zlota_jesien

Wszystkim zdrowych i \"cichych\" Swiat zycze! Morela, ja nie lubie sluchac szumow z zewnatrz.Wyciszam sie w ciszy. Telewizor czy radio gra wtedy, gdy slucham czy ogladam.Oszalalabym, gdyby caly czas cos gralo czy szumialo, ale kazdy ma inaczej. Czy probowalas samych aparatow sluchowych bez szumiaczy?

Martyna, to tak jakbym siebie widziala, gdy corka byla mala.Powiem Ci, wszystko bylo warto. Nasza miala \"bzika\" na punkcie wyrzucania wszystkiego z szuflad.Dochodzilo do tego, ze wiazalam szuflady sznurkiem ,by nie otwierala a potem machnelam reka i nie ukladalam w szufladach. Dzis jest porzadnicka! Podczas mojego pobytu w Polsce w jednym tygodniu wypalo z okien dwoje dzieci takich poltorarocznych, po prostu matkom brakowalo wyobrazni.Dzieci to jedyny sens zycia i od nas zalezy co z nich wyrosnie. Najwazniejszy jest okres do 3 lat zycia.Im mniej placza tym maja mniejsze predyspozycje do depresji. Jestesmy zaszumieni, ale tak jak pisala kiedys Sylviaa nie mozemy jedynie biadolic, laczy nas choroba, ale przeciez nie sama choroba czlowiek zyje. Napisz ,jesli mozesz do mnie na maila. Gr3g, Ten ktos bezimenny ma kompleksy. Dzieki za riposte Lema!kocham literature Lema, dobrze, ze nie bronil egzaminu koncowego ,chociaz studia (medycyne UJ) ukonczyl, bo literatura stracilaby wiele.Kiedys medycyna byla z filozofia (nie bylo oddzielnego wydzialu) ,dzieku temu jego dziela niosa gleboka tresc.Dzieki niemu mamy rowniez przetlumaczone dziela Szekspira. Stokrotki kwitna, wszystko wychodzi z ziemi, slonce daje radosc zycia przyrodzie i mam nadzieje, ze nam rowniez przyniesie ulge w szumach. Milego i spokojnego dnia!

Martyna, myslalam, ze tylko ja jestem taki \"Nocny Marek\"! Jak lazikuje Maksio? Nie zapominaj przypinac go szelkami do wozka. I zabezpiecz okna , nawet jakbys miala podziurawic plastik, wkrec jakies motylki tam gdzie nie siegnie, by nigdy sam nie otworzyl, nawet parter, to tez niebezpieczna wysokosc i powkladaj wkladki do gniazdek. Dzieci maja takie pomysly, ze nawet nam doroslym nie przychodzi do glowy. Do bezimiennych, jesli ktos wchodzi tylko po to, zeby "namieszac" nie majac klopotow z szumami, tzn ,ze ma klopot z samym soba. Tyle jest innych for dyskusyjnych, chyba, ze odpowiada im nasze towarzystwo \"osob zaszumionych\" to rozumiem. Ladna pogoda, wiec powinno mniej szumiec.

Do bezimiennego! dzieki, ze sledzisz moje posty, przez ciagle powtarzanie na pewno cos zapamietasz.Nauka w las nie idzie! Tym powtarzaniem jak echo bawisz mnie. I jesli myslisz, ze jestes anonimowy to tylko Ci sie tak wydaje.Kazdy komputer ma swoje IP i mozna przy odrobinie dobrej woli namierzyc kazdego delikwenta, ktoremu wydaje sie ,ze jest w sieci anonimowy. Powiem Ci jeszcze, ze bez trudu mozna namierzyc rowniez skad ktos dzwoni telefonem komorkowym.Musisz miec \"maly rozumek\"jak Kubus Puchatek, a dodatkowo jestes pelen kompleksow. Skoro tu wchodzisz, to widac masz rowniez problem z szumami.Zycze Ci ciszy, to moze bedziesz mniej zlosliwy.

