

asiulka25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiulka25
-
kotka - mój Oskarek tez kończy dziś pół roczku a włąściwie skończył bo już o 8.46 zaczął 7 miesiąc!!!jejku jak to szybko zleciało! te 6 miesięcy było najcudowniejsze a tyle jeszcze przed nami cudownych chwil!! dziewczyny ile powinna trwać ta wysypka przy trzydniówce?
-
hej dziewczyny! chyba co niektóre dopada kryzys \"szóstego miesiaca\":)! my wczoraj też mieliśmy ścięcie z mężem - pierwsza kłótnia o sposób wychowania naszego dziecka!ja jestem przeciwnikiem chodzika i zabawek typu pistolety i czołgi - może z tymi zabawkami przesadzam?!no sama nie wiem - ale nie chcę żeby 2 latek biegał za mną z pistoletem!! i tutaj prośba do mam większych chłopakaów, czy wasze dzieci bawią się zabawkami typu żołnierze, pitolety i czołgi?a jeśli tak to od jakiego wieku zaczęły? agatko - korki wywal najlepiej przez okno!!!!boze jakie ci faceci mają pomysły!!!!!!!!:) pozdrowienia od biedroneczki i mamusi
-
no i chyba dopadła nas trzydniówka - tzn Oskar ma wyypany brzuszek czerwonymi kropkami! dziewczyny wy macie może większe doświadczenie i wzwiązku z tym chciałam się was poradzić, czy można z Oskarkiem wychodzić na spacer?co z kąpaniem?i czy długo bedzie ta wysypka?
-
hej dziewczyny! właśnie wróciliśmy od lekarza, ja dostałąm zwolnienie a Oskar reklamówkę leków:lakcid,smecta i taka herbatke do picia na recepte zeby sie nie odwodnil! jak już wiecie dopadła mojego skarbka pasudna temperatura w dzień był marudny temeratura spadłąa ponizej 38 a w nocy i wieczorem koszmar temperatura 38,5 - 39 i jeden wielki ryk!a tej nocy dołączyła biegunka!tak wieć dziś o świcie zjawiliśmy się w przychodni!lekarz nie wie od czego ta temperatura, kazł przyjsć jutro jak nie przejdzie!po lekach, które przepisał podejrzewam, że stawia na brzuszek i jelitka! jestem wypąpowana - 3 noce praktycznie bez spania. Najgorsze jest to, że gdy podałam czopek to było 4-5 godzin spokoju, po czym temperatura nadal rosła!mam nadzieję, że przejdzie to choróbsko i jutro nie trzeba będzie pędzić z rana do lekarza! iw - dużo zdrówka dla Kasieńki a i zapomniałam dodać, ze udało mi się podstępem pojechac do przechodni bez tesciowej!szkoda mi było kasy na taxi więc wolałam pożyczyć autko od teściów i jak już byłam blisko ich domu zadzoniłam i zapytałam, czy mogę pozyczyć auto - ateściowa spała więc nie zdąrzyła się wyszykować i pojechałam sama - ale cwana bestia ze mnie co? widział po jej minie,że nie była zadowolona, że wziełam zwolnienie -ale dla mnie najwazniejsze jest zdrówko Oskarka i wiem,że nie byłaby wstanie podac mu tych paskudnych leków!a ja przechytrzyłam małego cwaniak i wymieszałam z 2 łyżeczkami jabłka i jakos wcisęłam to w niego!teraz mój skabeczek śpi a ja łaczę się z wami wirtulanie popijając kawusie:)
-
iw-gratulacje zostania ciocią:) kodzik- klimaty godne pozazdroszczenia:)ale z ciebie laseczka:) agatko - mój mały tez mnie czasami przywołuje kaszlem...- a ja również nie reaguje bo myśle, że symuluje!! Aniu - dobrze, że Sonia ma się już lepiej:) no i więcej nie pamiętam, co ja miałam napisać???:)ale przeczytałam wszystko:)
-
dałam Oskarkowi paracetamol i wkońcu bidulek zasnął - biedny tak sie musi męczyć, nic nie chce jeść nawet łyżeczka uraża mu dziąsełka!!szkoda mi tego mojego malucha, bo ledwo co kolki minęły to ząbki go męczyć zaczęły:( a ten żel co polecała Anna - orajel baby - jest przynajmniej u mnie nie do zdobycia foty super na poczcie są - kodzik ale ty masz klimaty, ach jak ja ci ich zazdroszę.....
