Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

klarkson

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez klarkson

  1. Klempa to bierz moją a ja wezmę Twoją:), mam nadzieję, że nie potracisz klientów:)
  2. 4mala jeśli piec ma stare kafle to się zastanów czy warto demontować, piece dają więcej ciepła, i są ładne, niestety są rzadkością, więc trzeba umieć naprawiać... my w naszej ruderce też pod linoleum mamy grube dechy modrzewiowe, rozwala mnie, że ktoś wolał linoleum od czegoś tak pięknego, i jeśli względy estetyczne nie przemawiały to powinny cenowe, bo na taką podłogę trzeba wydać majątek:) my odkrywamy jeszcze piękną sztukaterię, która pod 9876 warstwami zrobiła się płaska.... fajny macie pomysł, żeby zostawić belki w oryginale, fajnie to wygląda, my zostawiliśmy ścianę z cegieł, która była w słabym stanie więc pomalowaliśmy na biało i fajne faktury wyszły:) fajnie, że tutaj dziewczyny co rusz coś remontują to odzyskuję czasami straconą energię, bo ileż można się remontować:)
  3. Libra ja jestem w 22dc owulkę miałam tydzień temu a targaliśmy się ostatnio prze okrutnie:) jeszcze mi się micha cieszy, nic tak nie cieszy niż dobre czochranie bez względu na owulkę:) marzenie, Libra ja też się staram wcelować w owulkę do pierwszej ciąży:) potem spontan:) ale, że z moim M jakoś ostatnio przeżywamy chyba drugą młodość, od kiedy stracił pracę w tym przeje.... banym przedsiębiosrstwie, gzimy się bez okazjo o każdej porze dnia i nocy:) marzenie trzymam kciuki, żebyście się wstrzelili i żeby się udało:) 4mala a ten domek to macie przeznaczony na weekend czy całotygodniowo planujecie żyć? i co robicie za remont???mój M zerwał tapetę w dużym pokoju i okazało się że poprzedni właściciel zrobił \"ładny łuczek\" nad drzwiami i okazało się, że zlikwidował belkę nadprożową i cała ściana ledwo stoi... eh pomysłowi są niektórzy... a co do owulki, jak masz owulkę w 8dc to masz krótkie cykle i szybciej zaciążysz:) a na serio, to leć do gina, bo w zbyt krótkich cyklach marne szanse na zaciążenie... ale wiadomo natura dziwna i wszystko się zdarzyć może... Klempa dobrze, żeś wróciła:) bo już myślałam żeś zaciążyła i się do nas nie przyznajesz:) salana mi nie chodziło o ilość godzin, bo ja cały weekend spędziłam pracując, tylko o odmianę, że jak się coś zmienia to się w to wdrażasz, a najlepiej się wdrożyć w coś co nie wymaga 5 lat studiów:) no to się rozpisałam, padam na ryj, od pracy przy kompie aż mam zakwasy na nogach, w takim napięciu pracowałam. ze nie pamiętam kiedy ostatnio tak miałam.... za stara jestem na stresy:)
  4. tak sobie dzisiaj wymyśliłam, że fajnie by było gdyby czasami zamienić się pracą z kimś innym... ja bym się zamieniła z taksówkarzem albo z podawaczem hamburgera w McDonaldzie... i nie chodzi mi, że czyjaś praca jest łatwiejsza, nie, nie, chodzi mi o odmianę... po prostu... żeby się tak fizycznie styrać, żeby nie myśleć o tych dzieciach....
  5. marzenie a co dostał Twój M?? 4mala to se odpoczywaj:) Libra nigdy luteiny nie brałam, ale jest to hormon więc nie zdziwiłoby mnie, że działa jakoś dziwnie.... pewnie jak z Clo na jedne działa na inne nie... współczuję ja bez hormonów robię jazdę w domu:) i sama mam jazdy:)
  6. marzenie wiadomo, ja tam nie neguje, że ktoś mieszka z teściami, w życiu różnie bywa, u nas akurat się tak ułożyło, że możemy żyć na swoim, i oprócz, że stać nas było na kredyt, to wiele nam się tak naprawdę udało ze sprzedażą poprzedniego mieszkania, które kupiliśmy za pół darmo a sprzedaliśmy drogo i niewiele tego kredytu dobraliśmy na nowe (no ale jednak jest ten kredyt), a też mamy szczęście, że nasi teściowie żyją i się dobrze trzymają, tak samo z moją mamą, bo pewnie gdyby któreś potrzebowało pomocy to trzeba było by zamieszkać wspólnie, na razie jesteśmy szczęśliwymi mieszkańcami z dala od rodziców:) bo niestety mój M jest troszkę maminsynkiem mimo, że się do tego nie przyznaje, więc sama wiesz jak jest, żyć w takiej sytuacji by się nie dało. Fajnie masz, że Twój stoi za Tobą i nie jest cycuchem mamusi, powiem Ci że na weekend jedziemy do teściów i już jestem podminowana, dlatego jestem pełna podziwu dla kobiet, które żyją ze swoimi teściowymi, my byśmy się rozstali mieszkając z mamusią... i naprawdę wolałabym trawę jeść niż w bogactwie z nią mieszkać:)
  7. Libra ja tutaj to się produkuję ile wlezie a Ty mnie wywołujesz:) Salana no właśnie skąd się te mięśniaki biorą... jeśli nie chcesz mieszkać z teściami to chyba możesz spróbować w TBS na pewno taniej niż wynajem, moja koleżanka teraz dostała takie mieszkanko i jest zadowolona, dobra jakość wykonania budynku, przedogródek dla pieska i ładne podwórko dla dziecka, młodzi sąsiedzi, których też nie stać na kredyty.... Dziewczyny my kredytu mamy niewiele, bo sprzedaliśmy poprzednie mieszkanie i kupiliśmy nowe większe i żeby tego jakoś nie odczuć to machnęliśmy sobie na 35 lat ale myślę że spłacimy szybciej.... udało nam się w życiu i teraz nie musimy z nikim mieszkać....
