REA_

Dora, jak myślisz, długo by nam zajęło dojechanie do 1000 ???? :P

MAM CIE DRANIU!!!!!

Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest???? Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest???? Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????vDorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????vDorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????

aha nie dokończyłam sprawy :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Dorcia, my nazbieraliśmy 20 kg razem! Dawno takiego wysypu grzybów nie było!!! ja też już po śniadanku, Folik widzisz, jeszcz śpi, Lola też chrapie, a jej biedny eM zasuwa pewno już w robocie :P

nie ma to jak się samemu zabawić :)))) dobra, czekam na waszą reakcję w tej sprawie!

może któraś mi pomoże co? zamiast pluć w herbatę! :D

zaraz się zdenerwuję! zaraz za momencik już!!!!!!! :)

nic dziwnego, że nie możemy stąd wyjść..... nic dziwnego, że nie możemy stąd wyjść..... nic dziwnego, że nie możemy stąd wyjść..... nic dziwnego, że nie możemy stąd wyjść..... nic dziwnego, że nie możemy stąd wyjść..... nic dziwnego, że nie możemy stąd wyjść..... uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, LOla tak zrób eMowi w zamku irlandzkim ....... uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Pati a ty swojemu szefowi nowemu, będzie wesoło! uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

ale długie te strony..........

ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas...... ja mam czas......

co za menda ta strona!!!!! co za menda ta strona!!!!! co za menda ta strona!!!!! co za menda ta strona!!!!! co za menda ta strona!!!!! co za menda ta strona!!!!! co za menda ta strona!!!!! co za menda ta strona!!!!!

muszę skończyć tę stronę, bo utknęłyśmy tutaj, HALO!!!!!! LOLA - parz herbatkę!!!!!! Ś N I A D A N K O ! ! !

no już, odklejamy oczka...... i jemy śniadanko! no!

a ja mam dzisiaj WOLNE. suszę grzyby. zebrałam ostatnio 8 kg, cha cha i teraz mam kuźwa robote.... może ja się wezmę za słoiki zamiast tej naszej BOSKIEJ PRACOWNICY? :P Folik wyłaź, daj coś zjeść, bom głodna i jakieś foty podeślij, muszę zobaczyć tą twoją nową figurę... :D :P

Folik - SŁONICZKO!!!!!!!:)))) co tam grubasku? ciężko? i bardzo dobrze! Klaudia ma rację, pisałaś, że nic ci nie straszne, to się teraz męcz! :) no widzisz, ja nie wiem kiedy to zleciało? ta twoja ciąża to chyba najszybciej jakoś poszła.... toż dopiero mi pisałaś smsy........ za szybko żyjemy, ciąża to prawie rok, a tu leci czas jak oszalały. a jak tam remonty? pokoik już gotowy? mebelki, misie, zasłonki i inne historie?:)))))) nie wiem, czy to dobrze, że różowy - chłopakowi się to nie spodoba :DDDDDDDD Klaudia - a co u ciebie? jak sobie radzisz z dziewczynami? Masz w ogóle czas dla siebie???? Minutkę? a co u Beatki słychać? jak sobie radzi? Pati - ty olewaczko topików! Tożmy zdarłyśmy gardła wołając ciebie pół roku! Boska praca? Nigdy o takiej nie słyszałam? Zwykle jest stresująca, męcząca i jest przykrym obowiązkiem, gdzie czasami zdarzy się coś fajnego...... no popatrz, bosko jest.... hi hi. To wszystko się tobie poukładało jak chciałaś.... tylko kto nam będzie teraz robił te pyszne przetwory???????? WIELKIE GRATULACJE - życzę nieustającej miłości ... Nikamo, jak ta twoja sprawa z eks szefem? jakieś wieści?