-
hej dziewczyny Aniu jak tam twoja Sonia? mój skarbek w nocy miał 39 stopni gorączki:(a ja zauważyłam, że bidulek sie męczy dopiero po 2.00.ale mam wyrzuty sumienia!!!moze to przez zęby?
-
ale spryciula z tej Marlenki - super wygląda to pełzanie!!!! iw ty to masz talent - ja tylko guziki umiem przyszywać;) a Oskar jak narazie wyćwiczył przewroty z brzuszka na plecki i odwrotnie. wczoraj zasnął przed kąpielą i w nocy się obudził i przez 2 godziny patrzył się na mnie jak udawałam, że śpie!!jego ulubionym zajęciem jest łapanie mnie za nos lub wkładnanie palców do moich oczu!
-
wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków - buziaki od Oskarka i od mamusi:) kodzik ale powazny facet z twojego Maxia:)super bonas i zazdroszę wam tego klimatu no i morza, plaży...ach ale się rozmarzyłam:)
-
hej dziewczyny! Aniu dużo zdrówka dla Soni! u Oskarka dziś też zauważyłam poczatki kataru, jestem przewrażliwiona na tym punkcie i dlatego od razy w ruch poszła wit C i kropelki! dziewczyny dostałam cynk od mamy - jest pielęgniarką, ze WZW B powinno otrzymac dziecko tylko3 razy, wiec teraz sama nie wiem bo jak OSKAR BYŁ SZCZEIOPNY SZCZEPIONKA 6 W 1 TE TERAZ OTRZYMAŁBY 4 RAZ?!SKONCZE POTEM BO TERRORYSTA PRZESZKADZA
-
KPZDM - poszłam twoim śladem- też dałam pandaol, jak smarowałam Oskarkowi dziąsełka to coś ukuło mnie- takie ostre jak igiełka:)niech te zębicha wychodzą bo maluszki się strasznie męczą i mamusie też mają przerąbane! a co do plucia to super Oskiemu wychodzi- jak ma smaockza w buzi to leci na środek pokoju:) a foty ma poczcie super:)
-
hej dziewczyny u nas zaczęło się ząbkowanie - Oskar jest nie do zniesienia!prawie nic nie je, dolną jedynkę wyczuwam juz ostrą chociaż jeszcze jej nie widac! a teściowa dała łyczkę śliwe OOskarowi - wczoraj mąż wyczaił, że słoiczek jest otwrty i całą reszte wyrzucił do zlewu i ochrzanił teściową, że robi co chce i nie bierze naszego zdania pod uwagę! zmykam obejrzeć foty i nadrobić zaległości w czytani! miłego i słonecznego dnia życzymy wam, bo u nas dziś pada deszcz:(
-
dobra kończe ten mój poranny monologi czekam,że jakaś pomarańczowa menda odpowie na moją małą prowakacje - wkońcu muszę poćwiczyć olewanie tego co mówią inni - przyda mi sie to w pracy;)
-
a no i jeszcze zapomniałam dodać, że Oskar od wczoraj non stop przewracał by się z plecków na brzuszek!uwielbia to robić, tylo, że nie potrafi odwrócic sie z brzuszka na plecki i wtedy piszczy jak szalony i woła o pomoc:)acha no i zaczął pełzać jak raczek do tyłu.wczoraj jak położyłam go na kocu i wyszłąm do kuchni, jakw róćłam leżał juz na podłodze i zadowlony machał nogami:) a co do pomarańczek - zlewka totalna - hej pomarańczko - wyobraź sobie, że ja skończyłam filologię polską i zobacz jakie literówki trzaskam:)
-
