Klaudia0405

REA actimela pij codziennie i acidolac nie zaszkodzi ogólnie jogurty bardzo pomagają a na grzybicę mi kiedyś gin powiedział że można sobie kefirem pochwę smarować tzn w środku bo zmienia odczyn zasadowy na kwaśny.Możesz spróbować ;)

Ferminko nożem ostrym i dosyć cienkim bo jak inaczej?

Kate piszę do Ciebie i myśle o Tobie trzymaj się i nie załamuj się najważniejsze że możesz mieć dzieci!Wiem że to jest dla Ciebie wielka tragedia ale życie toczy się dalej...już tak to jest nietety i nie ma na to rady.Pozdrawiam Cię cieplutko!

Racja Chciejka my już co mogłyśmy to zrobiłyśmy teraz wszystko zależy od Boga.Nam pozostaje cierpliwie czekać w końcu za którymś razem musi się udać!

Hejka!Ognik czekam na wieści i mam nadzieję że będzie wszystko ok ;) No wiem że dałam plamę z tym testem za wcześnie go zrobiłam chociaż pisało na nim jak wół ZROBIĆ PIERWSZEGO DNIA @ to ja zrobiłam 4 dni przed.Ale powiem Wam że mam teraz święty spokój testu nie ma-zużyty i już mnie nic nie korci...Czekam do środy.Rano temp.37,0 a przed chwilą mierzyłam 37,5.Śluzu raczej brak,cycki bolą,krzyż rwie,brzuch pobolewa i tak się męczę już 1,5tyg.REA odezwij sie do nas!!!!!!Mam nadzieję że choroba Cię aż tak nie rozłożyła?

Cześc wszystkim!Jestem pierwsza ;) U mnie nadal brak @ pomyliłam się wczoraj Wam napisałam że to 25dc a był 27,dziś mam 28 ale chyba nic z tego nie będzie?Oczywiście mogę sobie wmawiać że za wcześnie test zrobiłam i mógł nie wyjść ale po co się oszukiwać?Pewnie jutro lub w środe @ przyjdzie

Witam!Gdzie się wszystkie podziałyście?Ja rano zrobiłam testa bo nie mogłam wytrzymać tej niepewności i wyszedł negatywny więc mogę teraz dać sobie spokój z jakimiś objawami i spokojnie czekam na @.Wiem że zrobiłam za wcześnie test ale to już 25dc więc chyba by wyszło?A tu jedna gruba krecha a drugiej ani śladu....Niby @ mam mieć na środę no zobaczymy ale już się nie łudzę.

Chciałabym Lola ale jeszcze sobie nie zainstalowałam gg ;( Ale dzisiaj śliczna pogoda u nas aż od razu mam lepszy humor ;) A gdzie wszystkie babole wcięło???

Może zajrzę wieczorkiem ;) fajnie mi się z Tobą pisze pa pa!

Lola to zmień gina koniecznie i proponowałabym jakiegoś specjalistę z polecenia już "wypróbowanego"przez kogoś.Lekarze to też ludzie często się mylą a ten Twój jak 4 lata chodzisz do niego i masz @ nieregularne że Cię nie skierował na żadne badania?Nawet hormonów to dziwne?

Lola jeśli mogę Ci coś poradzić to nie spiesz się z dzieckiem,ustabilizuj swoje hormony żeby organizm nabrał odpowiedniego rytmu.Musisz sobie dać więcej czasu kochanie.Wierzę Ci że nie chciałaś po tamtym dziecka i w 100% Cię rozumiem trzeba do wszystkiego dojrzeć-Ty do tej myśli że chciałabyś spróbować i Twój organizm żeby Ci to umożliwić ;) A z tym że jest słaby genetycznie płód to mi powiedziała moja gina mówiła też że w Polsce jeśli wyjdzie na usg dziecko z jakąś tam wadą która spowoduje że umrze zaraz po porodzie to i tak nic nie zrobią a za granicą jeśli coś takiego wykryją oczywiście we wczesnej ciąży to dają kobiecie jakąś tabletkę na poronienie a ona nawet o tym może nie wiedzieć robią taką selekcję zeby się rodziło jak najmniej upośledzonych dzieci.

Lola a Ty pewnie razem z Kate przechodzisz wszystko jeszcze raz?Biedactwo...dobrze że się z tego otrząsnęłaś chociaż pewnie nie do końca?O ile dobrze pamiętam to u ciebie było już kilkanaście tyg?To i ruchy pewnie już czułaś?To jest dopiero.Bo co innego jak samo poleci zaraz na początku a co innego jak wywołują poronienie...Strasznie Wam współczuję nie tylko Kate ale Tobie Lola także.Cieszę się że próbujesz zajść w ciążę ;) Powiem Wam tylko tyle że jeśli jest coś nie tak z ciążą to dlatego że płód jest słaby genetycznie i dzieciątko mogłoby być bardzo chore do końca życia albo nie zdolne do życia albo dalsza ciąża zagrażałaby życiu matki.Natura to ;po prostu reguluje sama i uwierzcie mi że to że ma ktoś poronienie czy 2 czy 3 to nie znaczy że nie urodzi nigdy zdrowego dziecka.Znam taki przypadek gdzie dziewczyna miała 3 poronienia po kolei a potem dwójkę zdrowych dzieci i to bez powikłań.

