dominika023
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dominika023
-
Jestem po paru dniach nieobecnośći. Nie pojawiałam się, bo od kilku dni mam małe problemy ze zdrowiem i faszeruję się prochami, leżę w łózku i zdycham. Zaczęło się w piątek i do dziś się męczę. Strasznie boli mnie ząb. Wizyta u dentysty w sumie nie pomogła. Zrobiłam RTG zęba i w czwartek może już będzie coś jaśniejsze i mi wreszcie wyrwą, albo porządnie wyleczą go, bo nie mam na nic sił:( Nie ćwiczę, nie jem. Boli mnie głowa. Wczoraj zjadłam tylko serek wiejski, a dzisiaj narazie nic. Wiem, że muszę i jestem głodna, ale tak boli mnie szczęka i policzek, że nie jestem w stanie otworzyć buzi. Wrr jestem zła. Jak boli mnie ząb to wszystko roznoszę. Ten ból wpływa na całe moje ciało i jestem nie do życia i strasznie poirytowana. Ehh.. Brakuje mi ćwiczeń, ale rowerek stoi i się kurzy. Nie mam siły. Pozdrawiam wszystkie nowe panie i te które zdążyłam już poznać:) zmykam. Przepraszam, że truje, ale na temat diety nie mam nic do powiedzenia. Nie ma się czym pochwalic.
-
No nie... pisałam tak dużo i się skasowało ehh. Ależ mnie to irytuje. Nie mam weny żeby znowu pisać. Diekuję lupus. Tobie również gratuluję I trzymam za nas wszystkie kciuki!!:):) Damy radę. nasza tabela: nick.......wzrost....waga poczatkowa...waga obecna...waga docelowa Shaneeya---166cm-------93kg----------------89,2kg------- ----- - --60kg misia8362--170cm-------78.2kg--------------77.2kg------- ---------65kg lupus--------170cm-------79.1kg--------------77.1kg----- - -----------65kg Arszka------164 cm------79 kg----------------79 kg-------------------62 kg paulina777193...176....88kg................88kg......... ...........60kg banieczka ----164cm------69kg_-------------60kg--------------------56k g dominika023....174........90kg...............75,8kg................60kg Wkleiłam jeszcze raz, bo miałam błąd w niku. pozdrawiam.
-
Dopisuję się do tabelki:) nick.....wzrost....waga poczatkowa...waga obecna...waga docelowa Shaneeya---166cm-------93kg----------------89,2kg------- ----- - ---60kg misia8362--170cm-------78.2kg--------------77.2kg------- ---------65kg lupus--------170cm-------79.1kg--------------?????------ --------------65kg Arszka------164 cm------79 kg----------------79 kg-------------------62 kg paulina777193...176....88kg................88kg......... ...........60kg banieczka ----164cm----69kg_-----60kg-----56kg dominika02--174---------90kg--------------75,8kg---------------------60kg
-
Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!
dominika023 odpisał na temat w Diety
U mnie też zaczęli wreszcie inni zauważać różnicę. Przede wszystkim noszę jeansy nareszcie rozmiar 42;D które podkreślają moją figurę, a nie materiałowe, workowate spodnie. 17 kg jeszcze przede mną. Ale dałam radę z trzynastoma to te również nie powinny sprawić mi trudności. Rzeczywiście strasznie motywujące są komplementy innych chociaż nie można spocząć na laurach słysząc jak świetnie się wygląda, bo przecież wiadomo co nam grozi. Ja czuję się wspaniale. Koleżanki twierdzą, że nie mozliwe, że wazę więcej jak 70kg. No, a waże sporo więcej. Ale to za sprawą moich kości i ogólnej budowy ciała. Jak miło jest iść do normalnego sklepu i znaleźć na siebie modny fason jeansów, a nie w stoiskach z odzieżą dla puszystych. -
