asiulka25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiulka25
-
hej dziewczyny! dzis humorek mam znacznie lepszy:D szkoda, że jutro poniedziałek, ale tak to jest co dobre szybko się kończy!!wczoraj pogadałm z mężem, ciekawe czy zrozumiał i się poprawi:P??? miłego dzionka mamusie
-
elektroniczny kod - życze udanego wesela!!!!!! a co do kochania się z gumką to ja wolę bez i dzięki temu moze jeszcze załapie się na listopad:P
-
witam z rana miały to być placki po węgiersku - kotka:) co do tatusia, to on nigdy nie miał wyczucia- ale nie chce do tego wracać, więc juz zlałam jego tekst!! teraz mamy inny problem, bo zmiennik mojego mężusia, który pracował na jego miejscu w weekendy oznajmił, że w poniedziałek wyjeżdża do Angli!!!!!(nie ma to jak szybki refleks!)nie będzie miał go kto zastapić więć obawiamy się, że mąż jeszcze w soboty będzie musiał pracować!!nie wiem co będzie jak się maleństwo urodzi, bo planowaliśmy, że przyanjmniej 5 dni spędzimy razem w domku, żebym ja doszła do siebie!!tak to jest jak się pracuje u rodziny!!i z tego powodu pól nocy nie spaliśmy tylko przegadaliśmy jak to dalej będzie???????widzę, że męża męczy ta sytuacja i chodzi taki smutny:(:(:(żal mi go bardzo!!!!!! a wczoraj zrobilismy i zawieźliśmy zakupy jego rodzicom - i jeszcze oni mu ciagle dowalają - bo jego marzeniem jest jeździć ciężarówką, a oni mówią, że nie da rady, itd. wtedy dochodzi to niezłych sprzeczek...... oj dziewczyny ale wam się wyżaliłam, nie musicie tego czytać!!ale już mi jest trochę lepiej
-
iw nie denerwuj się, może miał dziś ten doktorek ciężki dzień!nastepnym razem będzie lepiej :)
-
a pomarudzę wam jeszcze trochę będziecie miały co jutro czytać:P wkurzyłam się dziś nieźle na mojego tatę, zadzwoniła do mnie siostra i opowiadałam jej, ze byłam na ekg i że mam zdrowe serducho, a w tle słysze nagle tekst taty:że z nudó wymyślam sobie choroby i chodzę po lekarzach, nie skomentowałam tego tekstu, ale mnie wkurzył! zawsze unikałam lekarzy, ale w ciąży wolę dmuchać na zimne!! mój tato zawsze lubiał dokopać mi!!i ciągle mu się to udaje!chociaż staram się olewać to co mówi, nie zawsze się da!dlatego mój mąż go nie trawi!! dobra nie będę was zanudzać mamusie, wy napewno już jesteście w objęciach swoich ukochanych, a ja musze jeszcze poczekać na mężunia pół godziny!! i 3 dni spędzimy wkońcu razem:D jedizemy jeszcze na zakupy dziś bo o tej porze są małe kolejki i jutro więcej czasu będziemy mogli spędzić na leniuchowaniu:)chociaż na jutro zaplanowałam placki po egoersku tak więć czeka mnie przynajmniej 1,5 godziny w kuchni!!
