Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

REA_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez REA_

  1. no leć, leć, ale jeszcze mówił, że ta stara to nie chce seksu w ogole i głaszcze go ciągle po głowie. a ten się uskarża, że jak wejdzie do domu to jego baba już goła czeka na niego i rozkazującym gestem kieruje do sypialni. jego matka zdrowaśki odmawia, a tam się tynk sypie i dlatego on do tej starej, bo już rady sobie w domu nie daje a ten mój tak sobie to wziął do serca, że też przestraszony, że ktoś na mnie bardzo zły wpływ ma, bo też zaczynam go napadać... ufff, no biegnij już do domu, leć:)
  2. no to mój, i on też mi mówił, że jego znajomy z wawy spotyka sie z jakąś starą babą, bo jego żona lata z nim bez majtek przy jego matce tamta podobno dobrze zakonserwowana...ale taka stara??? fujjj! :)
  3. Folik skm nie dojeżdża do wro, musisz w tradycyjny wsiąść i zgarnąć Nikulam z centralnego. i słodkie kupcie, jakieś kawowe z masą!!!
  4. Foliku, toż to wiosna, ściągnij te futra i kamasze. cyce do góry i zad wypięty, no lepiej!
  5. no dobra, wietrzę pierzyny i idę po wino do piwnicy, coś tam wam wybiorę... ale tylko wytrawne mam, innych nie dotykam. może jeszcze wódkę znajdę z moskwy, albo nie bo brzuchate będą ślinę przełykać, a w winie dzioby zamoczą, to pewne. dobra mój adres: REA FORUMOWA LAS WROCŁAWSKI 87690/22 WROCŁAW przjezdżajta prędko, bo wieloryb na ruskie czatuje!:)
  6. a po pikantnym to zołądek lepiej pracuje! ten mój też coś zaniemógł, ty czy oni gdzieś razem nie chodzą po tych rehabilitacjach, co? może jakieś fajne masażystki tam są? ja im dam, otrute pierogi, będą na kiblu siedzieć i na żadne masaże!
  7. no jakoś się pmieścimy, ty zaraz byś dom chciała. nie dom, ale ruskie są, zupa i las i ja jestem!!!!!!
  8. Foliku a ty jakiś deser skombinuj do obiadu. ja to bez słodkiego nie mogę serwować... dobra, zupa gotowa nalewam!!!!! uwaga pikantna!
  9. M_M zrobiłabyś peleton brzuchatek z transparentem: DO WROCŁAWIA NA PIEROGI! i przekazałabyś mi od razu tę ciążę, poszłybyśmy do gina i już bym sobie spokojnie w domku siedziała i wam gotowała.... no, to dokleję jeszcze, jak zjecie i dla eMa nie wystarczy, to i może rozwód będzie? po co te koszta ponosić, śluby, niech on mnie lepiej na te hawaje zabierze, tam to chętnie się przelecę!
  10. M_M to idź wygrzej ten brzuch, poopalaj się trochę i pomyśl nad moją propozycją. mnie sie wracać nie chce - dzisiaj dostałam takie wieści z biura, że może nie wrócę tam, bo nie będzie po co, ale nie chcę się teraz denerwować... Foliku, ryknęłam śmiechem, brzuchaty na rowerach rzygające, dobre, ale oczyściłyby organizmy, więcej pierogów zjedzą.... kurna patrz, że ich już więcej niż nas, co się dzieje Folik? Brzuchy w natarciu, a my wątłe bidulki, stłamszone życiem...?
  11. a Nikulam - chłop po mojej propozycji hucznego wesela z białymi końmi i chórem zaniemówił. KOniec tematu i straaachu, cisza, bidak liczy złotówki, jedna koń, druga chórzysta, trębacz, bryczka, suknia.... oj nie tak prędko wrócimy do tematu:) mój niecny plan się ziścił!
  12. widzisz M_M ja w chorobie, gorączcie, majaczeniu udzielałam się, chociaż przyznaję mało przytomnie...:) to jak już lepiej, wracasz do roboty, czy zostajesz tu ze mną na L4,co? ja w pon bedę wiedziała, czy mam sie martwić, czy wracać do biura.....
  13. M_M musimy zrobić tak, ty mi tą ciążę pożyczysz, a ja zaniesę to do gina, on mi zwolnienie na 9 mcy, ja tobie ją zwracam, w trakcie obrabiam moją firmę i zachodzę i rodzę:)
  14. krechę! ja oczy wypatrzyłam za tobą Babonie jeden! brzuchaty!
  15. a kompa w domu niet, tak? tere fere, no dobra wybaczam, bo jest chociaż skrucha:)
  16. no ja nie wiem, tak rzadko tu jesteś i od razu na żarcie....? :))))))))))))))) dawaj babonie na zupkę, Klaudynka, jemy i macamy brzuchaty, reflektujesz? podobno można się zarazić, ja jestem chętna!
  17. M_M wyszła z podziemia!!!!! babo, a gdzieś ty się podziewała???? Klaudia - ja mam zawsze min.7, ostatnio 8-9 i ze skurczami przez ostatnie 2 dni, jak na początku @. kosmar!!!
  18. zupa z włoskiej wyszła chińsko-wrocławska makaron ryżowy, marcheweczka, cebulka, czosneczek, przecier i scypiorek chodźta!
  19. pindo warszawska - bo objesz się smakiem! :)
  20. ale ja tak gotuję nietradycyjnie - pierogi rzadko. mam taki sposób wrzucania tego, co mam w lodówce, zawsze jakoś inaczej, lubię łączyć, robić dziwne zestawienia.... i dlatego mam brzuch, fuj, patrzę na ławkę do brzuszków w sypialni i zaglądam do lodówki:)
  21. NIkulam, wsiadaj w pociąg i przyjeżdżajcie do mnie na pierogi! naklepałam wczoraj z 60. Foliku, ja to kiedyś chciałam jak najdalej od domu, teraz najchętniej zostałabym kurką domową. Gotować bardzo lubię. mam zawsze kogoś na obiedzie;) jakąś znajdę przylepę nie gotującą, to gotuje. Dla mnie obiad to podstawa, chociaż jestem nowoczesna (tak mi się zdaje) to nie wyobrażam sobie, żeby mój chłop wrócił do domu i nie dostał talerze pod nos. NO tak mam, i w hipermarketach na gary najchętniej patrzę, ale poza tym jestem super wyzwolona, hi hi
  22. mfigielku, też możesz wpaść, pomacamy tobie ten brzucholek, to się może ZARAZIMY:)))) i od Bondowej:) Foliku, pomacamy i będzie, co nie?
  23. NO dobra zupa wstawiona. przychodźcie do mnie po pracy, pierogi wczoraj zrobiłam, to się posilicie dobrym domowym obiadkiem:) Folik, o której ty kończysz?
  24. ja patrzę za oknem lato prawie, czyste niebo i chyba pójdę na spacer do lasu, ubiorę się ciepło, żeby mnie znowu nie przewiało. baby ja już 3 tydzień w domu siedzę...... ale nie narzekam bardzo... Foliku, ja jakąś zupkę szybko ugotuję, dobra? pomidorową z bazylią, może być?
×