a co do przeglądu to ja byłam jak pan Bóg przykazał:)po 6 tygodniach a w czerwcu wybierams ię drugi raz bo recepty mi się na tabletki kończą a okresu nie mam i mam nadzieję, że do mnie nie wróci:)
-
Arletko wszystkiego najlepszego dużo zdrówka dla Wojtusia!!!!!!!!! madziuchna - kondolencje i wyrazy wspólczucia wczoraj tyle napisałam i wszystko wcieło nie miałam cierpliwości pisać drugi raz a więc tak u nas zębów nadal brak za to Oskar stał się mega marudą i terrorystą - tej nocy spał moze w sumie z 3 godziny!rzucał się jak pijawka!nie wiem czy to ząbki czy wczoraj wypiam parę łyków żubrówki! wczorajszy dzień minął nawet znośnie tzn, zaprosiłam w piątek teściów na imieninową kawę - teściowa powiedziała, że przyjdzie!ale mojemu mężowi oznajmiła, ze nie przyjdzie, gdyz jest na mnie obrażona, bo nie zostawiłam jej Oskara w piątek ani w sobotę1tak więc \"góra musiała póść do mahometa\":)pozwoliłam jej nawet pójść z moim dzieckiem na pół godzinny spacer tak jestem niedobra:)a potem pojechaliśmy do reala na zakupki po pampersy! w sobotę odwiedziła mnie moja przyjaciólka z piaskownicy- super było, ale szybko zleciało!a dziś znowu poniedziałek.....:(
-
hej dziewczyny! kolejny upalny dzionek przed nami! napiszcie mi czy wasze pępki wyglądają tak jak przed ciążą, bo mój wygląda okropnie i muszę go ukrywać przed całym światem!!:( a i jeszcze sprawa kupek mnie nie pokoi, czy wasze dzieci robią je codziennie i czy są tak gęste, że można je wytrzepać z pampersa? -sorry,że poruszam ten temat w porze śniadnia! dziś o 12.00 mam radę pedagogiczna, buuuuu:(
-
dzięki dziewczyny za życzenia!!:)miło, że pamiętacie:) adda zapomniałam - wyrazy wspólczucie w związku z teściową i tą sytuacją!!brak słów....:( a my dziś znowu byliśmy z agranicą tym razem sklepy były pootwierane - Oskar dostał na dzień dziecka piłkę, a oprócz tego kupiliśmy ogrodniczki za 6 euro, rampersy po 6euro no i body po 2,50 więc wyjazd się udał!!:)dziewczyny czy wasze dzieci też mają odciski na nózkach po skarpetach, nie wiem cyz te gumkiw skarpetach są takie niewydażone, czu Oskar ma grube nóżki!poprzecinałam z tyłu gumki no ale siara chodzić w takich poszarpanch skarpetach;)
-
Agnes - mas zcałkowitą rację, oni nie nawidzą nauczycieli tak samo jak policji:)naszczęście umowę mam do 22.06 więc niecały miesiąc pracy mi został i uciekam z tej roboty jak najdalej!szkoda nerwów, a desperatką jeszcze nie jestem! Agatko droga -bardzo ci współczuje, mój maluch też mnie próbuje terroryzować i jak go odkładam do fotelika piszczy z nerwów i rzuca tyłkiem a ja wtedy mówie do niego, że narazie ja tu rządze;)staram się nie dawać, ale nie zawsze to wychodzi!stawiam nosidełko tak ,żeby Oskar widział co robie!w kuchni gotujemy razem i sprzatamy też!czasami uda mu się poleżeć samemu ale to tylko przez max. 10 miut!o terroryta znowu mnie wzywa..jak mi się uda to cdn...
