asiulka25

Kropek - u mnie też dzis placuszki po węgiersku:D właśnie kończę pochłaniać obiadek:) mimo pięknej pogody nadal leń się mnie trzyma:)a co tam, odespałam nockę, teraz kończę obiadek i wymyślę sobie jeszcze jakis deserek:) mały jakiś leniwy dziś, tylko troszkę się poprzeciagał:)napewno w nocy da mi popalić:)teściowa dzwoniła i kazała meldować jej, kiedy będę miała skurcze:)dowcipna kobieta:)

kropek ja cię podziwiam za tą twoją energię, sałtaka, porządki a mi nawet nie chce się ubrać, siedze w piżamach i czytam opisy porodów...!!!

Agnes, co do łóżka to według mnie pasuje do nowoczesnego stylu urządzenia mieszkania!mi osobiście też się nie podoba!ale to tylko moje skromne zdanie!

babet - ale śliczne ciuszki:)a brzusio taki jak piłeczka:)

witam w sobotni poranek:) iw -3-maj się, biedna ty jesteś!!ciekawe czy lekarze wypuszczą Cię z tego przymusowego sanatorium?!! agnes - twoja historia z jajkiem i sąsiadką pokazała desperacje cieżarówek:D a u mnie nocka minęła nawet spokojnie, nie licząc nieprzespanych godzin!!skurczybyczki ominęły mnie szerokim łukiem:)dziś mam dzień lenia, nic nie robie!!!:)no oczywiscie, siedzenie i pisanie do was zalicza się do leniuchowania;) miłego dzionka

witam wieczorową porą:)już po wizycie rodziców, zauważyłam, że moja mama strasznie przeżywa ta moją ciążę:)było fajnie tylko szybko zleciało!!skurczybyczki jak narazie nie dają o sobie znać, przynajmniej te bolesne i mam nadzieję, że tą nockę prześpie w całości:)

tak więc skuczybyki oddaje kotce, sam się po nie zgłosiła i reklamacji nie przyjmuje:D a teraz zmykam jakiś obiadek dla rodzinki ugotować:) to moze iw wypuszczą na przepustkę w przyszłym tygodniu?

miało być - wytrzymać:) a do porodu zostało mi 23 dni!!!!!!! jak to już blisko!!!!!!!!!!!zaczynam się bać!!!!!!!!!! ale mam nadzieję, że nic się nie zmieniło od wtorkowej wizyty u doktorka i dalej jestem pozamykana na wszystkie spusty!!!!

kotka, ale ja musze wytrzyamć do 27.11!!!!!!!!!!!!!!!!!więc chętnie odstąpie te moje skurczybyczki, która jest chętna???????

witam z rana:) jak tam minęła nocka dziewczyny?bo u mnie totalny koszmar: przez 2 godziny miałam regularne skurcze co 15 minut, takie bolesne, że miałam ochotę krzyczeć!!!naszczęscie minęły:)ale się wystraszyłam na maxa!!!w chwili, gdy łapał mnie kolejny skurcz, mój maż-lunatyk zaczął gadać przez sen:\"urodziła - gratulacje - syna ma?\"czy jakos tak?:Dale się z niego nabijałam:D a wczorajszy dzionek też nie należał do udanych, mąż wymyślił czyszczenia autka przed zimą i pojechalismy do teściów!!a po powrocie on zmeczony leżał sobie w najlepsze, a ja gotowałm obiad i sprzątałąm mieszkanie!moj glupi honor nie pozwolil mi go opieprzyć, że mi nie pomaga!!efekt tegop był taki, że czułam, że ciśnienie mi nieźle skoczyło i sobie trochę popłakałam:( no ale potem pogadaliśmy i mu wsyztsko wygarnęłam, postanowiłam, że do rozwiazania nie będę już nic w domu sprzątała!!trudno najwyżej zarośniemy brudem!!!! musze wytrzymać do 27.11, bo wtedy mam pierwsze KTG i wizytę u doktorka i ustalimy co z moim poordem!!??wtedy zacznie się już 39 tydzień więc jakby trzeba było cc to powiem,żeby robił jak najszybciej. dzis przyjeżdżają do mnie rodzice z siostrą więc też nie będę zbyt aktywnie brać udziału w rozmowie na kafe:( no ale obiecuje, ż ejutro będę was męczyła, bo mąż idzie do pracy, a ja znowu sama w domku:( mamtwins - jak ja ci zazdroszę, że będziesz naszą pierwszą rozdwojoną mamą!! kotka - a ty chyba druga w kolejce się ustawiasz, co?

