REA_

Chmurko, To nie teściowa wpędziła ciebie w doła, tylko wahania hormonów kobieto! To udowodnione naukowo, że w czasie ciąży kobiety mają potężne zmieny hormonalne, stąd nastroje, nerwowość i mega zwiększone obawy przed zmieniającym się życiem. Babonie jeden - masz świadomość, że twoje życie zmieni się nieodwracalnie, życie, ciało, wszystko. Nie jest tak, że nie cieszysz się z ciąży, tylko musisz się z tymi zmianami oswoić, zaakceptować je. Dlatego każdą brzuchatkę pytam o samopoczucie, to jest szok, czy tego chcemy, czy nie i każda z nas może tak zareagować. Nie ma w tym nic dziwnego, czysta chemia i psychologia. tyle:)))))

M_M - no w końcu się odezwałaś.... ty to jednak szczęściara jesteś, w ciążę zaszłaś szybciutko, dolegliwości żadnych - gratuluję! Do pracy ciebie wysyłają????Zmień lekarza, praca to złem środowisko dla fasoli, TOKSYCZNE!!!!! a jak nastroje u ciebie? chmurka ma jakieś złe wizje ostatnio..... Właśnie chmurko, zapomniałam o tym do ciebie napisać. Co za czarne myśli ciebie nawiedzają???

Hej Kózki:) Ferminko - nic mi nie mów o bliźniakach, ciotka mojego eMa mówiła jemu: mogą być bliźniaki (ona podobno wróżka). JA NIE CHCĘ ŻADNYCH BLIŹNIAKÓW. dla mnie to jest straszne, z każdego punktu widzenia, NO WAY!!!! Foliku, a w którym \"lokalu\" tak sie wczoraj działo????

Foliku, ten twój chłop to bidny będzie w tym cyklu! te, testy, gin i usg w natarciu:)))) powiedz mu, że jak przegniesz, może do nas przyjechać na rehabilitację! tylko na ten jego kręgosłup uważaj, nie skacz za mocno!

no i jest nas coraz więcej:) Chciejka - co w tej glowie masz kobieto? Co tam się kotłuje? Niki - tak trzymać, kryzysy to nasza specjalność:))))) Folik - Niki ma super myśl, zobaczysz, czy sama interpretujesz dobrze czy nie! super, a ile to kostet??? mój meldunek - 10 dc, super forma, gotowa do zapłodnienia, apetyt na fiku miku ogromny, ale to chłopa kochającego zasługa:))) wiecie kamień mi spadł z serca, jak ten mój chłop ruszył do boju.....a i w firmie coś drgnęło pamiętajcie, że po burzy zawsze wychodzi słońce!

Właśnie Fermina - urodziny urodzinami (nie zapraszaj tylko Chciejki, bo wszystko tobie wypije) a ty melduneczek masz jeszcze złożyć. NO, jak tam fiku miku, śluziki i takie tam igraszki? Który DC, co tam się dzieje???? Nic jak zwykle nie wiemy. POtem tylko przelatuje tabelka, 7:00 hej, hej, opindoli kogo trzeba, powie coś - zawsze mądrze i potem znowu tabelka, prast i dalej to samo! O nie nie koleżanko, w tym cyklu mamy ciebie na oku! Melduneczek!!!!

o ty zbereźniku jeden Foliku ty niegrzeczny! takie rzeczy w biurze??? no, dobrze, żeś ty za mąż poszła, ufff. Znając ciebie, jakby cię wkurzył, to byś go o molestowanie posądziła, plujko ty, żmijko!!!!:))))

OJ już Foliku przestań, przestań, patrzysz tam pod biurko, sluzy mierzysz....no i dobrze, mierz nam obu. aha tempkę też mierzysz, dobrze, w tym miesiącu szalejemy tak? no, mój chętny, był z twoim na piwie i poskutkowało. napada mnie i strzela...no to rozumiem, teraz mi pasuje:)))) Chciejko - jaki psycholog - kaca babonie nie miałaś? do 3 dni potrzyma, odtruwanie masz teraz, zlizywaczko kropelek. Napiła się i psychologa zaraz.... a ten M to dobrze, że się boi, pewnie, że ciebie może stracić, jak głupi będzie, w sekundę!!! Chmurko - a ty jak tam się czujesz? majteczki już cisną? moją koleżankę spodnie uwierały w 6 tygodniu.... taki był babon niecierpliwy!

chodżcie kozy!!!! halo!!!! Foliku, wyjdź spod biurka! czekam tu na ciebie!!!!

