

asiulka25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiulka25
-
maja nie mam pojęcia co za święto no, ale sklepy pozamykane na wszystkie spusty a była godzina 15.00!tak więc poszarpałam za klamki i tyle!ale w przyszłym tygodniu mam zamiar wyruszyć jeszcze raz na zakupy:) Oskar też strasznie marudny dizś i mało siusia właśnie dałam mu z tego powodu 100 ml herbatki!cyca też nie bardzo chce! a co do problemów z sexikiem to też się dopisuje!chęci już nie te i boli jak przy pierwszym razie;)
-
hej dziewczyny nadrobiłam zaległości w czytaniu i zapomniałam co miałam napisać, bo nie robiłam notatek:( zdecydowanie lepiej jest jak czyta się na bieżąco:) wczoraj prawie cały dzionek spędziliśmy poza domkiem, musze się pochwalić, że nasz Oskarek ma już paszport!byliśmy u cioci - teścia siostry fajan babka w podeszłym wieku - powiedziała, że nam wspóczuje kontktów z teściami i radzi się wyprowadzić zaooferowała swoją pomoc w poszukiwaniu pracy:)w innym mieście popoludniu nadgorliwa mamusia postanowiła wywieźć synka do Niemiec:)wykorzystując, to, że Łukasz robi kurs a dokłądnie świadectwo kwalifikacji w Zgorzelcu wpakowałam Oskara do samochodu, zabralismy wózek i postanowiłam pójść na zakupy do Niemeic!niestety u nich wczoraj było jakieś święto i sklepy pozamykane, no ale Oskarek był zagranicą po raz pierwszy:)
-
Wanka buziaki dla córci oj kropku tak to ja już mam z tą moją teściową i jej nadgroliwością.W tamtym tygodniu zobacyzlam, że butelka z mlekiem, którego oksa rnie wypił była wstwiona do gorącej wody - chyba chciałą to podgrzać i w tym tygodniu przypomniałam jej, z emleka tego się nie podgrzewa tylko wylewa - ale była oburzona!była przy tym jej siostra, która pilnuje 11 miesiecznej wnuczki!a ta ciotka to aż ładnie mówiąc usta otowrzyła - jak ja mogłam coś takiego powiedzieć!!! wczoraj gdy wróciłam z pracy, zaczęłam pakowac rzeczy Oskara i widze, że nie dała mu jabłka. Więc grzecznie się zapytałam, a ona, ze on zjada tylko pól i tą połówkę z poniedziałku mu dała!!!bo trzeba oszczędzać, bo wszystko kosztuje!!kur...myślałąm,że szlag mnie trafi!!co ona sięaamrtwi o moje pieniądze!dziecku jabłka żałuje!! ciekawe co wymyśli w przyszłym tygodniu??? wiem,że na prezenty nie powinno się narzekać, ale głupio się czuje jak dostaje od tesciowej na urodziny - stanik - kupiony na rynku!albo majtki!! oj mi też przydałaby się zmywarka - no ale powiem wam w tajemnicy, ze marzy nam się działeczka i jak nie będzie dużo kosztowała tosobie fundniemy:)
-
a i zapomnialam wam napisać, że mój synek ostatnio uwielbia się bawić pieluszka, naciąga ją sobie na głowe i udaje,że się dusi!!!jak krzycę na niego i ściągam pieluchę to się śmieje!skąd u takiego malucha biorą się takie głupie zabawy?
-
maja - wspóczuje przeżyć, dobrze, że wszystko w mairę dobrze się skończyło! zdjęcia na poczcie jak zwykle rewelacja! a u nas niedziele minęła w tepie błyskawicznym, jak zwykle wszystko co dobre szybko się kończy no i dziś trzeba znowu iść do pracy:(no ale jeszcze 12 razy:)Oskar nawet nieźle przespał tą nockę budził się moze z 4 razy - tak więc nie było źle.No ale to zasługa tego, że w dzień spał tylko 3 godziny.zmykam bo terrorysta domaga się mojego towarzystwa.
-
oj dziewczyny z mojego Oskara to prawdziwa sowa dziś pobudka przed 5.00 a tak naprawdę to wstałby o 3.00 ale go wziełam do siebie i na siłę usypiałam co 15 minut!za to teraz śpi jak aniołek!!ja też zaraz zmykam do łóżka,bo niedługo sińce pod oczami zakryją całe policzki:) tak sobie mysle, że moż eon jest głodny, bop po kąpaniu prześpi 1-1,5 godziny i sie budzi!spróbuje mu dać dziś wieczorem sztuczne mleczko.
-
Mamo Majki - wspólczuje problemów z opiekunką!wiem co to znacyz zostawić dziecko z osobą której do końca nie ufasz! KPZDM - pochwal się krzesełkiem!
-
mamcia - w tym sęk,że z tego co się orientuje nie ma odpowiednich śródków na koamry bezpiecznych dla małych dzieci!raid nie wchodiz w rachubę, bo któraś z dziewczyn oznajmiła mi, że moze spowodować zatrucie! Oskar wstał już o 5.30!!pól nocy się wiercił, no ale w dizeń przespał w sumie 7 godzin!!!on mnie wykończy!!!!!