hej dziewczyny! również od połowy ciązy biorę żelazo, a wyniki musiałam robić co 2 miesiace!ostatnio miałam hemoglobiny 12:)ale doktorek kazał nadal przyjmować żelazo, tylko zmniejszyć dawkę! Wanka ja również nockę miałam koszmarną, spałam jakieś 5 godzin i jak się położyłam to zanim zasnełam minęły 2 godziny!!i 3 razy miałam wizytę w WC!!!postaram się nie spać w dzień, to może następna nocka będzię lepsza! miłego dzionka

dziewczyny przestańcie natychmiast schizować z tymi wymiarami dzieciatek!!! wiecie przecież, że usg wcale nie odzwierciedlają dokładnych wymiarów!! tez sie marwtiłam bo u mojego synusia wszytsko było poniżej normy tylko obwód brzuszka 2 tyg,. do przodu i chyba przez to waga była taka duża!!lekarz powiedział, że wszystko jest w normie i tego się mamy trzymać - to orientacyjne dane tylko! dzis byliśmy na kolacji z meżem u tesciów, wciełam pyszniutkiego kurczaczka, chyba za 2 tygodnie będę miałą +4 kg:Djak tak dalej pójdzie!!! dobrej i przespanej nocki

mamciu a tego żelu co mi Wanka poleciła to wkońcu nie kupiłam, ale jak ty nie masz choroby w zaawansowanym stopniu i bardzo ci to paskudztwo nie dokucza to napewno ci ten żel wystarczy.

mamcia na hemoroidy to mam cyklo3fort (niestety cena 30 zł)i nie bardzo mi już pomaga, a stosuje jeszcze czopki posterisan (cana również 30 zl:( )te czopki trochę mi pomagają. Mamcia tylko, że ja mam dość zawansowaną chorobę i nie mam u mnie nawet mowy o wpychaniu hemoroidów do środka! dziewczyn zapraszam na pierozki zjagodami:)pychota!!!!!szkoda tylko, że po śmietance dopadła mnie niezła zgaga:( Może dlatego, że jak pochłonęłam cały talerz tych pierogów to zachciało mi się spać i odjechałm na maxa. właśnie przed chwilą mąż mnie telefonem obudził!po tej małej drzemce moje dłonie wyglądają jak u Shreka:(

Renatko wczesniej ja też uważał na dietę, a tylko przytałam (14kg) przez 8 miesięcy!!!tak więc to chyba nie dokońca zależy od nas!!

maju a w jakim sklepie w Niemczech są takie ceny tych kosmetyków? Renatko, faktycznie mało przytyłam, ale szczerze mówiąc jem bardzo mało slodyczy!!

dziewczyny zajrzyjcie na paździenik 2006 - fajny opis porodu autorka jest Margo, ale się wzruszyłam;)

Renatko gratulacje wagi małej, a swoją drogą ciekawe ile mój skarb waży?a wagą swoją się nie przejmuj, niektóre kobiety tyją po 30 kg!! nasi ginekolodzy chyba się umówili na ten terimn 27.11:D

a pampersów mam już niezły zapas, bo 3 paczki tych nr1 po 44 sztuki i 2 opakowania tych 2 po 78 sztuk, ale to ze względu na to, z epotem nie bedzie miał kto mi ich kupić, mam nadzieję, że taki zapas starczy na około miesiąc?!

kotka ja tez sprawdzałam w Niemczech,ale wychodzi drożej niż u nas:(za to takie akcesoria jak smoczki i kosmetyki są trochę tańsze! ale dizś u mniełądna pogoda, wogóle nie widac zbiżającej się zimy:)a grudzień tuż tuż:D wystwiłam brzuszek na słoneczko, ślicznie świeci i mały zaczął się niesamowicie poruszać, chyba lubi się opalać:)

