biały_kruk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez biały_kruk
-
Co tu taka cisza :o
-
To te flaczki po nich zawsze mam koszmary :-) Śniło mi się, że jechałem do pracy na zachód co jest całkiem realne jako gastarbeiter :p
-
Parodontax---> Blondyneczka ma największą igłe na świecie która czeka na mnie, bo obiecałem jej że ja postrasze po dwunastej :-)
-
Czyli gotowa do dziabnięcia, ukryłem się w szpitalnej kotłowni ;-)
-
Blondyneczka thx, a wracając do igły masz już nabitą? :-)
-
Ale wracam już nie o własnych siłach 4 rano to czas orientacyjny :p
-
Mnie nie tak łatwo dziabnąć, mam grubą skóre nie jedna igła została złamana ;-)
-
No to dobrze, że masz spokojny dyżur bo i tak będę straszyć :-)
-
Sie ma Paradontox :-) Ja tam zawsze wychodze w soboty między 22:30 a 4 rano :p
-
Nie ma za co a Ty w pracy teraz?
-
Jest chyba, że ptaki to dla Ciebie nikt :-)
-
Zostałem sam na placu boju :o Gdzie tam wszyscy się pochowali :-)
-
Dobranoc Nova :*, a ja dzisiaj ani jednego nie jadłem pąkala, ale chyba zaraz sobie zjem ;-)
-
Wiem :-) Jeszcze dzisiaj Ci coś dziabne ;-)
-
Ja idę na troche do potem :-)
-
No był nie wiem gdzie go wsiąkło, znów poszedł na zaplecze biedronki gonić laski ;-)
-
Już pisałem, że rano zawiesiłem na sobie 4 łańcuchy z syberyjskiego złota :-)
-
Jeszcze tylko wyleje na głowę mój nowy żel zakupiony w sieci sklepów spożywczych \"społem\" przy byłym pegeerze :P i skocze na solarium na 10 minut, żeby się przybrązowić :p Jescze zapomniałem o zastrzyku sterydów do kręgołupa na rzeźbę :p
-
I z wielkimi igłami :-) chętnie bym potańczył dzisiaj :p
-
Ze mnie nie ma kto ściągnąc tych gorących plastrów ;-)
-
A co było, a nie jest nie pisze się w rejestr :p
-
Poznałaś kogoś Detox? Skoro piszesz, że wszędzie można poznać :-)
-
To tzreba się ubrać, czapeczke, szalik, rękawiczki :-) No i wogóle szybko przejść z celu do celu :p
-
JUestem w domu, a nie buszuje :p
-
Jestem w domu :-) hahaha moj kumpel dziś do mnie dzwonił, że jego znajomy oglądał wczoraj mecz Barcelony z innymi kolesiami, ale że nie ma jedynki to oglądali na jakimś hiszpańskim kanale. Wypili już przed meczem, a dzisiaj się okazało ze to był mecz sprzed dwóch lat :p , dopiero dzisiaj jak zobaczył na trzeźwo to mu się murawa nie zgadzała :p , a wynik też był 2-1 :-)