Lola - dopiero Dorze pisałaś, że schizy są normalne - kobieto - wrzuć na luz, kup dobrego wina, pojedźcie sobie te piękne klify pooglądać w weekend, może postraszyć w jakimś zamku..... przestań, wszystko jest kwestią czasu babonie jeden. będzie dobrze, zresztą to że płodna jesteś to już wiemy napewno! Głowa do góry - nie daj się zmorom! :)))))

Heloł! a mnie padł wczoraj internet i nie zdążyłam napisać wam wszystkiego! :(

Heloł Babochony, Jak to miło tu zajrzeć i zobaczyć znane nicki :))))))))))))) fajnie było i nie wiem dlaczego to nie może wrócić... :((((((( Byłam kilka dni jak w transie - mamy nowy kontrakt, wielki nie wiem jak się z tym obrobimy, ale już jest walka, cha cha. Aż mi się humor poprawił! Z eMem non stop jazda jest, bo wiecie jak to w nerwach, jestem już tym zęczona - nie mamy w domu życia prywatnego... spodziewałam się tego, ale nie myślałam, że to będzie aż na taką skalę, jak szybko nie znajde pracy, będzie kiepsko - naprawdę! Dostałam od gina antyki i jak byłam im przeciwna, to po ostatnich 2 cyklach w których 1 byl 27 dniowy, drugi 46 a okres trwał jakieś 14 dni, powiedziałam sobie dosyć tego. skoro nie da się inaczej tego wyregulować, będę się faszerować! Muszę jakoś ten cykl sobie uporządkować! Dorcia - brakuje nam tu ciebie, jest nas garstka a ty zawsze jakoś ożywiałaś towarzystwo! Najlepsze życzenia imieninowe, szkoda, że się nie załapałam na to ciasto, bo właśnie cieknie mi ślinaaaaaaaaa:) MM - wypoczęta i gotowa do walki ze wszystkimi wiatrakami świata? Tak to właśnie wygląda - szczere życzenia na nowy biznes: oby się rozwinął szybciej i mnie boleśniej od naszego! teraz już wiem czym to pachnie i proszę o jedno - nie poddawać się i nie oczekiwać, że od razu wszystko się pięknie ułoży. zaciskać zęby i iść dalej! Chmureczko - i ty wyszłaś na powierzchnię, co jest z tobą? Zmęczenie materiału? Jak studia, co w ogóle u ciebie, tak mało piszesz?

Dorcia!! :))) Urlop u teściowej - powinnaś dostać medal za to, naprawdę, gdyby to Folik słyszała.. :P Z teściowymi niestety tak jest, że poprostu mają fochy i już!!!!! :) ale dobrze, że wypoczęłaś psychicznie... teraz znowu kieracik? Mnie się wczoraj zachciało BURAKÓW. Miałam jakiś normalnie ślinotok, a że dziady wymagają czasu i bałaganu to miałam zajęcie. Zwykle gotuję ... nowocześnie, co znaczy szybko i w stylu kuchni "wszystko co jest w lodówce", ale wczoraj zachciało mi się barowego jak mówię obiadu, czyli KOTLET + ZIEMNIAKI + BURAKI. wieki całe nie jadłam czegoś takiego i jestem w pełni zaspokojona :P z tymi dołami. zobaczysz, że to samo przejdzie. głowa powoli przyzwyczaja się do faktu, że nic się nie dzieje na żądanie i w określonym terminie, a już napewno nie według planu. coraz mniej to będzie boleć, co zaskutkuje lekkim zobojętnieniem, a właśnie tego potrzebujesz, żeby się odblokować psychicznie. nie będzie płaczu, tylko taki mały żalik, który będzie ustępował szybko nowym nadziejom ... :) kiedyś chyba Nikulam powiedziała, źe nowy cykl to nowe szanse i tak właśnie trzeba to potraktować. a jak leczenie i owulacja, bierzesz jakieś wspomagacze? powiem ci, że ja po 5-6 mcach od zaprzestania starań zauważyłam, że organizm wraca do siebie. pilnowany mnei totalnie ignorował. wrócił normalny śluz, normalne objawy owulacji, które się zablokowały, bo tak je usilnie obserwowałam. to mnie tylko utwierdziło w przekonaniu, że trzeba odpuścić, niech się dzieje to swoim tempem i koniec! LOla - w końcu mi się udało zalogować. PIĘKNE te zdjęcia! Jestem zauroczona. Tak to sobie właśnie wyobrażałam. Domek macie prześliczny i taki przestronny, idealny dla dzieci :P naprawdę jestem zachwycona, zieleń i przestrzeń - marzenie!!!!!! Zmobilizowałybyście się razem z Dorcią, zawsze w grupie raźniej, a ja teraz jakby nie na miejscu .... :)