-
a nie wiem czy oglądałyście program \"na celowniku\" przygnębił mnie :(
-
maju super,że z dzidzią i tobą wszystko w porządku:) Aniu a ty leż z uniesionymi nózkami, może to cos pomoże!! KPZDM to fakt cieżko będzie znaleźć coś grubszego do ubrania!!a jak tak dlaej będę jadła to nawet w żadną XXL nie wejde;) coś ciuchutko dziś u nas, dziewczyny macie już weekend czy co>?napewno zaczniecie pisac jak mnie nie będzie:P i znowu będę musial czytac przez pól dnia co napisałyście:Dale ja uwielbiam nadrabiać zaległości więć brać się za pisanie!!weekend mężus ma wolny:Di szykuje się,żeby z nim poważnie porozmawiać - ciekawe czy to coś da? w poniedziałek jedziemy do Wrocka, muszę odebrać dyplom! i zamierzamy kupić wykładzinę podłogową do pokoju małego:) a dziś mój mały skarbek uwielbia buszować po moim pęcherzu:)tak więć wc muszę mieć w zasięgu ręki:)
-
a ja właśnie wróciłam od interinsty i melduje, że serce mam zdrowe jak dzwon:D we wtorek idę do ginekologa i będę miała robione usg:Djuz nie mogę się doczekać!!!!! a co do czekolady to jak mam jakąś w domu to od razu pochłaniam, tak więć nie kupuje, no chyba, że dostanę:P dzis miałąm taką pyszna kawową, biało-czarną, zostawiłam 4 kostki dla męża - ciekawe czy dam radę ich nie zjeść do 20.00?:D
-
Zimowe starania o dzidzie Kobiety ŁĄCZMY SIĘ...NAPEWNO SIĘ NAM UDA!
asiulka25 odpisał GosiaczekS na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aga - dla ciebie wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!! -
Anna też ogladam powtórki Na dobr i na złe i dziś ryczałam nieźle, Zosia słuchala seduszka maleństwa:)jakaś wrażliwa się zrobiłam:D
-
my staralismy się z Łukaszem o maleństwo 5 miesięcy, za 6 razem sie udało, byłam juz przekonana, że jest z nami cos nie tak!ale dałam nam ostatnią szansę, kupiłam testy owulacyjne, brałam folik i olej z wiesiołka, mierzyłąm temperaturę, a mężowi dawałam witaminkę C i coca-cole!!i udało się:D dziekuję Bogu, za każdy dzień, że szczęśliwie minął za każdego kopniaczka mojego synka, za to, że mam jakies dolegliwości!!
-
biedna ta twoja koleżanka iw - szok!!ciężko jest w takich sytuacjach!!ale jeszcze gorzej jak dzieciątko jets chore i umiera po narodzinach:(tak miała kuzynka męża w 8 miesiącu zrobili jej cc i okaząło się, że synek ma chore serduszko!niecałe 3 tygodnie cieszyłą sie maleństwem - choc wiedział, że to dłużej nie potrwa!a wczoraj była u mnie z 3 miesieczną córeczką - Bóg jej wynagrodził i ma zdrową i śliczną córę!!takie to życie jest, że czasami człowiek dostaje kopa, żeby później cieszył sie podwójnie....
-
kotka niektórzy liczą barany,a ty licz kwiatki:D a tak na powaznie sama wepchęłabym się w kolejkę:P, terimn na koniec listopada też mi się podoba!!!!:Dmuszę pogadac zmoim synkiem, co on na to żeby za 5 tygodni zaczął się do nas wybierać:D ale znając życie to urodzę w Wigilie - 2 tygodnie po terminie:) moja mama moją siostrę urodizla 2 tygodnie po terminie a mnie tydzień po..oby to nie było genetyczne.....:P
-
kotka ty sie tak nie śpiesz, czekaj cierpliwie w kolejce:D
-
hej mamusie!coś z rana kafeteria szwankuje:( Agnes to dla ciebie - http://forum.o2.pl/emotikony.php elektroniczny kod - to miałaś przeżycia podczas tego ślubu:) dobrze, że mąż wrócił z tego świeżego powietrze i wszystko dobrze się skończyło:D mój mąż też ogląda gołe babki w internecie, aja tylko na niego krzycze żeby jakiegoś wirusa nie sprowadził:)oni tak mają, potrzebują to chyba ich podnieca!obracam to w żart zawsze, a teraz mówie, że marzy mu się taka chuda!!!wyluzuj dziewczyno, bo jak mu zabronisz, bedzie to robił w ukryciu.... a z ta teściową to mamy podobnie:) Kotka wszystko będzie dobrze i dotrwasz min. do 38 tc i będziesz chciała już rozdwojenia a ciagle będziesz w dwupaku:)
-
acha, to mój ma inną metodę bo terimnu wogóle nie chce mi zmienić, a ja nie obraziłabym się gdybym za 6 tygodni urodziła naszego synka:)ale mi się śpieszy, co?:P idę się położyć bo chyba zasnę na siedząco!!