Nie jest to sposób żywienia krótko terminowy. Przyzwyczaiłam się do takiego jedzenia i nie zamirzam z niego rezygnować. Mam tendencje do tycia więc jaki kolwiek grzeszek mógłby pociągnąć za soba kolejne i kilogramy by wróciły. Postanowiłam odzywiac się juz zawsze zdrowo i nie zaśmiecać swojego organizmu produktami, które tuczą. Wiem, że powrócenie do dawnego sposobu odzywiania eliminujac nawet slodycze miałoby złe konsekwencje. Dlatego to co zostało wyeliminowane już nigdy nie będzie w moim menu. Chce sie cieszyc ładna sylwetka i małyimi rozmiarami przez dlugie lata. Moja dieta nie wyniszcza organizmu. Ja czuje się po niej zdrowsza i pelna energii:)
-
Hej Dziewczyny! Dzisiaj na wadzę zobaczyłam wreszcie 76,8kg. Ja stosuję dietę niełączenia, ograniczam kalorie i więcej dużo więcej się ruszam. Zrzucenie tych kg nie przyszło mi łatwo. Musiałam wyeliminować produkty, na których praktycznie bazowałam przez całe życie. Wyrzuciłam z jadłospisu chleb, ziemniaki, makaron i inne węglowodany, przestałam smażyć, nie jem czerwonego mięsa, serów żóltych i topionych, nie używam przypraw prócz ziół. Jem za to dużo warzyw na patelnie, gotowanych, surowych, pierś z kurczaka gotowaną, chude zupy te bez ziemniaków i makaronu np. kalafiorowa, jarzynowa. Owoce jem do południa. Jem niabiał sery białe, twarożki, wiejskie i jogurty, kefiry, jajka. Odyżywiam się zdrowo. Nie przekraczam tysiąca kalorii dziennie. Jem 3 posiłki dziennie. I ćwiczę godzine dziennie. Brzuszki, bieg, na skakance, ćwiczenia na nogi i posladki. A potem drugą godzinę na rowerku stacjonarnym. Pije wodę i herbatki. Nie wspomagam się żadnymi suplementami.
-
Hej dziewczyny! U mnie z dietą wszystko dobrze. Dzisiaj na wadze wreszcie zobaczyłam znowu to 78.5 kg. Uf tydzień temu tyle ważyłam, ale waga podskoczyła. A teraz mam nadzieję, że nie będzie już takich wahań. Wczoraj wyciągnęłam z szafy spodnie w rozmiarze 30 nosiłam je 3 lata temu. Przed dietą wchodziły mi do kolan, a teraz wcisnęłam na uda z tym, że na biodrach się nie zapinają i strasznie ściskają pupe, która zresztą nie mieści się w nie, ale sukces jest ruszyły wyżej od kolan:) jeszcze dwa miesiące i będę mogła spokojnie się w nie ubrać. Wczoraj były imieniny ojca. Tort... ciasta.. ciasteczka..alkochol... Przeżyłam. Kroiłam tort mojemu misiowi i umazałam się masą i odruchowo ją oblizałam z ręki, ale na szczęście w porę oprzytomniałam zanim dostało się to do żołądka. Rodzinka się śmieje, że od takiej znikomej ilości nic by mi się nie stało. Ale ja się cieszę, że potrafię się powstrzymać. I nawet grama czegoś takiego nie rusze. Po miesiącu diety wystarcza mi bardzo mało kcal.. wczoraj zjadłam serek wiejski prawie 200kcal, potem pierś z kurczaka gotowana 100kcal i surówke z jabłka i marchewki 100kcal. I wytrzymałam nie czyłam głodu. Dzisiaj też jestem po serku wiejskim i nie jestem głodna, a jadłam go o 7. Nie wiem czy powinnam coś więcej w siebie wciskać.. czy jeść tak jak do tej pory. Dzisiaj na obiad czeka na mnie w lodówce zupa kalafiorowa.
-
Dziewczyny, a jeszcze takie pytanie jak radzice sobie z ubraniami. Ja zrzuciłam już prawie 12kg. I wszystko co nosiłam wcześniej spada ze mnie. Już nawet pasek, ani zaszewki w spodniach nie pomagają, bo spodnie wiszą na tyłku i udach i wyglądają workowato strasznie. Bluzki da się przeżyć zawsze jakoś sie dopasują sweterki mogą być luźniejsze tak nie razi. Ale ja z dnia na dzień chudnę i nie mam w czym chodzić. Kupiłam tydzień temu spodnie nowe w mniejszym rozmiarze dzisiaj już są za duże. I za tydzień całkiem ze mnie spadną. Oczywiście gdy dojdę to jakieś wagi , która mi odpowiada wymienie sobie całą szafę, ale teraz jest problem. A co tydzień kupować nowe spodnie? Wy też tak macie? bo ja z jednej strony bardzo się cieszę, a z drugiej mam problem.