Idę z niuńką na spacerek bo u mnie słoneczko świeci pa pa!

A u mnie w tej chwili brak @ a ine objawy się aż tak nie liczą @-szon jest najważniejszym objawem tzn.jego brak;) Człowiek jak chce to sobie wszystko wmówi....ale faktem jest że tempka dziś rano u mnie 37.5,cycki bolą,krzyż kuje i brzuch trochę.Tak bym chciała już testa zrobić ale po co mi to i tak może jeszcze nie wyjść nie? lepiej zaczekam do wtorku tylko że mnie to strasznie stresuje ta niepewność.

Kate biedactwo mogę sobie jedynie wyobrazić co czujesz....czemu to musi być takie straszne dziewczyny powiem Wam że każda z nas czeka na 2 kreski i tylko tym się martwimy a jak już zobaczymy te upragnione 2 kreseczki to dopiero przychodzi radość ale i lęk o dziecko,o siebie.Ja jak szłam w ciąży na usg to już w nocy nie mogłam spać z nerwów boże jak sobie przypomnę jak mi powiedziała że jest dzieciątko za małe i coś może mieć nie tak a ja od razu się poryczałam błagałam Boga żeby dał jej zdrowie i tak się stało urodziłam zdrową córeczkę no może to nie był jakiś olbrzym ale w normie średniaczek.Także babole uszy do góry bo przyjdzie chwila kiedy każda z nas będzie miała swoja pełnię szczęścia ;D

M czeka cały czas się dopytuje jak się czuję,czy COŚ czuję?No chcemy mieć drugie dzieciątko bo ja bym chciała przed 30-stką się wyrobić ;) i córeczka strasznie lubi dzieci a tak musi się bawić sama.Ja mam tylko brata i to starszego 5 lat i w dziecinstwie razem się nie bawiliśmy dopiero teraz się dogadujemy bo oboje jesteśmy dorośli i mamy swoje rodziny.Będę testować po niedzieli i mam nadzieję że ten cholerny @-szon nie nadejdzie...Fajnie Pati że masz już stały dostęp do netu.W czwartek masz urodzinki?A co tam rok do przodu najważniejsze żeby wyglądać i czuć się cały czas na 20 latek ;) optymistka ze mnie nie?

Patrycja jakbyśmy mogły Cię zapomnieć?Jeszcze niedawno z Lolą wspominałyśmy Cię czemu się nie odzywasz?A śluz i całą reszte ZOSTAW LEKARZOWI!on jest od tego i wie co mówi jak śluz masz ładny tzn.że ładny i za dużo nie myśl.Najważniejsze że jesteś pod fachową opieką to prędzej czy póżniej Ci się uda ;)

Witam pierwsza!Ale w sobotę to Was ciężko dobudzić kobity ;) U mnie @ nie ma aby wczoraj w południe ta brązowa nitka nigdy tak nie miałam?Pamiętam że jak byłam w pierwszej ciąży którą gin wyliczyła mi od 4 listopada to 25 grudnia miałam brązowe plamienie zachciało mi się imprezki w święta postałam przy garach pobiegałam wokół gości a jak dostałam plamienia to szybko grzecznie do łóżka...na szczęscie to nie było nic grożnego ;) to było 3 lata temu.No mam nadzieję dziewczyny że się mi udało w tym cyklu nie będę ukrywać.Ale jak @ nadejdzie to będzie dół dla mnie ale nic na to nie poradzę....

Dzięki Nowa za wsparcie ;) kochana jesteś.Jak na razie @ nie mam.Brzuszek trochę pobolewa i krzyżno nic muszę czekać z testem aż do wtorku...a Ty Nowa kiedy testujesz?Bo my tak jakoś razem ;)

REA bzzzyku mówisz?No mój M już w południe na mnie tak patrzył znacząco...;)ale wypadł mu wyjazd.Teraz to się boję a jak jednak się udało?To wolę tam nic nie podrażniać.

Dziewczyny a może to dlatego że wczoraj było bzzz?I teraz latam co trochę siku i sprawdzam czy nic nie ma....No i miałam się nie nakręcać nie?a jestem normalnie nakręcona jak bąk!

Może Nikulam?Ale tak jak REA pisze że najczęściej nie ma problemów z samym zapłodnieniem tylko z zagnieżdżeniem.Boże jak ja bym wiedziała że to tyle może potrwac to bym gwałciła chłopa już w tamtym roku ;) i po co nam było wcześniej uważać????

sutki mnie raczej nie bolą tylko tak ogólnie cycki jak dotknę.

Brzuch mnie już ze dwa.trzy dni temu pobolewał i tak jakoś dziwnie bo zawsze bolał mnie w dzień @.I mam takie napady gorąca czasem.Jeśli @-szon z tego nie wyjdzie to myślisz REA że jutro jest sens testować?

Dodam jeszcze że tempka cały czas 37.1 cycki bolą ale do wytrzymania i zawsze przed @ mnie wysyfiało a teraz nic?