merca

miksey...znaczy miksery :P...bielmo na gałach mam :P, że nie widzę liter

Betki ... pijeta, pijeta....kawusię z mlekiem %:D o i racja JARE!!!! otóż to...miksey precz!!!:P

Dzień dobry !:D ale wczoraj nastukałyście...i weź to wszystko przeczytaj żeby w temacie być:P...ja wczoraj miałam odrzut od kompa:( Beta ...jeżeli Ty jesteś stara to co ja mam powiedzieć...jak 40-tka na karku!!! Stare próchno...ale na szczęście duchem jak 20-tka....jeszcze!!:P Ola...szalejesz dziewczyno...szalejesz!!!..kibole,kolacje, wyjazdy, pieczenia ciast,wesela, niańczenie maluchów, wyrzucanie biurek i jeszcze Dukan...ale tempo:D słońce jest...:D:D

Betka...witaj ...jak tam wyspałas się:) Dzień dobry jeszcze raz ...dla tych z którymi jeszcze się nie przywitałam i jestem dla nich obca...

Heloł Babonki!:D a u nas dziś wreszcie słońce świeci i padać przestało....prawdę mówię... Ola może poswiadczyć:) ...placki zjadłam , kawę wypiłam....z pomysłem na obiad jeszcze w lesie:( Ola ...po mikserze ...idziesz w pralki...ufff coraz cięższy kaliber:P-poszukujesz. Wyobraźnia nie ma granic:P

Beatka juz śpi...snem błogim...idę w jej slady Dobrej nocy Ola....do jutra...tylko nie przesadź ze sprzętem mechanicznym:P

Nie wiedziałam,że i one są z Wawy...ale to super...jak sie pojawia na cafe muszę sie z nimi poznać i bedziemy krecić te lody...Twoim mikserem:P z tymi dziewczynami z ktorymi pisałam dużo wczesniej też sie spotkałysmy choć kazda z innego miasta jest....ale przyjechały do mnie :D:D:D ubaw był nieziemski , dlatego wiem ze jak sie chce to wszystko mozna:) chyba idę do wyrka...ten dzień i non stop deszcz wykańczają mnie....gdzie te upały?

oooo....osz kurna!!! Ola niestety nie jestem jednak sasiadką , moj "mikser" uruchamiam ale na Bielanach...:( a już miałam nadzieję...

Oli sie marzy "mikser" z koncówką turbo:P

Noska...w jakiej części Wawy przebywasz?...bo jeszcze może sie okazać że i tu jesteśmy w pobliżu:)

buhahaha...taki mikser to wszędzie schowasz:P

Ola...no to kochasia możesz wykorzystać do trzymania miski i miksera niech on obraca:P...więc stojak juz masz:P a sam mikser wg. mnie wart jest tej ceny ..

Dukan byłby z Ciebie dumny...!!! blond, blond, blond....dla Ciebie! weź go pod uwagę przy najbliższym farbowaniu taki jak masz na tym zdjęciu ...

:D:D dziękuję za zaproszenie...Bardzo!!!! tak jak myslałam....kolejny Lachon!!!!!!:D co sie odchudza nie wiadomo z czego... ...po zdjęciach wnioskuję że obecnie jesteś brunetką...ale na zdjęciu głównym byłaś blondynką....dobrze wymyśliłam??? jeżeli tak to ten blond u Ciebie był rewelką...o ile mogę wyrazić swoje zdanie:) cieszę się że mogłam Was tak szybko poznać...od razu czuję się tutaj bardziej domowo i swojsko:D

super...zaraz zobaczę:)

Noska....dzięki wielkie za zaproszenie!:D...ja chyba się cofam i za skarby nie wiem jak teraz wysyła sie zaproszenia na NK....a też chciałam Ci posłać.... ...a skoro przy temacie... chetnie poznałabym resztę Was dziewczynki...wiem że jestem tu nowa ale właśnie dzięki temu przestanę być dla Was anonimowa...jeżeli któraś z Was chciałaby ze mną się "zobaczyć" to u Noski jestem ...też jestem Was ciekawa!!!!

Wstawać....wstawać!!! Dzień dobry Laseczki!!!:D:D:D Placki proto pożarte...kawa sie pije:)...wkrótce lecę do szkoły z córą na pierwszy dzwonek:( No w stolicy szaro buro i ponuro Noska...dopiero w nocy sie pokazałaś....przyznaj się gdzięś latała:P.... ta ...teraz szczupła...przed odchudzaniem było 66 kg, a przy moim wystrzeleniu w górę na wysokość 154 cm to wygladało to zbyt "apetycznie"...dlatego dalej się dukanowo pilnuję, bo stare zdjęcia mówią same za siebie:P Beta stopkę uzupełnię...ciut później:)

Dobranoc

merca to pedagog z wykształcenia ,ale nie pracujący w tym zawodzie:P...ale i tak nie lubię początku roku szkolnego...bo i obowiązków w domu przybywa:( Barbarus....ja Cie kręcę Ty to chyba cały czas w kuchni siedzisz ,że tyle masz pomysłów na to gotowanie. Ja też lubie kucharzyć ale Ty to mistrz patelni:D

Beta ja kupuje ser żółty właśnie o 13 % tłuszczu o nazwie Hit z Ryk w Carrfurze. Nie jest taki zły i ma nawet dziurki:)

no widzę że temat szkoły ...też to mam...buuu!!! jak ja nie lubię 1 września...i do tego ta dołująca pogoda...:P

Ja tak tylko pytam, bo sama tez nie zagladam do tych ksiazkowych przepisów skoro w necie tyle tego jest. Najwyżej jak zobaczę w ksiegarni to poogladam z czystej ciekawości , może coś nowego się zgapi. Jutro 1 września:):):)....dzieciaki czeka powrót na łono szkoły..juz cierpią...i ja jakoś dziwnie sie stresuję...chyba trzeba sie czymś wyluzować:D

Dziewczyny czy któraś z Was miała już w ręce tą najnowszą książkę z przepisami dukanowymi tylko dla Polaków? Jeżeli tak to ciekawa jestem opinii czy warto ją kupować?

Już Cię znam....Bomba!! kurde jak zobaczysz że ja taka stara dupa, to mnie pogonisz i żegnajcie knajpki z żarełkiem dukanowym:(

Ja zaraz Ciebie namierzę i wiesz co ...łączy nas nie tylko Wawa ale i region z którego pochodzimy...super sprawa...:D:D