-
hej dziewczyny! filipka - wspóczuje!:( dziewczyny jak myślicie czy moge podac już Oskarowi marchewkę? jabłuszko podaje mu od tygodnia!lepiej podac mu samą cyz zmieszac z jabłkiem?
-
Aga ja mam polską podróbę fridy - Sopelek, działanie tego sprzętu polega na tym że przykładasz taki plastik do dziurki w nosku i wyciągasz ustami poprzez taką rureczkę wydzielinę z noska. a tak to wygląda:http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=190938687 wiecie co dziewczyny,myślałam,że jak Oskar będzie starszy to będzie więcej czasu spędzał na zabawie, a on domaga się z każdym dniem coraz większej mojej obecności! jak ja nie lubię poniedizałków i znowy trzeba iść do pracy:(ale jeszcze tylko 14 razy!!no i potem zobaczymy co dalej..
-
Off-ka wspólczuje ci bardzo, ja przeżywam jak nie wiem co jak Oski ma temperature albo katar. Kodziku dziwne jest to, że przed narodzinami dziecka było w miarę ok. przed ślubem dogadywałam się z teściową lepiej niż ze swoją mamą. A teraz o zgrozo.Gdybym z nią mieszkała moja teściowa słysząc marudzenie dziecka zrobiłaby dokładnie tak samo i nazwałaby mnie złą matka!jestem tego pewna. Wspólczuje ci,że musisz ją tak czesto oglądać! Oskarowi wczoraj dał nam wycisk - zasnął w fotelku dopiero o 23.30 był strasznie marudny tylko na rękach się uspokajał!rąk do buzi nie pchał więć nie wiem o co mu chodizło, a jak próbowałam go uśpić to był wielki ryk!czy wasze dizeci też mają takie napady? no i jeszcz epróbuje nas ustawiać, noszenie przytulanie i zabawianie oczywiści epoleży 5 min ale tylko w naszje obecności a jak wychodze z pokoju to jets jedne wielki wrzask!ma tak od wczoraj czy to normalne????
-
benka faktycznie twoja córcia jest sama na fotkach.Żebym wiedizała, że to taką burze rozplączę tak samo bym postąpiła, no albo nie podałabym linka!!oj dizewczyny gdzie wy jesteście u nas pogoda się psuje, słoneczko schowało się za chmurki a Oskar śpi w łóżeczku już 3 godzine:)odsypia nockę:)
-
dziwne by to było gdyby się od trójek zaczęło, no ale ma tam najbardziej spuchniete dziąsła więc sama już nie wiem?!! dziewczyny ale jazda, wrzuciałąm pare fotek na bobasy.pl i powysyłałam po rodzince linka - jednego z nich wysłałam do szwagierki!no i wczoraj dzwoni teściu z pytaniem a raczej pretensjami do męża, czy Oskar ma tylko jednych dziadków, bo nawet zdjęcie z prababcią jest a z nimi nie ma - to fakt nie umieściłam jeszcze fotek z nimi - wczoraj nadrobiłam zaległości - ale czy to jest powd żeby się obrażać i robic awanture!!ładnie mówiąc pól nocy przez teą pierdołe nie spałam i myślałam ze chorela mnie weźmie ....
-
Oskar ma temperature 38 stopni to chyba zeby,ale czyzby od trojek zaczynał?mozliwe?
-
ni i sprobowałam, czy wogóle Oksar bedzie pił mleczko dałam mu Nan nie był zachwycony strasznie się krzywił ale wypił 100 ml tak więc koniec z odciaganiem:) Mamo Majki - to są właśnie \"uroki alegro\', my też kiedyś dostaliśmy puste opakowanie po płycie no i zamówiłam karuzele dla Oskara, bo stara się zepsuła i czekam na nią juz tydzień - mam nadzieję,że się doczekam.. pogoda dziś dopisuje więc pustki na kafe!a my posadziliśmy z Oskarkiem pelargonie na balkonie:) a co do komarów to dzięki Agnes za odpowiedź,musze szukać moskitery do łóżeczka
-
aga zgadzam cię z Tobą całkowicie -odstrzelmy ją, bo ja nie wytrzymam z nią dłużej - jeszcze 7 razy musze zostawić ja z Oskarkiem:( my wróciliśmy ze spacerku!Oskarek pochłonął 3/4 jabłuszka i popił mleczkiem:)
-
iw więc tylko mogę Tobie pozazdrościć1tyle wolnego czsu i te przespane nocki to moje marzenie!!wczoraj zrobiłam awanture bo teściowa chciała mi dziecko opalać!! a wysłałam fotki na poczte!!