Nikulam - nie zgadzam się z tobą w ogóle - co z naszymi wieczornymi sesjami?????? a rower, a popijawy u mnie? zwariowałaś chyba. daję tobie tydzień urlopu. ani jednego dnia dłużej. jak się nie pojawisz, to wezmę od Ewiki twojego e-maila i zrypię cię pisemnie!:)))) też tak miałam ostatnio, ale tu mi lepiej, raźniej, od razu po kilku postach. I jak to możliwe, że nie odpisujemy tobie??? Kto śmiał nie odpisać????

Chciejko - babo jedna, na smutno sie upijać na weselu???:) Freud powiedziałby, że wewnątrz jesteś jeszcze niespokojna, niepewna i ja się przychylam do tej teorii. Ale wiesz jak to jest czas obnaży wszystko.... Póki co, masz poprostu kaca moralnego, że się NAWALIŁAŚ. Już nie będę tobie nalewać dużo, o nie! Z nami będziesz piła połowę dawki! Już to widzę, jak się przyssiewałaś do tych kieliszków, i spijałaś białe kropelki.... kark cię nie boli????:)

kOZY ja dzisiaj spóźniona, bo na jakimś zasranym zebraniu musiałam siedzieć, bleeee, ohyda!!!! Ale mi się od was zebrało, jaki ochrzan!!! już dobrze, już mi lepiej, ale pamiętajcie, n awet ja mam doły czasami. Fakt, że trzeba słonia, żeby mnie wgniótł w ziemię, ale zdarza mi się go czasami spotkać! Już łapię dystans, jest lepiej, w weekend odpoczęłam - zrobiliśmy sobie wycieczkę rowerową. I mam też dobre wieści - odpuszczam mojemu chłopu karę. Jest chętny i to okazuje teraz. Teraz dopiero czuję, że oboje chcemy. Jest tak, jak miało być. Teraz już nie będę narzekać... Tylko czy on potrafi?????:))))))))))))))))))))))))))))0

Ferminko - Matko Założycielko!!!! Najlepsze życzenia, a tak naprawdę to mam jedno życzenie dla ciebie. wiesz jakie:))) najszybciej jak się da, jutro, pojutrze, w tym cyklu, fasolki, brzuszyska, mdłości, bóli kręgosłupa - tego tobię życzę w twoje urodzinki:))))))) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:)))))))))))))))))))

dobre:))) ale Pawełek to tylko takie określenie, już mam zestaw imion. Pawełka tam nie ma. A robić Pawełka u nas znaczy bzyzzzzzzz i tak dalej. słuchajcie, napisałam maila do dyra, odebrał i cisza, nikt nie dzwoni, a już ręce zacierałam na jakąś akcję.... cisza przed burzą. póki co rozkoszuję się ostanią godziną pracy przed weekendem!!!!! miłego weekendu babole, wypoczywajcie!

Pati, dzięki wychodzę z dołka, ciężko mi bo kurczę jeszcze inne rzeczy się walą, ale muszę się spiąć, bo sie rozsypię!

