merca
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez merca
-
Poziomka, Noska Ola...to dawaj czadu...tylko chociaż odejdź w jakieś ustronne miejsce, żeby go wypróbować...bo tak przy ludziach to nie ma jak:P
-
Heloł Laseczki! ale kurna pogoda:P...no masakra!!! Corcię dziś na zieloną szkołę wysłalam, chyba dzieciaki nie użyją zbytnio... weekend pod hasłem...grzybobranie...no nawet coś znalazłam...na zupkę, sosik i jeszcze zamroziłam 2 worki na zimę...podgrzybków i prawdziwków, bedzie jak znalazł kiedyś na obiadek:D mam juz tak zimno w chałupie ,że grzanie włączyłam...jak pomyślę o późniejszych rachunkach za gaz to mi sie słabo robi, ale mam juz dość tego telepania za jakie grzechy!!! Beta Ty cos wiesz na ten temat.
-
Kasia...dzięki , dzieki... ja też spadam, bo raniutko na grzybki jadę....napisze czy coś znalazłam:D do jutra....
-
jestem...pod jej zdjeciem dodałam komentarz a ja siedzę przy stole tzn. u Beaty 35
-
Kasia...no Super dziewczynka z Ciebie....jesu...a jakie Ty masz cudne córy!!!!!!!!...naprawdę masz takie Laski w domu! w zasadzie to wyglądasz jak ich siostra!!! chciałam Ci wysłac zaproszenie ...niby noc skomplikowanego , prawda?...ale kuźwa nie wiem jak to sie robi...masakra!!!:P
-
dobra ...idę zobaczyć. a czy Wy mówicie o tym forum pt. Francuska dieta proteinowa?
-
ale skąd mam wiedzieć że to TY to TY?....jakaś podpowiedź? Malibu....się nie przejmuj...waga poleci w dół..nie ma bata!
-
Limerick...a mogę Ciebie zobaczyć?
-
oooo dzieki dobra kobieto...to rozumiem...moje klimaty:D noo co z tym nerwem Beti???
-
i ja i ja mogę...drineczki do szklaneczki:D
-
oooo nie mój czas już minął:P...mam syna17-latka i córę 10 -latkę....widzisz ,że dosyć długo się zbierałam na drugie...wystarczy! ...teraz trudno mi znów odnaleźć sie w 4 klasie ...dwa różne światy mam a Twój synuś-przystojniaczek widać po mince że w kaszę nie da sobie dmuchać...i tak ma być w końcu to facet!!!
-
no jak na owczarka to sama nie wiem dlaczego zachowuje sie nadal jak szczeniak choć ma juz 4 lata...ale ta sierść...i jeszcze czesać sie nie chce!...ale charakter naprawdę cudaczny...miziać sie chce jak kot:P ...jeden syn!!! Betka! do roboty...nie za dobrze Ci!!! teraz czas na córcie:D
-
wrzuciłam moją sunie na nk...juz wstawiłaś zdjęcie główne...widziałam!!! a w jakim wieku masz dzieciaki?
-
wejdź na to zdjęcie które chcesz jako główne i na dole jest kwadracik i pytanie czy chcesz ustawić jako zdjecie główne
-
a Twój pies obronny....Cudny!!! ja tez mam ale dużego potwora w postaci owczarka niemieckiego...łagodna jak krowa:P..ale robi wrażenie i o to chodzi
-
ja też badałam tarczycę...wszystko jak należy!!! ale dziekujemy za troskę:) Beti...rozumiem, ze jestem jedna z pierwszych co Ciebie zobaczyła....BOSKO!!!...mnie już nie zdziwi,że tu jedna laska lepsza od drugiej...Figurka nienaganna i do tego jeszcze z nad morza...Dukan-Srukan powinien zrobić specjalne wydanie Lasek z Polski po diecie..zarobiłby dwa razy tyle ...
-
jestem.jestem tylko kawusię GORĄCĄ!!! sobie zrobiłam....zaraz luknę na NK:D
-
Betka...jak dobrze że Cię "widzę", bo masz podobnie jak ja...ZIMNO CIELESNE!!!!...kurna czy Tobie też jest przy tej wadze taki ziąb bo ja zaczynam sie zastanawiać o co kaman z tymi lodowatymi dłońmi i całą resztą....wszystkim dookoła ciepło a mnie delirka trzepie...dzieciaki wściekają sie na mnie bo każę im wkładac kolejne bluzy itp. a im ciepło....no jakie ciepło jak zimno!!!!! Syn juz mi powiedział "co bym leczyć sie poszła" bo to nienormalne ,że oni po chałupie w krótkich rękawach chodzą a ja w bluzkach z długim i w polarze...u tak naprawdę wcale gorąco mi nie jest...też tak masz...powiedz plissss!!!
