merca
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez merca
-
Noska....namiary na mnie wysłałam:D
-
Noska ...jak się lepiej poznamy to jak nic trza grzać do tych knajpek:D
-
Lariska a może @ sie zbliża...z tego co jesz to nie powinno aż tak wpływać na podwyższenie wagi
-
witam się z Wami jeszcze raz ...wczoraj jakos pusto było Ale pogoda dziś ...no jesień kurde:P zaliczyłam już owsiankę i dopijam kawę...jak co rano zresztą Beata30 ...pytałaś ile zrzuciłam, udało się 17 kg i teraz jestem na wiecznie trwającym jak dla mnie utrwalaniu:) któraś z Was jet chyba z Wawy?
-
uff....dzięki, ze się odezwałaś, bo juz traciłam nadzieję... no właśnie ...to ciasto dla mnie tez jest wielką niewiadomą...wertuje teraz po necie i jedyne co wyszukałam na temat ciasta to : 150 g zmielonych otrąb owsianych, jajko, 1 łyzka skrobii kukurydzianej, czy z tego wyjdzie ciasto nadające się do zlepienia?...jutro to chyba znów wypróbuję...na zdjęciach wyglądają super, dlatego trudno mi uwierzyć że to wystarczy. Barbarus z tego co pamietam...jest w tym dobra...może rzuci jakims pomysłem:D
-
kurczę...mam nadzieję,że Wasze milczenie wynika tylko z tego ,że żadnej z Was na razie tu nie ma
-
Cześć Dukanowe Dziewczynki!:D Czytam Was już od dłuższego czasu i wreszcie postanowiłam do Was dołączyć o ile mnie nie pogonicie. Coś o mnie ...nowicjuszką w temacie nie jestem , bo jak stopce napisałam lecę z Dukanem od ponad roku. Schudłam już wystarczająco i teraz może juz nie tak rygorystycznie ale nadal trzymam zasad protalowych , nawyk żywieniowy pozostał do dziś ( nadal nie jem makaronów, chleba nawet dozwolonego na utrwalaniu, kasz i to co juz można),jakos tak w psyche moim pozostały te zmiany z początku diety. Ale własnie przez przypadek znalazłam na allegro kogoś kto sprzedaje gotowe dania z naszej diety http://allegro.pl/pierogi-z-miesem-warzywami-i-otrebami-dieta-duka-i1202843782.html sama sie zdziwiłam co też mozna sprzedawać...ludzie to mają łeb... i tu moje pytanie do Was czy macie może w swoich przepisach ...przepis na ciasto na pierogi, makaron owsiany...jak zobaczyłam co tam ktoś sprzedaje to mimo mojego zaawansowania w diecie nie potrafie zrobić takiego ciasta a próbowałam nie raz...i wychodził mi do bani...niby otręby zmielone jaja i woda, ale ile dokładnie czego a może jeszcze coś się dodaje....pomózcie jeśli wiecie coś na ten temat. Przepraszam ,że tak od razu szukam pomocy u Was ale wiem że jesteście super Babki i chciałabym z Wami tu pozostać. Na poczatku jak zaczynałam dietę pisałam dużo wczesniej na tym topiku z którego przeniosłyście się w swoim czasie. Ja w tamtym okresie pisałam już z przerwami, ale przyjaźnie jakie wtedy się nawiązały są do dziś tylko juz poza forum. Mam nadzieję ,że teraz tez uda mi się z Wami...bardzo bym chciała... Sorki za chaos z jakim to wszytko napisałam , ale za dużo myśli chcę Wam przekazać jak na pierwszy raz.
-
Pyrcia...masz rację..mogłam choc jakiegoś smsa kliknąć. Obiecuję poprawę. Trochę to dlatego, że wakacje dziwnie na mnie działają...czuję za duże rozprężenie...skupienia brak i logicznego myslenia. wyjazdy wybijają mnie z rytmu , w sobotę też jeszcze wyjeżdżamy pozegnac wakacje(beksa). Mam nadzieje że ruszymy z wrzesniem jak kiedys... U nas po staremu raz lepiej raz gorzej...jak jeden problem schodzi z głowy pojawia sie nowy...nudzić sie trudno:( ogólnie nie jest źle:). A komentarzami T. sie nie przejmuj...chłopy tak juz mają, G. do dziś komentuje moją jazdę a sprawa dołków w które wjeżdżam choćby jeden był to i tak jest mój....juz mnie nie rusza...ciekawe tylko że jak trzeba wrócić z imprezy do domu to wtedy jestem mistrz kierownicy....po prostu jedź po swojemu :) Kura!!!!!!!! a TY co ....gdzie Twoja intuicja...nie podpowiada Ci że tu sie coś dzieje????
