Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

REA_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez REA_

  1. lola - dzięki, przyda się, to dziki kraj:))) dziewczyno bonda - cycki już mnie nie bolą... może leciutko, ale teraz jakoś od góry, od dekoltu... zawsze mnie bolały po bokach a nie wiem, na razie to ja u siebie, poza mdłościami, toniczego typowego nie widzę. wiem, powinnam iśc do lekarza, ale jak mam iśc, to mam ciarki... a leki też teraz strach brać...nie wiem, ruskiej wódki się napiję i pomoże:)
  2. dziewczyno bonda a ty się zwalniasz z pracy? chciejko co u ciebie, jak nastroje. po ilości sypanych kawałów widzę, że nie jest tak źle....?
  3. Foliku, dla mnie wirus jak nic, tym bardziej, że u nas wszyscy chorują, nie wiem.... cycki nie bolą, nic, tylko w żołądku wiruje..... w Moskwie zaraz mnie wyleczą - moskawskoją!!!!!! nie ma u mnie nic ciążowego - poza gulą, która już też sobie gdzieś poszła!!!!!!!
  4. dziewczyno bonda nie widziałam nigdzie sraczki jako objawu, ale niech wam będzie, już nic nie mówię... swoją drogą nigdy nie miałam tak dobrej przemiany materii w życiu, jak ostatnio...:) no, nie miałam lepszą: zemstę Faraona! Moskwę pozdrowię:) też tak bardzo kiedyś chciałam ją zobaczyć, ale wiedziałam, że sama tam nie pojadę - najdroższe miasto świata, ale tak się złożyło, że teraz jeżdzę tam dwa razy do roku.... jest piękna, niesamowita, dzika, pełna kontrastów - pozłacane, ogromne budynki i biedni ludzie dookoła. nie widziałam też lepszych knajp niż tam.... i droższych:) polecam, ale służbowo!;)
  5. Babochonki moje! przesunęli mi samolot z rana na popołudnie, więc jeszcze trochę z wami pobędę! Wracam dopiero w piątek, ale jadę w góry, więc odezwę się w poniedziałek dopiero:( - będę tęsknić Ogniku80 i Foliku, nie obstawiajcie tych gul, na szyi to i można donosić, ale w buzi nie dam rady!!!! Czuję się źle, ale nie sądzę, że to wynik fasolowania, chociaż mam dalej sraczkę ciążową. to już 8 dzień dzisiaj, ale nie martwicie się, nie odwadniam się, bo to już nie sraczka, tylko taka mniej problemowa historia. Męczy mnie jednak w brzuchu, bulgocze, przelewa się, mam cały czas ślinotok, mdli mnie, odbija mi się ... wiem, że bardzo ładnie to wygląda dla was i zaraz będziecie zacierać ręce, ale mnie coś się wydaje, że to jednak jakiś wirus. nie miałam kiedy iśc do lekarza, dzisiaj lecę do Moskwy, więc też nie pójdę, ale nie jest to coś takiego, co mi nie pozwala jechać, więc jadę i już:) cycki też mnie przestały boleć, czuję, że powoli nadchodzi @, kłóje mnie w lewym jajniku, ale słabiutko. mam dostać 12.03 więc jeszcze w delegacji, nabrałam tamponów do torby i lecę. testu nie kupowałam, raczej nic z tego. z eMem super, było spięcie, ale w koncu się pogodziliśmy - zobaczymy na jak długo.... no i tak, muszę znowu do kibelka...
  6. M_M, ale mnie zastrzeliłaś!!!! gratulacje, tak się cieszę!!!!! to ta gula była, prawda?!!!!!! babolki moje marzec to miesiąc strzałów, czekamy na następne dwie krechy!!!! M_M, dawaj objawy, jakie miałaś szybko - no nie, z guli nasz szyi takie cudo!!! graatulacje jeszcze raz!
  7. Foliku, ja do Rosji się wybieram, tam moja karta seiciowa nie działa:))))) a te robaczki to nie mają po co.... no jak to nie pijemy? to Meg do nas przyszła, a tu taka posucha? Meg i jakieś fajne propozycje padły?
  8. mfigielku - moja koleżanka jest w 8 tygodniu, i widziała robaczka, jak machał łapkami - też do niej nie dochodziło, brzuch ma wklęśnięty, nic nie czuła, żadnych objawów... a robaczek jest i koniec:)
  9. Chciejko, ale żartami sypnęłaś! ja do testowania to się nie zabieram szczególnie - u mnie to jedna akcja była, czy dwie 12 marca powinnam dostać @, ale nawet wam nie powiem, czy dostałam, bo będą bardzo daleko:)
  10. Meggi, super, że jesteś, co tam u ciebie mów szybko!!!!! no w końcu się pojawiłaś, mamy bananówkę!!!!! polejcie Meg!
  11. jestem jestem, coraz mi gorzej Animondo - mam od niedzieli rozwolnienie, dwa dni mocno, teraz trochę ustąpiło, ale muli mnie w brzuchu, w jelitach, przelewa mi się, mam wzdęcie, ślinotok i teraz mnie mdli, zaraz chyba pójdę do kibelka i małego pawika puszczę, może się odmulę, raczej nie mam temperatury, ale wierci mnie w brzuchu! we wrocławiu jest epidemia tzw. rota wirusa, pochodnej grypy żołądkowej, nie boli mnie żołądek co tu wziąć na to? to już 6 dzień cholerka. mam apetyt i jem co tam mi wpadnie....