Sylviaa, mam przesiadke w Dublinie.Lece pierwszy raz tymi liniami i pewnie zostane stala klientka ,bo sa sprawiedliwi i sprzedaja bilety w jedna strone a nie tak jak inne linie , ktore zmuszaja by kupowac w dwie strony.Czasem bilet w obie strony jest tylko nieco drozszy niz w jedna. Na pewno bede myslami z Toba czekajac w terminalu na dalszy lot. Brak mikroelementow , brak zelaza moze tez powodowac szumy. Zobacz czy nie ma zelaza w odrecznej sprzedazy, najlepiej polaczonego z kwasem foliowym lub kup osobno kwas foliowy, bo lepiej sie wchlania zelazo z nim. Ubieraj opaske nad morzem.Ja na pierwsza przechadzke tez ide nad Ocean, szum morza...juz tuz, tuz... Dobrze, ze masz blisko do Polski ode mnie to cala wyprawa, ale co mam robic, statki nie plywaja. Sylvia, wejdz na google poszukaj sobie w czym jest duzo zelaza, mysle o swiezych owocach i warzywach na pewno w natce pietruszki.Zamiast soku z burakow pij z czarnej porzeczki,ma wiecej zelaza. Wierze, ze wszystko bedzie dobrze! Moglaby taka sloneczna pogoda przywedrowac do Polski!

Gr3g, moj dyskomfort w glowie polegal na odczuciu cisnienia wewnatrz czaszki, myslalam wtedy, dobrze, ze mam czaszke, bo inaczej mozg by mi wyplynal, ale to juz przeszlosc. Biore leki na poprawe krazenia ucha srodkowego (betaserc), mozna brac leki na poprawe krazenia mozgu rowniez. Podaje Ci nazwe tego aparatu videx B19 c. 3050zl bez ubezpieczenia, ale to zalezy od punktu. Ty sie uczysz, wiec przysluguje Ci doplata z NFZ do dwoch aparatow. Jesli wyrobisz sobie stopien niepelnosprawnosci to mozesz miec dofinansowanie z PEFRON-u (wejdz na ich strone i zobacz programy) i wtedy byc moze bedzie Cie to b.malo kosztowalo. Firmy wypozyczaja rowniez aparaty na sprobowanie. W razie czego pisz na adres mailowy. Ten dyskomfort w glowie to moze byc ze stresu rowniez, zycie w ciaglym napieciu.

Martyna, wlasnie dla takich jak Ty warto tu wchodzic. Chcialam Cie zapytac, czy mozesz calkowicie wyciszyc generatory tak by zostala jedynie funkcja aparatu sluchwego? Jesli tak sprobuj, zobacz czy efekt wzmocnionych dzwiekow z zewnatrz nie spowoduje, ze bedzie Ci mniej szumialo. Wiesz, pamietam, ze nie przeszkadzal mi niedosluch, tylko szum w uszach i moglabym wtedy nosic aparaty jak mlynskie kola byle mi wyciszyly w glowie. Ja nie slysze jedynie b.wysokich tonow. Gr3 ma racje tech. med. bardzo idzie do przodu i pewnie za kilka lat problem szumow, niedosluchu nie bedzie problemem. Sprobuj prowadzic dziennik, moga to byc symbole szumi w skali 1-10 i z czym to wiazesz. Moze zobaczysz jakas cyklicznosc, cos na co do tej pory nie zwrocilas uwagi. Sylviaa, mam nadzieje, ze Twoje powtorne badanie nic nie wykazalo. Odezwij sie od czasu do czasu. Ja lece przez Dublin. Pozdrawiam!

Do 17-latka. W Stanach nic nie maja na zastopowanie szumow.Caly czas badaja ,ale na myszach. Nie rozumiem, dlaczego teraz w 2009r. testuja neromexane w Polsce, jesli byl testowany w 2004r. chyba w Stanach. Ale ten lek mial przywracac pamiec.Wiecie jak to jest z lekami.Przekonalam sie na wlasnej skorze. W Europie i nawet w Kanadzie stosuje sie od dawna betaserc a w Stanach nie jest dopuszczony do obrotu, bo musi przejsc testowanie, wiec moze tak samo jest z neromexone , tylko tym razem w druga strone. Ja na spokojnosc biore tranxene i mi pomaga, najwazniejsze, ze nie oglupia i mozna normalnie funkcjonowac. Witold, a moze Ty masz uszkodzony nerw sluchowy i dlatego czujesz, ze boli Cie ucho. Ja tak mialam na poczatku. Zobacz czy cieplo Ci koi bol ucha przyloz poduszke elektr. Ja naswietlalam to lampa bioptrom, juz nie pamietam dokladnej nazwy. Ciszy zycze wszystkim!

