![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_9892358.png)
merca
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez merca
-
http://pawellodz.wrzuta.pl/audio/66mhkBY0sFr/andrzej_zaucha_-_czarny_alibaba salsa w tym rytmie....łał...
-
Twoja mama to ja ....a mój M ma 182 cm....dlatego było ...taka mala....a pokochałem ją....do dziś to dziala a jeszcze teraz jak się zmniejszyłam objętościowo to wspomnienia wróciły.. Magda....piję za Ciebie a co?
-
Pyra a jak ja bym na coś takiego poszła...w dupie mam już wielkie bon ton w którym każdy udaje innego niż jest...a tu niestety grać trzeba codziennie mądrego, na czasie ...itd.
-
Kurde, kurde...no w zasadzie wszystko jest możliwe tylko trzeba chcieć...marzenia czasem się spełniają jednak...
-
Pyrasie...wrzucasz tak szybko , że tylko siedzę i słucham, a przy okazji odkopuję stare disco polo...jesu ale to był kiedyś szał...sama przy tym dawałam....
-
Wiecie co ten nasz topik...jest naprawdę bezcenny...no po prostu bania i tyle...że też teraz tak szybko mnie łapie stan błogi...Magda zaczynam Cię doganiać, ale nas nie dogoniat!!!:P
-
a swoją drogą to Kura pod pretekstem nie wyłączonego żelazka..mogłaby tu zajrzeć i określić atmosferę...i swój stan:P, a jutro powie coś o obrzęku mózgu:D
-
łoj tak święta racja Pyrasie...jeszcze pół roku temu nie wiedziałam, że tak to się ułoży...mogę tylko sobie wyobrazić jak im jest trudno rozstać się z miejscem w którym przeżyli praktycznie całe swoje życie....
-
Ano tak...bo...mało casu miałam, bo przeprowadzam jutro rodziców z małego miasteczka do Wawy, stąd dziś słomiana wdowa jestem, bo mąż właśnie tam jest do pomocy przy ładowaniu gratów...dlatego urządzałam dla nich mieszkanie, które jest niedalekod naszego domu...dla mnie historyczna chwila i dla nich, bo niby starych drzew się nie przesadza, ale ja wolę mieć ich przy sobie , bo w ich wieku to już różnie może być. Odwykłam co prawda od ich codziennej bliskości, bo od początku małżeństwa mieszkaliśmy z dala od domu rodzinnego, dlatego jutro też pewnie będzie bania na ich powitanie...oj będzie!!!!"P
-
...gdybym miał gitarę , to bym na niej grał....O mój rozmarynie , rozwijaj się...
-
Magda, bądź dzielna...lepiej łap się glazury, mniejsza strata a zjazd bezpieczniejszy:P
-
łoj tam wielkie mi co... piwo!!! ja tu siedzę z twardym alkoholem, miał być hiszpan co tam i tak szare już zanikły więc żadna strata:P
-
Basia, z żalu to już koniecznie trzeba pić...ale za to w styczniu będziesz dostawać prezenty z okazji Dnia Babci:D
-
czerwone i bure i bure, chodź ze mną na górę , na górę, jeśli nam się uda , porobimy cuda, hej!!!
-
No wiedziałam, że ze mną jest źle, ale żeby aż taaak!!!:P A wakacje super, gdyby nie ten egipski ukrop:P jaja sadzone można tam smażyć na kamieniach:P ale gdzie reszta...Magda coś tak zacichła, Pyra...pewnie oglądałaś pogodę i już leżysz na leżaku co by się jutro dopiec, co? , bo podobno jutro ostatni taki gorący dzień tego lata...buuuu
-
ło matko coś pokręciłam...to nie Ty zostałaś ostatnio babcią????? jak nie Ty to ja już mam stadium b. zaawansowane:P z przepitym umysłem
-
Bacha...jak tam życie młodej babci???
-
Jak anioła głos....grzeczna dziewczynka:D:D:D, też bym umarła...:D, ale o co chodzi z tym samochodem?
-
Pyra, czekaj tu na mnie będę:D, jeszcze tu i ówdzie przelecę...muszę , bo już nie mogłam zniesc tego całego syfu ...ponoć goście są jak ryby...po 3 dniach śmierdzą...:P coś w tym jest:D
-
Kura trzymaj się...ja właśnie dziś pozbyłam się brata z dzieckami , które praktycznie całe wakacje przesiedziały u mnie...jeszcze do tego pies...upajam się teraz ścierą i odkurzaczem:P:P:P, ale banię zaliczę , bo już kończę...jeszcze raz powtarzam leć do Lidla a nie będziesz żałować, cała seria Linessy jest bombowa,
-
Dzisiaj poszlam na łatwiznę...kupiłam w Lidlu gotową ...krótko mówiąc REWELACJA...na pewno jest w Trójmieście ten cudowny market zwany Lidlem, bo warto do niego jechać specjalnie po tą lasanię, sama nie zrobiłabym lepszej. Na moje 5 prób domowych raz tylko wyszla mi dobra, a ta gotowa ...na 20 min. do piekarnika i sam smak:D. a tak parać się z tymi beszamelami, płatami i tak ciapa wychodzi:P:P:P.
-
No dobra do dzisiejszego menu dorzucam?????..u mnie dziś lasania....do hiszpana pasuje jak ulał, oleee!!!!!
-
UFFFFFFFFF.... ulżyło!!!!!!! aż Ci się udał żart z tym odwykiem , kokietka z Ciebie jedna:D:D Pyrcia ...sama słodycz z Ciebie a nie jakiś mamut afrykański:P...bania wlaśnie od tego powinna się zacząć:P masz już to za sobą...ja tam za jakieś 2 godz. idę idę do piwnicy...nie ma przeproś...krew się już domaga:P
-
Madzia...ja chyba na baniach jadę od początku wakacji....ale odwyk???:P nie to nie może być prawda...musiałabyś zmienić dietkowanie tak czy inaczej...a gdzie znajdziesz takie towarzystwo:D:D ...pokaż na co Cię stać...:P!!!! a nie jeden raz..a do tego jeszcze zakochany klown...!!!!
-
Czytam, czytam...będę dziś...to powiem dlaczego ostatnio byłam rzadko...ale jestem na bieżąco...a tak w ogóle to dziś wieczorem urządzę sobie banię...słomiana wdowa dziś jestem wieczorem:D:D:D