ja robię obiad :) Lola - ważne, że jest owulacja i wszystkie jej symptomy, a że jeszcze kłócia i inne - tak trzymać. Prędzej czy później otworzymy szampana ... :D

ufff - jestem lekko spóźniona :D miałam gości niespodziewanych... Nikamo - dobrze, że bliżej, pamiętam kiedyś - mało co bywał w domu!. w domku fajnie jest czasami posiedzieć, szczególnie jak masz zajęcie a w to nie wątpię :P zero stresu zewnętrznego, wszystko robisz swoim tempem. moje play prokreacyjne są odłożone na dobre. potrzebuję niezależności finansowej. w tej chwili mamy wszystko wspólne i razem. gdybym zaszła w ciążę byłabym całkowicie uzależniona od eMa. niby fajny chłop, ale wiecie - życie jest przerwotne i nieprzewidywalne, nie wyobrażam sobie sytuacji, gdyby się cos między nami pokiełbasiło i zostałabym sama bez pracy ... wiecie o co mi chodzi. szukam ciągle jakiegoś fajnego stołka, ale nie jest ciekawie na rynku. nie rzucam się też na wszystko co leci - mam co robić u siebie, ale zależy mi, żeby znaleźć sobie jakąś spokojniejszą niż ostatnio, ale ambitną pracę. jestem cierpliwa w tej kwestii :) Lola - widzę, że walczysz i bardzo się cieszę, widać determinację u ciebie i trzymam mocno kciuki, żebyś nam tutaj zaśpiewała ładnie o pozytywnych rezultatach. Nie mogę się dostać do skrzynki od 3 dni. Nie wiem, co się dzieje. Jak tylko się to odwiesi to dam znać! Tak to jest z darmowymi skrzynkami, nawet nie można nic zrobić .... Chmurko - może byś tak skrobnęła 3 słowa?

no HEJ:)))) właśnie, też jestem ciekawa co u dziewczyn słychać: Chciejki, Ferminki, Nikulam, Ewiki, Pati, Orcio - Dorka też zaginęła w akcji ... o kurczę zaraz wrócę, bo mnie ktoś napadł wizytowo! :)

a ty Folik to byś się wstydziła. zapylona już zwolniona??? nic nam nie piszesz, tylko , że masz brzuch. no pewnie, źe masz! pewnie jesteś WIEEEEELKAAAAA!!!! :)

Nikamo :))))) ja też mam sentyment, jakoś tu byłam mocno zadomowiona i czasami zaglądam, ale dziewczyny wolą spać i siedzieć na kanapie! :P o te kilogramy, wy wszystkie to chciałybyście wyglądać jak topmodelki i to zaraz po porodzie :) Nie można tak. Maluch musi mieć co potarmosić, nie mówiąc o mężu. Mogę tylko pochwalić więcej ruchu, bo tego niegdy za wiele, a diety .... można zastosować MŻ - ona zawsze działa, ale bez przesady, trzeba mieć paliwo .... :) co u ciebie? jak się wiedzie, chcesz iść do pracy, czy raczej zostajesz w domku? jak u eMa, ciągle wyjeżdża służbowo tak często? Nie nudzi ci się? może jakieś dalsze plany prokreacyjne za jednym zamachem? :P