Klaudia0405

Jestem już po wizycie dziewczyny i miałyście dobre przeczucie ta wredna baba się pomyliła i prawdopodobnie powiedziała mi to wszystko dlatego żeby wyciągnąć jakąś kasę. Jest wszystko w najlepszym porządku.Jest płód który ma prawie centymetr ;) Serduszko bije 123/min nic się nie odkleja i nie mam żadnego zaśniadu.Na wyniki które pokazałam tamtej wydrze co stwierdziła że bhcg za wysokie ten lekarz powiedział że bardzo dobre to anioł nie człowiek mówie Wam.Pogłaskał mnie po głowie i powiedział żebym się nie martwiła już na wstępie.Podał mi póżniej jak się zdrowo odżywiać.Nie dał mi nic na podtrzymanie bo nie ma potrzeby a mówił że te hormony na podtrzymanie nie są do końca zdrowe dla płodu.Pracuje w klinice położnictwa i ginekologii w Lublinie i zna sie na rzeczy.Powiedział że aby nie potrzebnie się zestresowałam.Oby to się nie odbiło na dzidziusiu.Na razie tylko kwas foliowy i mam porobić badania i za dwa tyg.do niego pójść.Dał mi na morfologie,mocz,cukier na czczo i WR. BAAARDZO Wam dziękuję za wsparcie nie wiecie ile wasze słowa wczoraj dla mnie znaczyły.Jeśli bym uwierzyła tamtej ginie to w tej chwili miałabym skrobankę żywego dziecka.Gin powiedział że to najpiękniejszy dzidziuś na świecie i dał mi zdjęcia.Widziałam jak bije serduszko aż się popłakałam ze szczęścia.

Ja już idę spać.Nic już nie czytam lepiej się pomodlę.Śpi dzisiaj ze mną moja córeczka-moje najukochańsze szczęście.Dobranoc dziewczyny.

Krwi nie miałam.Ta moja gina to w ogóle jak teraz myślę bezsensowna kto w 7 tc daje taką diagnozę?A może jestem dopiero w 6 tc?tak naprawdę?kto to może wiedzieć?Jak miała jakieś wątpliwośći a nie ma sprzętu to niech by mnie odesłała do innego lekarza a ta nie tylko zabieg.Nawet mi powiedziała już jak to wszystko będzie wyglądać.

ORCIO oby tak było i u mnie.Może taki obraz wyszedł bo miałam pusty pęcherz?Ale to ona na usg widziała że jest pusty i nie kazała mi przyjść póżniej czy innego dnia tylko dała mi wyrok.Jak tak czytam na ten temat to zaśniad groniasty zdarza się rzadko ale jest to poważna choroba.Najważniejsze że nie mam krwawień i brzuch mnie nie boli.Tylko krzyż jest niepokojący.

Nic jej nie powiedziałam bo już nie mam siły na kłótnie i tak jestem wykończona psychicznie i fizycznie.Jestem jak cień człowieka,2 kg schudłam.Nie wiedziałam że jest takim podłym człowiekiem bez serca.

Moj mąż mowi że jeśli nie miała racji to on już jej pójdzie i powie co o niej myśli.Chodziłam do niej prywatnie tyle że ona nie ma u siebie usg w gabinecie tylko robi nieodpłatnie w szpitalu i wielką łaskę mi teraz robi.Boże po takim czymś co ona mi powiedziała to się dziwi co ja od niej chcę?Dla niej to jakby był skaleczony palec-zero emocji.A co myślisz Beata o tym zaśniadzie?bo mi drugi gin powiedział że to raczej jest rzadkie.

Beatko z fasolką?nie wiem?nic już nie wiem...nic mnie nie boli nie mam plamień i czuję się dobrze.Ale psychicznie jestem załamana.Dzwoniłam do giny bo wcześniej robiła mi cytologie,pytałam czy ma wynik i powiedziałam że wczoraj przyszłam na usg z pustym pęcherzem czy ma to jakieś znaczenie a ta na mnie wyskoczyła że nadużywam tel.i w ogóle że mi nic nie będzie tłumaczyć ona w ogóle nie wie o co mi chodzi?i że dała mi skierowanie do szpitala to co ja od niej chce?Dacie wiarę?a chodziłam do niej cała poprzednią ciążę i swoje dostała.

Nowa poczta.

I jeszcze jedno poszłam na to usg wczoraj z pustym pęcherzem a powinnam z pełnym ale nie wiem czy to by miało jakiś wpływ?najbardziej obawiam się tego zaśniadu.

Beatko niczym mnie nie uraziłaś przytaczając przykłady spośród swoich znajomych.Ja zdaję sobie sprawę że takie rzeczy się zdarzają ale muszę być pewna na 100% że wszystko jest sprawdzone.Robiła mi usg w szpitalu i kazała w poniedziałek czyli jutro iść na oddział leżeć mieli zrobić bete i powtórzyć usg no i co by tam zobaczyli na tym samym co ona robiła?Dlatego idę wszystko sprawdzić na usg dopochwowym.

Nie poddaję się na razie i mam cichą nadzieję że wszystko jeszcze może być dobrze.Nie mogę zrezygnować i postawć już krzyżyk na moim maluszku może gina postawiła ale nie ja.Nie poddam się bez walki na pewno.Zrobię wszystko co możliwe.Boję się bardzo tego wszystkiego.