  12. Chciejko, jak dzisiaj się ciebie żarty trzymają, super, postaw mnie dzisiaj ty na nogi, bo kiepsko ze mną
  13. ja też się koniecznie napiję, bananów wprawdzie nie lubie, ale potrzebuję alkoholu:))) a gdzie nasz Folik bezzębny?;)
  14. Babolki, serio, czuję, że coś jest ze mną nie tak, ach Animonda mów co tu z tym robić? M_M - ty sobie ten test zrób, taka duża gula na szyi nie robi się z niczego:) coś w tym musi być, rób testa i pisz!
  15. Ferminko, Spokojnie, jak będzie czas to trafią, teraz rozpoznają teren! wiesz oglądają wszystkie kąty i zastanawiają się, czy im się podoba i czy warto zostać tam na dłużej:) Chciejko, no to spokojnie, nie naciskaj, zajmij się swoimi sprawami, tylko swoimi. nie dzwoń do niego, idź z koleżanką do kina, musimy go poobserwować... a ja sobie zasnuęłam pączka w tą moją niby-dietę. muli mnie trochę dzisiaj.... kurdę właśnie się dowiedziałam, że grasuje u nas rota wirus... ludzie, jeszcze nie rzygam, ale mnie muli!
  16. a u mnie ciche dni.... jakoś mi się nie chce z nim gadać..., wkurza mnie, jego sprawy są najważniejsze, on i jego firma, a ja zamiast mu pomagać, mam hobby - czyli swoją pracę! nie pozwolę chłopu myśleć, że jest pępkiem świata i się do niego nie odzywam.... cisza w domu i mam zły humor
  17. Hej Babochonki:) mnie dalej coś ten brzuch - już nie mam sraczki ciążowej, tylko takie małe rewolty, plumkanie i łatwiej mi się złogów pozbywać. mam nadzieję, że jakiegoś świństwa nie załapałam! Ogniku gratulacje -jesteś wolna! dla mnie samochód to była wolność, mogłam jechać gdzie chciałam i kiedy mi pasowało, pamiętam to uczucie bardzo dobrze. teraz będziesz niezależna od nikogo:) Chciejko- nie wiem, takie są moje odczucia, nie chciałabym być na czyjejś niełasce, ale to ty wiesz najlepiej, co z tym fantem zrobić. Ja trzymam kciuki, żeby się ogarnął, a jak nie, niech idzie w cholerę i nie martnuje tobie czasu!
  18. Hej Babochonki:) mnie dalej coś ten brzuch - już nie mam sraczki ciążowej, tylko takie małe rewolty, plumkanie i łatwiej mi się złogów pozbywać. mam nadzieję, że jakiegoś świństwa nie załapałam! Ogniku gratulacje -jesteś wolna! dla mnie samochód to była wolność, mogłam jechać gdzie chciałam i kiedy mi pasowało, pamiętam to uczucie bardzo dobrze. teraz będziesz niezależna od nikogo:) Chciejko- nie wiem, takie są moje odczucia, nie chciałabym być na czyjejś niełasce, ale to ty wiesz najlepiej, co z tym fantem zrobić. Ja trzymam kciuki, żeby się ogarnął, a jak nie, niech idzie w cholerę i nie martnuje tobie czasu!
  19. chciejko, ale to też nie dobrze, bo czekasz. zawieszona i wyczekująca. bez sensu. jak sobie dajecie czas, to może określcie jaki to czas i sie do tego momentu nie kontaktujcie. bo teraz on ma czas przemyśleć, a ty nie, bo wisisz i czekasz. to niesprawiedliwe może nie odbieraj trochę, bo takie rozmowy w stylu: co robisz? wszystko ok? tak dziękuję, wszystko ok. są bez sensu i będą ciebie dręczyć, jak nic z nich nie wyniknie.... nie wiem, co mam tobie poradzić, ja odsunęłabym się na jakiś czas
  20. dziwna sprawa - gula zniknęła - nie ma po niej śladu.... no nic, ja za ciacha dziękuję, bo idę jeść zupkę. nie chciałyście, to sama zjem!
  21. Chciejko, no to opowiadaj na czym stanęło??? NIkulam - pomogły jagódki tak, że już baby mi bobasa przechrzciły na jagódkę - tak narobiłaś!
  22. chodź kate, dam tobie lepiej pomidorówy, co? dobra jest z makaronikiem
  23. kate, nie skopiowałaś: :) buźki, czyli zaczepki!
  24. tylko, żeby tą gulę zdiagnozował! :)
×