-
No pięknie!!! Brakuje tylko jednej....ale cos chyba sie wypięła na nas:P Pyrcia...pisz szybko co u Ciebie!!! Kuras ...skoro dałaś cynk to teraz i nie udawaj odrzutu od kompa...posterunek posterunkiem ..dziś juz nie ma wytłumaczenia....jeszcze trzeba Madzixa zmusić do powrotu , bo mnie wkurzyła tym zachowaniem... Wakacje niestety zmierzaja ku końcowi zacznie się parszywa codzienność i szaruwa jesieni więc jedyne lekarstwo na to , to powrót tutaj...Kocham Was!!!
-
O Kurza twarz!!!!!!!!! Ryzyko podejmuję!!!No ciekawe czy tym razem sie uda?
-
O YEACH!!! Pyras żyjesz!!! Pampersy górą...!!! może nam trzeba takie założyc i żyje się weselej...też tu zaglądałam i aż w dołku ściska że taka posucha u nas...co za czasy nastały, ale może tym razem ??? sie uda pobudzić nas. Pyrcia ...jakie plany wakacyjne? Kuras a Ty wyłaź z ukrycia.. dziób do góry... pióra nastrosz i dawaj!!!
-
Czy któraś tu wreszcie zajrzy???...zeżarło Was coś czy co?
-
:D...a jak fajnie sie pisało!!!! Babony!!!! kurna ...może jednak powrót ...w końcu czas wakacji przed nami!!!!
-
Pyras...dawaj tu zaraz co Cię tak wnerwia...no i czy zmieniłaś miejsce zamieszkana???? cholera mnie bierze jak patrzę na to nasze cafe....każda ma już w dupie:P....ja stara , ale Wy????
-
Madzixa udusic i do Wisły!!! Pyras jak relacje!!!!z T. Kurka Kochana Ty moja:D
-
3 raz juz nie napisze posta....wrrrrrr!!!!!!, ale przynajmniej sie odzywam...Baby do roboty.....258 musi zniknąć co za wstyd!!!!
-
:D...chociaż jakis odzew...zawsze to coś!!! też jestem anty do kompa, ale jednak muszę przed nim siedzieć...nawet jak nie chcę:( dzis na dodatek pogoda do bani...ciemno i zimno...ta wiosna mnie w tym roku wkurza..wszystkie jesteśmy do odstrzału
-
....czyli jestem tu sama:(...zajrzycie tu jeszcze?
-
.... u mnie też nastrój w związku z tragedią całkowicie nie do życia....widok tych trumien...rodziny najbliższych przy nich....eh...życie trudne jest! G. ma firmę obok Pałacu Prezydenckiego i jak na początku czuło się tam powagę tej chwili ...tak teraz mam wrażenie że połowa tych stojacych tam ludzi jest dla lepszego show...pchają się w pobliże kamer , by załapać się do telewizji...te komentarze są tak płaskie... nie obchodzą mnie czyjeś poglądy i sympatie ...antypatie...ale to co się stało jest tak okrutne...z tego co słyszy się dookoła napawa mnie strachem co się bedzie działo po żałobie...
-
Cześć dziewczynki! Dlaczego nic się nie odzywacie?...zaglądam a tu nic i nic...co się dzieje?
-
Bardzo śmiałe i głosne Dziń Dybry!!! Magdalenko....linczu nie będzie, bo i tak zapitalasz jak mróweczka,więc nie będziemy Ci dowalać...ale łatwo nie masz to fakt...a z drugiej strony to Dżejms zawsze da radę za jakis czas wszystko ogarniesz,ale żeby jeszcze soboty...:P???? ...samotna kawa niezbyt dobrze smakuje:(
-
hmmmm....chińskie znaki juz zniknękły...jakieś jajca dzis tu sie dzieją!
-
oooo jakie nowości na cafe!!!!! chińske znaki:P
-
hehee...napisałam ,że na odległość zrobił badania....:P...oczywiście chodzi o to ,że na odległośc widać po nim jakąś zarazę podietową
-
Ola Boga...kazdy jakiś zalatany , zmęczony , bez weny .....ja też, aż trudno uwierzyć w te posty ,które wczesniej pisałysmy, gdzie i bania była i zryty beret...nie te baby co teraz a przecież wiosna i miało byc tak pieknie...eee do dupy to wszystko:( wokól mnie też krążą wszyscy z Dukanem...jakaś fobia, ale patrząc na A. który zwalił 50 kg to jednak nie jest to takie bez ale...bo cuś dzieje sie w jego organiźmie niedobrego ...widać to po nim...na odległość, zrobił dzis w związku z moim natarczywym marudzeniem badania i zobaczymy jakie to kuku dukanowe mu wyjdzie, bo czuję że nastąpiło jakieś przegięcie tematu:(