-
Aniu a u ciebie terimin porodu zmienia się ze wzgledu na wielkosć dzieciątka?na jakiej podstwie lekarz wyznacza ci terimn porodu, bo mój trzyzma się wyliczeń dotyczących ostatniej miesiączki
-
wiesz Aniu ludzie się zmieniają:D ty ostatnio troszkę przytyłaś dlatego cię nie poznała:)
-
a i w rossmanie jest promocja na chusteczki 2 opakowanie pampers sensitiv kosztują w sumie 13 zł.
-
aga już jestem:)przytoczyłam się z miasta!ufffff.......byłam w 3 sklepach a zajęło mi to godzinę!!!!!! Aniu to super, że wszystko w porządku, już trochę wazy to twoje małe szczęście, ja idę do lekarza za tydzień!ciekawe ile mój synuś już waży? ja chyba wyglądam dziwnie, bo ludzie się tak jakoś na mnie patrzą, jakbym była z innej planety :o
-
Agnes 78 my wybraliśmy tako city voyager!i przez 1,5 roku zamierzamy nie kupować żadnej spacerówki, zobacyzmy jak to wyjdzie w praktyce?! właśnie wróciłam z ekg, o dziwo służba zdrowia była tym razem miła:)pielęgniarka powiedziała, że na jej oko to serducho jest w porządku!muszę jeszcze skonsultować wynik z internistą!!
-
agu - ta służba zdrowia w Polsce - bez komentarza!!!!niektóre piguły są straszne!im ciężko podejść do telefonu,a co dopiero podać szklankę wody - ale chciałyby zarabiać tyle co na zachodzie!!a jak pracowałąm w niemczech to pięlegniarki robiły wszytsko to co u nas robią salowe i musiały myć miłe dla pacjentów, owszem zdarzały się zołzy, ale ty były pojedyńcze przypadki. Agatko staraj się jak najwięcej leżeć - wiem, że ze ślubem wiąże się full zbędnych, jak dla mnie formalności!!
-
Filipko śliczne zakupki, wózek super - napewno będzie się dobrze prowadził:)
-
oj widzę, że horomony buzują!!!!a inni jeszcze nam dowalają, jak nie lekarze, to piguły, albo mężowie!!!!!!i jak tu człowiek ma być spokojny?mnie dzis jeszcz enikt nie wkurzył, ale dopiero na 13.00 idę na ekg ciekawe co mnie tam czeka..?
-
dzień dobry mamusie! bo maleństwa napewno jeszcze śpią:) iw co się stało?kto się wk..............???? kotka dobrze, że nie pojechałaś!!!lekarze napewno dzadzą ci jakieś pigułki, żeby było lepiej!!! bezimienna - mąż wrócił z pracy potulny jak baranek i dopytywał dlaczego miałam kiepski humor!wieć mu powiedziałm, że przez wczorajsze jego zachowanie!!i że porozmawiamy o tym w weekend, bo on wracaz pracy ok. 20.30 je, myje sie i pada do łóżka, więc nie ma sensu zaczynać rozmowy. Zamnierzam mu trochę nagadać w sobote!!mam nadzieję, że przemyśli wszystko, a pozatym ja do soboty ochłone trochę, bez zbędnych emocji lepiej się rozmawia:)a wczoraj był taki milutki, całował brzusio, mnie po pleckach jak spałam!my żadko się sprzeczamy i do siebie nie odzywamy najdłuzej to chyba jedną noc wytrzymaliśmy nie odzywajac się do siebie!pytał tylko dlaczego mi jeszcze nie przeszło, a ja ze nie mogę zapomnieć, bo wiem, że następnym razem będzie powtórka sytuacji...teraz muszę pomyśleć co tu mądrego mu w sobotę powiedzieć, żeby do niego trafiło:)