-
no ....jak wyjdą na bank zrobię zdjęcie...Ola Ty nie bądź taka mądra:D...nowym mikserem wszystko teraz ukręcisz..a potem do pralki i....niech jedzą kochasie pod łóżkiem:P
-
Dla mnie ma to sens....bo ja na diecie (może nie tak dosłownie bo czasem mi się wyłamuje) trzymam jeszcze M. i jak ma się objeść "normalnymi "pierogami to wolę żeby tymi owsianymi...a ja przy okazji skubnę swoje dozwolone... jeszcze raz dzieki ...będę kombinować chyba wieczorem..bedzie mi cieplej:P
-
WIELKIE DZIĘKI KOCHANA!!!!!...a powiedz mi jeszcze czy robiłaś pierogi z tego przepisu..?
-
Betka ...a nie masz może w swoich słynnych przepisach coś o tym cieście na pierogi i makaronie wg. Dukana....no chodzi to za mną że hej!!! a ja dziś nadziałam mega duże pieczarki mięsem mielonym z indyka i bedą w sosie własnym po zapieczeniu...chyba dobre bo ładnie wygladają...a i zupę gulaszową... ..zimno mi jak diabli....ręce lody...tago tylko nie lubię na tej diecie, ze non stop jest mi ziąb:P...jedynie w czasie tych masakrycznych upałów latem było mi jako tako, gdy wszyscy umierali z gorąca...eh!!!
-
Poziomeczko ...dasz radę....własny ślub to jest najlepszy cel dla diety...będziesz piekna nie ma co....też w Ciebie wierzę i kibicuję żebys była najpiekniejszą panną młodą za rok:D jeżeli wyjeżdżasz do Turcji do hotelu..to dasz radę tam z utrzymaniem diety, ja byłam w tym roku i tam ku mojej bezgranicznej radości był stół dla tych dietujących...no szok ...piersi z wody. warzywa..i nawet owsianka z otrąb ..no nie wierzyłam, i gdy wszyscy zażerali się wymyślnymi potrawami ja pożerałam co swoje i po przyjeździe 1 kg mniej:D:D
-
Beta...jak ja Ci zazdroszczę tych gór i grzybów...uwielbiam łazić po lesie za grzybami szczególnie:D Ola ja po jedzeniu na mieście zawsze mam szybki bieg do kibelka...nie wiem dlaczego...aż mi głupio ! sam romantyzm:P to dla humoru... Warszawa, rok 2020. Wycieczka uczniów szkoły podstawowej zwiedza stolicę. - Uwaga, dzieci, dochodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez wiele lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem - mówi pani nauczycielka. - Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego! - Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i nie Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego. - Psze pani, a co to za budynek? - To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej był to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy bramie krzyże. Wiecie skąd się wzięły? - Kogoś tu ukrzyżowali? - Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie? - Nie wiemy, psze pani. - No przecież macie w tygodniu po 5 lekcji z historii życia Lecha Kaczyńskiego. - No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata Kaczyńskiego, ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana prezydenta. - Jak to młodzieńcze lata? A reszta? - Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i liceum, psze pani. - Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki krzyż postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci i przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście teraz może tu stać i nikt go nie zabierze. - Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie? - Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim metalowa siatka, która jest pod wysokim napięciem. To takie zabezpieczenie, gdyby ktoś próbował zabrać stąd krzyż. - A ten mniejszy krzyż to skąd? - Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego dużego krzyża. - Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu? - Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze malują olbrzymi fresk na suficie. - Psze pani, a co to jest fresk? - Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy Sykstyńskiej. - Ja nie widziałem. - Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami Wielkiego Męża Stanu - misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego? - Nie, bo byłem wtedy chory. - A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane? - Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził porządek na Ziemi. - Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć. - Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z zewnątrz, też jest co oglądać. - Ooo, a co to są za tablice? - To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką przeszedł w czasie swojego życia. - "Stacja 7 - Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w Brukseli po raz drugi" - fajne! - A patrzcie tu: "Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany"! - No już starczy, musimy iść dalej - mamy jeszcze tyle do zobaczenie w Warszawie. - O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani? - Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty. - A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom? - To nie jest pomnik butów, tylko pierwszy element budowanego pomnika Lecha Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują resztę postaci. - Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle nie będzie widać z ziemi! - No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, ale za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale...
-
...jakby jakiś drineczek dzis....to ja sie piszę:D...weekend w końcu...piekny czas przed nami... Dziewczynki czy któraś z Was chodzi na grzyby?..Ja się wybieram jutro rano ..ponoć jest wysyp, tylko że trzeba kawałek drogi podjechać...jak to.. w stolicy na Marszałkowskiej rosnąć nie chcą pierony!!!:P