Aniu pampersy 1 - 44 szt. są za 20.99zl a 2 - 78 szt.kosztują 36,49zl

to teraz ja się meludje:) babet - dobrze, ale cię mąż pogonił z tym pakowaniem:D co do dolegliwości to trochę pobiegał po mieście i teraz boli mnie brzuszek, idę więc zaraz poleżeć!a katarek to ja też mam i to niezły - dziewcyzny moze w 9 miesiacu to objaw zbliżającego się porodu??????:D a tak na serio to kurujcie się dziewczyny i nabierajcie sił bo przed nami duży wysiłek!!!!! za badania zapłaciłam 34,50 -już nawet nie chce mi się liczyć ile kosztuje ta bezpłatna służba zdrowia!!!!!!a tesciowa wczoraj wypaliła z tekstem, czy daje lekarzoiw coś w łapę, żeby się mną zajmował???!!!!!byłam w szoku i powiedziałam, że nie zamierzam nic dawać!nie po to chodzę prywatnie i płacę porządnie za każdą wizytę, żeby jeszcze łapówki dawać!!! a dziewczyny jest promocja w rossmanie na pampersy!!! Aniu pozdrów iw!!!!!

też zauważyła, że cos to nasze forum podupadać zaczęło, coraz mniej wpisów, no i teraz jak iw odpoczywa w sanatorium to już całkiem będize nas malutko - tych aktywnych na codzień!!a ja myślałam, ze do 300 strony dobijemy, zanim się nasze pierwsze dzieciatko na forum pojawi!!!takze dziewczyny piszcie co u was, jak się czujecie, co was męczy, w grupie zawsze raźniej:D mężuś dziś do pracy poszedł więc ja napewno będę aktywna:) a zapomniał wam napisać, że doktorek mówił, iż nie mogę się kąpać - tylko prysznic!!!!no i zakaz sexu!!!!!!!!trochę się wkurzyłam na mojego męża, bo ja tą wiaodmosć przyjęłam z rozpaczą, a on wcale sie tym nie przejął mówił, że on i tak już nie mógł, bo dziecko coraz większe i to go krępowało!!!!!!!! a wracajac do mojej aktywności jutro mężulek ma wolne więc znowu będę malutko pisała,a w piątek rodizce zrobią mi niespodziankę, bo obiecali, że przyjadą do mnie, zobaczyć jak wyglądam przed porodem :D wczoraj po wizycie u doktorka pojechalismy do tesciów - no i zdałam relacje z wizyty, a teściowa - no i ja dalej nie jestem zadowolona z tego twojego lekarza!!!!ale tekścior rzuciła co????:D a maż jako dobry synuś chicał się pochwalić i powiedział, że będizemy mieli synka (nie mówiliśmy o tym nikomu), ateście na to, że oni wiedza bo po mnie niby to tak dobrze widać:)no i mój mąż był zniesmaczony i miał taką minkę:o dobra dziewczyny zdałam wam relacje, a teraz spróbuje się zdrzemnąć!!a wy bierzcie się za pisanie,żebym miała co czytać jak wstanę;P

dzień dobry mamusie:) wspólczuje wam dziewczyny,że cierpicie na bezsennosć, co prawda ja też nie mam z tym lekko!!ale jak sie pomęcłżyma wczoraj i zasnęłam o północy to rano nie syszłam budzika:) a teraz relacje z wczorajszej wizyty u doktorka: przytyłam tylko 0,60 kg!!!!!!!!!!!!!! ciśnienie w normie: 122/75 serduszko biło w tempie 140 uderzeń, czyli idelanie:) po dogłębnym zbadaniu, pan doktor stwierdizł, że jestem pozamykana na wszystkie spusty i w najbliższych dniach nic nie powinno się wydarzyć:) pytałam o ten brzych, czy u każdej się powinnien obniżyć przed porodem,tak jak mi pisałyście nie musi wcale się obiżać!! no i zapytałam doktorka o poród:bo męcza mnie dalej te moje hemoroidy więc jeśli dalej tak będzie przy następnej wizycie ustalimy terimn cc. a następną wizytę mam 27.11 - zacznie się wtedy 39 tydzień tak więc muszę zaciskać nóżki, żeby nic się nie wydarzyło!!!! na poczkalni spotkałam kobietkę, która tak jak ja ma terimn na grudzień, tyle, że 3 dni wcześniejszy, śmiałyśmy się, że będziemy razem rodziły:) a co do badań to muszę zrobić: HBS i odczyn Coombsa!!!!!

dziewczyny czy obniżyły się wam brzuchy?czy dalej są tak wysoko?