-
KPZDM - ja też zaczełam się już ich bać!no ale jeszcze miesiąc muszę z nimi wytrzymać jakoś!dzięki tej pracy zdobyłam nowe doświadczenie, zaczęłam inaczej spostrzegać świat i przestałam wierzyć w resocjalizacje!:)podziwiam osoby które tam pracują po 20 lat!!chyba mają psyche ze stali!!bo ja po 2 dniach pracy pół wczorajszej nocy nie przespałam!ale postanowiłam, że wrzucam na luz, musze olać ich teksty i zachowanie!a jak nie dam rady to w czerwcu pójde na zwolnienie lekarskie! ale dosyć już o pracy!dziś próbuje jakoś odpocząć, a mój kochany synuś pomaga w tym mamusi: rano nasza wspólna drzemka trwała 2 godzinki, potem spacere i 1 godz drzemki, a teraz Oskarek dosypia 3 godzinke a ja wstałąm po 2,5 godz snu! ciekawe co my w nocy będziemy robić??:) a tak pozatym to Oskar jest strasznie dziś marudny - smaruje mu dziasełka i ciągle zaglądam do buziaka w poszukiewniu pierwszego ząbka:) wgłębienia w główce też nie znalazłam! a dziś z niewielką moja pomocą udało się Oskarowi włożyć nóżkę do buziaka - ileż było z tego powodu radości nie tylko mojej, ale również Oskarowi się to spodobało:)
-
dziewczyny, nie da się wszytskim odpowiedać, czasami też moje posty są pomijane, ale najważniejsze dla mnie jest, to, że piszę do was i przez to czuje się dużo lepiej. teraz też wpadłam się \"wygadać\" - mam już dosyć tej pracy - boje się, ze tymi durniami- moimi uczniami niedługo dojdzi edo takiej sytuacji jaka kiedyś miała miejsce w Polsce, że założyli nauczycielowi kosz na głowe - jak narazie padają wyzwiska i odzywki typu zaraz ci przypier.... - czujecie? i co mozna zrobić takim ułomom - taka szkoła i młodizeż nie do wyprostowania -podziwiam nauczycieli, któryz tam pracują po 30 lat i słuchają takich odzywek nacodzień!Kiedyś wierzyłąm w resocjalizacje a teraz już nie... - zamiast takich szkół, gdzie nikt się nie uczy w rubrykach nie ma już gdzie wstawiać nagan powinny być roboty przymusowe w kamieniołomach!!!!no i już mi lepiej:) jeszcze 8 razy muszę się pomęczyć z tymi debilami!a potem wolę kopać rowy niż uczyć w tej szkole:)
-
iw kiedyś pytała o żele na ząbkowanie my mamy Dentinox-Gel cena 25 zł, ale nie wiem czy jest skuteczny, mężowi doradził taki farmacuta, gdy Oksarek miał temperature i podejrzewałam, że to od ząbków.Temperatura szybko minęła, a żelu narazie nie stosujemy.
-
a i jeszcze zapomniałam dodać, ze fotki na poczcie jak zwykle super. Aniu czyżby debiut Soni w spożywaniu frytek?:) a foty Oksarka możecie zobaczyć na bobasach, link w mojej stopce
-
melduje się z rana - nocka jak zwykle minęła - czyli Oskarek dał popalić:)teraz odsypia terrorysta mały, a potem wybierzemy sie na zakupy w przerwie mamy w planach obiadek i moze potem do parku!!pogoda zapowiada się super więc trzeba bykorzystać taki ładny i słoneczny dzionek!:) miłego dnia życzymy wszystkim mamą i dziecią
-
mamcia 25 wspóczuje i wiem co przeżywasz!ja w pracy etż strasznie tęsknie za Oskarkiem i myśle tylko o powroci do domku - a gdy wracam to go rozpieszczam, całuje noszę, tulę!chcem mu wynagrodzić ten czas, który spędził bezemnie. a ostatnio zauwazyłam ,że Oskar również strasznie przeżył naszą rozłąkę -czym dziecko starsze tym gorze!!