  8. a my od kilku lat spłacamy kredyt na 35lat:) i powiem wam, że wolałabym głodem przymierać niż z teściową mieszkać, a mają duży dom, największy w okolicy..... w ten weekend jedziemy w odwiedziny więc już w domku rośnie atmosferka... Katarina kiedyś się w końcu uda każdej z nas:) a Ty młoda jeszcze jesteś:) Salana mam dwa mięśniaki, jeden 4cm kolo macicy i jeden w macicy 1,5cm, w następnym cyklu idę na laparoskopię, a Ty jak miałaś usuwane? lekarz powiedział, że takie mięśniaki są niebezpieczne i wprawdzie nie wpływają na płodność ale na utrzymanie....
  9. hello mój 16dc i bolą jajcory masakrycznie.... na owulkę za późno bo ostatni mój cykl miał 25dni a wcześniej miały 27.... też nie wiem co jest grane... bynajmniej od następnego cyklu szykuję się na laparoskopię, obiecałam sobie że po tych trzech insemach, dwa cykle przerwy na dojście do siebie i laparoskopia, bo nie wiem czy pamiętacie mam mięśniaki, w tym jeden troszkę duży i dobrze byłoby się ich pozbyć.... oprócz testów jestem uzależniona od internetu:)
  10. Libra podobno ludzie dzielą się na tych co kochają koty i na tych co ich jeszcze nie mieli... czy jakoś tak:) osobiście zawsze w domu było jakieś zwierzę, pies, kot, świnka morska, chomik, rybki, szczur, kanarki, papużki... aha zbierałam też pijawki bo ktoś mi sprzedał, że to ślimaki bez domów.... dzisiaj jestem wygodna, nie chce mi się z psem łazić więc mam kota, bo najwygodniej i przytulić można, a mniejsze ciężko się przytula szczególnie rybki:) klałdynka nic się nie bój, będzie dobrze, pewnie im bardziej się stresujesz tym dłużej przychodzi @.... albo jesteś zaciążona a złe testy używałaś... trzymam kciuki za jutrzejsze usg....
  11. Katarina jak brałam Clo też miałam pecha:) o kotach a co do sterylizacji, są różne opinie, i mój M był negatywnie nastawiony, i jak naszego na miłość wzięło i z okna wyleciał, z trzeciego piętra, i szukaliśmy go przez tydzień, nie muszę dodawać, że znajda wyglądała jak kości obciągnięte skórą, to mój M sam zaproponował kastracje... nie ma co się oszukiwać, ale biorąc zwierzaka do domu oducza się go wszystkiego i jest zdany na naszą łaskę, i niesterylizowanie go i niedopuszczanie jest egoistyczne w stosunku do zwierzęcia.... mam znajomą, która swojego kota nie wykastrowała, dopuścić do kotki nie ma zamiaru, biedny się tak męczy, wyje po nocach i sika po kątach.... żal ściska... Klempa każdy kot ma inny charakter, nasz jak był mały czyli jakieś 9 kilo temu, nie niszczył, ale broił ile wlezie.....teraz z tego wyrósł, dobrze jest kupić kotu coś wiklinowego do ostrzenia pazurów, coś taniego i przeznaczonego tylko dla kotka na zniszczenie, my raz na rok kupujemy spory niski koszyk, śpi w nim a jak się wkurzy to go trzepie, jak zostaje tylko obręcz bez dna to kupujemy nowy:) i nigdy mu się nie zdarzyło ostrzyć pazurów na łóżku czy tapczanie...nigdy też nie narobił poza kuwetę, jak ma przepełnione to prowadzi do niej i skomli, więc łatwo się domyślić o co chodzi.... ciągle nas wychowuje:) aha koty w domach mają skłonności do tycia, a nasz to wyjątkowy pasibrzuch, wiec my naszego nauczyliśmy jeść dwa razy dziennie o stałych porach, rano i wieczorem, bo wkurzało mnie jak o każdej porze dnia gdy niebezpiecznie zbliżyłam się do lodówki leciał i się prosił, teraz wie, że na żarcie w ciągu dnia nie ma co liczyć, więc się nie narzuca, nie wchodzi po nogawce i jak wracamy do domu nie leci niczym tornado do miski.... 4mala ja mam ból owulacyjny już piąty dzień... tez mnie boli jajcor i co @ to myślę, że jestem jakaś trefna bo wszystko boli, a teraz to nawet przy owulacji, ale znowuż od kiedy owulka trwa prawie tydzień?.... my baby się mamy... no właśnie gdzie moleczka???? i lulu też jakoś dawno nie widziałam....
