merca
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez merca
-
no pisałam, że posty znikają...nie dość ,że ich mało to jeszcze takie karramba... Tak... reszta towarzystwa ma nas w dupie:P....zaczyna mi brakować tej naszej pisaniny:( Pyrka...a może skoczycie w weekend majowy do tego Waszego miejsca w końcu to juz za niecały miesiąc...nie ma to jak wrócić wspomnieniami...zakręć tematem:D
-
oooooooo...znów jest, ale jaja!!!!!! bawimy się w chowanego:P
-
:D dobryyyy!!! no piszecie jak szalone....tyyyyle stron do czytania:P zastanawiam się co się stało z tym naszym pisaniem...jakis marazm, odrzut, zresztą jakby to nie nazwać to jest do bani....weżmy sie w garść co???? Mercka była wczoraj na koncercie Golców...nie żebym fanką była ich muzyki, jakieś zależnośći , układziki...bleee... ale samo granie Golców na żywo daje powera...mają chłopaki krzepę nie ma co!...ale jeden z widzów ..jakis lesny dziadek złapał kimę w czasie grania i walnął barana w gościa siedzącego poniżej....bekę miałam przednią:D Dobra ...teraz WY!!!!!
-
Pyrka no chociaz Ty się odezwałaś!:D ..jakiś trudny i nuuuudny dzień dzisiaj....niccc mi się nie chce...pogoda do bani ...ziiimno...lezec pod kocykiem i popijać cuś ciepłego , to jest to co mogę robić. Rozlazła jestem jak barbapapa:P Madzix...mailiki puszczasz superowe,ale dlaczego tu Ciebie nie ma:(
-
Witajcie Babki po świetach:D ...moje nawt udane były...Tesciowie przyjechali o dziwo na sniadanie wielkanocne ...same komplementy poleciały pod kątem Mercki...jakie to cuda naszykowałam....suma sumarum było miło i rodzinnie...jeszcze tak nie było przez tyle lat!!! ...ciężko dziś wrócić do życia...oj ciężko...czekam na piardy !!!
-
A jak mnie się nie chce tych świąt...niby wedle wiary to te swieta wazniejsze od Bożego Narodzenia ale ja jakoś tego nie czuję Pyras najgorsze co może byc to odłozyc prawko do portfela, mówię to po sobie...długo trwało nim zdecydowałam się sama kierować...jeździj jak tylko mozesz, bo później jeszcze większego stresa będziesz miała jak już dojdzie do Ciebie swiadomośc ,że jesteś w pełni odpowiedzialna jako kierowca,że nie ma juz nikogo obok kto w razie czego nacisnie pedał hamulca...tylko praktyka teraz jest Ci potrzebna...a jak tam dieta , waga...pewnie już super Lachon jesteś:D
-
Heloł:D no proszę te co niby tak codziennie zaglądają:P no i gdzie są???? ...Mercka jednak sie melduje zwarta i gotowa! Madzix a Ty to już po całości lecisz...w końcu nie zostałaś drwalem w jakiejś leśnej głuszy i neta pewnie łapiesz więc dlaczego żadnego znaku życia nie dajesz??? Pyra no odebrałas prawko w końcu hadlowcem masz być...więc jak z tematem? Kurka dzielisz sie ziarnem z chomikami...:P
-
no i co?...narzekały ...narzekały i dupa:P
-
Kurka...lałam z komentarza na NK... a swoja drogą zbliza sie czas malowania jaj...Pyrka cos dla Ciebie..w końcu miałaś kontakt z artystą!!!buhahaha...