Jesteście wszystkie kochane.Ania masz rację i mnie też to dziwi że po zrobieniu usg przez powłoki brzuszne stawia mi taką diagnoze.Dlatego jestem umówiona jutro z innym ginem który ma najlepsze usg w mieście i przez kilkanaście lat był ordynatorem. Beatka___bhcg wynosi 82029.30 a norm żadnych nie podali.Jutro mam zrobić nastepne bhcg kazał mi drugi gin.Nie wiem jak przeżyję jutrzejszy dzień?To jest jak najgorszy koszmar.Zaśniad groniasty?ja też pierwsze słyszę ale poczytałam i niestety nie są to dobre wieści bo jeśli po zabiegu bhcg nie spada to trzeba brać chemię czyli to rodzaj nowotworu.Brzuch mnie nie boli wcale tylko krzyż.Krwawienia nie mam.Ten drugi gin powiedział że przy zaśniadzie powinnam mieć mdłości lb wymioty ja nie mam ale nie zawsze też muszą być.I powiedział że nie można stwierdzić zaśniadu przez usg przez brzuch.Boże jak ja bym chciała usłyszeć że jest dobrze chyba poszłabym na kolanach do Częstochowy. Dziękuję Beatko za modlitwę myślę że tylko w niej moja nadzieja.Mój M też był rano w kościele.Teraz niestety pojechał do pracy i wróci rano. Dzisiaj moja córeczka powiedziała że chce braciszka i dlaczego leżę?czy pójdę do szpitala?dziecko wszystko czuje chociaż jej nic nie mówimy. Nie wiem dlaczego moja gina postawiła mi taką diagnozę i nawet nie zaproponowała mi usg dopochwowego?być może była pewna że jest żle?

Czyli ten zaśniad wcale nie jest taki żadki jak mi się wydawało.Dziękuję Bogu za to że mam chociaż jedno dziecko.

Dziękuję wszystkim za troskę. Beata__mnie już to wszystko dobija,drugi lekarz dał mi nadzieję że może jeszcze być dobrze bo to dopiero 7 tc i miałam robione usg przez powłoki brzuszne a on ma mi jutro zrobić sondą.Mam złe przeczucia.Najbardziej boję się zaśniadu.A Twoja siostra i koleżanka miały jakieś objawy zaśniadu?

Hej dziewczyny!jest żle...bardzo.Nie wiem jak ja to wszystko przeżyję...byłam dziś na usg jest pęcherzyk ciążowy 30mm ale nie ma zarodka ani serca,na dodatek beta jest wysoka i podejrzewaja u mnie zaśniad groniasty.W poniedziałek idę zrobić betę i na usg tym razem dopochwowe ale tracę nadzieję to jakiś koszmar.Na wtorek mam do szpitala jeśli to się potwierdzi.U mnie 7tc i jeden dzien.Wypłakałam już wszystkie łzy.

Annolia miałam kiedyś konto na nk ale je usunęłam.Wyślę Ci w wolnej chwili swoją fotkę jeśli chcesz ale już nie dzisiaj bo ide spać powoli.Dziękuję dziewczynki za słowa otuch dzięki Wam jakoś mi łatwiej i lżej przez to przejść tak bardzo się boję...ale nie chcę o tym głośno mówić.Dobranoc!

Jutro dziewczynki nie wiem kiedy Wam dam znać co i jak bo być może zostanę jednak w szpitalu.Przygotowuję się na wszystko.Ale jestem jakoś dziwnie spokojna że wszystko jest dobrze.

Asia i nie wiadomo co było przyczyną?To już widzę prawie rok minął.Jestem pewna że Wam się uda.

Lola hej ;) miło że jednak wróciłaś.Polecisz do PL pojdziesz do gina musisz porobic sobie badania i spokojnie czekać i działać przyjdzie i na Ciebie pora,być może owulkę masz póżniej a tym samym za krótką fazę po owu i nawet jeśli dochodzi do zapłodnienia to nie ma szans się zagnieżdzić?A testami owu nie trzeba się sugerować wg mnie sa do du*y

o barszczyku czerwonym.A jak byłam w pierwszej ciąży to chodziły za mną arbuzy...

Do jutra Orcio ;) Słodkich snów. O ja też właśnie dziś myslałam o barszc

Witaj Joanna ;) dołączaj do nas śmiało.Jak miło że ktoś sie pojawia nowy. Bardzo mi przykro jakie to niesprawiedliwe biedne maleńkie dzieciątko...bardzo Ci współczuję tym bardziej że mam już jedno dziecko i nie wiem co bym zrobiła gdyby jej sie coś stało.Podziwiam takie kobiety jak Ty że masz siłę i decydujesz się mimo wszystko jeszcze raz.

No to starcza opakowanie na 10 dni.Mi w sumie trzeba by pobrać pewnie tak do konca 3 m-ca?Czyli on podtrzymuje ciążę tak?ja na razie biorę tylko folik.A morfologię już robiłyście?Bo ja jeszcze nie.Anka___Beata___fajnie że jesteśmy w tych samych tyg.to możemy sobie troszkę pomóc.Ja też mam mdłości na nic nie mam ochoty a jak już zjem to mnie mdli. Chmurko gdzie jesteś? A na Pati to się chyba pogniewamy tak nas zostawić bez słowa...

Orcio ale coś z eMem nie tak?czy chodzi Ci o rodzinę? Co sądzicie o mojej becie?

Hej Laseczki! Beatka___nie wiem czy to od bzzz bo było delikatnie ale zawsze to już jakaś ingerencja na teren maluszka i się chyba buntuje?My też dopiero drugi raz odkąd jestem w ciąży.Lepiej nie wywoływać wilka z lasu.Wzięłam sobie no-spe i leże boli mnie ten krzyż,Myślę że może jak jutro pojdę do giny to mi da luteine albo duphaston.Beata Ty bierzesz?i jak się po nim czujesz?nie masz bóli brzucha czy krzyża?