  12. Klempa na kota działa tylko opierdziel, nie wiem o co chodzi ale podniesiony głos albo krzyk to większa kara niż jakby miał dostać w tyłek, i karać możesz jak przyłapiesz, potem zapomnij bo nawet jak będzie wiedział za co, to będzie udawał, że nie wie o co chodzi.... kota można nauczyć wszystkiego ale i tak będzie robił tylko to co sprawia mu przyjemność:) mój ostatnio nabroił i poleciał kapeć za nim, M nie trafił ale cały dzień obrażone futro po chacie chodziło, oczywiście jak nas widział to się odwracał i wpadał przez przypadek na nas.... potem trzeba było przepraszać chrupkami...:)
  13. i widzę, że jak się pojawiam to wszystkie znikają... takie koleżanki od serca....:) chciałam się pochwalić, że ja jak Katarina miałam maraton w sprawie starankowej, teraz czekam 10 dni... zobaczymy, za dużo nadziei sobie nie robię, ale jakiegoś testa profilaktycznie machnę:) a co
  14. Klempa no zapas alkoholu to podstawa, widać że myślą perspektywicznie:) doprawdy nie wiem z czego się nabijasz:) a szczerze to rozwala mnie, że na komunię wkłada się więcej do koperty niż na ślub....
  15. Katarina na mój gust jest możliwa owulka tak późno, przy cyklu ponad 30 dni jak najbardziej....
  16. marzenie inseminacja jest przede wszystkim dla par które mają słabe plemniki, ale także dla tych co im się naturalnie z różnych powodów nie udało..... witam monikadddd, oczywiście, że możesz dołączyć, jest tu spora kopalnia wiedzy, dziewczyny są na różnych etapach więc służą swoim doświadczeniem, nauczyłam się tu wiele.... ale muszę zaznaczyć, że niestety żadna nie odpowiedziała mi na pytanie wrogiego śluzu.... i ja dalej żyję w nieświadomości, i nie wiem czy mój gin robi sobie jaja mówiąc, że wrogi śluz robi się od brania do buzi...:)
  17. 4mala mały teścik ze szczoszka i wiesz wszystko... życzę powodzenia
  18. Katarina sto lat stoooo laaat niech żyje żyje nam.... tralaaala :) wszystkiego najlepszego i dużo dzieci:) jeśli myślisz, że jesteś stara to pomyśl, że inni Ci mogą tego wieku zazdrościć np. ja:)
  19. 4mala miało być jak miałaś owulkę oczywiście:) a ja już zaczęłam pracę z mężem nad dziećmi:) dopiero 11dc, ale ostatnio jak mi się tak wszystko poprzestawiało to sami rozumiecie:) trzeba pracować intensywniej już kilka dni wcześniej:)
  20. 4mala jak w 7-9dc miałam owulkę a teraz masz plamienia, dziesięć dni po to idź i zrób test:) trzymam kciukasy klałdynka ty też idź zrób test:) nie ma to jak dobre rady:)
  21. Katarina to ty młoda dupa jesteś:) wszystkiego najlepszego, dużo dzieci życzę:)
  22. Libra poczekaj jeszcze z tą owulką, mówię ci przyjdzie jak nic, po clo nie powinnaś jej przegapić....
  23. kurde wczoraj podczas mycia okien coś wpadło mi do oka i uwiera ciągle i niezmiennie... nie jest czerwone i M twierdzi, że nic nie widać... czy powinnam iść do okulisty czy samo wypłynie? czy prędzej oślepnę???? co mam robić??? jeśli chodzi o testy to nie testowałam się już z 10 dni:)
  24. Libra piszesz, że brałaś Clo jedną tabletkę przez pięć dni, tak się zastanawiam jak tą tabletkę dzieliłaś na pięć... :)
  25. Libra dzięki, od następnego cyklu machnę sobie hormonki:) Lulu nie obraź się ale nie ma ludzi niezastąpionych, i człowiek musi odpoczywać i już.... organizm zaczyna chorować gdy jest przemęczony, wiec lepiej odpocząć teraz niż potem się długo leczyć.... siebie też trzeba szanować:)
×