jak się zapytałam dlaczego nie kupił, odpowiedział, że były tylko duże.... już się przyzwyczaiłam, ale to jest straszne! w firmie prezes, robi oferty na grubą kasę, przyjmuje ludzi. nie wiem jak to działa, to dziecko we mgle.... ale co tam, ważne, że kochają i mają materiał:)

Foliku, mój się pyta jaki kolor skarpetek i w co sie ubrać... no!...takiego sobie znalazłam po latach poszukiwań. a ze sklepu dzwoni zawsze. zawsze, kilkanaście razy. nie wiem jak on firmę prowadzi, jak to jest możliwe

Foliku, puknij się:) wącha - dobre! mój wyczuwa, kiedy go ciągnę do sypialni :)

Beatko, a powodyr rogów spotyka się z dzieckiem? jakie mają kontakty? a jak twoje skarby się dogadują?

Foliku, jak ty zamierzasz czekać, aż twóch chłop twoją owulkę wyczuje, to uzbrój się w cierpliwość, bo: dziecka nie będzie! oszalałaś? czy ty wyczuwasz u niego migrenę? a bolący ząb? wiesz kiedy? Babol:)

Beatko z passata!:) powiedz Chciejce, jak sie z tego toksyku wyrwałaś! Opowiedz jej i powiedz, jakiego masz teraz anioła!

Beatka widzę, że ty też miałaś przezycia. GONIĆ DUPKÓW, NIE MAMY DLA NICH CZASU! Foliku, a ty się pogodziłaś i nie bzytałaś? A cholera wie, co tam sie u ciebie dzieje, czy te testy wyłapują rzyczywiście? Strzelaj ile wlezie! Chciaż ja też ostatnio mam spadek libido, cały czas śpię.MÓj chłop mnie już od cukrzyków wyzywa:) A u mnie jeszcze kilka dni.....;)

NO Foliku masz rację, że sama ma zdecydować, ale nie chciałabym, żeby jej mydlił oczu i dziecko robił teraz! Powinien się przyznać do wątpliwości, my je widziałyśmy w jej słowach... Chciejko, zastanów się proszę nad nim. Odpocznij trochę od niego, prześpij to kilka razy. Miłość jest inna. Daje siłę i pewność, nie zabiera. Powinnaś jej zaznać, jak każda z nas. Tego tobie życzę

z zadrość może się pojawić nawet o kota, który łasi się do kogo innego, do kochanki. zazdrość nic nie oznacza. faceci są posesoryjni i zazdrośni o każdą swoją babę. I on się przekonał, że ciebie kocha w sobotę, jak poczuł zazdrość? Dopiero w sobotę, a kilka miesięcy wcześniej życie i potomka planował z tobą? Jest żałosny! Trzymaj sie tam babo, jedz do domu i zajmij sie firmą

aż mną trzęsie ze złości, dupek niezdecydowany! Jeżeli ty mi jeszcze raz z nim bez zabezpieczenia pójdziesz, to przyjadę do ciebie i nakopię do tyłka! Jeszcze raz! Chciejko tak nie można. Możesz sama zostać z dzieckiem, jak taki po 7 mcach się zastanawia, co będzie po 3 jak emocje opadną, jak sobie spowszedniejecie? ludzie, jak sie wkurzyłam!

NO kurna wiedziałam, że ten palant kręci!!! Chciejko, ty też wiedziałaś, stąd te upijania na smutno, ta wieczna niepewność! Wiedziałaś intuicyjnie, że coś się dzieje! Pamiętaj Kozo jedna - czujemy takie rzeczy podświadomie. A jeżeli chłop się waha, musi przemyśleć, niciskasz - te wszystkie kity oznaczają jedno: INNĄ BABĘ! nie chodzi tu o to, że ciebie nie zdradził fizycznie. to jest gorsze. najbardziej mnie irytuje to, że ciebie naraził na ciążę! to nie są żarty. Kozo jedna, za szybko mu zaufałaś znowu, KOZO! Facet się zagubił. Prawdopodobnie nie kocha żadnej z was. Nie wie czego chce, bo raz się zastanawia nad tobą, potem robi tobie dziecko, potem znowu się zastanawia nad byłą. UCIEKAJ OD NIEGO w te pędy. Powiedz mu o wyszystkim, że ciebie naraził na takie rzeczy i mam nadzieję, że nie zapłodnił! Jeszcze mi jedno przychodzi do głowy - może on tobie jednak tego dziecka nie robił? Facet tez może oszukać.... Nie wiem, już mi wszystko pasuje do tego! jeżeli się kogoś kocha, to się to wie napewno, nie ma miejsca na wątpliwości, dba się o kogoś i szanuje. Tu tego nie ma. To jakiś gówniarz jest i tyle! Co on robi o 1 w nocy poza domem to ty wiesz? wiesz na pewno?

Bondowo co z tym zusem? dawaj szczegóły

Chciejka, przestań przestań na gibkie wydepilowane ciałko, można raz kiedyś popatrzeć:))) poproszę o szczegółowy raport. chociaż w polsce jeszcze nie widziałam fajnego streapteesera, ale np. we włoszech.....miód malina:)

Foliku, ty się umość wygodnie w łóżeczku i pogódź szybko, bo chyba jajo się tobie uwalnia. nie musicie rozmawiać, nawet możesz być dalej obrazona. rób swoje..... po cichutku, rach ciach i po sprawie. ty tych owulacji musisz pilnować jak oka w głowie, one u ciebie niespodziewanie, a bolą cycki, bo w tym cyklu wszystko gra!!!!

pati, ty też taka zmijka plujka baranowa jesteś???? chyba nie, co?

Foliku - ty z emem ciche dni??? świat się chyba kończy... wcale sie chłopu nie dziwię. poszła z koleżankami na pogaduchy i wróciła następnego dnia. POPIERAM GO. DO DOMU SIĘ WRACA NA NOC!!!!! A ja już widzę tego BARANA z dupą w stronę męża. I jakbym ciebie widziała. MInka numer 5, zaciśnięte usteczka. I pluje, syczy, ty gadzino jedna. Marsz mi chłopa udobrychać, bo owulację masz kobito. Nic ekonomicznie nie myślisz, po owulacji się gniewaj, nie teraz!!!!!!

Klaudia - ja pnę się do góry powoli, trochę mi lepiej, ale ujeżdżam mojego eMa...... w sypialni także, ale cholera jakaś sie niedobra zrobiłam i daję mu popalić.... tak to jest, że jak on miły, to ja wredna plujka.....:)))) Trzymam za ciebie kciuki! I za chciejkę!!!! Właśnie Chciejko - ciebie super frykasy czekają - obce nagie męskie atrakcyjne ciało, uuuuuu, pougniataj trochę jak się da!;)

Lalka, Foczka tu KOza..... nadaję szyfrem.. heeeej:)))))