merca

Wy chyba inne klimaty widzicie...z tego co widzę

Ja humor mam...wczoraj dopięłam imprę....urodzinowo-andrzejkową:D

Uhu ha !:P Pyra...no co z tym humorem...cuś nie tak?

....doszłam...:D za późno...:P

a zrobiłas test...buhahaha

teraz ja ...leję....

samym opisem juz można poczuć zamęt we łbie...Madzix .....narobiłaś smaka...uuuśś....

jabłko+ocet jabłkowy=fermentacja przyśpieszona

Pyra..a Ty dalej na kapuście...może to dlatego:P

Kuraaaaaa....jak mogłaś upaść tak nisko, żeby ani kropli??? uuuuu niespotykane u mnie...:P

.....jak widzę kogoś obgryzajacego pazury skojarzenie mam tylko jedno...pioch...:P Madzix..tej wisniówki to masz chyba niezły zapas...bo wiesz tu ekipa murem stoi:D:D

...to brzmi jak wizyta w spa......cuś się szykuje:D

...dobre, dobre.... i warte zapamietania.......dla kobiet z klasą!!!:D Pyra....naciągnęły już kluseczki 3 min.? :P ....dobra rozgrzałam się...chwilowo...karton do smieci:P...ale mam jeszcze zapas:D

eeeee...jakieś mam głupie majty...nie chcą strzelać...moze za bardzo rozciągniete:P najlepsza zupka...to kurczak curry...taka pikantna:D....tak dawno jej nie jadłam.....Pyra....nie kuś!!!

kot- hard coor:P

buhahahaha....Madzix...trafiłaś....podłoga już umyta..no moze gdzie niegdzie jakiś kłak psi się zakręci...ale malarzom to nie przeszkadza...:P o swiete sie znalazły...wcześnie...im wcześniej tym wiecej:D...zapraszać chyba nie trzeba ;)

...to wyślij kogo trzeba do sklepu....bo towarzystwo już jest:D:D zwarte o gotowe....moze i malowana lala też dołączy;)

Madzix...a o sprawy zakonne nie pytali...;) a co to teraz wisniówkę w puszkach dają:P, bo ja przerzuciłam sie na kartony, jak wywalają śmieci to przynajmniej już tak nie brzęczy na całą ulicę:P:P wyjeździłam sie łopacie sniegowej....fitness jakby co mam dzis zaliczony...hehehe

....no leję....lachony jedne....dołoże, że pierdzą sobie w nos w czasie malowania i stawiają klocki...

Ciężko mi uwierzyć,że u Ciebie nie ma sniegu....tu to kataklizm...jak snieg za oknem to kominek az sie prosi ...jak najbardziej ....tylko, że u mnie wywalić popiół... pozostaje mi:P....jak na święta nie będzie śniegu...to zacznę je obchodzic w październiku....jak patrzę za okno opanowuje mnie nastrój bożonarodzeniowy:D:D:D

....jesu....zima stulecia chyba..:P:P:P, jechałam z duszą na ramieniu...po prostu w Wawie jest biało i końca nie widać, wali śniegiem...iglaki wygladają jak na pocztówkach z gór... Pyra...znalazłaś coś ciekawego?

http://www.youtube.com/watch?v=hZhoF9Isf0o ....zaraz kopnę Was w dupe.....:P

W S T A W A Ć!!!!!!!!!

Ciekawe jak u Was...ale w Wawie snieg wali wielkimi płatami.......jadę tylko po jakieś papierzyska...i wracam do domu:D:D...strach wychodzić...już sobie wyobrażam jak wyglada jazda po mieście....powinnam chyba przerzucić się na tramwaj....bo jeszcze letnie oponki mam:P

Dobry!!!!:D Łażę już ...podobno dziś ma nieźle gwizdać za oknem....nic jeszcze nie widzę i nie słyszę , bo jest jeszcze ciemno:P:P ....może kawa?????:) Pyras...widziałam....hmmmm w życiu bym nie przypuszczała, że masz takiego baranka na głowie....:D w krótkich i prostych ....jak dla mnie:D Madzix...żyjesz???