-
dzien dobry dziewczyny! dzis ja zaczynam dzionek! Oskar chyba niedługo wogóle przestanie spać w nocy -śpi po kąpaniu z 4 godizny tzn do 2.00 no i nad ranem z 2 może!!jakos nie mam sumienia męczyć go w dzień i nie pozwolić mu zasnąć - przesypia w dzień ok.4-5 godzin!???czy to dużo w porównianiu do waszych szkrabów?? aniu mój mały terrorysta tez najchetniej spędział by cały dzień na rączkach no ale niestety trzeba go wychować, bo wejdzie mi na głowe!!jak trochę pomarudzi nic mu się nie stanie!wsumie onnie placze tylkomarudzi i matrzy na moją rekację - tak jęczy i stęka:) w dzień już ładnie śpi w łóżeckzu gorzej jest w nocy - przez to jego kręcenie sie i stękanie -biorę go z lenistwa do siebie, bo nie chce mi się spędzać pól nocy zaglądając do łózeczka
-
dziewczyny podczytuje co piszecie codziennie, ale na odpisywanie nie mam czasu:( Oskar ma złe dni - daje mi popalić ciagle domaga się towarzystwa nie wystarczy już obecność w jednym pokoju, trzepa go rozśmieszać, tulić całować, bo w przeciwnym razie drze się niemiłosiernie!nie wiem czy go brzuch boli czy zęby mu wychodzą? a i leżenie na brzuszku wchodiz tylkow rachubę jak gra TV więc włączam telewizor i Oskara na brzuch daje, czasami uda mu się poleżeć 2 minuty!! i sadzam go też coraz częsciej jak go nosze należąco to głowa idzie do góry i sam rwie się do siedzenia. Postaram się wysłać fotki z ostatniego naszego spacerku.
-
oj dizewczyny wspólczuje przeżyć no ale na świecie są ludzie i taborety!! wpadłam tylko narazie na chwilke was poczytać, i pędze się pochwalić, ż eja też mam co nosić Oskar waży juz 8 kg:)a i nie mam szans objąć ręką jego udka:)o brzuszku to już nie wspomne!!
-
adda musicie dać rade, wiem, ze łatwo się mówi, ale to dla zdrówka twojego bobaska!!! tak więc czeka nas wizyta u specjalisty:( ach to życie, zbyt fajnie by było gdyby człowiek miał na głowie tylko jedno zmartwienie:((((
-
kodzik nie przejmuj się, mój Oskarek też spadł z łóżka gdy miał miesiąc, naszczęscie skończyło się tylko na płaczu i to ja dłużej płakałam! benka - dużo zdrówka dla Krzysia!!! a u mnie kolejny krysyz małżeński, mąż wczoraj juz był nie w humorze, nawet nie mógł uszanowac 2 rocznicy ślubu:(dziś siedzi u mamusi w domu, a ja po pracy wróciłam z oskarem do domu, bo moja siostra ma przyjechać i to mu się nie spodobało, więc oznajmił, że jak pojedzie to wróci!! czasami myśle: kurde gdzie ja miałam oczy???!! my w tym roku wakacji nie planujemy, bo mąż chce zmienić prace, a ja nie zamierzać pracować więc trochę musimy zaoszczędzić!a moze to i lepiej bo w takich nastrojach to wakacje napewno nie byłyby udane.....
-
KPZDM - dobre by to było!! a teraz najważniejsze -Oskarkowi nic nie jest- tak twierdzi lekarz, oskrzela i gardełko czyste, tempka nie wiadomo skąd!oprócz tego co dotychczas podawałam tzn. kropli do nosa, oolejku olbas, juvitu dostaliśmy syroopek bo coś pokasłuje! niestety dziś od 10.00 do 17.00 byłam w pracy i przez ten czas Oskar był z teściową która się nad nim zlitowała i nawet kataru mu nie odciągnęła fridą,żeby bidulek nie plakał!!ręce opadają - wszystko mu spływało do gardełka!!kurw.........!!!!!!co za tempa osoba!!temperatury też nie zmierzyła bo miał zimne ręce!jeszcze 16 razy muszę zostawić z nią Oskarka!! nasz pediatra jest za szczepieniem przeciw pneumokokom! zauważył, że Oskar robi zeza i powiedział tak,że w książkach piszą, żeby konsulotować jak dizecko ma 4 miesiace i robi zeza z okulistą on i inni pediatrzy sądzą,że dopiero po roku! dziewczyny a co wy na to, może macie jakieś doświadczenie w tym temacie??? a i teściowa była ze mną u lekarza!powiedziałm,że pojedziemy same, a ona na to, że przecież ja sobie nie poradzę!!!!!!!
-
dzięki dziewczyny:)my już od wczoraj z mężusiem świętujemy:D popołudniu idę z Oskarkiem do lekarza,napewno teściowa będzie chciała jechać ze mną:( ciekawe czy uda mi się ją przekonać, żeby zrezygnowała z tej wyprawy?!!
-
dziewczynyOskar kataru juz prawie nie ma, nie kaszle, a temperatura spada co najwyzej do 37,5. moze to trzydniówka?taka mam nadzieję. jutro rano idziemy do lekarza więc będzie wszystko jasne. Pogadam tez o szczepieniu przeciw pneumokokom. zasięgałam opini innych lekarzy i jedni są za szczepieniami powyżej 6 miesiąca (3 dawki) a inni powyżej roku, niktórzy twierdzą żeby nie dać się zwariować i wogóle nie szczepić.i bądź tu człowieku mądry i podejmij słuszną decyzję, uff to macierzyństwo