Martyna, ja nie od razu poszlam po rozum do glowy i latalam po doktorach od roznych przypadlosci. Mieszkam poza Polska i wczesniej nawet nie slyszalam, ze ktos moze miec szumy w uszach. Moj rodzinny lekarz pokpil sprawe (nie byl na tych wykladach) i chociaz mowil po polsku nie mogl mi pomoc. W koncu jak przychodzilam co tydzien i zobaczyl, ze to nie histeria wyslal mnie do laryngologa. Potem sama zrobilam wywiad w srodowisku jaki lekarz ma dobra opinie i kierowal mnie tam. Gdybym od razu wpadla, ze najpierw trzeba sie wyciszyc, wziac prochy na spokojnosc, nie mialabym palpitacji, bolow napieciowych, skupilabym sie jedynie na laryngologu a tak, waska specjalizacja i laryngolog nie mogl zrozumiec , ze cos dzieje mi sie w glowie poza szumami. Bardziej dokuczaly mi bole napieciowe , one powodowaly ,ze szumialo bardziej. Musisz byc wyspana, wiem, ze Maksio, ale jak on spi, sama wtedy odpocznij. Martyna po 2 latach olewasz szumy. Pewnie szumi tak samo, ale mnie to nie denerwuje. Czasem wcale ich nie slysze, musze sie nastroic na sluchanie ich. Martyna, ja nawet nie wlaczam radia, wole cisze w otoczeniu. Mnie pomogl aparat sluchowy, bo w tym uchu , w ktorym nosze nie slysze prawie szumow, gdy go wyciagne to wtedy slysze je. Powinnam zalozyc na drugie ucho, ale skoro nie drazni mnie szum, to daje sobie spokoj. Ja lacze szumy z jedzeniem, gotowana kapusta , ostatnio dalam sie skusic , od razu dala znac szumami, wiec nie bede eksperymentowac. Unikam czekolady. Ale jestem 100% przekonana, ze radosna, spokojna atmosfera w domu i wyspokojnienie naprawde pomagaja zmniejszyc szumy. Wiesz , napisalas, ze masz podniesiny cholesterol, sprobuj, nic nie tracisz jedz na sniadanie twarozek z surowa cebula drobniutko pokrojona, mamie mojej kolezanki pomoglo zlikwidowac szumy, pij zielona herbate , obniza poziom zlego cholesterolu, ale przede wszystkim idz do lekarza i niech Ci cos przepisz na obnizenie. Martna, jestes mloda i nie czekaj az poglebi Ci sie. Czy wiesz, ze to tez moze Ci poglebiac szumy. Ja caly czas biore betaserc lub vestibo na poprawe mikrokrazenia ucha srodkowego. Polecam Ci cwiczenia oddechowe (wdech 1,2,3,4, trzymaj powietrze 1,2,3,4, wydychaj 1,2,3,4). To mozesz cwiczyc juz lezac w lozku, ale skup sie jedynie na oddychaniu, nie odlatuj myslami do nie zrobionych rzeczy. I sprobuj wymawiac gloske e-z-z-z-z..... na jednym wydechu. Niby nic ,ale jednak komus pomoglo, moze Tobie tez pomoze. Trzymam za Ciebie kciuki. Martyna, czy nie masz tak, ze czasem ,szczegolnie gdy boli Cie glowa masz nadsluch i glosniej slyszysz nawet tych, ktorzy mowia cicho, draznia Cie dzwieki, ktore normalnie nie draznia? Jesli lubisz zapach lawedny, to stosuj go, bo lawenda koi nerwy. Sama musisz zrobic liste , kiedy masz wieksze szumy (jedzenie, sytuacje) i pomalu eliminowac to. Zauwaz, ze wtedy, gdy stresujesz sie, ze czegos nie zdazysz , szumi Ci mocniej. Powtarzam spokoj, wyciszenie, spokoj i szumy przestana Cie draznic. Zaluje, ze nie mam tej przyjaznej, wesolej atmosfery z konca tamtego roku na forum. Licze, ze z czasem ona wroci i bedzie znow milo. Spokoju i ciszy zycze tym, ktorzy o tym marza!

Martyna, Jolik, Alda , Sloneczko, Mewa, Sylviaa ... Pozdrawiam, zaluje, ze Forum zrobilo sie malo przyjacielskie i macie racje wchodzimy tu , czytamy i nie zabieramy glosu, czekamy az wroci do normy, az komus znudzi sie przygadywanie. Moje szumy z czasem przestaly mi przeszkadzac, wiec i Tobie tez nie beda, to kwestia czasu, najwazniejsze jest wyspokojenie. Zmeczenie powodowane szumami , ktore mialam na poczatku minelo. Teraz szumy nie powoduja zmeczenia, nie zmuszja mnie do koncentracji na nich. Mozna zyc z nimi , jednak nie trace nadziei na calkowite wyeliminowanie ich. Naprawde technika medyczna idzie do przodu. Tym ,ktorzy pragna uslyszec cisze zycze tego.