-
Ja już po tylu doświadczeniach z dietami i tylu nieudanych probach lub sukcesach, ktore trwały krotko wiem, że dieta nie może trwać miesiąc, dwa czy nawet rok. Dieta musi być w nasze życie wporowadzona na zawsze wtedy efektu jojo nie będziemy musiały się bać. Ja już mam dosyć chudnięcia, tycia i znow chudnięcia. Postanowiłam nigdy nie jeść już tak dużo i niezdrowych rzeczy. Mam nadzieję, że się to uda. Na początku rzeczywiście szybko chudłam, a teraz to jest 0,1 kg na dzień lub zastoj na dwa-3dni. No, ale i tak wiem, że do wakacji musi spaść. Idę na spacerek. Bye, bye ;)
-
Ja też walcze zawzięcie z 90 na 60 jeszcze długa droga do wymarzonej wagi..
-
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
dominika023 odpisał dopamina na temat w Diety
Mam pytanie. Otóż postanowilam zastosować dietę niełączenia dodatkowo do mojej teraźniejszej. Jednak jest to strasznie trudne. Praktucznie w każdym jogurcie naturalnym jest niewielka ilość, ale jest węgli. Jadłam dużo zup mrożonych, bo nie są kaloryczne, ale one też mają i węglowodany i białko. Nie jem chleba, a wafle ryżowe, ale tez to są węglowodany, a jak zjem je z jajkkiem to znowu nie po myśli diety niełączenia. Chudnę na diecie MŻ, ale myślę że lepsze efkety bylyby na diecie nielaczenia. Wiec co tu jesc;/ -
Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!
dominika023 odpisał na temat w Diety
Melduję się o 3 kg lżejsza!! :) -
Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!
dominika023 odpisał na temat w Diety
Ja dzisiaj jadłam zupkę pieczarkową. Ugotowałam ją sobie na wywarze z piersi kurczaka, którą wczoraj jadłam. Wkroiłam marchewkę, starłam pietruszkę i wrzuciłam natkę. Zaprawiłam mlekiem 2%. Dodałam pieczarki. I wyszła chudziutka mniami. Zjadłam sobie pół talerza, resztę będę mieć na juto. Na śniadanko był jogurt naturalny. I już nic nie będę jadła, a właśnie pije gorzką herbatkę:) -
Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!
dominika023 odpisał na temat w Diety
Nastawiłam się na odchudzanie i o dziwo nie chce mi się jeść. Normalnie do tej pory pochłonęłabym z 2000kcal. A teraz kawałek gotowanej piersi z marchewką i kapustą kiszoną. I nic więcej. Nie czuję głodu. Ja też myślę o białym serku, ale na śniadanie. Kolację w ogóle sobie odpuszczam. Nigdy specjalnie jej do szczęścia nie potrzebowałam. -
Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!
dominika023 odpisał na temat w Diety
Od dzisiaj startuję. Wczoraj tak jak mi ktoś doradził odpuściłam sobie kolacyjkę. Jednak prawdziwe odchudzanie zaczynam od dzisiaj. Narazie jeszcze nic nie jadłam. Mam tak dziwnie, że wole być głodna niż coś zjeść, bo jak zaczynam jeść to nie potrafię się pohamować i jem sporo. Hmm.. tak się zastanawiam co w mojej lodówce jest dietetyczne. Co byście radziły zjeść mi dzisiaj. Nie wiem co powinnam w pierwszych dniach żeby aż tak ciężko mi nie było. Wiadomo, że jak żołądek się skurczy będzie łatwiej i żołądek mniej będzie domagał się jedzenia. Warto łykać jakieś tabletki, lub pić ziółka. Mam jeszcze troche ziół przepisanych przez lekarza sprzed dwóch lat. Wtedy stosowałam dodatkowo Cidrex. Hm zakupić? Napewno muszę zaopatrzyć się w balsamy i peelingi do ciała. Nigdy o swoje ciało nie dbałam jeśli o to chodzi. Ale muszę zacząć szczególnie podczas odchudzania. Coś polecacie? jakieś konkretne firmy?