u mnie w pracy - otwarta wojna już, dostaję maile z pretensjami, że jak byłam chora nic nie było robione - to jest dla nich k... dziwne. Kto miał to robić jak byłam chora? Jak to ja! ze szpitala, z domu, opóźnienia i już. zmalowałam maila, że obsmarowują mnie na forum firmy, że przepraszam, że byłam chora i nie tylko ode mnie zależy to co sie dzieje w firmie, że mają też innych pracowników oprócz mnie. czekam na reakcję, niech skoczą do mnie, to zaraz rzucam papiery. jak nie, to będę górą, robię dzidzię i może się uda, w połowie maja sprawdzam, jak nie będę w ciąży, to 31 rzucam papierami, dosyć mam roli ofiary choroby i nie będę czuć się winna, że na 4 dni wyłączyłam telefon, bo postanowiłam zająć się swoim zdrowiem. idioci. a potem piszę do PIPU. i min, 50 tys. kary. zapomną jak się nazywają, kontrola co miesiąc i zusowska. niech spróbują ze mną zadrzeć. tyle babole, cieszę się, że to już piątek. eM kochany jest, coś mu się stało po tych świętach, głaszcze mi brzuch i mówi, że będziem y robić pawełka buziole

Hej Kozy! Folik - do lekarza! natychmiast, znowu ten długaśny cykl, niech tobie luteinę da lepiej! Anka - z chłopami tak jest, że dodatkowych podniet potrzebują. Ale uwaga - czegoś tam mu mało, wrażeń chyba... Pati ma super pomysł, wprost gadaj, siadaj z nim i oglądaj, majteczki nowe kup i pamiętaj - z uśmiechem i żartobliwie, nie spłosz go, bo będzie się ukrywał. Pamiętaj, że oni mają inne potrzeby w genach i genetycznie nie są monogamistami, więc chociaż w necie chcą zaszaleć. Jedno mnie by wkur.... gdyby z kimś rozmawiał na temat seksu, wiesz sex on line, to jest powód do zmartwienia uważam. Filmiki i scenki - proszę bardzo. a kasuje, bo sie wstydzi - naturalne. Pati - miałam to spotkanie, bo było bardzo nieformalne - chcieli mnie zobaczyć, zostawiłam dokumenty, wypiłam kawę, porozmawiałam o tym co robię tutaj i dlaczego chcę uciekać i tyle. mają mnie umówić z kadrową i dyrektorem. podobno szukają kogoś takiego jak ja, ale nic jeszcze nie wiadomo. Wiem jedno, już podjęłam decyzję. ochodzę, za 2 tygodnie, lub 31 składam wypowiedzenie. chyba, że będzie fasola, mój M już szykuje BROŃ. cieszę się, bo ciągle o tym teraz mówi i chyba się przełamał, zoabczymy

Bondowo - jaśniej proszę, u siebie czyli jak działalność na mnie? na mego chłopa jest... a zus liczy średnią z roku, a nie aktualną pensję?

Bondowo - kopnij mnie w tyłek, proszę cię! ja się boję na te swoje zusy iść, mam taki komfort psychiczny, jak wiem, że co miesiąc przyjdzie przelew i o nic się nie martwię. kopnij mnie, bo ja te swoje rzeczy tutaj traktuję jak swoje dzieci, tyle po mnie tu zostanie, a ktoś to zmarnuje, kopnij mnie mocno, bo jestem głupia i biorę wszystko na siebie.. powiedz mi, że nie jest tak strasznie odejść na swoje.... a co z tym zusem, co tobie przysługuje? jak oni to liczą?

Animonda - przywołuję cię do porządku!!!!

macie te pączki KOzy... ja coś nie czuję tych przekazów. coś mi w ogóle opadły emocje fasolowe. tak mi się wydaje, że u nas to jeszcze potrwa wieki, chociaż tak naprawdę z tych 6 cykli, w 3 staraliśmy się celować, ale też bez żadnego parcia. jakoś przestałam w to wierzyć chyba, ale ok. po przerwie miesięcznej, może coś z tego będzie, zależy jeszcze, czy mnie chłop nie wkurzy głupimi gadkami, w stylu: to my się staramy??? strzelę go w łeb jak jeszcze raz coś takiego usłyszę, obiecuję wam!

Ferminko, dziecko drogie, nie mówi się ja chcę, tylko poproszę! :) ona i pączka i bociana. kieruj bociana flagami lepiej na siebie!!!!!

dobra, coś jeszcze?

sałatka grecka jest super OK. grzeczna dziewczynka:)

Foliku, mądry:) powiedz mu, żeby mojego na piwo wziął i z nim pogadał. ja zobaczę co teraz będzie przy owu...