-
No to ja właśnie wróciłam z wywiadówki...i u Młodej i u Młodego....oczywiście obie o jednej godz.....nawet w adiadaskach nie dałaby rady być w dwóch różnych miejscach jednocześnie....do Młodego wysłałam G.....w końcu niech ojciec chodzi do młodego-gniewnego:P..pszczoły-pierdoły:P chomik jakby nawet tu był to zostałby pożarty...i przez jamnika, który zasadza sie na kota...i przez kota, który z uwielbieniem zabawia sie myszką -zabawką...Kurka te chomiki to Ci tak po chałupie luzem biegają??? Magdula....cos tam narozrabiała, że tak cisnienie Ci skoczyło...to juz niepokojący objaw! Pyras...odebrałaś prawko? merca jutro zostaje w domu i będzie wszystko czyścić...myć i pucować, bo syf wychodzi ze wszystkich kątów
-
Madzix.....a TY co ????? wypiełaś się?????:P
-
Kurka...Twoje chomiki srają...to i ja sram na roze... szczególnie dukana:P a tak na marginesie to ile masz tych chomików?... no i jest ta wiosna:D...wczoraj popadał deszczyk i powietrze cudnie pachniało...tylko, że po tym jak snieg stopniał na działce koło domu to wyszedł sam syf....tzn. gówna mojego jamnika...!!!! to juz nie pachnie wiosną:P
-
no ta....weekend przyszedł to i milczeć będą
-
Juz się cieszę na Wasz przyjazd ...a wytrzymałością T. sie nie przejmuj....nauczymy Go:P...pomalutku....pomalutku :D...w końcu młody z Niego ogór a młode ogóry lubią wilgoć:P
-
musiałam wziąć cos na bebzol ...jakos bolesnie sie czuję:( Pyrasku...nawet nie wiesz jak sie cieszę,że z T. tak kwitniesz...zasługujesz na to...dlatego T. bardzo lubie juz za to ,że dzięki niemu motyle nadal latają:D
-
no chociaż Ty jesteś!!! plany ???? nie sprecyzowane...ten tydzień był mega ciężki, więc przede wszystkim wyspać się i chyba czeka mnie sciera i mleczne okna ....zapomniałam Wam powiedzieć ,że wzięlismy do domu kota ( prezent dla Małej na urodziny)....mozesz sobie wyobrazić co sie dzieje przy moim jamniku....tylko czeka by chorchnąć rywala...ale najważniejsze ,że Mała sie cieszy!
-
tiuda....ło matko wiosna za oknem nie moge uwierzyć!!!! ...bebzol mnie napierdziela od ferrari ...być kobietą!!! piję kawę i to sama buuuu!!!! nie chce byc juz palcem-dupalcem:P Kura posterunkuje, ale reszta Babonów leci w kulki!
-
nie ma to jak liczyć na wsparcie :P Kura złaź juz z tej mebloscianki albo ze zlewu, na posterunek jutro idziesz!!! musisz wyglądać! Pyras miałas coś ze mną lutnąć i co? sama walnęłam 2 lampy dla zdrowotności...jakoś dziwnie smakowało, chyba odwykłam czy co? Dobra to kiedy oblewamy Twoje prawko? no japa mi sie drze po tym hiszpanie...chyba jak Madzix pójdę wczesnie spać w końcu otyłe ludzie męczą się szybko :P
-
chyba musiałabym zacząć wyplatać torby z wikliny...mów mi kloszard!!!
-
O Pyrasku ..TY nawet nie wiesz jakie złe emocje wywołuje u G. słowo dukan....dlatego z pełną swiadomością mówię o wykopsaniu z chałpy już cała rodzina została wtajemniczona przez G. w dukana w "moim życiu"...i teraz jestem odpytywana nawet przez rodziców co np. jadłam...tego nawet nie da sie opisac co sie dzieje a wszytko przez ostatnie problemy z nerami...ale wytrzymuje to i krecę po swojemu:D i własnie dlatego muszę sie napic...a może szampana?
-
acha....po 3 tygodniowej abstynencji zamierzam dzis sie spotkac z hiszpanem...co prawda miałam jutro zrobić powtórne badania, ale w zwiazku z @ byłoby głupotą je robić...więc bede pić!!!! czuje jak krew lepiej krązy na samą myśl :D Pyras wyciągnij cuś...Kura na posterunku jutro więc pewnie dupa z tego...ale Madzix...z rozpaczy za starymi ogórami tez mogłaby tu być!!!
-
palec...dupalec....grzebalec....smierdzialec!!! z piochem:P
-
Witajcie otyłe grubaśnice....buhahahahaha!!!!!! Madzix....ciężkie chwile przed Tobą, nie inaczej!!! juz widzę to morze łez w dniu ostatnim....ale cóż począć musisz przez to przejść, a ze starymi kumplami zawsze na piwko znajdziesz czas....w nowym miejscu ogóry będziesz wodzic na lejcu!!!!!!!!:P tiru riru